Nauka na Post czterdziestodniowy.

 

Źródło: Książka do oświecenia i zbudowania duszy chrześcijańsko katolickiej cz. I 1897

 

Kto ten post zaprowadził?

Ojcowie Kościoła Justyn i Ireneusz św. poświadczają, że post przed wielkanocny ustanowiony i uświęcony został przez samego Chrystusa. Św. Leon zaś i św. Hieronim twierdzą, że za przykładem Pana Jezusa zaprowadzili ten post apostołowie.

W jakim celu zaprowadzono ten Post czterdziestodniowa przed Wielkanocą?

  1. Abyśmy naśladowali Chrystusa, który przez czterdzieści dni za nas pościł.
  2. Abyśmy mieli udział w zasługach postu i Męki Jezusowej, aby to dobrowolne umartwienie za przykładem św. Pawła (Kol 1, 24) wypełniło to, czego nie dostaje cierpieniom Chrystusowym, a czego nie należy pojmować tak, jakby Męka Chrystusowa była niedostateczną i niezupełna, lecz, że jako członki Kościoła Świętego, Ciała Chrystusowego, powinniśmy cierpieć wespół z Chrystusem, jeżeli pragniemy z Nim dzielić chwałę wiekuistą.
  3. Winniśmy poddać ciało pod władze duszy, stłumić żądze cielesne, a wiodąc życie nieskalane przysposobić się na święty czas Wielkanocny i na spożycie Baranka Bożego.
  4. Nareszcie trzeba przecież Bogu dać jakieś zadośćuczynienie za grzechy nasze i jak mówi papież Grzegorz św., całoroczne grzechy odpokutować krótkim postem, stanowiącym dziesiątą tylko część całego roku.

Czy dawniej tak poszczono jak teraz?

O wiele ściślej, gdyż 1. wstrzymywano się nie tylko od jedzenia mięsa, jak dzisiaj, ale i od wszystkiego, co z mięsa pochodzi, jako to od nabiału, jaj, masła, sera itd., a nawet od wina i ryb, co jednak nie było powszechnym przykazaniem kościelnym. 2. Poszczono nawet cały dzień i posilano się tylko wieczorem po nieszporach.

Stąd poszło, że na pamiątkę tego dawnego zwyczaju nieszpory odprawiają się przed obiadem. Kościół bowiem jako dobra Matka pozwala obiadować, a wieczorem skromnie się posilić, aby ciało nie osłabło nazbyt i było krzepkim do pracy.

Jakże zawstydza ta dawna praktyka kościelna wielu z ówczesnych chrześcijan, którym dzisiejszy nawet post jest uciążliwy! Ale jacyż to chrześcijanie? pyta św. Ambroży. Chrystus, który nigdy nie zgrzeszył, pościł za nas, a my nie chcemy pościć za własne ciężkie grzechy?

Jak należy przepędzić czas Postu świętego?

Przede wszystkim ściśle zachować post nakazany przez Kościół Święty. Nie działałby jednak w myśl Boga, ani w duchu Kościoła ten, co by na tym poprzestał. Główną rzeczą jest rzeczywiste i szczere odwrócenie serca od grzechu i wstąpienie na drogę cnoty. Ojcowie święci kładą główny nacisk na taki nastrój duszy i ćwiczenie się w prawdziwej pokucie i stanowczo oświadczają, że bez tego wstrzymywanie się od pokarmów mało, albo wcale nic nie znaczy. Tak mówił pewnego razu Chryzostom Święty do swych słuchaczy.

 

Trzecia mowa o postach:

„Nie sam post przez się, lecz właściwy post, nie wstrzymywanie się od pokarmów, lecz wstrzymywanie się od grzechu zdoła człowieka ocalić. Gdy pościsz, dobrze czynisz; ale okaż to i w uczynkach. Skoro dostrzeżesz ubogiego, zlituj się nad nim; skoro ujrzysz nieprzyjaciela, pojednaj się z nim. Skoro widzisz bliźniego w szczęściu, nie zazdrość mu. Nie dość, że twe usta poszczą; niechaj pości oko i ucho, nogi i ręce i wszystkie członki ciała. Ręce niechaj poszczą, wstrzymując się od cudzej własności i chciwości zysku. Nogi niechaj poszczą, nie chodząc na nieprzyzwoite zabawy. Oczy winny pościć, nie oglądając się pożądliwie i rozpustnie, patrzenie jest przecież pokarmem oczu; jeżeli patrzenie jest niedozwolonym i grzesznym, szkodzi postowi i gubi duszę. Byłoby przecież wielkim nierozsądkiem odmawiać ustom dozwolonego pokarmu, a pozwolić oczom wytężać wzrok grzesznie i pożądliwie. Wstrzymujesz się od mięsa! I owszem, ale nie daj oczom pożądać cudzołóstwa. Uszy twe winne pościć; post uszu polega na tym, abyś nie słuchał potwarzy i obmowy. Niechaj pości i język twój o tyle, że wstrzymywać się będzie od klątw i złorzeczeń. Na cóżby się zdało bowiem nie jadać mięsa bydlęcego, jeśli jak dzikie zwierzęta szarpiemy sławę braci naszej? Jeżeli w ten sposób pościć będziemy nie tylko wstrzymywaniem się od jadła, ale i od grzechu, natenczas będziemy mieć już w tym życiu nadzieję wiekuistego zbawienia, a w przyszłym śmiało będziemy mogli stanąć przed Chrystusem i używać rozkoszy niebieskich.“

 

Uwaga.

