Rozmyślania na wszystkie dni całego roku
z pism Św. Alfonsa Marii Liguoriego
1935 r.
PRZETŁUMACZYŁ Z WŁOSKIEGO
O. W. SZOŁDRSKI C. SS. R.
TOM I.
KRÓTKIE AKTY MIŁOŚCI BOŻEJ
DO UŻYCIA W CZASIE ROZMYŚLANIA.
Jezu, mój Boże, kocham Cię nade wszystko, we wszystkim, z całego serca, bo na to tak bardzo zasługujesz.
Panie, żałuję, iż Cię obrażałem, Dobroci Nieskończona; nie pozwól, bym Cię miał jeszcze kiedy obrazić.
Jezu, miłości moja, spraw, abym Cię zawsze kochał, a potem czyń ze mną, co Ci się podoba.
Jezu mój, chcę żyć, gdzie Ci się podoba, i chcę cierpieć, jak Ci się podoba; chcę umrzeć, kiedy zechcesz.
Jezus niech będzie w mym sercu, a Marya w mym umyśle. Niech Jezus, Marya, Józef będą życiem moim.
W roztargnieniach mów:
Panie, dopomóż mi do wykonania dobrych postanowień i udziel mi siły, bym odtąd dobrze żyć rozpoczął, niczym bowiem jest to, co dotąd uczyniłem.
UWAGA!
W czwartki Wielkiego Postu zgodnie z kan. 1252 § 3, zawartym w Kodeksie Prawa Kanonicznego z 1917 roku, obowiązuje POST ILOŚCIOWY. Szczegóły o obowiązujących postach są opublikowane w wpisie: Nauki katolickie o Wielkim Poście.
„Pojmali Jezusa i związali go” — (Jan 18, 12).
PRZYGOTOWANIE. — Wyobraźmy sobie, iż widzimy, jak Pan Jezus, opuszczony przez swych uczniów, został pojmany, związany i prowadzony w nocy wśród wrzawy przez ulice Jerozolimy. Ludzie już nie z szacunkiem, jak przedtem, lecz z nienawiścią patrzą na Niego; każdy wstydzi się, iż przedtem wierzył w Mesjasza. Jeśli, patrząc na Pana Boga, Który się tak upokorzył z Miłości ku nam i dla naszej nauki, będziemy w dalszym ciągu nadymać się pychą, kochać dym chwały ziemskiej, starać się o zaszczyty i pierwsze stanowiska, nie będziemy godni imienia chrześcijańskiego.
I. — Pan Jezus, wiedząc, iż Judasz wraz z żydami i żołnierzami już się zbliża, podnosi się, choć cały jest jeszcze zlany potem śmiertelnym; z wybladłym Obliczem, lecz z Sercem gorejącym Miłością, idzie naprzeciw nadchodzących, by oddać się w ich ręce. A skoro nadeszli, pyta się ich: Kogo szukacie? Wyobraź sobie, ma duszo, że Pan Jezus w tej chwili i ciebie pyta: Powiedz mi, kogo szukasz? Ach, mój Panie, kogoż będę szukał, jeśli nie Ciebie, któryś przyszedł z Nieba na ziemię, by mnie szukać, aby nie widzieć mej zguby.
Pojmali Pana Jezusa i związali Go. Pan Bóg związany! Co byśmy powiedzieli, gdybyśmy ujrzeli króla pojmanego i związanego przez sług swoich! A cóż powiemy, widząc Boga w rękach tłuszczy? O szczęśliwe sznury, któreście związały mego Odkupiciela, i mnie do Niego przywiążcie, abym już nie mógł więcej odłączyć się od Jego Miłości. — Patrz duszo moja, jak jeden chwyta Go za Ręce, inny bije, a niewinny Baranek pozwala się wiązać i bić do woli. Nie myśli o ucieczce, nie wzywa pomocy, nie skarży się na tak wielkie zniewagi, nie pyta, dlaczego Go tak znieważają. Oto sprawdziło się proroctwo Izajasza: Ofiarowan jest, iż sam chciał, a nie otworzył ust swoich; jako owca na zabicie wiedzion będzie.
