13 GRUDNIA – DZIEŃ 13.
Źródło: Wykład Godzinek o Niepokalanym Poczęciu Najświętszej Panny Maryi 1873r.
Zawartość strony
Wezwanie do Ducha Świętego.
V. Racz przyjść Duchu Święty i napełnić serca wiernych Twoich.
R. A ogień Miłości Twojej racz w nich zapalić.
V. Ześlij Ducha Twego, a będą stworzone.
R. A cała ziemia będzie odnowiona.
V. Módlmy się: Boże! Światłem Ducha Świętego serca wiernych nauczający, daj nam w tymże Duchu poznawać co jest dobrem, i zawsze obfitować w pociechy Jego. Przez Pana naszego Jezusa Chrystusa, Który z Tobą i z Duchem Świętym żyje i króluje, Bóg w Trójcy Świętej Jedyny na wieki wieków.
R. Amen.
Litania Loretańska do Najświętszej Maryi Panny
Kyrie elejson! Chryste elejson! Kyrie elejson!
Chryste, usłysz nas! Chryste, wysłuchaj nas!
Ojcze z Nieba Boże, zmiłuj się nad nami!
Synu Odkupicielu świata, Boże,
Duchu Święty Boże,
Święta Trójco Jedyny Boże,
Święta Marya, Módl się za nami!
Święta Boża Rodzicielko,
Święta Panno nad Pannami,
Matko Jezusa Chrystusa,
Matko Łaski Bożej,
Matko najczystsza,
Matko najśliczniejsza,
Matko niepokalana,
Matko nienaruszona,
Matko najmilsza,
Matko przedziwna,
Matko Najświętsza,
Matko Bolesna,
Matko Miłosierdzia,
Matko Dobrej Rady
Matko Stworzyciela,
Matko Odkupiciela,
Panno roztropna,
Panno czcigodna,
Panno wsławiona,
Panno można
Panno błogosławiona,
Panno łaskawa,
Panno wierna,
Zwierciadło sprawiedliwości,
Stolico mądrości,
Przyczyno naszej radości,
Naczynie duchowne,
Naczynie poważne,
Naczynie osobliwego nabożeństwa,
Różo duchowna,
Wieżo Dawidowa,
Wieżo z kości słoniowej,
Domie złoty,
Arko przymierza,
Bramo niebieska,
Gwiazdo zaranna,
Uzdrowienie chorych,
Ucieczko grzesznych,
Pocieszycielko strapionych,
Wspomożenie wiernych,
Królowo Aniołów,
Królowo Patriarchów,
Królowo Proroków,
Królowo Apostołów,
Królowo Męczenników,
Królowo Wyznawców,
Królowo Wszystkich Świętych,
Królowo bez zmazy pierworodnej poczęta,
Królowo Wniebowzięta,
Królowo Różańca Świętego,
Królowo Rodzin,
Królowo Pokoju,
Królowo Korony Polskiej,
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam, Panie!
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Panie!
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami!
Chryste, usłysz nas! Chryste, wysłuchaj nas!
Kyrie elejson! Chryste elejson! Kyrie elejson!
Ojcze nasz… Zdrowaś Marya… Chwała Ojcu…
ANTYFONA.
Pod Twoją Obronę uciekamy się, Święta Boża Rodzicielko: naszymi prośbami racz nie gardzić w potrzebach naszych, ale od wszelakich złych przygód racz nas zawsze wybawiać, Panno Chwalebna i Błogosławiona. O Pani, o Pani, o Pani nasza! Orędowniczko nasza! Pośredniczko nasza! z Synem Twoim nas pojednaj, Synowi Twojemu nas polecaj, Synowi Twojemu nas oddawaj.
V. Módl się za nami, Święta Boża Rodzicielko.
R. Abyśmy się stali godnymi Obietnic Chrystusa Pana.
V. Módlmy się: Panie, nasz Boże, daj nam, sługom Swoim, cieszyć się trwałym zdrowiem duszy i ciała i za wstawiennictwem Najświętszej Maryi, zawsze Dziewicy, uwolnij nas od doczesnych utrapień i obdarz wieczną radością. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.
R. Amen.
ROZMYŚLANIE.
Tronie Salomona!
„Uczynił też król Salomon stolicę z słoniowej kości i powlókł ją złotem żółtym bardzo, która miała sześć stopniów, a dwie ręce z tej strony i z owej dzierżące siedzenie i dwa lwowie siedzieli przy każdej ręce, a dwanaście lewków stojących na sześciu stopniach stąd i z owąd; nie uczyniono takiej roboty we wszystkich królestwach” 3 Ks. Król. 10, 18).