Źródło: Kancyonał katolicki i razem książka modlitewna 1868

Post czterdziestodniowy jest czasem pokuty i powstania z grzechów, czas żałosnego płaczu i jęczenia, czas modlitwy i nabożnego rozmyślania, w który łaskę, przez grzech utraconą, mocą męki Jezusowej znaleźć możemy i powinniśmy. Dlatego czyń pokutę, przynajmniej w tym świętym czasie ciało i duszę umartwiając różnymi uczynkami dobrymi. Z troskliwością powstrzymuj się od grzechu, a za przeszłe każdodziennie przed obrazem ukrzyżowanego Zbawiciela żałuj serdecznie. Pacierza i rozmyślania pobożnego według przykładu Jezusowego więcej pilnuj niż kiedy indziej, osobliwie rozmyślaj o męce Pańskiej bądź to w domu lub w kościele przy obchodzeniu drogi krzyżowej. Post od kościoła nakazany dla umartwienia i ukarania ciała twego wszetecznego i ducha nieposłusznego pilnie zachowaj, pamiętając, że wyjąwszy niedzielę, każdy dzień od popielcowej środy aż do zmartwychwstania Pańskiego jest postem, tak że tylko raz na dzień będziesz używał pokarmu dla nasycenia, inne razy tylko dla właśnie potrzebnego posilenia.

 

Uwaga.

Źródło: Anioł Stróż książka do nabożeństwa zawierająca najważniejsze 1912

W czasie Wielkiego Postu rozpamiętujemy ze skruchą i smutkiem Mękę Chrystusa Pana, umartwiamy swe ciało przez post, aby dusza nasza była zdolną do przyjęcia zbawienia, i żebyśmy powstawszy ze śmierci grzechowej z Panem Jezusem w nowości ducha żyli i raz kiedyś i w ciele przemienionym oglądać mogli Boga naszego na wieki.

 

 

Modlitwy w środę popielcową.

Źródło: Książka do nabożeństwa dla wszystkich katolików Dunin 1844

 

Uwaga. W środę popielcową, jako w pierwszy dzień czterdziestodniowego postu, w pierwiastkowym Kościele grzesznicy pragnący wrócić do Boga, wypłacić się Jego sprawiedliwości, i zyskać łaskę, rozpoczynali publiczną pokutę. Biskup jako Pasterz w towarzystwie duchowieństwa przyjmował ich do tych świętych ćwiczeń przez odmawianie nad nimi pewnych modlitw, kładzenie rąk, i posypanie ich głów popiołem. Stąd to pozostał się w Kościele zwyczaj posypywania w tym dniu popiołem głów wszystkich wiernych, na znak, żeśmy wszyscy grzesznicy, potrzebujący pokuty i usprawiedliwienia. Przez ten akt podpadający pod zmysły, poświęcamy Bogu nasze serca, i uczynkiem ślubujemy, że czas ten, na całym świecie katolickim na pokutę przeznaczony, rzeczywiście obrócimy na pokutę, umartwienie ciała, i poskromienie jego pożądliwości. Ta więc ceremonia nie jest próżną i bez znaczenia, lecz właściwie rękojmią i pieczęcią naszego jawnego wyznania, żeśmy grzesznicy, że żałujemy za grzechy, czujemy potrzebę poprawy życia; następnie jest godłem ścisłego zobowiązania się do ostrej i surowej pokuty, na usprawiedliwienie się i zyskanie miłosierdzia. Skąd łatwo poznać możemy, wśród jakich uczuć mamy się zbliżać do ołtarza, i stawać przed kapłanem, abyśmy się w obliczu Boga nie okazali obłudnikami znieważającymi święty obrządek, przez brak uczuć religijnych, i życie niegodne przykładnego Katolika. Bo jakżeby odważyli się przystąpić ci, których rozwiązłość tak oczywiście wskazuje przewrotność ich umysłu i serca? czyż się nagle potrafią przemienić na nowych ludzi? lub, czy dawniejsze zgorszenia jeszcze zechcą tą nową zbrodnią pomnażać? Nie dopuszczaj Boże! aby chrześcijanin tę myśl kiedy przypuścił: że przez same obrządki zewnętrzne potrafi pozyskać Łaskę u Boga; o co Jan Święty, Poprzedziciel Chrystusa, surowo strofował Izraelitów zbiegających się nad Jordan w mniemaniu, że przez samo umycie się w tej rzece, zgładzą swe grzechy, i uwolnią się od kar przez nie zaciągnionych. Wszelki akt zmysłowy na wewnętrznym uczuciu i przekonaniu zasadzać się i z serca pochodzić powinien. Mianowicie zaś pokuta jest dziełem serca, dlatego właśnie tylko z serca pochodzące przebaczenia nam u Boga wyjednać może.

