Niepokalanie Poczęcie NMP

6 GRUDNIA – DZIEŃ 6.

 

 

Źródło: Wykład Godzinek o Niepokalanym Poczęciu Najświętszej Panny Maryi 1873r.

 

 

 

 

Wezwanie do Ducha Świętego.

V. Racz przyjść Duchu Święty i napełnić serca wiernych Twoich.

R. A ogień Miłości Twojej racz w nich zapalić.

V. Ześlij Ducha Twego, a będą stworzone.

R. A cała ziemia będzie odnowiona.

V. Módlmy się: Boże! Światłem Ducha Świętego serca wiernych nauczający, daj nam w tymże Duchu poznawać co jest dobrem, i zawsze obfitować w pociechy Jego. Przez Pana naszego Jezusa Chrystusa, Który z Tobą i z Duchem Świętym żyje i króluje, Bóg w Trójcy Świętej Jedyny na wieki wieków.

R. Amen.

 

 

Litania Loretańska do Najświętszej Maryi Panny

Kyrie elejson! Chryste elejson! Kyrie elejson!

Chryste, usłysz nas! Chryste, wysłuchaj nas!

Ojcze z Nieba Boże, zmiłuj się nad nami!

Synu Odkupicielu świata, Boże,

Duchu Święty Boże,

Święta Trójco Jedyny Boże,

Święta Marya, Módl się za nami!

Święta Boża Rodzicielko,

Święta Panno nad Pannami,

Matko Jezusa Chrystusa,

Matko Łaski Bożej,

Matko najczystsza,

Matko najśliczniejsza,

Matko niepokalana,

Matko nienaruszona,

Matko najmilsza,

Matko przedziwna,

Matko Najświętsza,

Matko Bolesna,

Matko Miłosierdzia,

Matko Dobrej Rady

Matko Stworzyciela,

Matko Odkupiciela,

Panno roztropna,

Panno czcigodna,

Panno wsławiona,

Panno można

Panno błogosławiona,

Panno łaskawa,

Panno wierna,

Zwierciadło sprawiedliwości,

Stolico mądrości,

Przyczyno naszej radości,

Naczynie duchowne,

Naczynie poważne,

Naczynie osobliwego nabożeństwa,

Różo duchowna,

Wieżo Dawidowa,

Wieżo z kości słoniowej,

Domie złoty,

Arko przymierza,

Bramo niebieska,

Gwiazdo zaranna,

Uzdrowienie chorych,

Ucieczko grzesznych,

Pocieszycielko strapionych,

Wspomożenie wiernych,

Królowo Aniołów,

Królowo Patriarchów,

Królowo Proroków,

Królowo Apostołów,

Królowo Męczenników,

Królowo Wyznawców,

Królowo Wszystkich Świętych,

Królowo bez zmazy pierworodnej poczęta,

Królowo Wniebowzięta,

Królowo Różańca Świętego,

Królowo Rodzin,

Królowo Pokoju,

Królowo Korony Polskiej,

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam, Panie!

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Panie!

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami!

Chryste, usłysz nas! Chryste, wysłuchaj nas!

Kyrie elejson! Chryste elejson! Kyrie elejson!

Ojcze nasz… Zdrowaś Marya… Chwała Ojcu…

ANTYFONA.

Pod Twoją Obronę uciekamy się, Święta Boża Rodzicielko: naszymi prośbami racz nie gardzić w potrzebach naszych, ale od wszelakich złych przygód  racz nas zawsze wybawiać, Panno Chwalebna i Błogosławiona. O Pani, o Pani, o Pani nasza! Orędowniczko nasza! Pośredniczko nasza! z Synem Twoim nas pojednaj, Synowi Twojemu nas polecaj, Synowi Twojemu nas oddawaj.

V. Módl się za nami, Święta Boża Rodzicielko.

R. Abyśmy się stali godnymi Obietnic Chrystusa Pana.

V. Módlmy się: Panie, nasz Boże, daj nam, sługom Swoim, cieszyć się trwałym zdrowiem duszy i ciała i za wstawiennictwem Najświętszej Maryi, zawsze Dziewicy, uwolnij nas od doczesnych utrapień i obdarz wieczną radością. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.

R. Amen.

 

 

ROZMYŚLANIE.

Ciebie Monarcha Wieczny od wieków Swojemu

Za Matkę obrał Słowu Jednorodzonemu.

