Źródło: O. Bernardyn Goebel OFMCap. – PRZED BOGIEM. Rozmyślania na wszystkie dni roku kościelnego. T. II., 1965r.
Rozmyślanie.
CZARNA NIEWDZIĘCZNOŚĆ.
Grzech jest nie tylko niesprawiedliwością wobec Pana Boga, Stwórcy wszystkiego, ale i czarną niewdzięcznością wobec Najlepszego Ojca.
1. Niewdzięczność wobec Najlepszego Ojca.
Przez Proroka skarży się Bóg na niewdzięczność swego ludu: „Słuchajcie, niebiosa, a weźmij w uszy ziemio, albowiem Pan mówi:
„Wychowałem synów i wywyższyłem,
A oni mną wzgardzili.
Poznał wół pana swego
I osioł żłób pana swego,
A Izrael mnie nie poznał,
A lud mój nie zrozumiał.
Biada narodowi grzesznemu,
ludowi nieprawością obciążonemu,
Nasieniu złemu, synom złośliwym!”
(Ks. Iz. 1, 2-4).
Z jeszcze większą słusznością może się Pan Bóg skarżyć na nas kiedy popełniamy grzech ciężki: „Wychowałem i wywyższyłem synów!” Czy jest kto bardziej synem Bożym, domownikiem Bożym, niż zakonnik i kapłan? Jesteśmy dziećmi Bożymi przez stworzenie: Dzieło Jego Rąk i Jego Miłości. Jesteśmy dziećmi Bożymi przez Chrzest Święty: mamy udział w Naturze Bożej (2 P 1, 4), obdarzeni Jego rysami, przeznaczeni do „nieskalanego i wiecznego dziedzictwa” (1 P 1, 4), „współobywatele Świętych i domownicy Boga” (Ef 2, 19), mieszkający pod jednym dachem z Synem Bożym, klękający co dzień u Jego Stołu. „Synów wychowałem i wywyższyłem”. Ileż Miłości okazał nam Ojciec Niebieski, dając nam powołanie, powołując do Swej zaszczytnej Służby, usuwając przeszkody z drogi naszego powołania.
Czyż Pan Bóg, Który okazał nam tyle Miłości i Opieki, nie ma prawa domagać się od nas wierności i miłości wzajemnej? „A oni Mną wzgardzili!” Jakżeż potworną niewdzięcznością jest grzech ciężki duszy Panu Bogu poświęconej! Niebo i ziemia muszą się zdumiewać i oburzyć na taki widok! Nierozumne stworzenia przywiązują się do ręki, która podaje im jedzenie. Tylko człowiek potrafi odwrócić się od ręki, z której ma wszystko!
— Zastosowanie i postanowienie. Wzbudzimy żal za grzechy.
2. Niewdzięczność wobec Pana Jezusa.
Niewdzięczność człowieka ochrzczonego wyraża Św. Paweł Apostoł w przerażających słowach: „Po raz wtóry krzyżuje w sobie Syna Bożego i wystawia Go na urągowisko” (Żyd. 6, 6). Pan Jezus jest oczywiście uwielbiony w Niebie i drugi raz nie można Go ukrzyżować. Nie może już cierpieć. I właśnie tylko dlatego grzesznik nie może drugi raz ukrzyżować Pana Jezusa, że cierpienie nie może Go już dosięgnąć. Bo przecież grzesząc, człowiek stwarza te same powody, dla których Chrystus Pan cierpiał. To nasze grzechy wyciskały krwawy pot Panu Jezusowi w Ogrójcu, one Go biczowały, wieńczyły cierniem i przybiły do Krzyża. Grzesznik „po raz wtóry krzyżuje w sobie Syna Bożego i na urągowisko Go wystawia”. Kiedy zakonnik lub kapłan grzeszy, kiedy ten grzech się rozgłosi, sprawdza się zdanie św. Pawła: „Z naszej przyczyny poganie bluźnią Imieniowi Bożemu” (Rz 2, 24). Winniśmy zawsze błogosławić Imię Pańskie. A co się często dzieje? Oto wytykają kogoś palcem, mówią o nim z pogardą a niepochlebną opinię o jednostce odnoszą do całego stanu zakonnego i kapłańskiego, szydzą z całego Kościoła Świętego. Kto wie, czy grzech jawny osoby Panu Bogu poświęconej nie podrywa w kimś zupełnie Wiary i zaufania do Kościoła Świętego?