Nadto: w tym popiele i prochu widzimy obraz naszej znikomości i śmierci, jaki nam Kościół zbyt żywo w dniu tym stawia przed oczami. To właśnie oznaczają słowa, które Kapłan wymawia, posypując głowę popiołem; zwraca on uwagę każdego, aby pomniał: że jego ciało jest prochem i w proch się obróci. O człowiecze! pamiętaj, że prochem jesteś i w proch się obrócisz“. Św. Bazyli życie chrześcijanina nazywa ciągłym rozważaniem o śmierci: bo też nic nie masz zdolniejszego, aby odwiodło nasze serca od świata i jego pożądliwości, a przejęło je miłością cnoty i duchem prawdziwej pokuty, jak myśl o śmierci. Dlatego właśnie Kościół przy samym rozpoczęciu czasu pokuty, chce nas skłonić do sumiennego zastanawiania się i ścisłego wglądania w dotychczasowy sposób naszego życia; to bowiem doświadczanie siebie samych, jest pierwszym krokiem do nowego życia w Bogu. Kto jest wskroś przejęty myślą o śmierci, o sądzie, o Niebie, czyli zbawieniu, i piekle, czyli potępieniu, ten się chętnie podda wszelkiemu ćwiczeniu pokutnemu, aby się tylko mógł z Bogiem pojednać, wypłacić Jego Sprawiedliwości, zyskać przebaczenie i miłosierdzie, i powstać z grzechów na nowe życie.

Dawniej, prawie we wszystkich kościołach w środę popielcową, na znak żałoby, z okazji dorocznej pamiątki cierpień Jezusa Chrystusa, podjętych dla naszego zbawienia, osłaniano ołtarze na cały post szarą zasłoną, aby przykrywszy wszelką ozdobę ołtarzy, sam widok smutku w kościele przemawiał do serca tam wchodzących wiernych, że w Świątyni żałoba; a tym samym przejmował je żalem i skruchą, czyli duchem prawdziwej pokuty, wśród której wznosząc oczy na wizerunek Ukrzyżowanego, na zasłonie zawieszony, bez wątpienia wzbudzi się nadzieja dostąpienia Miłosierdzia Boskiego przez zasługi umierającego za nas na krzyżu Zbawiciela.

 

Modlitwa na początek postu czterdziestodniowego.

Źródło: Książka do oświecenia i zbudowania duszy chrześcijańsko katolickiej cz. I 1897

 

Wszechmocny Boże! Przy rozpoczęciu tej świętej pory pokuty pragnę się połączyć z Twym Kościołem wojującym, a idąc za głosem tegoż Kościoła, uczynię te dni dniami żalu za me grzechy i ukrzyżowania mej zmysłowości, Panie Jezu! Łącząc się z Twym Postem i Męką Twoją, ofiaruję mój post na Twoją Chwałę i jako dziękczynienie za tyle odebranych od Ciebie Dobrodziejstw, jako zadośćuczynienie za swoje i obce grzechy i w celu otrzymania Łaski, abym się chronił grzechu, a pełnił cnotę. Amen.

 

 

Modlitwa, którą kapłan po skończonym posypywaniu głów popiołem śpiewa lub mówi:

Źródło: Marya w Szkaplerzu Świętym 1861

 

Prosimy Cię, o Panie! broń nas od wszelkich niebezpieczeństw ciała i duszy; a za przyczyną Najświętszej Maryi Panny, świętych Apostołów Piotra i Pawła i wszystkich świętych, użycz nam błogosławieństwa i pokoju, aby kościół Twój przemógłszy wszelkie przeciwności i błędy mógł Ci służyć w bezpiecznej wolności. Który żyjesz i królujesz na wieki wieków. Amen.

 

 

Modlitwa i Rozmyślanie.