I owszem, nie uczyniono takiej kosztowności, takiego arcydzieła we wszystkich królestwach, jakim była Marya. Ona bowiem jest przedziwnym tronem Salomona. Ani w królestwie czystych duchów tj. w Niebie, ani w królestwie ludzi tu na ziemi, ani w królestwie wszelkich innych stworzeń niema istoty, która by godną była choć, aby z daleka równać się najczystszej Pannie Maryi. Pan Bóg Sam wywyższył Ją jako przyszłą Matkę Swoją nad wszystkie Dzieła Rąk Swoich, uczynił Ją z kości słoniowej, która znaczy niezmazaną zawsze czystość, ozdobił Ją złotem bardzo żółtym, złotem najczystszym wszelkich łask swoich, i postawił Ją na sześciu stopniach, z których każdy ozdobiony był dwiema lwami tak, że po sześciu coraz węższych schodach wstępował Salomon na swą stolicę a na dwóch poręczach jej opierał ręce swoje. Dopomóż nam Panie, abyśmy choć w cząstce te tajemnice zrozumieć mogli!
Dawidów Syn Salomon tj. „Król pokoju” często w Piśmie Świętym jest obrazem Zbawiciela; ale Pan nasz Jezus Chrystus, krew Dawida i rzeczywisty Król pokoju, Pan nasz Jezus Chrystus, Bóg i Człowiek, jako maluchne Dziecię, spoczywające na Rękach Panieńskiej Matki Swojej, jest najchwalebniejszym spełnieniem tego, czego słabym tylko obrazem był starozakonny, sławny z mądrości Salomon na swojej stolicy. Po sześciu coraz węższych stopniach wstępował Pan Jezus na Tron Swój złoty; są to proroctwa o przyszłym Mesjaszu, w sześciu osobliwszych epokach ludziom coraz jaśniej i pewniej ogłoszone. Pierwszy stopień do Jezusa, siedzącego na Dziewiczym Łonie Anielskiej Panienki, pierwsze proroctwo o Zbawicielu dane było w Raju, kiedy o niewieście Pan Bóg rzekł: „Ona zetrze głowę węża”. Był to stopień najspodniejszy, najszerszy, albowiem tu tylko w ogólności o niewieście jest mowa. Zaraz po potopie zbudował Pan Bóg drugi stopień, kiedy z trzech pokoleń całej ludności jedno obrał mówiąc przez Noego: „Błogosławiony Pan, Bóg Semów… niech rozszerzy Bóg Jafeta i niech mieszka w namiotach bemowych, a Chanaan niech będzie niewolnikiem jego” (Ks. Rodz.. 9, 26). Na tym więc drugim już węższym stopniu obiecał Pan Bóg, że z Semowego potomstwa wynijdzie Zbawiciel. Lecz potomstwo Sema rozmnażało się bardzo, zawężając więc do pewniejszego celu Obietnice Swoje obrał Sobie Pan Bóg z całego potomstwa Sema jedną tylko rodzinę, a tak trzeci stopień budując do tronu swego rzekł do Abrahama: „w nasieniu twoim błogosławione będą wszystkie narody ziemi” (Ks. Rodz. 22, 18). Ale znów i nasienie Abrahama rozmnożyło się jako gwiazdy na niebie i jako piasek na brzegu morskim, więc jeszcze znaczniej zawężył Pan Bóg Obietnice Swoje, pewniejszą dając wskazówkę o przyszłym Zbawicielu. kiedy przez Patryarchę Jakuba mówił do Judy: „Nie będzie odjęte panowanie od Judy, a że przyjdzie, który ma być posłań, a 0n będzie oczekiwaniem narodów” (Ks. Rodz. 49, 10). Piąty bardzo znacznie węższy stopień budowany był za czasów Mojżesza w owych tajemniczych zdarzeniach, jako: pożywanie baranka wielkanocnego, przejście przez morze czerwone, budowanie arki i jej namiotu, ustanowienie ofiar na oczyszczenie i dziękowanie itd. (zob. Exod. Lev). Szósty stopień obietnic, najwyższy razem najznaczniejszy położony był przez przepowiednie proroków Izraelskich: „Że z Jesse ma wynijść różdżka, że Panna pocznie i porodzi Syna, że z Betlejem ma wynijść zbawienie, że z Egiptu będzie powołany, że będzie opowiadał niebieskie nauki, będzie cuda czynił, że będzie męczony, umrze i zmartwychwstanie (zob. Psal. Izaj. Mal. Zachar). To są sześć stopni, na których jako na mocnym fundamencie stoi arcykosztowna stolica Salomona, to są coraz znaczniejsze i pewniejsze przepowiednie o przyszłym Zbawicielu i o Maryi jako Matce Jego. Na każdym stopniu stoją dwa lwy znaczące „zwyciężającego lwa z pokolenia Judy” tj. niezwyciężoną potęgę tychże proroctw, których błogosławieństwa rozlewać się miały na całą przeszłość i przyszłość, wszystkie bowiem przepowiednie o Mesjaszu jako mężne lwy broniły