I komu wyrządzamy tę przykrość? Chrystusowi Panu, Który z Miłości do nas stał się Człowiekiem, spoczywał w twardym żłóbku, który tyle dla nas cierpiał, Który powołał nas do swej gwardii przybocznej, karmi codziennie Swą Krwią i Miłością.
„Gdyby mnie znieważył jeden z wrogów moich,
Łatwiej bym przebolał;
Gdyby powstawał taki,
Co mnie z dawna nienawidził,
Miałbym się również przed nim na baczności.
Lecz ty, co byłeś moim rówiennikiem;
Tyś przyjacielem, powiernikiem moim”
(Ps 54, 13-14).
— Zastosowanie i postanowienie. Co dzień wzbudzać żal za grzechy.
3. Niewdzięczność wobec Ducha Świętego.
Chrześcijanin jest świątynią Ducha Świętego (zob. 1 Kor 3, 16). Duch Święty mieszka i działa w jego duszy, by ją przyozdobić i przygotować dla Nieba (zob. Rz 8, 11, 14-16, 26-27).
Tę świątynię Bożą, przez grzech ciężki bezcześcimy, niszczymy czasem aż do fundamentów (zob. 1 Kor 3, 17), „zasmucamy Ducha Świętego” (1 Tes 5, 19), tracimy wszystkie skarby nadprzyrodzone. Św. Proboszcz z Ars powiedział: „Grzech ciężki to kat, który morduje Pana Boga w naszym sercu”. Jakaż to straszna niewdzięczność! Ileż miłości odrzucamy i depcemy nogami! Jaką zgrozą przejmuje nas wiadomość, że czyjaś ręka świętokradcza targnęła się na Tabernakulum, czyjeś usta wypluły świętokradczo Komunię Świętą! My czynimy coś podobnego, popełniając grzech śmiertelny.
— Zastosowanie. Opłakujmy co dzień nasze ciężkie grzechy, rozmyślając, jak straszna niewdzięczność w nich tkwiła! Rozbudzajmy w sobie żal w czasie rozmyślania, drogi krzyżowej, Mszy Świętej. Św. Franciszek nie popełnił chyba w życiu żadnego grzechu ciężkiego, a jak gorzko płakał u stóp Krzyża nad niewinnymi wybrykami młodych lat! Żal za grzechy jest najlepszą ochroną przed grzechem.
— Postanowienie. Wzbudzać żal za grzechy zwłaszcza w czasie rozmyślania i Mszy Świętej.
Modlitwa.
„Wszechmogący i Najłaskawszy Boże, Który dla spragnionego ludu wywiodłeś ze skały źródło wody żywej, dobądź twardych serc naszych łzy skruszenia, abyśmy zdołali opłakiwać, grzechy nasze i zasłużyli sobie przez Miłosierdzie Twoje na ich odpuszczenie” (Modlitwa o dar łez). Amen.
Zachęcamy do:
- uczczenia Krzyża Świętego w miesiącu Wrześniu ku czci Jego poświęconym: Nabożeństwo wrześniowe ku czci Krzyża Świętego – dzień 26
- uczczenia Świętych Aniołów Stróżów w miesiącu Wrześniu ku Ich czci poświęconym: Nabożeństwo wrześniowe ku czci Świętych Aniołów Stróżów – dzień 26
- uczczenia Bł. Bronisławy w miesiącu Wrześniu ku Jej czci poświęconym: Nabożeństwo wrześniowe ku czci Bł. Bronisławy – dzień 26
© salveregina.pl 2023