 

Wszechmogący wieczny Boże! z pokorą wznosząc ku Tobie oczy, zaczynamy dziś post czterdziestodniowy ku uczczeniu i naśladowaniu owych postów, których przykład zostawił nam Jezus Chrystus nasz Pan i Zbawiciel. Udziel mi łaskę, o miłosierny Panie! abym nakazany od kościoła post teraźniejszy w duchu Jezusa pojął i należycie podług zamiaru tegoż kościoła dopełnił. Twój Syn Boski nauczał nas mówiąc: »Nie to, co do ust wchodzi, czyni człowieka nieczystym, lecz to, co z ust jego i ze złego serca pochodzi.« Wstrzymujemy się podług przepisów Twego świętego kościoła od pewnych potraw, ograniczamy zwykłą ilość pokarmów naszych, nie dlatego żebyśmy się mieli obawiać, iż przez użycie potraw tych staniemy się nieczystymi, nie dla tego jakobyśmy wierzyli, iż przez nasz post Tobie, o Boże! przysługę jaką wyświadczamy, lecz, że tym zewnętrznym środkiem możemy zastąpić niedostatek cnoty wewnętrznej. Inny i świętszy w tej mierze zamiar ma kościół Twój duchem Twoim powodowany.

Powinniśmy ujmować ciału zbyteczne tylko pożywienie, nie zaś potrzebne. Powinniśmy z własnego doświadczenia uczyć się, jak mało ludzka natura potrzebuje, a jak nienasyconą w swoich pragnieniach jest pożądliwość. Wstrzymując się od rzeczy godziwych, powinniśmy nabyć łatwość odmawiania sobie stale i wiernie takich rzeczy, które są zakazane i grzeszne. Przez umartwienie ciała, którego chuci zawsze przeciwko szlachetniejszej naturze naszej powstają i walczą, powinien się duch wzmacniać i na skrzydłach pobożności, modlitwy i rozmyślań tym swobodniej się wznosić, im mniej go ciężar ciała ku ziemi pochyla.

O Boże! posłuszeństwo jest Ci przyjemniejszym niż ofiara. Bo Ty nie patrzysz na okazałość lub drobność dzieł, które uskuteczniamy, lecz na przywiązanie i synowską miłość, która nas w uskutecznieniu dzieł naszych ożywia i działania powoduje. Wyryj głęboko na sercu moim Twoje przepisy postu: „Mów Panie! sługa Twój słucha”.

“Nawróćcie się, słowa są Twoje, nawróćcie się do mnie z całego serca waszego w postach, płaczu i smutkach; rozdzierajcie serca nasze, a nie wasze suknie! Niech bezbożny opuści swoją drogę, a niesprawiedliwy swoje zamiary, i niech powróci znowu do Pana, a ten się nad nim zmiłuje; niech powróci znowu do Boga naszego, gdyż On jest bardzo skłonny do przebaczenia. Rozłam twój chleb łaknącemu, potrzebujących i błądzących wprowadź do domu twego, a gdy widzisz nagiego, okryj go.« »Ten jest post, który ja obieram« mówi Pan. Tak jest, teraz są dni zbawienia, pokuty, modlitwy i chrześcijańskiej dobroczynności. Temu świętemu celowi poświęcę czas niniejszego postu. Taka jest chęć moja, lecz Ty, o Boże! utrzymuj ją i do spełnienia pomagaj, pragnę się oswobodzić od roztargnień, którym się dotąd aż za nadto oddawałem; pragnę wnijść wewnątrz mnie samego, roztrząsnąć sumienie moje, abym grzechy i przewinienia moje poznał, za nie żałował i przy Twojej łasce się poprawił Pragnę zmysły moje poskromić, a przez czuwanie i surowość, umocnić we mnie panowanie ducha. Zbytek ujęty ciału powinien mi służyć do dobroczynności dla potrzebujących bliźnich. Czystą i nieskażoną pobożnością jest u Ciebie, niebieski Ojcze! strzec się złego, a czynić dobrze, nawiedzać strapione wdowy, sieroty i zachować się nieskażonym od świata.

O Zbawicielu mój! ten post święty jest szczególnie przeznaczony na rozważanie Twojej świętej męki i śmierci. O niewinny Baranku Boży! który znosisz grzechy całego świata, jak mam Cię w tych dniach świętych godnie uczcić? Jak mam Ci dziękować za Twoją wieczną, wszystko ożywiającą miłość? Jak dostatecznie poznać nieskończoną cenę męki Twojej i śmierci? Jak Cię wiernie naśladować w Twojej wytrwałej cierpliwości, w Twoim posłuszeństwie, w Twojej rezygnacji, w Twojej najprzychylniejszej miłości nawet ku nieprzyjaciołom i krzyżującym?