Lecz gdzież są Jego Uczniowie? Co czynią? Jeśli nie mogą uwolnić Go z rąk wrogów, niechaj przynajmniej towarzyszą Mu, by bronić Jego niewinności wobec wrogów lub pocieszać Go swą obecnością. Lecz nie, Ewangelia powiada: Wtedy Uczniowie Jego, opuściwszy Go, wszyscy uciekli. Jakżeż cierpiał Pan Jezus widząc, iż nawet Jego drodzy uczniowie uciekają i zostawiają Go Samego! Niestety! Pan Jezus widział wtedy te wszystkie dusze, które bardziej nad inne przezeń uprzywilejowane miały Go potem opuścić i niewdzięcznie odwrócić się od Niego.
PRZEKAŻ 1.5% PODATKU
na rozwój Salveregina. Bóg zapłać
KRS: 0000270261 z celem szczegółowym: Salveregina 19503
II. — Związany, jak złoczyńca, nasz Zbawiciel wstępuje do Jerozolimy, gdzie Go przed kilku dniami witano z taką czcią i uwielbieniem. Idzie wśród nocy ulicami; drogę oświetlają latarnie i pochodnie; tłuszcza, która wiedzie Jezusa czyni wielki zgiełk i hałas — w ten sposób wszystkim zwiastuje, iż prowadzi jakiegoś wielkiego przestępcę. Ludzie biegną do okien i pytają: Kogo uwięziono? Słyszą odpowiedź: Jezusa Nazareńskiego, Który okazał się zwodzicielem, samozwańcem, fałszywym prorokiem, godnym śmierci. — Jakimiż uczuciami wzgardy i gniewu musieli się przejąć wszyscy, skoro ujrzeli Pana Jezusa, którego przedtem uważali za Mesjasza uwięzionego z rozkazu sędziów, jako oszusta!
Każdy wówczas zamienia swe uwielbienie dla Jezusa w nienawiść ku Niemu i żałuje, że Mu cześć okazywał; wstydzi się, iż sławił złoczyńcę jako Mesjasza! Oto do czego doszedł Syn Boży, aby nam okazać nicość zaszczytów i oklasków ziemskich! Czemuż, widząc Pana Boga tak upokorzonego i wzgardzonego z Miłości ku mnie, tak kocham dym chwały ziemskiej, tak pragnę zaszczytów, godności, pierwszych stanowisk i nie umiem znieść najmniejszej wzgardy? Grzeszniku pyszny!
Modlitwa.
Lecz skąd, mój Panie może istnieć we mnie taka pycha, choć tyle razy na piekło zasłużyłem? Ach, mój Jezu, przez Zasługi zniewag, jakie poniosłeś, udziel mi Łaski, bym mógł Cię naśladować. Postanawiam sobie od dzisiaj za Twą Pomocą nie gniewać się i przyjmować cierpliwie, z weselem, z radością wszystkie upokorzenia, zniewagi, jakie mi zostaną wyrządzone. Co więcej, postanawiam sobie, aby Ci się przypodobać, świadczyć, ile zdołam, dobrodziejstwa temu, kto mną gardzi; chcę przynajmniej odzywać się doń uprzejmie i modlić się za niego. Ty zaś, Panie, przez zasługi Boleści Najświętszej Panny Maryi wzmocnij te moje postanowienia i użycz mi łaski, bym wiernie ich dochował. Amen. (* I, 607)
Zachęcamy do:
- uczczenia Św. Józefa w miesiącu marcu ku Jego czci poświęconym: Nabożeństwo marcowe ku czci Św. Józefa, Oblubieńca NMP – dzień 21.
- poznania Nauki katolickie o Wielkim Poście.
- uczczenia Tajemnicy Odkupienia w Wielkim Poście: Nabożeństwo na okres Wielkiego Postu.
- uczczenia Męki Pańskiej: Nabożeństwo do Męki Pańskiej.
- uczczenia Świętego Patrona dnia dzisiejszego, Św. Benedykta, Opata: Nabożeństwo do Św. Benedykta, Opata.
- lektury czytania wielkopostnego: Czytania wielkopostne o Matce Boskiej Bolesnej — dzień 37
© salveregina.pl 2024