Rozmyślania na wszystkie dni całego roku

 

z pism Św. Alfonsa Marii Liguoriego

1935 r.

 

PRZETŁUMACZYŁ Z WŁOSKIEGO

O. W. SZOŁDRSKI C. SS. R.

 

 

TOM II.

 

 

KRÓTKIE AKTY MIŁOŚCI BOŻEJ

DO UŻYCIA W CZASIE ROZMYŚLANIA.

 

 

Jezu, mój Boże, kocham Cię nade wszystko, we wszystkim, z całego serca, bo na to tak bardzo zasługujesz.

Panie, żałuję, iż Cię obrażałem, Dobroci nie­skończona; nie pozwól, bym Cię miał jeszcze kie­dy obrazić.

Jezu, miłości moja, spraw, abym Cię zawsze kochał, a potem czyń ze mną, co Ci się podoba.

Jezu mój, chcę żyć, gdzie Ci się podoba, i chcę cierpieć, jak Ci się podoba; chcę umrzeć, kiedy zechcesz.

Jezus niech będzie w mym sercu, a Marya w mym umyśle. Niech Jezus, Marya, Józef będą życiem moim.

W roztargnieniach mów:

Panie, dopomóż mi do wykonania dobrych postanowień i udziel mi siły, bym odtąd dobrze żyć rozpoczął, niczym bowiem jest to, co dotąd uczyniłem.

 

 

 

 

Naród i królestwo, które by Tobie nie służyło, zginie. — Iz. 60,12.

 

PRZYGOTOWANIE. — Do zbawienia jest nie­odzownie potrzebna Łaska Boża. Prawda, iż tę Łaskę wysłużył nam Pan Jezus. Jednakże Najświętsza Panna Marya, ponieważ jest Matką Bożą, jest Rozdawczynią Łask. Dlatego szatan tak stara się wyniszczyć w sercach nabożeństwo do Najświętszej Panny. Wie duch piekielny, iż jeśli zamknie dla duszy ten zdrój Ła­ski, wszystko jest dla niej stracone. Zbadajmy się więc, czy mamy prawdziwe nabożeństwo do Matki Boskiej, a jeśli spostrzeżemy, iż w nim oziębliśmy, starajmy się o dawniejszą żarliwość.

 

I. — Jest Prawdą Wiary, że wzywanie Świę­tych, aby nam uprosili Łaski Boże, jest nie tylko dozwolone, lecz pożyteczne i święte. Jednakże mię­dzy Świętymi, przyjaciółmi Pana Boga, a Najświętszą Dziewicą, prawdziwą Matką Bożą, jest ta różnica, iż Orędownictwo Maryi nie tylko jest najpożytecz­niejsze, lecz i moralnie konieczne; tak, iż jak twierdzą Św. Albert Wielki i Św. Bonawentura, ci, którzy zaniedbują się w nabożeństwie do Maryi i Jej nie służą, nie doznają Opieki Matki Bożej — umierają w grzechach ciężkich i idą na potępienie. „Naród i królestwo, które by Tobie nie służyło, zginie” (Iz 60, 12). Takież zresztą, jak mówi Św. Tomasz, jest powszechne zdanie Kościoła. I słusznie; do zbawienia bowiem nieodzowną jest Łaska Boża, gdyż sami z siebie nie możemy ani coś dobrego pomyśleć, co by zasługiwało na żywot wieczny. Tę Łaskę wysłużył nam Pan nasz Jezus Chrystus. Aby jednak dodać nam ufności, iż Ją otrzymamy, i równocześnie wywyższyć Najświętszą Pannę, Pan Bóg złożył w Jej Ręce Swe Łaski i czyniąc Ją Ich Rozdawczynią, postanowił, aby ludzie nie otrzymy­wali Łaski inną drogą, jak tylko przez Ręce Maryi.

Krótko mówiąc, jak Św. Bernard się wyraża, Pan Bóg ustanowił Maryę jakoby wodociągiem Da­rów Niebiańskich, spływających na ziemię, i po­stanowił, że za Jej Pośrednictwem otrzymamy Zbawiciela, co się też rzeczywiście stało. — Patrz­cie więc ludzie, mówi tenże Święty, jak Pan Bóg pragnie, abyśmy z wielkim nabożeństwem czcili tę naszą Królowę, uciekali się zawsze do Niej i ufali Jej Orędownictwu!

 

 

II. — Jak Holofernes, aby zdobyć Betulię, na­kazał zniszczyć wodociągi, dostarczające miastu wody, tak i szatan stara się ze wszystkich sił o odebranie duszom nabożeństwa do Matki Bożej. Zły duch wie z doświadczenia, że jeśli zostanie zamknięty ten Zdrój Łask, łatwo, owszem z całą pewnością, daną duszę pozyska. Iluż Chrześcijan cierpi obecnie w piekle, iż dali się złudzić szata­nowi! — Dziękujmy więc Matce Bożej, że raczyła nas wziąć pod Płaszcz Swej Opieki i przez to za­pewniła nam otrzymanie Łask, lecz zbadajmy się również, czyśmy przypadkiem w nabożeństwie do Niej nie oziębli i odnówmy postanowienie, wier­niej Jej służyć na przyszłość.

 

 

Modlitwa.

Dziękuję Ci, najukochańsza Matko moja, za wszystko, coś uczyniła dla mnie nieszczęśliwego, który na piekło zasłużyłem. Królowo moja, w iluż niebezpieczeństwach mnie ocaliłaś! Ileż światła, ile Miłosierdzia uprosiłaś mi u Boga! Jakiż poży­tek, jakiż wielki zaszczyt masz ze mnie, iż tylu Dobrodziejstwami mnie obsypałaś? Jedynie Twa Dobroć do tego Cię skłoniła. Gdybym oddał za Ciebie krew i życie, byłoby to jeszcze mało w po­równaniu do obowiązków, jakie mam względem Ciebie; Tyś mnie bowiem uchroniła od śmierci wiecznej, Tyś dla mnie, jak ufam, odzyskała Łaskę Bożą; od Ciebie spodziewam się całego swe­go szczęścia.

Moja Pani najmilsza, ja nędzny nic innego nie mogę, jak tylko zawsze Cię chwalić i kochać. Nie wzbraniaj się przyjąć miłości biednego grze­sznika, który się rozmiłował w Twej Dobroci. Je­śli me serce nie jest godne Cię kochać, ponieważ jest brudne i pełne przywiązań ziemskich, Ty je odmień. — Zwiąż mnie z mym Bogiem, a zwiąż tak mocno, żebym już nigdy nie mógł odłączyć się od Jego Miłości. Chcesz, abym miłował Pana Boga; i ja Cię o to proszę, abym Go zawsze kochał; nic innego nie pragnę. Amen. (*I., 75)

 

 

 

Zachęcamy do uczczenia

  1. Najświętszej Maryi Panny Królowej Różańca Świętego ku czci Jej poświęconym: Miesiąc październik poświęcony ku czci Różańca Świętego — dzień 28
  2. Świętych Patronów dnia dzisiejszego, ŚŚ. Apostołów Szymona i Judy Tadeusza: Nabożeństwo do Świętych Szymona i Judy Tadeusza, Apostołów.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

© salveregina.pl 2023