grzesznik
Zawartość strony
- 1 Rozmyślania na wszystkie dni całego roku
- 2 KRÓTKIE AKTY MIŁOŚCI BOŻEJ
- 3 DO UŻYCIA W CZASIE ROZMYŚLANIA.
- 4
- 5 Grzesznik umiera w niepokoju.
- 6 „Trwoga za trwogą przyjdzie”. Wiadomość o zbliżającej się śmierci, myśl, iż będzie musiał niebawem wszystko opuścić. Pokusy szatańskie, zgryzoty sumienia, czas zmarnowany, brak czasu, surowość sądu Bożego, nieszczęśliwa wieczność, jaka czeka grzeszników, wszystko to w duszy umierającego wywoła tak straszliwą burzę, iż jego umysł ogarnie zamieszanie, powiększy się też jego nieufność, by mógł dostąpić przebaczenia. I w takim zamieszaniu, z taką nieufnością przejdzie do wieczności. —
Rozmyślania na wszystkie dni całego roku
z pism Św. Alfonsa Marii Liguoriego
1935 r.
PRZETŁUMACZYŁ Z WŁOSKIEGO
O. W. SZOŁDRSKI C. SS. R.
TOM II.
KRÓTKIE AKTY MIŁOŚCI BOŻEJ
DO UŻYCIA W CZASIE ROZMYŚLANIA.
Jezu, mój Boże, kocham Cię nade wszystko, we wszystkim, z całego serca, bo na to tak bardzo zasługujesz.
Panie, żałuję, iż Cię obrażałem, Dobroci nieskończona; nie pozwól, bym Cię miał jeszcze kiedy obrazić.
Jezu, miłości moja, spraw, abym Cię zawsze kochał, a potem czyń ze mną, co Ci się podoba.
Jezu mój, chcę żyć, gdzie Ci się podoba, i chcę cierpieć, jak Ci się podoba; chcę umrzeć, kiedy zechcesz.
Jezus niech będzie w mym sercu, a Marya w mym umyśle. Niech Jezus, Marya, Józef będą życiem moim.
W roztargnieniach mów: Panie, dopomóż mi do wykonania dobrych postanowień i udziel mi siły, bym odtąd dobrze żyć rozpoczął, niczym bowiem jest to, co dotąd uczyniłem.
WTOREK.
Grzesznik umiera w niepokoju.
Serce twarde źle się przy końcu mieć będzie, a kto miłuje niebezpieczeństwo, zginie w nim. — Ekl. 3, 27.
PRZYGOTOWANIE. — Nieszczęśliwy, kto uparcie odrzuca natchnienia Boże! Biedny, kto z grzechem ciężkim kładzie się do łóżka i z niego przechodzi do wieczności! Wówczas, jak okazuje doświadczenie, wiadomość o grożącej mu śmierci, myśl, iż będzie musiał świat opuścić, pokusy szatańskie, zgryzoty sumienia, brak czasu, surowość Sprawiedliwości Bożej i tysiączne inne rzeczy wywołają w duszy chorego grzesznika tak okropną burzę, że jego nawrócenie przy zamieszaniu, jakie opanuje jego umysł, stanie się prawie niemożliwe. Aby i ciebie zła śmierć nie spotkała, wystrzegaj się złego życia.
I. — Grzesznicy odrzucają myśl o śmierci i przez to chcą znaleźć pokój, żyjąc w swych grzechach, choć nigdy im się to nie uda. Skoro się jednak znajdą na śmiertelnej pościeli, bliscy wstąpienia do wieczności, będą pragnęli prawdziwego pokoju, lecz go nie znajdą. „Gdy ucisk nadejdzie, będą szukać pokoju, a nie będzie. Nie zdołają wówczas uniknąć katuszy złego sumienia. Będą szukać pokoju, lecz czyż może znaleźć go dusza, obciążona grzechami, które jak węże ją męczą? Czyż znajdzie ona spokój, myśląc o tym, iż za niewiele chwil będzie musiała stanąć przed Sędzią Jezusem, Którego Prawem i Przyjaźnią aż dotąd gardziła?
