17 Października
Św. Małgorzaty Marii Alacoque, Dziewicy
Ryt zdwojony. Szaty białe.
Źródło: Pius Parsch „Rok Liturgiczny”, Poznań 1956, t. 3.
Miłość, cierpienie i Eucharystia
1. Św. Małgorzata Maria Alacoque.
Dzień śmierci 17 października 1690 r.
— Grób w Paray-le-Monial, w klasztorze Nawiedzenia.
— Życie.
Święta urodziła się 22 lipca 1647 r. w Lauthecour (Burgundia), z rodziców szlachetnego pochodzenia, lecz zubożałych. W młodości udziałem jej były różne zmienne koleje losu i doświadczenia, ale też liczne Łaski Niebieskie. W roku 1671 wstąpiła do znanego z gorliwości religijnej i surowego życia klasztoru sióstr Wizytek w Paray-le-Monial. Niezbyt uzdolniona do prac domowych, wyróżniała się nadzwyczajnymi darami Łaski, które przez długi czas wzbudzały nieufność jej przełożonych. Wielkie znaczenie Św. Małgorzaty dla Kościoła polega na tym, że za jej pośrednictwem rozpowszechniony został kult Najświętszego Serca Jezusowego. Nieśmiała i pokorna dziewica otrzymała trzy ważne objawienia, w których Pan Jezus objaśnił jej znaczenie nabożeństwa do Swego Boskiego Serca i związanej z nim tzw. wielkiej Obietnicy. Główne objawienie (dotyczące pierwszego piątku miesiąca) miała 27 czerwca 1673 r. W roku 1920 Papież Benedykt XV zaliczył Małgorzatę Marię Alacoque w poczet Świętych; Mszę dla całego Kościoła i Oficjum ku jej czci ustanowił Pius XI.
— Zastosowanie.
Treścią nabożeństwa do Najświętszego Serca Jezusowego — jak czytamy w brewiarzu — jest dziękczynienie za bezgraniczną Miłość, którą Bóg-Człowiek żywi dla nas w swym Sercu, a którą w tak przedziwny sposób objawił zwłaszcza w Męce Swojej i w Eucharystii.
2. Msza (Sub umbra) własna.
Wszystkie jej teksty dają wyraz gorącej miłości Św. Małgorzaty Marii ku Panu Jezusowi. Zwłaszcza śpiewy przepojone są głęboką mistyką: dusza chrześcijańska, zjednoczona mistycznie ze Św. Małgorzatą Marią, przebywa bezpiecznie w Domu Bożym, jak gdyby w cieniu Boskiego Drzewa Żywota (którym jest Chrystus Pan) i pożąda słodkiego owocu Eucharystii (Introit). W dalszym ciągu Introitu śpiewamy psalm tęsknoty: „Jak miłe Przybytki Twoje, Panie Zastępów!” W Kolekcie prosimy o Łaskę miłości, „abyśmy Ciebie we wszystkim i ponad wszystko miłując zasłużyli mieć w Sercu Twoim wieczne mieszkanie”. Taki bowiem jest szczególny owoc nabożeństwa do Serca Jezusowego. W Epistole pokorna dziewica opowiada słowami Apostoła, że jej „została dana ta Łaska, aby wieścić narodom niedościgle bogactwa Chrystusowe”, tzn. rozpowszechniać kult Najświętszego Serca Jezusowego. Także i teraz w Niebie Św. Małgorzata „zgina kolana” wstawiając się za nami, „aby przez Wiarę Chrystus zamieszkał w sercach naszych” i abyśmy „umocnieni i ugruntowani w miłości… pojąć mogli… jak Miłość Chrystusa przewyższa wszelką wiedzę”. Graduał przytacza trzy przepiękne wersety ze Starego Testamentu, odnoszące się do Miłości Chrystusowej; jeden przepojony rzewnym uczuciem, wyjęty jest z Psalmu 72; dwa inne z Pieśni nad Pieśniami, wyrażają miłość oblubienicy ku Chrystusowi Panu. Także i Ewangelia zawiera najrzewniejsze słowa, jakie kiedykolwiek wyszły z Ust Pana Jezusa. Zbawiciel dziękuje Ojcu, że objawił Tajemnicę Wiary maluczkim, do których zalicza się Św. Małgorzata (a także i my). Następnie Pan Jezus kreśli Swój obraz — prawdziwie Obraz Boskiego Jego Serca: mówi najpierw o Swym Boskim Dostojeństwie: „Wszystko dane mi jest od Ojca mojego”; następnie o swej wspólistotnej jedności z Ojcem: „Nikt nie zna Syna [tzn. Jego współistotności z Bogiem Ojcem], jeno Ojciec”; wreszcie zstępuje do nas, nędznych ludzi: „Pójdźcie do Mnie wszyscy, którzy pracujecie i uginacie się pod ciężarem, a Ja was pokrzepię Weźmijcie jarzmo Moje na siebie [tzn. Krzyż Jego Przykazań] i uczcie się ode Mnie…” (Chrystus Pan jest najdoskonalszym Wzorem dla ludzi) „Żem jest cichy i pokornego Serca”. Tego zaś jarzma nie należy się lękać, albowiem „jarzmo Moje słodkie jest, a brzemię Moje lekkie”. — Przystępując do Ofiarowania Kościół śpiewa dziś klasycznie eucharystyczny fragment z Zachariasza Proroka, nigdzie poza tym nie przytaczany w Liturgii: „Bo cóż jest dobrem jego i co pięknem jego, jeno zboże wybranych i wino, które rodzi dziewice?” Oby „święty ogień, który wytrysnął z Serca Jezusowego, rozpłomienił i nas” w Ofierze Mszy Świętej (Sekreta). Także i antyfona na Komunię Świętą opiewa święte zjednoczenie duszy z Chrystusem w uczcie eucharystycznej. Owocem zaś Ofiary Świętej jest, abyśmy rzeczywiście, jak nam to nakazuje Ewangelia, „oblekli się w cichość i pokorę Bożego Serca” (modlitwa po Komunii Świętej).
