Źródło: O. Bernardyn Goebel OFMCap. – PRZED BOGIEM. Rozmyślania na wszystkie dni roku kościelnego. T. II., 1965r.

 

 

Rozmyślanie.

MIŁOSIERDZIE WOBEC CHORYCH.

 

 

Niderlandzki artysta, Rembrandt, stworzył wzruszający obraz. Pan Jezus stoi pełen majestatycznej Dobroci, otoczony chorymi, dziećmi i starcami. Z błaganiem podnoszą ku Niemu oczy, zroszone łzami. Z tęsknotą wyciągają uschłe, pokrzywione ręce. Obok stoją faryzeusze z chłodnym, zjadliwym, nieprzyjaznym spojrzeniem. To obraz miłosierdzia chrześcijańskiego w świecie bez litości. Przedmiotem naszego rozważania będzie jedna szczególna postać miłosierdzia: miłosierdzie dla chorych.

 

1. Pan Jezus i chorzy.

 

Chrystus darzył chorych taką miłością, że nawet niewiara uważa Go za najbardziej miłosiernego i uczynnego przyjaciela ludzkości. Świadczenie miłości chorym należało do całości Jego zadań mesjańskich. Dwa razy Ewangelista mówi o tym: „Opowiadał ewangelię królestwa i uzdrowił wszelką chorobę i wszelką niemoc wśród ludu” (Mt 4, 23; 9, 35). Dziełami miłości i miłosierdzia chciał Pan Jezus ludzkie serca i uszy otwierać dla Swej Nauki. Przy ich pomocy pragnął ludziom zobrazować ukrytą treść swych słów, a zwłaszcza Swą pełną Miłosierdzia zbawczą pracę nad ich duszami. Przede wszystkim jednak cuda miłości miały być potwierdzeniem Jego Posłannictwa. Dlatego na pytanie posłów Janowych: „Czy Ty jesteś, Który ma przyjść?”, odpowiada po prostu: „Idźcie, oznajmijcie Janowi, coście słyszeli i widzieli. Ślepi widzą, chromi chodzą, trędowaci są oczyszczeni, głusi słyszą, umarli zmartwychwstają, ubogim głoszona jest Ewangelia” (Mt 11, 3-5). A wreszcie gorzka Jego Męka czyż nie jest ostatnim braterskim czynem miłości i miłosierdzia dla grzeszników i dla chorych? Przez nią uwolnił chorobę z przekleństwa, uświęcił i obdarzył mocą zbawiania i uświęcania. Ileż to pociechy i siły w cierpieniu wniósł do izb chorych wizerunek Ukrzyżowanego! Krzyż i ostatni Sakrament chorych to uwieczniona Miłość Pana Jezusa dla chorych.

Przykładem i słowem prosił Pan Jezus tych, co w Niego wierzą i kochają Go, by dla chorych mieli miłość współczującą. Wskazywał, że choroba nie musi być Karą Bożą, że często służy objawieniu mądrych Planów Bożych. O ślepym od urodzenia mówi: „Ani on nie zgrzeszył, ani rodzice jego, lecz by się objawiły Sprawy Boże w nim” (J 9, 3). O chorym Łazarzu: „Choroba ta jest ku Chwale Bożej” (J 11, 4). Czy taka myśl nie jest radosną, wyzwalającą nowiną dla samych chorych? Stają się oni w oczach otoczenia czymś świętym, co nakazuje szacunek. Nie są zwiędłymi i niepotrzebnymi liśćmi na pniu ludzkości, narodu, rodziny, lecz narzędziami zbawczych Planów Bożych, pośrednikami Bożego Błogosławieństwa. W świetle tych myśli nabierają szczególnie głębokiego znaczenia słowa, w których Pan Jezus błogosławionymi zowie płaczących (Mt 5, 4), a do nich zaliczają się na pewno i chorzy. Ale tym się jeszcze Pan Jezus nie zadowolił. W pięknej przypowieści o miłosiernym Samarytaninie stworzył na wszystkie czasy wspaniały, idealny obraz bezinteresownej służby choremu, cierpiącemu bratu (Łk 10, 30-37). A najważniejsze, że Swoją Osobą i Godnością osłonił chorych na zawsze. Tym wszystkim, którzy im posługują powie kiedyś na Sądzie: „Byłem chory, a nawiedziliście mnie” (Mt 25, 36).

— Zastosowanie. Konstytucje kapucyńskie piszą: „Nakazujemy, aby każdemu bratu, który zachoruje, przełożony wyznaczył brata zdatnego i pełnego miłości, który by chorego we wszystkim obsługiwał. Gdyby się ten zaniedbywał w pilnowaniu chorego, niech będzie upomniany, a gdyby się nie poprawił, niech będzie ukarany. Również niech przełożony prowincjalny surowo upomni i ukarze takiego przełożonego miejscowego, który by swoich chorych nie otaczał staranną opieką. A gdyby się okazała potrzeba wysłać chorego do innej miejscowości czy klimatu niech to uczynią jak najprędzej. Chorym zaś zalecamy bardzo, aby pamiętali o naszym stanie, by przeto nie naruszali świętego ubóstwa ze szkodą swej duszy, troskę o siebie niech zostawią lekarzowi i posługującym. A każdy z braci niech sobie przedstawia, jak chciałby, żeby się z nim obchodzono na wypadek choroby i niech rozważa w pamięci to, co Św. Franciszek Seraficki jasno wyraził w Regule, mówiąc, że nie ma matki tak tkliwej, litościwej i oddanej dla swego jedynego syna, jakim każdy z nas powinien być dla swego duchowego brata”. Nie zapominajmy, że chorzy są często największym błogosławieństwem domu: swoim przykładem, cichą ofiarą, modlitwą. Również dlatego, że dają nam okazję ćwiczenia się w miłości.