plemię ludzkie od rozpaczy a zatem i od wiecznego zatracenia. A gdy stopnie już zbudowane były. gdy nadszedł czas, aby na nich postawiona została Stolica sama, zesłał Pan Bóg Anioła Gabryela do Panny Imieniem Marya, oznajmiając Jej, że Ona jest ową wybraną, która „pocznie w żywocie i porodzi Syna i nazwie Imię Jego, Jezus!” Otóż stanęła Stolica Na Niej, czystej jak kość słoniowa, ozdobionej w szczere złoto, usiadł nasz Salomon najmędrszy, najpotężniejszy, najliczniejszy, kiedy się stało: „że się wypełniły dni Maryi, aby porodziła, i porodziła Syna swojego pierworodnego i uwinęła go w pieluszki!” (Łuk. 2). Trudno wstrzymać się od łez. takie widząc przygotowania Miłosiernego Pana Boga dla zbawienia człowieka, trudno nie płakać wybraną widząc Pannę, która z tej oto ziemi pochodząca, naszą jest krwią, naszą siostrą, a jednak do takiej godności, do Macierzyństwa dla Pana Boga jest wywyższona! A jednak na tym nie kończy się jeszcze niepojęta zacność Maryi. Spojrzyjmy ku Niebu, gdzie wieczny stoi Tron Majestatu Bożego: Tam „stanęła Królowa po Prawicy Pana Boga w ubiorze złotym, otoczona rozmaitością wszystka Chwała Jej jest wewnątrz w bramach złotych, i będą wspominać Imię Jej na wszystkie rodzaje i rodzaje” (Ps. 44).
Z Wysokości Niebieskiej króluje Salomon Pan nasz Jezus Chrystus nad Swym ludem. Ale gdy mnóstwo grzechów naszych a że do Nieba woła 0 pomstę, gdy Święty w Majestacie Pan Bóg oraz Sędzia Sprawiedliwy zniewolony już podnieść uzbrojoną Gniewem Prawicę do chłosty, wtenczas dwie ręce złotej Stolicy Jego, ręce modlącej się za nas Maryi trzymają Rękę Salomona w zapalczywości podniesioną, Marya błaga „przepuść Synu, przepuść ludowi Twemu, a nie bądź rozgniewany na nich na wieki!” I znów te Ręce Pana Jezusa, w których zapisane jest dla nas Miłosierdzie głębokimi Rany na wieki, znów te ręce na Stolicę opadną, znów zamiast karać, błogosławią!
O przepychu mieszkania, o piękności stolicy Salomonowej mówiła Królowa Saba: „Szczęśliwi mężowie i szczęśliwi słudzy twoi, którzy stoją przed tobą zawsze i słuchają mądrości twojej!” (3 Ks. Król. 10, 8). Jakoż daleko słuszniej my o naszym Królu i o Jego Stolicy, o Królowy Maryi wołać możemy: „Jako miłe Przybytki Twoje, Panie Zastępów, błogosławieni, którzy mieszkają w Domu Twoim, – na wieki wieków będą Cię chwalić!” Wolałbym być najpodlejszym w Domu Boga mego, niźli mieszkać w przybytkach niezbożnych! „Panie Zastępów, błogosławiony człowiek, który w Tobie ma nadzieję!” Ps. 83. Słuchać mądrości Salomona już było szczęściem, szczęściem wielkim. Ale nasz Salomon jest Mądrością Wieczną, Pan wszelkich czasów, nigdy niezgłębionym morzem i Źródłem wszelkiego szczęścia, wszelkich prawdziwych rozkoszy, cóż za radość będzie przed Jego Tronem stanąć, i Jego Mądrości słuchać i patrzeć na Jego i na Matki Jego twarze najrozkoszniejsze! Nie pojmuję, ale choć w małej cząstce przeczuwam słodkość takiego na wieki obcowania. „Jako pragnie jeleń do źródeł wodnych, tak pragnie dusza moja do Ciebie, Boże, kiedyż przyjdę a okażę się przed Obliczem Bożym!” (Ps. 41). Pytajmyż bowiem Męczenników, którzy znosili ognie i miecze i krzyże, Pytajmyż Pustelników i Świętych Wyznawców, którzy wszystko opuścili, domy i rodziców i majątki i honory, czegóż oni spodziewają się po krwawym zwycięstwie, jakiejż chcą nagrody? Pytajmy Panien, które niewinne życie prowadziły wśród dożywotniej walki z ciałem nawet wsród prześladowań od tego świata, dlaczegóż to czyniły? Czegóż pragną Anieli w Niebie, do czegóż tęsknią dusze cierpiących w Czyśćcu, cóż potępieńcy nawet choćby i drugą wiecznością cierpień piekielnych aby na jeden moment odkupić gotowi? Otóż szczęśliwi i nieszczęśliwi, piekło i ziemia, i Niebo to tylko zawsze mają życzenie: „Boże, pokaż nam Oblicze Twoje, a będziemy szczęśliwi! Pokaż nam Marya Oblicze Twoje, a rozradują się serca nasze!” Ps. 79. Na wieki niepojęta jest piękność Twarzy boskiej. na wieki uszczęśliwiająca piękność Twarzy Panny Maryi!
