Modlitwy do Matki Boskiej Bolesnej

Nowenna do Matki Boskiej Bolesnej.

O Maryjo, Matko Boleści, błagam Cię, ofiaruj Ojcu Przedwiecznemu w moim imieniu Syna Twego Ukochanego, na zadośćuczynienie za grzechy moje, na uproszenie pomocy Kościołowi Świętemu, na uproszenie pomocy dla Dusz w Czyśćcu cierpiących i na uproszenie dla mnie specjalnej łaski, o którą Cię proszę, a mianowicie (tu wymieniamy specjalną intencję). Amen

Pozdrowienie Matki Boskiej Bolesnej przez św. Bonawenturę.

Zdrowaś Maryjo! żałościś pełna, ukrzyżowany z Tobą, opłakanaś Ty między niewiastami i opłakany owoc żywota Twego, Jezus. Święta Maryo! I i Matko Ukrzyżowanego, nam krzyżującym Syna Twego, wyproś łzy pokuty teraz i w godzinę śmierci naszej. Amen.

100 dni odp. Pius IX, 23 Grudnia 1847 r.

Modlitwa do Matki Boskiej Bolesnej.

Odmówić siedm Zdrowaś Maryja, a po każdem wierszyk:

Święta Matko! spraw to proszę:

Niech Jezusa rany noszę,

W sercu mojem, ach, głęboko!

300 dni odpustu raz na dzień. Pius IX, 1876.

Modlitwa do N. Panny Maryji Bolesnej.

Synu Boski, Chryste Jezu! wejrzyj na nieznośne bóle Matki Twojej naj­ukochańszej, której delikatne serce, a Ciebie kochające, siedem mieczów bolesnych przeraziło, a zmiłuj się nade mną grzesznikiem, odpuszczając mi wszystkie grzechy. Jako Ją przy Swojem skonaniu uczynił Matką Jana św., tak mnie w macierzyńską jej oddaj opiekę, żeby strzegła duszy i ciała mego, abym będąc tak godnej Matki synem, a Twojem stworze­niem, nie stał się czartowskim niewolnikiem. Ty, sama ciężko zbolała Matko i strapiona okrutną śmiercią Syna Swego myśl o mojej śmierci, żeby była szczęśliwa i droga w oczach Boskich. Przez owe trudności i mdłości śmiertelne, kiedyś pod krzyżem stojąc, patrzała na skonanie Syna Twego, wyjednaj mi, żebym ja z żywem wzruszeniem patrzał na ciężką Mękę Chrystusa i o niej rozmyślał, a potem z Nim tryumfującym i z Tobą, Bolesna Matko, królował na wieki wieków. Amen.

Westchnienia różnych Świętych do Matki Boskiej.

Wszyscy Święci wyznali, że nabożeństwo do Matki Boskiej, było nie­omylnym znakiem zbawienia, bo Najświętsza Marya Panna nie opuści tego, co się do Niej całem sercem i z ufnością udaje.

św. Ambroży Arcybiskup i Doktór Kościoła, zmarły w r. 397, wspomi­na: “Stała pod krzyżem JEZUSOWA Matka, mężowie uciekli, Marya nieustraszona dotrwała tam do końca, bolejącem okiem patrzała na Rany Syna, w których widziała zbawienie dla świata. Wisiał Jej Syn naj­milszy na krzyżu, a Matka na śmierć gotowa, mężnie pod krzyżem stała.’’

Św. Augustyn Biskup i Doktór Kościoła, zmarły w r. 430, który wraz ze świętym Ambrożym ułożył hymn “Te Deum laudamus”, często mówił: „Ty jedna, zasłużyłaś, aby Cię zwano Matką i Oblubienicą Bożą.” – To, co wszystkie duchy w Niebie wyprosić u Boga mogą wraz z Maryą, to Ona Sama uczynić może.

Św. Alfons Liguori Biskup i Doktór Kościoła, zmarły w r. 1787 dowo­dził: że jedno westchnienie Maryi, więcej znaczy dla grzesznego czło­wieka, jak modlitwa Wszystkich Świętych razem. Tenże święty często mawiał: “Wysławiam Cię o moja Matko, Ciebie kocham, Tobie ufam, Tobie się cały powierzam,” — lub też: “O Maryo! Ty mnie Świętym uczynić możesz, tego się spodziewam od Ciebie.”