3. Jako homilię na dzień dzisiejszy brewiarz zamieszcza wyjątki z pism Św. Franciszka Salezego, założyciela Zakonu Nawiedzenia (bardzo rzadko się zdarza, że Święty z XVII wieku zabiera głos w lekcji brewiarza).
„Nie ma innej prawdziwej wiedzy, jak ta, która jest z Ducha Świętego; ta zaś jest udziałem tylko dusz pokornych. Czyż nie widzieliśmy wielkich teologów, którzy przedziwnie rozprawiali o cnotach, ale sami ich nie praktykowali? Z drugiej zaś strony widzieliśmy niewiasty, które nie potrafiły nic powiedzieć o cnotach, ale umiały spełniać wysoce cnotliwe uczynki. Duch Święty napełnił je mądrością, gdyż posiadały one zarówno bojaźń Bożą i pobożność, jak i pokorę. Pan nasz, wielki i chwalebny uzdrowiciel naszych ułomności, zanim zstąpił na ten świat, oznajmił wszystkim przez usta Swego Proroka: Co było połamane, zwiążę, a co było chore, wzmocnię. Sam zaś mówi: Pójdźcie do Mnie wszyscy, którzy pracujecie i uginacie się pod ciężarem, a Ja was pokrzepię. Czyż się więc dziwić będziemy widząc Go otoczonego chorymi, grzesznikami i celnikami? Czy sława lekarza nie na tym właśnie polega, że chorzy garną się do Niego? Pan Jezus dźwiga nasze nędze i uszlachetnia je. Kładzie On naszą niedolę na Sercu Swoim i ukazuje nam otwarty Swój Bok. Powinniśmy zatem wzajemnie miłować Tego, Który nam z taką Miłością ukazuje Swoje Rany, ale kiedyś wskaże na nie w Gniewie i oburzeniu.
Spraw, Dobry Jezu, abyśmy zażywali pokoju, którego nam udzielasz, i wpatrywali się w Twoje Rany, dopóki zaś trwają jeszcze wiara, nadzieja i miłość, abyśmy utwierdzeni w wierze, radośni nadzieją i pałający miłością oczekiwali Twego Błogosławionego Przyjścia; i abyśmy wówczas oglądali Ciebie, Baranka, po prawicy, nie zaś lwa po lewicy. Wówczas zamiast wierzyć — ujrzymy, zamiast żywić nadzieję — posiądziemy, a w miejsce niedoskonałej naszej miłości mieć będziemy miłość doskonałą niekończącym się po wiek wieków weselu. Amen”.
***
Mszał Rzymski 1931r.; Mszał Rzymski 1949r.
Św. Małgorzata Maria urodziła się w r. 1647; wstąpiła do Zakonu Wizytek. W latach 1673 i 1675 miała szereg nadprzyrodzonych objawień, pod wpływem których stała się gorącą krzewicielką kultu Serca Jezusowego. Umarła 17 października 1690 r.
Z MARTYROLOGIUM RZYMSKIEGO (1956R.)
Dnia 17-go października oprócz tego obchodzi Kościół Święty pamiątkę następujących Świętych Pańskich, zamieszczonych w Rzymskim Martyrologium:
W Antiochii męczeństwo Św. Herona, ucznia Św. Ignacego, Męczennika. Gdy później został następcą jego na stolicy Biskupiej, wstąpił wiernie w ślady nauczyciela swego i poświęcił wreszcie jako dzielny miłośnik Chrystusa Pana także i życie swoje za powierzoną mu trzodę. Tego samego dnia śmierć męczeńska Świętych Wiktora, Aleksandra i Mariana. W Persji pamiątka Św. Mamelty, Męczenniczki, nawróconej za napomnieniem z Nieba. Poganie ukamienowali ją i zanurzyli w głębokiej kałuży. W Konstantynopolu męczeństwo Św. Andrzeja z Krety, Mnicha, którego za cesarza Konstantyna Kopronyma bito często rózgami dla czci obrazów, później nogi pozbawiono, a wreszcie ścięto. W Orange we Francji uroczystość Św. Florentyna, Biskupa, który dla samych cnót swoich był jaśniejącym przykładem; zmarł w pokoju Pańskim. W Kapua uroczystość Św. Wiktora, Biskupa, odznaczającego się cnotą i wiedzą.
A gdzie indziej wielu innych Świętych Męczenników i Wyznawców oraz Świętych Dziewic. R. Deo gratias. |
© salveregina.pl 2023