Rozmyślanie z modlitwą na dzień Wszystkich Świętych

 

I. Szczęśliwość Świętych w Niebie

Święci Boży w Niebie już dostąpili owej doskonałej i wszelkim dobrem obfitującej szczęśliwości, dla której w tym życiu wszystkie utrapienia podejmowali, i owszem, za łatwe i miłe poczytywali. O jak wielkie i nieopisane jest one wieczne Błogosławieństwo, które pragnienie ludzi Świętych doskonale wypełni!

Ono błogosławieństwo największe nie zależy w rzeczach cielesnych i przemijających, które wiecznie trwać nie mogą, ale się starzeją i giną. Rzeczy ziemskie nie przynoszą prawdziwej szczęśliwości, dlatego mówi Św. Jan: „Nie miłujcie świata, ani tych rzeczy, które są na świecie. Jeżeli kto świat miłuje, więc Miłości Ojca w nim nie masz”.

I w rzeczy samej, na tym świecie, w którym nie mieszczanie, ale przechodnie jesteśmy, żadnej szczęśliwości prawdziwej osiągnąć nie możemy. Tylko wtenczas i tu błogosławionymi słusznie zwani być możemy, jeżeli wyrzekłszy się bezbożności i świeckich żądz, trzeźwie, sprawiedliwie i pobożnie żyć będziemy, oczekując błogosławionej nadziei i przyjścia Chwały wielkiego Boga i Zbawiciela naszego Pana Jezusa Chrystusa.

Ta wiekuista szczęśliwość, raz nabyta, nigdy utracona być nie może. Szczęśliwość bowiem wszystkie dobra bez przymieszania smutku w sobie zawiera: gdyby zaś stateczna i pewna nie była, jużby nie była szczęśliwością. Błogosławieni w Niebie będą, ale szczęśliwości, której osiągnęli, bez wszelkiej bojaźni wiecznie używać.

Lecz jak wielka jest ta szczęśliwość ludzi błogosławionych, którzy w Niebieskiej Ojczyźnie żyją, nikt na świecie dostatecznie pojąć, ani słowy wyrazić nie może. Nie dostaje własnego słowa, którymby ona szczęśliwość zupełnie wyrażona być mogła. Nazywa się życiem wiecznym, ponieważ życie między najlpszymi rzeczami, których człowiek pożąda, poczytane bywa. A gdy już tak bardzo miłujemy to krótkie życie, które wielkim nędzom jest podległe, z jakimż więc usiłowaniem onego żywota wiecznego szukać mamy, który po upłynnieniu każdego smutku doskonałą radość w sobie zawiera?

Błogosławieni w żywocie wiecznym od wszystkiego złego wolni będą. Tego są jawne świadectwa w Piśmie Świętym. Napisano bowiem w Księgach Objawienia: „Już więcej nie będą ani łaknąć, ani pragnąć, ani ich słońce palić będzie, ani żadna gorącość”. I znowu: „Otrze Pan wszelką łzę z oczów ich, i śmierci nie będzie więcej, ani smutku, ani krzyku, ani boleści, bo już pierwsze rzeczy przeminęły”. Nadto będą mieć błogosławieni chwałę wielką i niezliczone sposoby prawego wesela, której chwały wielkości umysł nasz ogarnąć nie może.

Z tych dwóch zaś rzeczy składa się błogosławieństwo Świętych. Jedna, iż Pana Boga oglądać będą, jaki jest w Istności Swojej; druga, iż się staną Bogu podobnymi. „Ten jest żywot wieczny, mówi Jezus, aby poznali Ciebie Samego Prawdziwego Boga, i któregoś Ty posłał Jezusa Chrystusa”. A Święty Jan Apostoł mówi: „Najmilsi, teraz synami Bożymi jesteśmy, ale się jeszcze nie okazało, czym będziemy. Wiemy to, iż gdy się On zjawi, iż podobnymi Mu będziemy”.