„Trwoga za trwogą przyjdzie”. Wiadomość o zbliżającej się śmierci, myśl, iż będzie musiał niebawem wszystko opuścić. Pokusy szatańskie, zgryzoty sumienia, czas zmarnowany, brak czasu, surowość sądu Bożego, nieszczęśliwa wieczność, jaka czeka grzeszników, wszystko to w duszy umierającego wywoła tak straszliwą burzę, iż jego umysł ogarnie zamieszanie, powiększy się też jego nieufność, by mógł dostąpić przebaczenia. I w takim zamieszaniu, z taką nieufnością przejdzie do wieczności. —
Doświadczenie stwierdza, że chorzy, którzy wiedli grzeszne życie, nie wiedzą przy śmierci, co odpowiedzieć kapłanowi na jego pytania i pozostają w zamieszaniu. Toteż często kapłani udzielają im rozgrzeszenia nie dlatego, że ich uważają za należycie usposobionych, lecz że nie ma czasu na czekanie.
Widziano wprawdzie niekiedy umierających grzeszników, jak z płaczem przyrzekali poprawę i prosili Pana Boga o przebaczenie, lecz jak pewien autor powiada, ich przyrzeczenia, płacz, błagania podobne są do tych, jakimi napadnięty, czując nóż na gardle, chce ocalić swe życie. Jakżeż więc jest ten nieszczęśliwy, kto zatwardziale odtrąca natchnienia Boże! Biedny, kto kładzie się do łóżka z grzechem ciężkim na sumieniu i z niego przechodzi do wieczności!
II. — Jeśli i ty należysz do liczby tych nieszczęśliwych, których sumienie w zaniedbaniu, staraj się zaraz na to zło znaleźć zaradczy środek. Aby cię zła śmierć nie spotkała, wystrzegaj się złego życia. Któż cię zapewni, iż nie umrzesz nagłe, od pioruna lub z jakiego innego powodu? A choćbyś nawet miał przy śmierci czas do nawrócenia, któż ci zaręczy, że rzeczywiście się nawrócisz i dobrze się wyspowiadasz? Iluż takich, co łudzili się, iż nawrócą się przy śmierci, teraz w piekle goreje!
O Rany Jezusowe, wyście nadzieją moją. Zwątpiłbym, że dostąpię przebaczenia grzechów i osiągnę zbawienie, gdybym nie widział Was, Źródeł Miłosierdzia i Łaski, przez które Bóg przelał wszystką Krew Swoją, by obmyć mą duszę z tylu win popełnionych. Cześć wam oddaję, Święte Rany, w Was swą ufność pokładam. Złorzeczę tym niegodnym przyjemnościom, dla których obrażałem swego Odkupiciela i nędznie utraciłem Jego Przyjaźń, i brzydzę się nimi. Patrząc na Was, pokrzepiam swą nadzieję i zwracam ku Wam uczucia swego serca.
Modlitwa:
Mój Jezu Drogi, zasługujesz, aby wszyscy ludzie Cię kochali i to z całej duszy; ja zaś tak bardzo Cię obrażałem i gardziłem Twą Miłością. A jednak pomimo wszystko znosiłeś mnie cierpliwie i tak serdecznie wzywałeś mnie, by mi udzielić przebaczenia. Ach, mój Zbawicielu, nie dozwól, bym Cię miał jeszcze obrażać i się potępić. Boże, jakąż mękę sprawiałby mi w piekle widok Krwi Twojej i tylu dowodów Miłosierdzia, jakie mi okazałeś. Jezu, mój Boże, kocham Cię nade wszystko i pragnę zawsze Cię kochać. Użycz mi świętego wytrwania. Oderwij me serce od wszelkiej miłości, która nie jest dla Ciebie, i utwierdź we mnie prawdziwe pragnienie i postanowienie kochania od dzisiaj jedynie Ciebie, me Dobro Najwyższe. Maryo, Matko moja, pociągnij mnie do Boga i spraw, abym całkowicie do Niego należał zanim umrę. Amen.
© salveregina.pl 2022