O Ty Boska łagodności w postaci ludzkiej, napełnij mnie całego Twoim duchem, abym sobie dzieje Twojej świętej męki i śmierci dobrze przedstawił; oświeć mnie, pojednawco Boski! abym owoce Twojej męki i śmierci, wartość przelanej krwi Twojej, pełność miłości Twojej dobrze poznał i nawzajem Ciebie kochał, ofiarując się Tobie, jak Ty się za mnie grzesznika zatraconego ofiarowałeś, abym otrzymał przebaczenie, Łaskę i wieczne życie…

Panie, Ty wiesz wszystko, Ty wiesz także, że ja Cię kocham, lecz Ty znasz także moją słabość. O Panie! wspomożycielu słabych, okaż moc Twoją i we mnie, żebym o tych świętych dniach nigdy nie zapomniał, a ich zbawienne skutki, aby we mnie widocznymi były. Dozwól mi być uczestnikiem Twojej świętej męki i śmierci. Dozwól mi odumrzeć grzechowi, jak Ty dla zgładzenia grzechów umarłeś, abym się stał uczestnikiem Twojego wspaniałego zmartwychwstania i Twojej szczęśliwości w krainie światłości. Amen.

 

 

Po modlitwach kościelnych.

Źródło: Książka do nabożeństwa dla katolickich chrześcijan ks. J.A. Schneidera, Wrocław 1811

 

Boże, który Łaskę za sprawiedliwość okazujesz temu, który się przed Tobą upokarza i pokutę czyni: nakłoń Twego ucha łaskawie na nasze modły, i napełnij sług Twoich duchem pokuty. Udziel im o co Cię rozumnie i mądrze proszą, i pobłogosław, co otrzymują, przez Jezusa Chrystusa, Pana naszego. Amen.

Wszechmocny, wieczny Boże! odpuściłeś łaskawie grzechy Niniwitom, którzy w żałobie i popiele czynili pokutę; daj nam, abyśmy i my, tak jak oni pokutę czynili, i jak oni odpuszczenia grzechów dostąpili, przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.

 

Modlitwa na dzień Popielcu.

 

Źródło: Bieg roku całego, na cześć i chwałę Boga w Trójcy świętéj jedynego [Mikołów 1873]

Cóżem jest Panie Boże mój w oczach Twoich, jeżeli nie jeden proch, ziemia i nikczemność? o czym nie pomniałem wczoraj, lecz dozwalałem sobie, jak mi próżność światowa kazała, ale dziś prochem się posypuję na znak, iż zapustne i całego życia grzechy żałuję, upokarzam się i niszczeję przed strasznym Majestatem Twoim Boskim. Równam się z prochem, wyznając, iż mnie w proch Wszechmocnością zatrzeć możesz, jakoż mnie z niego mógł wyprowadzić, proszę wtedy z żalem serca mojego, żałując za wszystkie rozpusty zepsute moje i wszystkich ludzi i przepraszam Cię Chryste Jezu Zbawicielu mój, to zaczynam dziś post pokuty i rozpamiętywania gorzkiej męki Twojej, dopomóżże pomóc mój Jezu, nie tylko pościć od jedzenia, ale i od grzechu. Dopomóż mi wszystkie dni, godziny i momenty strawić na chwale i miłości Twojej na rozmyślaniu o Twojej Męce. Niech nic nie czynię, ani myślę, ani mówię, co bym nie naprawił gorzką Mękę Twoją, tak pragnę w tym poście żyć dla Ciebie żywocie mój i miłośniku Jezu, natchnijże mi wszystkie sposoby, natchnij jak Cię mam godnie chwalić i nagrodzić miłością tę miłość, która Cię na krzyż wbiła za mnie i życie Ci wydarła. Amen. ***

 

 

Źródło: Nowa książka do nabożeństwa dla Polek 1842

Kiedy oddani sprawom świata zaniedbujemy powinności chrześcijańskich, pogrążeni w uciechach i rozrywkach zapominamy o Bogu, o duszy nieśmiertelnej, o celu życia naszego. Kościół święty, ta tkliwa Matka litując się nad obłąkanymi dziećmi swoimi, usiłuje wrócić im rozwagę i zastanowienie.—  Człowiekowi zajętemu próżnościami tej ziemi woła: Człowiecze! z prochu powstałeś i w proch się obrócisz! — O! gdyby te słowa wiecznie w pamięci naszej tkwiły! od iluż by nas trosk, żalu, błędów uchronić mogły! Któżby z ludzi cenił dobra ziemskie, dostatki, znaczenie; kto by się szczycił z nabytych wiadomości, — kto by się z urody pychą unosił, pomyślawszy: że to wszystko przywiązane jest do słabej śmiertelnej istoty, która w każdej chwili w garstkę popiołu zmienić się może.

O Panie! wyryj w umyśle moim tę wielką przestrogę, abym pamiętając w każdej chwili na nikczemność moją, wielbiła Twoją wszechmocność i miłosierdzie, które tak nieustannie czuwa nad prochem ożywionym duchem Twoim do czasu, które mu pozwala wznieść się do przybytku niebieskiego przez wiarę i modlitwę — które mu nakazuje naśladować siebie.

