intencja

MODLITWY PORANNE I WIECZORNE W RODZINACH.


 

 

 

 

Źródło: Żywoty Świętych Pańskich na wszystkie dni roku opracowane podług Ks. Piotra Skargi TJ, Ojca Prokopa Kapucyna, Ojca Bitschnaua Benedyktyna i innych wybitnych autorów wyd. III, 1937r

 

 

PRZEKAŻ 1.5% PODATKU
na rozwój Salveregina. Bóg zapłać
KRS: 0000270261 z celem szczegółowym: Salveregina 19503

 

 

Podstawą chrześcijańskiego życia jest codzienna modlitwa. Nie może długo żyć po chrześcijańsku ten, co zaniedbuje modlitwy, tak jak umrzeć musi z głodu każdy człowiek, który by pokarmu doczesnego zaniechał. A co się tyczy zbawienia wiecznego, to jednogłośnie mówią Ojcowie Święci, że kto się modli zbawion będzie, kto się nie modli nie będzie zbawion. Dlatego w chrześcijańskich rodzinach od niepamiętnych czasów święty kwitnie zwyczaj, że tak jak pokarmem doczesnym cała rodzina wspólnie się zasila, tak i modlitwę, zwłaszcza ranną i wieczorną, wszyscy domownicy razem odmawiają. Nasi praojcowie zbierali zwykle razem z rodziną wszystką czeladź do wspólnej wieczornej modlitwy. Gospodarz domu, gospodyni, lub które ze starszych dzieci odmawiało na głos modlitwy przed obrazem Ukrzyżowanego lub Najświętszej Panny, a wszyscy inni powtarzali po cichu, albo je na przemian z gospodarzem głośno odmawiali. Pobożnie odśpiewana pieśń: „Kto się w opiekę odda Panu swemu“, kończyła zwykle wieczorne nabożeństwo, poczym wszyscy udawali się na spoczynek.

Modlitwy te wspólne mają w sobie coś dziwnie pięknego i wzniosłego. Bo każdy modli się za wszystkich, a wszyscy za każdego, jedno drugiemu służy za wzór i zachętę do pobożnej modlitwy; nic więc dziwnego, że i Chóry Anielskie z radością łączą się z taką rodziną, aby jej łaski potrzebne z Nieba wyprosić. Owszem, sam Pan i Zbawiciel nasz łączy się z tym chórem modlącym, jak o tym wyraźnie nas zapewnić raczył, mówiąc: „Gdzie są dwaj albo trzej zgromadzeni w Imię Moje, tam jestem w pośrodku ich“ (Mat. 18, 20).

 

modlitwa Dobrze się dzieje w rodzinie, gdzie te modlitwy ranne i wieczorne wspólnie odmawiane bywają. Tam razem z pobożnością krzewi się uszanowanie dla ojca i matki, uległość dla starszych, a zgoda i miłość między wszystkimi członkami rodziny. Po takiej modlitwie każdy odchodzi wzmocniony do walki i pracy codziennego życia. Dziecko, które tym sposobem nauczyło się u rodziców odmawiać ranne i wieczorne modły, nie zapomni o nich nigdy przez całe życie swoje. Choćby zbiegiem okoliczności dostało się kiedy między złych i przewrotnych ludzi, choćby nawet dało się porwać w bezbożny wir zepsutego świata, ta modlitwa, której się nauczyło w domu rodzicielskim, którą wspólnie z ojcem i matką i całym rodzeństwem odmawiało — będzie mu wtedy jedyną może deską zbawienia. Jeszcze z ostatniej toni grzechowej wyrwie go ta modlitwa i przybliży do Pana Boga i zbawienie mu wieczne ułatwi.

Sądzą niektóre matki, że dostatecznie spełnią swój obowiązek, jeśli dzieci pacierza na pamięć nauczą, a gdy już dziecko potrafi samo pacierz odmówić, więcej już o nie nie dbają, lub co najwięcej naganiają je do codziennego pacierza, ale się z nim nie modlą. Niestety to wcale nie wystarcza.