Modlitwa. O Boże Wszechmogący! Królu wiecznej chwały, Tyś jest Źródłem i Początkiem wszelkiej dobroci i doskonałości: racz nas po zejściu z tego życia doczesnego przyjąć do Przybytków Twoich i oświecić nas takową jasnością, abyśmy Ciebie, Boga, prawdziwą Światłość, w Twojej Odwiecznej Światłości oglądali. Daj nam, o Boże! w Niebie ustawicznie na Ciebie patrzeć, abyśmy stawszy się uczestnikami Istności Twojej, tego najzacniejszego i zupełnego Błogosławieństwa wiecznie używali. Daj nam usłyszeć Głos Twój: „Pójdźcie błogosławieni Ojca Mego, osiągnijcie zgotowane wam Królestwo”. Amen.

 

II. Chwała świątobliwego człowieka

O Boże Najświętszy i Źródło wszelkiej świątobliwości! jak miły Tobie i jak błogosławiony jest mąż, który nie odszedł za radą bezbożnych i na drodze grzesznych nie stał, i na stolicy zaraźliwości nie siedział! Ale w Zakonie Twoim, o Boże! wola jego, a w Zakonie Twoim rozmyśla we dnie i w nocy.

On będzie jako drzewo, które wsadzone jest nad ścieżkami wód, które swój owoc da czasu swego. A liście jego nie spadną: i wszystko, cokolwiek czynić będzie, poszczęści się.

Nie tak bezbożni, nie tak: ale będą jako proch, który rozmiata wiatr wiatr z wierzchu ziemi. Przetoż nie ostoją się bezbożnicy na Sądzie, ani grzesznicy w zgromadzeniu sprawiedliwych. Albowiem Ty, o Panie! znasz drogę sprawiedliwych, a droga bezbożnych wiedzie na zgubę.

O Boże Najświętszy! niech się rozweselą wszyscy, którzy nadzieję mają w Tobie. Na wieki radować się będą i będziesz mieszkać w nich. I będą się chlubić w Tobie wszyscy, którzy miłują Imię Twoje, albowiem Ty będziesz błogosławił sprawiedliwemu.

Ale nie będzie mieszkać przy Tobie złośnik, ani się ostoją niesprawiedliwi przed oczyma Twymi. Bo Ty nienawidzisz wszystkich, którzy broją nieprawość, i zatracisz wszystkie, którzy mówią kłamstwa.

Mnie zaś, o Panie! prowadź w Sprawiedliwości Twojej, dla nieprzyjaciół moich prostuj przed Obliczem Twoim drogę moją.

Chwała Ojcu…

 

III. Któryż człowiek wnijdzie do Królestwa Niebieskiego?

O Panie! któż będzie mieszkał w Przybytku Twoim, albo któż odpocznie na Górze Twojej Świętej?

Który chodzi bez zmazy i czyni sprawiedliwość. Który mówi prawdę w sercu swoim i który nie czyni zdrady językiem swoim. Ani uczynił bliźniemu swemu złego, i zelżywości nie przyjął przeciw bliźnim swoim.

W niwecz obrócony jest w oczach jego złośliwy, ale bojących się Pana wysławia. Który przysięga bliźniemu swemu, a nie zdradza, który pieniędzy swych nie dał na lichwę i darów na niewinne nie przyjmuje. Kto to czyni, nie będzie poruszony na wieki.

Któż wstąpi na Górę Pańską, albo któż będzie stał na Świętym Miejscu Jego. Kto jest niewinnych rąk, a czystego serca, który nie pragnął marnych rzeczy, ani przysięgał zdradnie bliźniemu swemu. Ten weźmie błogosławieństwo od Pana i Miłosierdzie od Boga, Zbawiciela swego. Bo ten jest naród szukających Go, szukających Oblicza Boga Jakubowego.

Chwała Ojcu…

 

 

 

© salveregina.pl 2022