 

 

„Od wieków jestem rządzona i pierwej niźli się ziemia stała jeszcze nie było przepaści, a jam już poczęta była, gdy gotował Niebiosa, gdy zakładał morzom granice jego, z Nimem była wszystko składając” Prov. 8, 23.

 

O głębokości Bogactw, Mądrości i Wiadomości Bożej!”, woła Św. Paweł, jako są nieogarnione Sądy Jego i niedościgłe Drogi Jego, w obierania tych, których od wieków upodobał Sobie. Abla obrał Sobie Pan Bóg, aby on pierwszy ofiarował przyjemną Jemu ofiarę i aby sam stał się pierwszą krwawą ofiarą; obrał Noego, aby po Adamie drugim był rodzicielem lepszego plemienia; obrał Abrahama, aby „wyszedł z ziemi i z rodziny swojej i z domu ojca swego”, a szedł do owej ziemi, która mu miała być ukazaną; obrał Izaaka, obrał Jakuba, obrał lud Izraelski, a wśród niego Mojżesza i Aarona, aby prowadzili naród wybrany drogą od Pana Boga wskazaną. Ileż obrał sędziów, ileż proroków, ileż królów dla chwały Izraela. „Innych obrał Bóg, jak mówi Paweł Święty, za Apostołów, drugich na Ewangelistów, a innych na pasterzów i doktorów”. Zaiste, zacne powołanie, na które Pan Bóg Sam obierał ludzi. Lecz cóż wszystkie i najwyższe godności porównane z ową, do której wybraną była Marya! Apostołów wybrał Pan Bóg, aby przez Nich Nauka Jego rozszerzoną była aż do granic ziemi. Piotra obrał, aby jemu dał klucze Królestwa Niebieskiego, aby był Namiestnikiem Jego na ziemi i pasterzem najwyższym, rozwiązującym i wiążącym według Woli Bożej; Anioła Najwyższego Michała obrał, aby przez niego strącona była moc szatańska z Nieba, lecz cóż i to przeciw Godności najwyższej? Kogóż obrał Pan Bóg na zdeptanie nie tylko władzy szatańskiej, lecz szatana samego? Kogóż obrał za Pośredniczkę nowego życia i nowego Błogosławieństwa dla przeklętej ziemi? Którąż powołał i obrał niewiastę do najwyższej i niepojętej Godności, aby była z nieszczęśliwej ziemi wzięta, a jednak bez grzechu; córka Ewy, a jednak pełna Upodobania Bożego; plemię Adama, a jednak wyższa nad Aniołów; Panna, a jednak Matka, Matka Jezusa Samego? — Otóż jedną obrał Sobie, najuboższą a jednak najbogatszą, obcą we świecie a od wieków przewidzianą w Niebie, długo wyglądaną, a z Błogosławieństwami zawsze przytomną; jedną obrał, a tą jest Marya! Jakiejż wtedy zacności była ta Dziewica, którą Pan Bóg ze wszystkich wieków i ze wszystkich milionów ludzi do takiej godności powołał! Jakże przeczystą i doskonałą, jakże nad wszelkie wyobrażenie śliczniejszą była Ta, do Której Niepokalanego Serca zstąpić, Najświętszemu Bogu Samemu nie było za trudno! Rzeczywiście Niebem była na ziemi, Świątynią Pana Boga w Trójcy Jedynego. Pana Boga Samego zowie Marya Synem Swoim! Któryż z Aniołów tak mówić się ośmielił? Dosyć Aniołom, za szczęście nawet poczytują sobie, mówi Św. Bernard, że mogą być sługami i posłańcami Pana Boga, ale Marya, Matką Jego będąc, ów nieograniczony Majestat, przed Którym drży Niebo i świat cały, przed Którym najwyższe Duchy Niebieskie oblicze Swe zakrywają, owego, Który był od Początku, przez Którego wszystko się stało, co się stało, Owego zowie Synem Swoim, Owego nosi w Dziewiczym Łonie, Onego piastuje, karmi, przyodziewa, do Niego może się odzywać: Synu, cóżeś Nam tak uczynił! Ten zaś Pan Bóg będąc Jej Synem stał się Jej poddany. I któraż godność nad Godność Maryi?

O Niewiasto, Błogosławiona nad wszystkie niewiasty, zaiste Błogosławion Owoc Żywota Twego! Skądże mi to, że Matka Boga mojego przychodzi do mnie, skądże to, że ja nędzny opoważam się mówić o Niej, że mam prawo do Niej się modlić, że i ja grzesznik tak wielki, że i ja mogę Ją zwać Matką moją? — O bądź z całego serca pozdrowiona, Łaski pełna, Bogarodzico Dziewico!

