20 Kwietnia.

Bł. Jan Prandota, biskup.

 

 

 

 

Źródło: Żywoty Świętych z dodatkiem rozmyślań, modłów i rycin napisał Ks. Julian Antoni Łukaszkiewicz, Honorowy Kap. Bazyliki Lor., 1931r.

 

 

Bł. Jan Prandota, biskupBł. Jan Prandota herbu Odrowąż, rodem z Białaszowa, krewnym był Świętego Jacka i Czesława. Od młodości żywił pragnienie wstąpienia do stanu duchownego, uczył się więc w tym celu pilnie, i modlił wiele o Łaskę powołania. Kiedy spełniło się jego marzenie, i został kapłanem, począł pilniej starać się o postęp w doskonałości chrześcijańskiej, i pracować na ambonie i w konfesjonale nad udoskonaleniem drugich. Biskup krakowski mianował go kanonikiem, i wziął go do swego boku jako doradcę. Po śmierci Wisława został jednogłośnie wybrany biskupem krakowskim 1242 r. – Na trudne czasy przypadło pasterzowanie Bł. Janowi. W kraju ciągłe były niepokoje i walki z jednej strony z nienasyconym krzyżactwem, które miasto za miastem wydzierało Polsce, z drugiej z dziczą tatarsko-ruską, która niby huragan niszczyła olbrzymie przestrzenie państwa. W takiej chwili potrzeba było Polsce męża opatrznościowego obok króla w Krakowie, a takim był w istocie Bł. Jan. Zagrzewał on do męstwa rycerzy, krzepił po klęskach poniesionych i własnym majątkiem dopomagał dźwigać z gruzów miasta i kościoły. Dla rannych i chorych wystawił swym kosztem szpital Św. Ducha w Krakowie. Wśród groźnego zalewu nieprzyjaciół, chwytał za krzyż i głosił wojnę krzyżowa ku obronie ojczyzny. Niestrudzonym był przy tym w pełnieniu obowiązków biskupich. Wizytował często diecezje, organizował zakładanie nowych parafii, i pilnie baczył, aby lud był gruntownie pouczany w Zasadach Świętej Wiary, sam dając dobry przykład wystawił w Biskupicach kościół Św. Marcina. Jego to gorliwości udało się nareszcie doprowadzić w Rzymie proces kanonizacyjny Św. Stanisława do szczęśliwego końca. Papież Innocenty IV w r. 1253 policzył w poczet Świętych Stanisława biskupa krakowskiego. Ciągła praca, troski i zabieganie o dobro kościoła i narodu, sterały siły świątobliwego biskupa. Zapadł ciężko na zdrowiu i nie odzyskał go już więcej. Ciężką chorobę przewlekłą znosił z cierpliwością i modlił się: ,,pragnę być rozwiązany z więzów tego ciała i być z Chrystusem. Biednyż ja, gdyż mieszkanie moje przedłużyło się”. Doczekał się nareszcie rozwiązania, które nastąpiło 1266 roku po 24-letniej pracy na stolicy biskupiej. Zwłoki jego pochowano w katedrze, w środku kaplicy Apostołów ŚŚ. Piotra i Pawła. Gdy jednak wielu upraszało sobie u grobu jego liczne Łaski, podniesiono je z grobowca i umieszczono w ścianie kaplicy.

 

 

PRZEKAŻ 1.5% PODATKU
na rozwój Salveregina. Bóg zapłać
KRS: 0000270261 z celem szczegółowym: Salveregina 19503

 

 

Punkty do rozmyślania.

Chrystus Pan przykładem swym uzacnił miłość ojczyzny. On miłował swój naród, uczył go cnoty, płakał nad jego błędami i życzył mu najlepiej. Miłość Pana Boga łączy się doskonale z miłością ojczyzny, jak to widzimy u Bł. Jana Prandoty.

Kochaj ojczyznę nie dla zysku lub chwały, ale z wyższych pobudek, dlatego, że ją Pan Bóg kochać nakazał. Tak ją kochaj, jak Pan Bóg polecił; i tak jej broń, jak Pan Bóg pozwala.

 

 

Modlitwa.

Wszechmogący Boże, Który Męką i Krwią Jezusa Chrystusa dałeś się przebłagać, za przyczyną Bł. Jana Prandoty, racz nasze cierpienia i krzyże przyjąć jako odkup za nasze grzechy, i przyjmij nas kiedyś do Chwały Swojej, gdzie byśmy Cię mogli chwalić i wielbić bez ustanku na wieki wieków. Amen.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

© salveregina.pl 2024