A jednak ta śliczna Twarz Maryi niegdyś była pełna boleści i łez, pełna niewymownych gorzkości, kiedy na Łonie Jej martwy spoczywał Salomon, Chrystus Pan! Zdjęto go z krzyża, oddano Go Matce. Teraz blade Ręce Syna spoczywały na śnieżnych Rękach Maryi, oparł Salomon Ręce na Stolicy Swojej! O tronie Salomona, gdzież się podziała piękność Twoja. Nie podziwia Cię królowa Saba, nie otaczają Cię szczęśliwi słudzy na najmniejsze czekając skinienie, uciekli uczniowie, nie mogąc patrzeć na takie spustoszenie! Chrystus Pan i Stolica Jego Matka, Marya, Sami tylko, otoczeni lwami, lwami w ludzkiej postaci, którzy od rana do południa, jak wściekli ryczeli: Krwi Jego chcemy, „ukrzyżuj, ukrzyżuj Go!” Zaprawdę nie uczyniono takiej roboty we wszystkich królestwach, ani w Niebie ani w piekle, tylko wśród ludu Bożego na ziemi! Jeżelić takiego lekarstwa potrzeba było grzesznej ziemi, ze Pan Bóg Sam i najniewinniejsza Matka Jego zdeptaną musiała być od nóg ludzkich, poznajmyż stąd co to jest grzech, i jak straszną przed Najświętszym Panem Bogiem musi być rzeczą, grzeszyć i grzeszyć i znowu grzeszyć! Amen.
ZAKOŃCZENIE
Ucieczko grzesznych módl się za nami!
Zdrowaś Marya… itd.
O Marya bez grzechu pierworodnego poczęta, módl się za nami, którzy się do Ciebie uciekamy.
Pamiętaj, o Najdobrotliwsza Panno Marya, że od wieków jeszcze nigdy nie słyszano, ażeby kto, uciekając się do Ciebie, Twej Pomocy wzywając, Ciebie o Przyczynę prosząc, miał być od Ciebie opuszczony. Tą nadzieją ożywiony uciekam się do Ciebie, o Marya, Panno nad Pannami i Matko Jezusa Chrystusa, przystępuję do Ciebie, biegnę do Ciebie, stawam przed Tobą jako grzeszny człowiek drżąc i wzdychając. O Pani świata, nie racz gardzić moimi prośbami, o Matko Słowa Przedwiecznego, racz wysłuchać mnie nędznego, który do Ciebie z tego padołu płaczu o pomoc wołam! Bądź mi pomocą we wszystkich moich potrzebach, teraz i zawsze, a osobliwie w godzinę śmierci mojej, o Łaskawa, o Litościwa, o Słodka Panno Marya!
Przez Twoje Święte Panieństwo i Niepokalane Poczęcie, o Najświętsza Panno Marya, oczyść serce, ciało i duszę moją!
Najsłodsze Serce Jezusa, ratuj duszę moją!
Niepokalane Serce Najświętszej Panny Maryi, módl się za nami!
Wieczny odpoczynek racz im dać, Panie, a Światłość Wiekuista niechaj im świeci na wieki, niech odpoczywają w pokoju! Amen.
Tu nastąpi pieśń do Najświętszego Sakramentu i końcowe Błogosławieństwo.
Końcowe pożytki duchowe:
1. Czy chcesz, aby i twoja dusza była mieszkaniem Pana Boga i stolicą jego?
2. Wiesz, że godnym Tronem Majestatu Tego jest tylko Marya.
3. Przyjmij więc wpierw Maryę do serca twego, a z Nią przyjdzie i Jezus! Bądź szczerym czcicielem Niepokalanego Serca Maryi, a z pewnością zamieszkają w tobie Jezus i Marya.
Zachęcamy do uczczenia Tajemnicy Wcielenia Syna Bożego: Nabożeństwo na okres Adwentu
© salveregina.pl 2022