Święty Augustyn mówi, że każda rodzina jest jakby osobnym Kościołem Chrystusowym, w którym rodzice są kapłanami, a wszystkie dzieci ich poddanymi; jak więc kapłani przewodniczą w nabożeństwie w kościele, tak rodzice przewodniczyć powinni w domowym nabożeństwie.

Dziecko, które ojca i matki na modlitwie nie widzi, które się z ich przykładu pobożności nie nauczy, łatwo sobie pacierz obrzydzi, lub w sobie wmówi, że pacierz tylko małym dzieciom potrzebny; gdy więc dorośnie, zaniecha modlitwy, a z nią i wszystkich innych religijnych praktyk. Zdarza się to naturalnie zwłaszcza w naszych czasach, gdy wychowanie młodzieży w szkołach publicznych wcale uwagi nie zwraca na religijne wykształcenie ich serca, ale ten obowiązek zupełnie na rodziców składa. A jeśli rodzice o tym obowiązku zapominają, jakże się dziwić możemy, że ta młodzież nasza tak prędko zapomina o najświętszych obowiązkach swoich, o praktykach religijnych, że traci pobożność, a z nią żywą wiarę i cnotę?

Chcesz więc ojcze i matko doczekać się pociechy z twych dzieci i błogosławieństwo sprowadzić na rodzinę twoją, staraj się koniecznie modlitwy ranne i wieczorne wspólnie z całą rodziną odmawiać. Ale to niepodobną jest rzeczą, powiadasz sobie matko, bo mój mąż nigdy pacierza nie mówi, najstarszy syn szydzi sobie z modlitwy; byłoby jeszcze więcej z tego zgorszenia i więcej obrazy Pana Boga. Na to ci powiem, że ani mąż, ani twój syn nie jest jeszcze taki zły, jak ci się może wydaje, a gdyby tak było, to tym bardziej modlić ci się potrzeba z innymi dziećmi, aby dla nich łaskę Bożą wyprosić.

W pewnym domu, gdzie gospodarz nie miał zwyczaju się modlić, postanowiła sobie żona jego przez cały miesiąc październik odmawiać różaniec razem z dziećmi, co wieczór po pracy. Z początku gospodarz gniewał się na ten nowy i jak mówił niepotrzebny zwyczaj, a nawet wtedy uciekał z domu, później widząc, że gniew nie pomaga, przestał się gniewać i słuchał spokojnie jak żona z dziećmi odmawiała Różaniec, a jeszcze przed końcem miesiąca, sam razem z innymi pobożnie różaniec odmawiał. Spróbuj i ty, pobożna matko, tak samo postępować. Odmawiaj co dzień rano i wieczór choćby z jednym dzieckiem modlitwy, a jeśli stałą będziesz i wierną temu postanowieniu, wnet zwiększy się grono wspólnie z tobą pacierz odmawiających, a w końcu przekonasz się, że i najbardziej zatwardziali zmiękną i razem z tobą Panu Bogu chwałę oddawać będą. Zresztą ufaj Panu Bogu i Potędze Najsłodszego Serca Jezusowego, do którego miliony wiernych w tym miesiącu modlić się będą o to, aby ożył ten święty zwyczaj chrześcijański wspólnej modlitwy rannej i wieczornej we wszystkich rodzinach katolickich. Dopomoże ci do tego i orędownictwo Św. Józefa, Patrona rodzin chrześcijańskich, którego czci ten miesiąc jest poświęcony. Wszyscy, ilu nas jest, oprócz modlitwy starajmy się o to, aby ten święty zwyczaj ożył między nami, zachęcając się wzajemnie do wspólnej modlitwy, dając z siebie dobry przykład innym, a Pan Bóg Miłosiernym Okiem wejrzy na nas i na rodziny nasze i Boskie Serce Jezusowe zleje na nas Błogosławieństwo Swoje.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

© salveregina.pl 2024