O Boże! zachowaj mię od pychy i próżności, bo pyłkiem jestem, pokorną być powinnam. — Wzmacniaj duszę moją by się oparła woli ciała; unoś ją ku Sobie, o Panie! gdy ziemska powłoka ku ziemi pociągać ją będzie. Zachowaj mię od ślepego zaufania w rozumie i mocy ludzkiej, bo Ty ją jak proszek zmieść możesz.

Zachowaj mnie od uniesień gniewu i niechęci, bo jakże nikczemnym w oczach Twoich jest pył ożywiony ogniem złośliwości! Zachowaj mię od zbytniego przywiązania do ziemi i jej skarbów; — od silnego zamiłowania stworzeń, proszków mnie podobnych!

Ale dozwól, o Panie! by w sercu moim zabłysła iskra Miłości Twojej, uzacnij nędzną ziemską lepiankę Duchem Twoim Świętym, oczyść duszę moją, i załóż sobie w niej mieszkanie, a pobyt Twój, przemieni lichy popiół w ziemię sprawiedliwości, i ziarno Twoje zejdzie na niej obficie. Amen.

***

Źródło: Książka do nabożeństwa O. Karola Antoniewicza 1883

O Panie! do krzyża przybij myśl moją, aby się nie błąkała po błędnych wyobraźni manowcach!

O Panie! do krzyża przybij oczy moje, aby ku Tobie zawsze i wszędzie zwrócone były!

O Panie! do krzyża przybij uszy moje, aby ciągle słuchały tych słów Twoich z krzyża wyrzeczonych i takowe myśli do rozważania podawały!

O Panie! do krzyża przybij usta moje, aby milczały, patrząc na boleści Twoje, i nie na szemrania i narzekania, ale otwarte były na wyznanie żałosne: „Nie Tobie, Panie, ale mnie te męki należały!“ O Panie! do krzyża przybij ręce moje, aby nie grzeszyły lenistwem, ani pokrzywdzeniem bliźniego!

O Panie! do krzyża przybij nogi moje, aby nie goniły za próżnościami świata tego!

O Panie! do krzyża, przybij wolę moją, aby niczego nie żądała, nie pragnęła, nie szukała oprócz Ciebie! O Panie! do krzyża przybij rozum mój, aby w nim zajaśniało światło prawdy, które wskazuje drogę do nieba!

O Panie! do krzyża przybij serce moje, aby ten krzyż nad wszelkie pociechy świata umiłowało!

O Panie! do krzyża przybij pamięć moją, aby w goryczy ducha rozpamiętywała wszystkie grzechy swoje! O Panie! do krzyża przybij mnie całego, bo i ja dzieckiem krzyża jestem; na krzyżu i przez krzyż Twój odkupiłeś mnie; na krzyżu i przez krzyż zbaw mnie. Amen.

***

Źródło: Anioł Stróż chrześcianina 1901

O Boże, który się grzechem obrażasz, a prawdziwą pokutą gniew Swój przebłagać dozwalasz, wysłuchaj nas, modlących się do Ciebie w pokorze, i wylej na sługi Twoje, którzy dla otrzymania popiołu schylamy swe głowy, obfite łaski i błogosławieństwo. Napełnij nas duchem skruchy i pokuty, udziel tego wszystkiego, o co Cię rozumnie prosimy, umocnij w nas to i zachowaj, co od Ciebie otrzymamy. Przez Jezusa Chrystusa, Pana naszego. Amen.

 

Modlitwa w środę popielcową.

Źródło: Katolik w modlitwie Opole 1882

 

Cóż jestem innego, o Boże! jeżeli nie stworzeniem do złego skłonnym, biednym grzesznikiem, a jednak zapominam o tym tak łatwo i powstaję z niepojętą dumą przeciw Twojemu przykazaniu! Przeniknij mnie, o Panie! w dniu dzisiejszym bojaźnią przed sądem, abym ten święty post z wszelką szczerością rozpoczął i z wszelką gorliwością dokończył. O to proszę Cię przez Pana naszego, Jezusa Chrystusa. Amen.

 

Uwaga.

Źródło: Książka do nabożeństwa dla wszystkich katolików Dunin 1844

Czas postu, jako pokuty św. i sposobienia się do godnego przyjęcia śś. Sakramentów, a razem rozmyślania męki i śmierci Jezusa Chrystusa, dla nas podjętych, z szczególniejszą świętobliwością przepędzany być od nas powinien, i na zbawienie duszy obracany. I w tym celu kładą się tu następujące modlitwy pokutne:

 

Rozmyślanie z modlitwą kościelną na Wielki Post

Źródło: Nabożeństwo dla chrześcijan katolików 1834

 

Środa Popielcowa

 

To się powtarza przed każdym rozmyślaniem:

Chrystus za nas cierpiał i zostawił nam przykład, abyśmy w Jego ślady wstępowali i naśladowali  Go.  Rozważanie.

