Rozmyślania na wszystkie dni całego roku

z pism Św. Alfonsa Marii Liguoriego

1935 r.

 

 

PRZETŁUMACZYŁ Z WŁOSKIEGO

O. W. SZOŁDRSKI C. SS. R.

 

 

TOM I.

 

 

KRÓTKIE AKTY MIŁOŚCI BOŻEJ

DO UŻYCIA W CZASIE ROZMYŚLANIA.

 

 

Jezu, mój Boże, kocham Cię nade wszystko, we wszystkim, z całego serca, bo na to tak bardzo zasługujesz.

Panie, żałuję, iż Cię obrażałem, Dobroci Nie­skończona; nie pozwól, bym Cię miał jeszcze kie­dy obrazić.

Jezu, miłości moja, spraw, abym Cię zawsze kochał, a potem czyń ze mną, co Ci się podoba.

Jezu mój, chcę żyć, gdzie Ci się podoba, i chcę cierpieć, jak Ci się podoba; chcę umrzeć, kiedy zechcesz.

Jezus niech będzie w mym sercu, a Marya w mym umyśle. Niech Jezus, Marya, Józef będą życiem moim.

 

W roztargnieniach mów:

Panie, dopomóż mi do wykonania dobrych postanowień i udziel mi siły, bym odtąd dobrze żyć rozpoczął, niczym bo­wiem jest to, co dotąd uczyniłem.

 

 

 

 

Rozgniewał Pana grzesznik; dla wielkości gniewu swego nie szuka. — Ps. 9. 24.

 

PRZYGOTOWANIE. — Największą boleść sprawia niewdzięczność osoby, którą się kocha i obdarza dobrodziejstwami. Pomyśl więc, jak musiało cierpieć najczulsze Serce Pana Jezusa, które, pomimo tylu niezmiernych, nieustannych Dobro­dziejstw ludziom wyświadczonych, przez większą część tych ludzi jest tak brutalnie znieważane. Szczególnie w tym czasie karnawału. Pan Jezus nie może umrzeć, gdyby jednak mógł, umarłby z boleści. Przynajmniej my starajmy się choć nieco zadośćuczynić Mu za te zniewagi.

 

I. — Grzesznik obraża Pana Boga, znieważa Go i wskutek tego niezmiernie Go zasmuca. Najwię­kszą boleść sprawia niewdzięczność osoby ukocha­nej, którą się obdarzyło wielu Dobrodziejstwami. A grzesznik przeciw komu występuje? Znieważa Pana Boga, Który go stworzył i tak bardzo ukochał, iż z Miłości ku niemu oddał Swą Krew i Życie, a oto grzesznik popełniający grzech śmiertelny wydala Pana Boga ze swego serca.

Jakżeż wielkiej doznałbyś boleści, gdyby cię taki znieważył, któremu dużo wyświadczyłeś Do­brodziejstw? A właśnie taką boleść wyrządziłeś Panu Bogu, Który umarł dla twego zbawienia. Słusznie więc Pan Bóg wzywa Nieba i ziemi, aby z Nim nie­jako współczuły z powodu zniewag, jakich do­znaje od grzeszników. „Słuchajcie Niebiosa, a weźmij w uszy, ziemio, albowiem wychowałem sy­nów i wywyższyłem, a oni Mnie wzgardzili”. — Jednym słowem grzesznicy zasmucają Serce Pana Boga. Rozgniewał Pana grzesznik. Pan Bóg nie może cierpieć; gdyby jednak mógł, to jeden grzech śmiertelny wystarczyłby, by Go ży­cia pozbawić, z powodu nieskończonej boleści, jaką ów grzech Panu Bogu zadaje. To też powiada Św. Bernard, iż grzech, ile to jest w jego mocy, zabija Pana Boga.

Grzesznik, popełniając grzech śmiertelny, podaje niejako truciznę Panu Bogu, stara się śmierć Mu zadać; odnawia, jak mówi Św. Paweł, ukrzyżo­wanie i zniewagi, jakich doznał Pan Jezus, depcze niejako Zbawiciela, gdyż gardzi tym wszystkim, co Pan Jezus dla wyniszczenia grzechu na świecie uczynił i wycierpiał. Który by Syna Bożego podeptał. I oto właśnie dlatego życie Odku­piciela było tak gorzkie, pełne cierpień — miał bo­wiem zawsze przed oczyma nasze grzechy.

 

II. — Jeżeli jeden grzech wystarcza, by napeł­nić smutkiem Serce Boże, pomyśl, jak wielka musi być boleść Pana Boga, szczególniej w czasie karna­wału, gdy ludzie popełniają ich tysiące, wprost bez liczby. Św. Małgorzata Alacoque, aby choć nieco wynagrodzić Panu Bogu za te boleści, uprosiła sobie u Pana Boga, iż corocznie w karnawale doznawała straszliwych cierpień, które zwykle trwały do Śro­dy Popielcowej, w którym to dniu dosięgały zenitu. Ona sama w sprawozdaniu, jakie co do tej Łaski złożyła swemu kierownikowi, tak się wyraża: „To był dla mnie okres niezmiernych cierpień; nie mogłam wówczas o czym innym myśleć, jak o bo­leściach mego Jezusa — współczułam z cierpienia­mi Jego Najświętszego Serca”.

Jeśli nie czujesz sił do naśladowania tej Świę­tej, która tak bardzo kochała Pana Jezusa, to przy­najmniej, zastanowiwszy się dzisiaj nad złością grzechu, staraj się zawsze być od niego z daleka. W tych zaś dniach, kiedy to ludzie na wszystko so­bie pozwalają, pamiętaj na piękne słowa Św. Au­gustyna:  „Poganie (odnosi się to i do złych chrze­ścijan) cieszą się, krzyczą z radości, wy zaś ciesz­cie się ze słowa Bożego; oni biegną na przedsta­wienia, wy zaś usilnie uczęszczajcie do kościołów; oni się upijają, wy zaś bądźcie trzeźwi i wstrze­mięźliwi”.

Jeśli kiedy w przeszłości dopuściłeś się cięż­kiego grzechu i przez to zasmuciłeś twego Dobrego Pana Boga, powiedz Mu teraz z sercem skruszonym i kochającym:

 

 

Modlitwa:

Mój Jezu ukochany, aby się Tobie podobać i naprawić me niewierności, oddaję Ci swe serce i całkowicie poświęcam się Tobie. Postanawiam sobie za Twą Pomocą już więcej nie grzeszyć. Słodkie Serce Maryi, bądź moim zba­wieniem. Amen.

 

 

 

Zachęcamy do uczczenia Najświętszej Maryi Panny, Matki Boskiej Bolesnej w miesiącu lutym ku Jej czci poświęconym: Nabożeństwo lutowe ku czci Matki Boskiej Bolesnej.

 

 

 

 

© salveregina.pl 2023

Newsletter

Otrzymaj za darmo: Niezbędnik modlitewny za dusze czyśćcowe.
Jeśli chcesz otrzymywać żywoty świętych, codzienne rozmyślania, modlitwy za dusze czyśćcowe, nowenny przed świętami, wypełnij poniższy formularz.
Zaznacz: *
Regulamin *