Pan Bóg obrał Maryę za Matkę Swoją już od Wieków. Człowiecze, za cóż obrał Pan Bóg ciebie? — „Mnie?” odpowiesz — a cóż ja jestem, aby mnie Pan Bóg obierał? mnie, który najniegodniejszy jestem pomiędzy niegodnymi! Mylisz się człowiecze, obrał i ciebie, albowiem i o tobie wiedział Pan Bóg, i ciebie przewidział od Wieczności. Tak zacny jesteś w Oczach Boskich, że już od Wieków, Pan Bóg tak cię widział, jak np. właśnie teraz czytasz lub słuchasz, wiedział o początku twoim, wiedział jakie będzie życie twoje, najdoskonalej wiedział i to, coś dzisiaj już myślał i mówił, i czynił, i co jeszcze czynić będziesz, od wieków znał początek twój i koniec. Na cóż cię więc obrał Pan Bóg Wszystkowiedzący? Otóż z pewnością powołał cię do tego stanu, w którym właśnie jesteś. Uważaj więc jak Dobry jest Pan Bóg dla ciebie, nigdy nie myśl, że o tobie nie pamięta, albowiem droższy jesteś Mu jak słońce na niebie, milszy jak miliony gwiazd na przestrzeni firmamentu, od wieków wiedział o tobie, chciał, abyś żył, stworzył cię, abyś razem z Nim był w Niebie, i do twego stanu powołał cię, albowiem w tym stanie, w którym jesteś, najpewniej możesz być zbawiony. Jeżeli więc w twoim powołaniu ściśle pełnić będziesz trudne często obowiązki twoje, wtedy i tobie Pan Bóg tak Sprawiedliwie, nawet hojnie wszystko zapłaci, jak sprawiedliwym był Wynagrodzicielem Zasług Maryi. Będziesz-li jeszcze kiedy gniewał się na Pana Boga, będziesz-li i dalej jeszcze z niechęcią czynił powinności twoje? To coś jest, jesteś za Wolą Boską, pamiętaj na to aż do śmierci! —

„Ale dla czegóż mnie Pan Bóg przeznaczył do ubóstwa, do pracy, zanim inni tak szczęśliwie sobie żyją na świecie?” Mój synu — mówi Pan Bóg — któż ci powiedział, że inni szczęśliwi? Pamiętaj zawsze, że Ja to powiedziałem: Błogosławieni ubodzy w duchu! Pamiętaj, co o bogatych mówi Pismo Święte: Szalony! tej nocy duszy twej upomną się, a coś nagotował, czyjeż będzie? — Umarł żebrak, a poniesion był od Aniołów na Łono Abrahamowe, umarł też i bogacz, i pogrzebion jest w piekle!” Możno powiesz: „Ale jakoż Pan Bóg może chcieć i patrzeć na to, że ja tak wiele cierpię na świecie, a jestem niewinny?” Na to Pan Bóg rzecze: „Alboż to ja winowajcą byłem, gdym wisiał na krzyżu?” — Muszą być na świecie bogaci i ubodzy, muszą być wysocy i niscy, szczęśliwi i nieszczęśliwi. Bogaczem i szczęśliwym chce być każdy, ale od ubóstwa wszyscy uciekają. Dlategoż nago na krzyżu umierający Zbawiciel, dlategóż wszelkimi boleściami przebita, od wszystkich opuszczona spod krzyża woła Marya: Któż z was ludzi chce ze Mną być ubogi, któż z was chętnie ze Mną chce dzielić boleści i opuszczenie? Gdyby Pan Bóg posłał Anioła do ciebie zwiastującego ci, że jest Wolą Boską, abyś ten lub ów krzyż niósł aż na miejsce naznaczone, z radością zaiste podjąłbyś się największego ciężaru! Uważaj więc, Pan Bóg Anioła do ciebie nie pośle, ale bez wątpienia on Sam zesłał ci to, co właśnie dźwigasz, będziesz-li się opierał? Niegdyś wołał Pan Bóg: „Kogóż poślę do ludu mego zatwardziałego, któż Mi pójdzie?” I odezwał się Prorok Izajasz głosem serdecznej gotowości: „Otom ja, Panie, poślij mnie!” i poszedł, i znalazł zbawienie w pełnieniu obowiązków bardzo trudnego powołania. Gdy zaś innego razu Jonasza powołał Pan Bóg mówiąc: „Wstań, a idź do Niniwy!”. Uciekał Jonasz nieposłuszny. I cóż mu pomogło? Czego dobrowolnie pełnić nie chciał, czynił później z przymuszenia. Któż bowiem potrafi się oprzeć Woli Boskiej? Z ubogiego pasterza uczynił Pan Bóg Dawida królem najsławniejszym, prostaczków powołał na Apostołów, a pokorną Panienkę podniósł do Godności Matki Swojej; czy myślisz, że i twego ubóstwa nie potrafi zamienić w szczęście nieprzemijające? Czy ty lepiej wiesz jak Pan Bóg, co cię zbawić może? Pamiętaj zawsze i wszędzie, że Pan Bóg ciebie obrał, nie zaś ty Pana Boga. Sławisz słusznie Godności Maryi, wiedzże, iż dlatego do Nieba podwyższoną była, że mówiła: „Oto Ja Służebnica Pana mego, niechże mi się stanie według słowa Twego”. Tak mówiła, tak myślała, tak czyniła. Ale ty słaby robaczku, modlisz się codziennie: bądź Wola Twoja, a jednak od rana do wieczora Woli Boskiej się sprzeciwiasz. Chrystus Pan woła cię, abyś Mu pomógł nieść ciężar krzyża, idź więc, a wesel się z takiego szczęścia, miły Panu Jezusowi, Cyrenejczyku!