Święty Bonawentura Biskup i Doktór Kościoła, który bardzo wiele napisał utworów pochwalnych o Matce Bożej, tak się wyraził: Żadne stworzenie taką ku nam nie pałało miłością, jak Marya, ofiarująca za nas Syna Swego, którego więcej jak Siebie miłowała.” Tenże święty często powtarzał: “O Maryo! niech serce moje nigdy Cię kochać, a usta chwalić nie przestaną.”

Święty Bernard Opat i Doktór Kościoła, przeszły do Nieba w 1153 r., który założył 160 klasztorów, napisał wiele dzieł religijnych i prześliczny hymn “Witaj Królowo”, tak się wyrażał o Matce Boskiej: “Marya podobną jest do pięknej siedmiobarwnej tęczy, którą Bóg po potopie ludziom okazał, na znak odpuszczenia win i zapewnienia, że już więcej ludzi w tak straszny sposób karać nie będzie.”

Święty Filip Nereusz, zmarły w roku 1595, założyciel Oratorianów, wiele razy powtarzał tę modlitewkę: “Dziewico i Matko moja, spraw, abym zawsze myślał o Tobie.”

Święty Franciszek z Asyżu, jeden z największych ulubieńców Jezusa i Maryi, który poszedł do Nieba 1226 r., mówił często ze skruchą te sło­wa: “Bóg mój i moje wszystko!” lub też: “Maryo Matko Boga! módl się do Jezusa za mną.”

Święty Franciszek Ksawery, który wraz ze Świętym Ignacym nawrócił na wiarę katolicką w Indyach i Japonii w XVI wieku, wiele set tysięcy ludu, książąt i królów; często powtarzał westchnienie: “O Matko Boska, pamiętaj o mnie.”

Święty Ignacy Lojola, który zasnął w Panu 1556 roku, zachwycony miłością Maryi wołał: “Marya zawsze kocha więcej tych, co Ją kochają.”

Święty Kazimierz, zmarły w roku 1481, który napisał piękny hymn o Maryi: “Póki żyję, niech Maryę, co dnia wielbi dusza. Niech pamięta na Jej święta, Jej się życiem wzrusza,” nazywał Ją zawsze “Najdroższą Mat­ką.” Hymn ten w 120 lat po Jego śmierci, znaleziono w trumnie świeży, jakby tylko co tam włożony;

Święty Stanisław Kostka, 18—letni młodzieniec, zmarły 1563 r., zapy­tany ile kocha Maryę, westchnął, zapłakał i zawołał: “Wszak to moja najmilsza Matka,” a wyrazy te wymówił z takiem uczuciem, iż pewnemu kapłanowi zdawało się, że słyszał Anioła.

Św. Karol Boromeusz, który w 23 roku życia (1552 r.) został Kardyna­łem i Arcybiskupem Mediolańskim, nie tylko zalecał nosić na sobie wi­zerunek Matki Boskiej, ale nadto polecił umieścić Jej obraz nad drzwia­mi każdego kościoła, aby ludzi nauczyć, iż przez Maryę mamy przystęp do Pana Jezusa. Nadto codzień odmawiał godzinki o Najśw. Maryi Pannie.

Święty Tomasz z Akwinu, Doktór Anielski Kościoła, zeszły z tego świata w 1274 roku, mówił: “Jeżeli we wszystkich utrapieniach pragniecie pociechy, przystąpcie do Maryi, Maryi wzywajcie, Maryę czujcie, z Maryą weselcie się, z Maryą smućcie się, Maryi szukajcie.”

Św. Brygida, zmarła w 1373 r. mówiła: “O! Pani przez miłość Twoją dla Jezusa, dopomóż mi do kochania Go”.

Święta Joanna, wdowa, zmarła w roku 1641 wspominała: “O Maryo? oddaję się Tobie zupełnie, przyjmij i zbaw mnie.”

Święta Teresa, która od dzieciństwa Najśw. Pannę za matkę sobie obrała, a zeszła ze świata w r. 1582, jako jedna z największych świętych w Kościele Bożym, mawiała: “Głęboko upokarzam się przed Tobą, o Maryo! zaskarb mi najlitościwszą opiekę u Boga.’’

© salveregina.pl 2021