„Dusza Moja smutna jest aż do śmierci” (Mt 26, 38)

My wszyscy, żadnego nie wyjąwszy jesteśmy winą i przyczyną tej trwogi i udręczenia duszy, które Jezus cierpiał; my naszymi grzechami ściągnęliśmy na Niego ten Sąd Boski, ten smutek i trwogę śmiertelną; ponieważ On stał się rękojmią za nas ludzi, i wziął grzechy całego świata na siebie i poniósł karę za grzechy na którą my zasłużyliśmy. Bóg jest teraz dla nas łaskawym i my zostaliśmy z Nim pojednani przez Jezusa. O jakimiż oczyma, jakimże sercem powinniśmy teraz na Jezu są spoglądać? jakiej względem Niego być myśli? — Rozważ tylko, o duszo moja teraz, w tych dniach zbawienia, co On dla nas nędznych grzeszników uczynił i ucierpiał, aby nas od grzechu i od wiecznego zatracenia odkupił i uczynił nas dobrymi i szczęśliwymi.— Jezus cierpi trwogę śmiertelną za nasze grzechy; a my się nawet nie smucimy o własne nasze grzechy; my tak lekkomyślnie spędzimy życie nasze w grzechu, jakby to Jezusa wcale nie było kosztowało odkupić nas od niego.

Nie jest że to rzeczą straszną, że Go nie kochamy, że Mu nie dziękujemy, i łaski odkupienia nawet nie uznajemy?

O Jezu! obudź we mnie szczerą miłość ku Tobie, tudzież zbawienne poznanie, smutek i żal za moje grzechy przez które Bogu, naszemu Ojcu tak bardzo stałem się nieprzyjemnym, obraziłem Go, a Ciebie przyprowadziłem do tak wielkiej, niewymownej trwogi i nędzy. Dziękuję Ci że mnie odkupiłeś od ciężkiego Sądu Bożego, abym go sam przez się nie doświadczał i od śmiertelnej trwogi zniszczonym nie został. — A gdy i na mnie trwoga śmierci przypadnie dopomóż mi ją zwyciężyć przez wiarę w Ciebie, aby Twój pot śmiertelny i wylana Krew Twoją dla mojej nędznej duszy nie zostały stracone.

To się powtarza po każdym rozmyślaniu:

Wielbię Cię, Panie Jezu Chryste i błogosławię Cię, ponieważ przez Krzyż Twój Święty odkupiłeś świat.

Modlitwa Kościelna. — O Panie! udziel pomocy Twoim wiernym, aby czcigodny czas postu z należytą pobożnością zaczęli i w nieprzerwanym nabożeństwie ukończyli. Amen.

Ukrzyżowany Panie Jezu Chryste zmiłuj się nade mną!

Ojcze nasz itd. (powtarza się to po każdej modlitwie kościelnej)

 

Na Pierwszą Niedzielę Wielkiego Postu

Rozmyślanie.

Wszechmocny Boże, miłosierny Ojcze! ześlij Twego Ducha Świętego, aby nas zaprowadził do Jezusa, naszego pokutującego Zbawiciela, a w pustyni tego świata, aby nas od pokus szatańskich zachował. Spraw, abyśmy stale unikali chuci światowych, ciało nasze krzyżowali, a dla czterdziestodniowego postu Chrystusowego, abyśmy całe życie nasze w szczerej pokucie i dobrych dziełach przepędzili i skończyli.

Udziel nam światła do zrozumienia słowa Boskiego i do przyjęcia go szczerze i chętnie do serc naszych, aby tam wydało owoc żywota wiecznego. Strzeż nas od fałszywej nauki i nadużycia zbawiennego Boskiego Słowa i ześlij nam Twoich Świętych Aniołów, których żeś nam ku obronie w tym pełnym niebezpieczeństwa życiu przeznaczył. Wpój w nas tak mocną ku Tobie miłość, abyśmy wszędzie i zawsze starali się Tobie służyć i Ciebie uwielbiać, ażebyśmy woleli największą mękę i śmierć ponieść, niż na jeden grzech zezwolić, chociażbyśmy przezeń świat cały pozyskać mogli.

Najdobrotliwszy Panie Jezu Chryste! spraw, abyśmy święty post tak obchodzili, żebyśmy się od grzesznego naszego życia prawdziwie nawrócili, pokutę czynili, wszystkiego złego sumiennie unikali, z Tobą na puszczę się udali, światowe chucie i próżności porzucili, święte, nienaganne życie prowadzili, złemu nieprzyjacielowi, jego poduszczeniom i pokusom się opierali, i trzymali się zasad Świętej Katolickiej Nauki, dopóki pełni wiary, miłości, nadziei wytrwali w czystym, pokutującym życiu, wreszcie wiecznie odkupieni i przez Twoich Świętych Aniołów do szczęśliwego państwa niebieskiego zaprowadzeni nie zostaniemy. Amen.