— Postanowienie. Pełną współczucia, uczynną miłość okazywać współbraciom chorym i cierpiącym.

 

2. Franciszek i chorzy.

 

Św. Franciszka cechowała pełna głębokiego współczucia miłość do chorych. Celano twierdzi, że „odczuwał w sobie wszystkie ich uczucia”. Stąd jego wzruszająca troska o nich. Nawet w poście nie wstydzi się publicznie żebrać mięsa dla chorych. Rozdziela między nich lepsze potrawy, jakie dobrodzieje jemu osobiście przynoszą. A gdy nie mógł wyświadczyć im innej przysługi, miał przynajmniej słowa współczujące. W swych słowach upomnienia pisze: „Błogosławiony sługa, który choremu współbratu, nie mogącemu mu się już na nic przydać, okazuje taką miłość, jak w okresie zdrowia, gdy był zdolny do odwzajemnienia przysług” (Bonmann). W Regule uwiecznia tę delikatną miłość do chorych. Chorzy nie mogą cierpieć z powodu surowego zakazu posiadania pieniędzy; przełożeni są obowiązani zaspokoić ich potrzeby przez przyjaciół duchowych. Wszyscy bracia mają służyć chorym tak, jak chcieliby, żeby ich obsłużono.

Szczególnie serdeczne współczucie okazywał Franciszek braciom cierpiącym duchowo. Znał bowiem udrękę cierpień wewnętrznych z własnego doświadczenia. Jednemu bratu nawiedzonemu ciężką pokusą, a proszącemu o modlitwę powiedział: „Wierzaj mi, synu mój, że dlatego uważam cię tym bardziej za Sługę Bożego. I wiedz, że im więcej jesteś kuszony, tym droższy mi jesteś” (Celano). Słowa te wypowiadał według Trzech Towarzyszy z taką serdecznością, że pokusa i smutek najczęściej od razu znikały. Święty pragnął, żeby uczniowie jego praktykowali również ten rodzaj miłosierdzia. W Regule pisze: „Jeden drugiemu niech z ufnością swe potrzeby wyjawia”.

Samych chorych jednak nie chciał Franciszek widzieć rozżalonych, niecierpliwych, pełnych pretensji. Nie powinni zapominać, że zostali powołani na rycerzy, że poszli za Chrystusem Ukrzyżowanym. W Regule pierwotnej pisze: „Chorego brata proszę, by za wszystko dziękował Stwórcy i by pragnął tego, czego Pan od niego chce, zdrowia lub choroby. Wszystkich bowiem, których przeznaczył do życia wiecznego (Dz.  13, 48), doświadcza ciosami i poucza ich w duchu wewnętrznym. Jak Pan mówił? ,Karzę i karcę tych, których miłuje’ (Ks. Ap. 3, 19). Gdyby jednak jakiś brat chory gniewał się, buntował przeciw Panu Bogu lub przeciw braciom, albo domagał się lekarstw w sposób nieopanowany i pragnął nad miarę pielęgnować swe ciało, które przecież rychło umrze i jest wrogiem duszy, nie jest to znak dobry. Jest on jeszcze zmysłowo usposobiony i robi wrażenie, że nie pasuje do braci, bo miłuje więcej ciało niż duszę” (Bonmann). Taki właśnie przykład dawał Franciszek w swoich przeróżnych bolesnych chorobach. Tylko z posłuszeństwa poddał się leczeniu. Wśród najstraszliwszych boleści był poddany Panu Bogu i radosny, wdzięczny za najdrobniejszą przysługę. Dlatego w Regule kładzie do serca braciom pokorę i cierpliwość.

— Zastosowanie. Istotną cechą naszego apostolstwa jest pełna miłości i pasterskiej roztropności opieka nad chorymi i duszpasterstwo chorych. To jedno z najważniejszych i najwdzięczniejszych pól pracy, bardzo skuteczna szkoła cnót i bogate źródło zasług.

— Postanowienie. Z roztropną gorliwością oddawać się duszpasterstwu chorych.

 

 

Modlitwa.

Boski Przyjacielu! Daj i mnie choć odrobinę Twej Miłości do tych biedaków. Spraw, bym do każdego chorego odnosił się z miłością współczującą i uczynną, jak do Ciebie! Spraw, by i na mnie sprawdziły się słowa: „Błogosławieni miłosierni, albowiem oni Miłosierdzia dostąpią” (Mt 5, 7). Amen.

 

 

 

Zachęcamy do uczczenia Niepokalanego Serca Maryi w miesiącu Sierpniu ku Jej czci poświęconym: Nabożeństwo sierpniowe poświęcone ku czci Niepokalanego Serca Maryi – dzień 9

 

 

 

 

 

 

 

© salveregina.pl 2023

Newsletter

Otrzymaj za darmo: Niezbędnik modlitewny za dusze czyśćcowe.
Jeśli chcesz otrzymywać żywoty świętych, codzienne rozmyślania, modlitwy za dusze czyśćcowe, nowenny przed świętami, wypełnij poniższy formularz.
Zaznacz: *
Regulamin *