O Marya! wielka nad wszelkie pojęcie jest Godność Twoja, boś jest Matką Boga Samego. Ale i mnie powołał Pan Bóg do wielkich rzeczy, uczynił mnie sługą Swoim, obiecując mi za kilka cierpień krótkiej doczesności to samo Niebo, w którym Ty jesteś. Bo Ty Matką tak Miłosiernego Pana Boga, ale spraw, abym ja choć najniegodniejszym, albo raczej godnym był sługą Jego. Amen.

 

 

ZAKOŃCZENIE 

 

 

Ucieczko grzesznych módl się za nami!

Zdrowaś Marya… itd.

O Marya bez grzechu pierworodnego poczęta, módl się za nami, którzy się do Ciebie uciekamy.

Pamiętaj, o Najdobrotliwsza Panno Marya, że od wieków jeszcze nigdy nie słyszano, ażeby kto, uciekając się do Ciebie, Twej Pomocy wzywając, Ciebie o Przyczynę prosząc, miał być od Ciebie opuszczony. Tą nadzieją ożywiony uciekam się do Ciebie, o Marya, Panno nad Pannami i Matko Jezusa Chrystusa, przystępuję do Ciebie, biegnę do Ciebie, stawam przed Tobą jako grzeszny człowiek drżąc i wzdychając. O Pani świata, nie racz gardzić moimi prośbami, o Matko Słowa Przedwiecznego, racz wysłuchać mnie nędznego, który do Ciebie z tego padołu płaczu o pomoc wołam! Bądź mi pomocą we wszystkich moich potrzebach, teraz i zawsze, a osobliwie w godzinę śmierci mojej, o Łaskawa, o Litościwa, o Słodka Panno Marya!

Przez Twoje Święte Panieństwo i Niepokalane Poczęcie, o Najświętsza Panno Marya, oczyść serce, ciało i duszę moją!

Najsłodsze Serce Jezusa, ratuj duszę moją!

Niepokalane Serce Najświętszej Panny Maryi, módl się za nami!

Wieczny odpoczynek racz im dać, Panie, a Światłość Wiekuista niechaj im świeci na wieki, niech odpoczywają w pokoju! Amen.

 

 

Tu nastąpi pieśń do Najświętszego Sakramentu i końcowe Błogosławieństwo.

 

 

Końcowe pożytki duchowe:

1. Czy i ty już żaliłeś się kiedy na trudności stanu twego?
2. O cóż ci chodzi, o zbawienie wieczne, czy o przyjemności życia doczesnego?
3. Nie bądź uparty jak małe dzieci, które najbardziej tego chcą, co im szkodzi!

 

 

 

 

© salveregina.pl 2022

Newsletter

Otrzymaj za darmo: Niezbędnik modlitewny za dusze czyśćcowe.
Jeśli chcesz otrzymywać żywoty świętych, codzienne rozmyślania, modlitwy za dusze czyśćcowe, nowenny przed świętami, wypełnij poniższy formularz.
Zaznacz: *