Modlitwa Kościelna. — O Boże! który Kościół Twój przez zachowywanie coroczne czterdziestodniowego postu oczyszczasz, udziel wiernym Twoim Łaski, aby przez dobre uczynki, czynnie zasługiwali na to, co sobie przez swoją wstrzemięźliwość od Ciebie osiągnąć usiłują. Przez Pana naszego Jezusa Chrystusa, Syna Twojego, Który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, Bóg na wieki wieków. Amen.

 

Na Drugą Niedzielę Wielkiego Postu

Rozmyślanie.

O Panie Jezu Chryste! dziś widzę Twoją wielką Miłość ku nam, przez którą dla nas Twojemu Ciału wielką chwałę i wspaniałość odjąłeś, użycz mi tej Łaski, abym i ja też z miłości ku Tobie ujmował mojemu ciału znikomych rozkoszy, abym się przez to stał godnym używać niebieskich. Dalej nauczasz mnie dzisiaj jakim sposobem przyjść mogę do niebieskich rozkoszy, to jest, przez cierpliwość, krzyż i mękę; gdy pośród Twojego Przemienienia mówiłeś z Mojżeszem i Eliaszem o Twoim Krzyżu i Męce.

O Panie! spraw, abym się tak bardzo krzyża nie lękał; dozwól, abym tu ciało moje usłużnym uczynił, iżby w przyszłości wolnym być mogło. Udziel mi daru modlitwy, abym poznał z dzisiejszej Ewangelii, że przez czystą i szczerą modlitwę Boga poznać, duszę od ziemskich rzeczy odwieść, do niebieskich skłonić i Twoim Świętym Duchem napełnić można.

Ach, Panie! użycz mi takiej gorliwości w mojej modlitwie jakiej doznawali i za właściwej sobie mieli trzej Twoi najukochańsi uczniowie. Daj mi taką żywą wiarę, jaką miał Piotr; tak mocną nadzieje jak Jakubowi; i taką pałającą miłość, jaka serce Twojego kochanego ucznia Jana pałało; aby Ci moja modlitwa przyjemną, a mnie korzystną być mogła. Udziel mi także tej Łaski, abym Słowo Twego Niebieskiego Ojca mógł spełnić, ażebym Cię kochał; ile razy do serca mego przemawiasz, lub przez Kościół Boską Twoją Wolę objawiasz, spraw, abym z Maryą Twoje Słowo i Twoją Wolę w dobrem, wiernym sercu nosił, nim przez Twoich Świętych Aniołów zaniesionym zostanę do Ciebie, do Twego Królestwa, gdzie Ty z Bogiem Ojcem i Duchem Świętym równy im Bóg żyjesz i królujesz na wieki.

Modlitwa Kościelna. — O Boże! który nas widzisz opuszczonych od wszelkiej mocy, zachowaj nas wewnątrz i zewnątrz, aby ciało od wszelkiej męki uwolnione, a dusza od wszelkich złych myśli oczyszczoną została. Przez Pana naszego Jezusa Chrystusa, Syna Twojego, Który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, Bóg na wieki wieków. Amen.

 

Na trzecią Niedzielę Wielkiego Postu

Rozmyślanie.

O Panie Jezu Chryste! który w dzisiejszej Ewangelii objawiłeś nam Twoje Bóstwo wspaniałymi cudami i okazałeś Twoją wszechmocną Moc nad calem piekłem; otwórz i nam, jak głuchoniememu usta i serce, i wypędź z nas szatana, abyśmy z wzmocnioną wiarą złożyli Ci należącą się od nas wdzięczność za codzienne cuda naszego zachowania i pojednania.

Utrzymuj nas w pokoju, jedności i pokorze, abyśmy Łaskę Twoją zachowywali. Spraw, aby każdy według swego stanu pracował dla Ciebie i dla rozszerzenia Twojego Królestwa; a ponieważ Ty tylko Twemu Świętemu Kościołowi na ziemi udzieliłeś przywilej wiecznej pomocy i niezmiennego światła, spraw przeto, abyśmy nigdy od Ciebie i od Kościoła Twego Świętego nie odłączali się, lecz Twoje i Jego Słowa z pilnością słuchali i zachowywali.

Strzeż i wybaw nas także Panie od złego nieprzyjaciela, od wszystkich jego poduszczeń, natarczywości, grzechów i bluźnierstw, otwórz nam oczy i usta nasze, abyśmy widzieli i poznali Twoją Boską Wolę, grzechów się naszych spowiadali, i Twoją Chwałę bezustannie głosili; życie nasze w Łasce Twojej zakończyli, a po skończeniu tego życia z Twoimi Wybranymi Królestwa Twego uczestnikami się stali. Amen.

Modlitwa Kościelna. — Prosimy Cię, Wszechmocny Boże! spojrzyj łaskawie na śluby upokorzonych i wyciągnij nad nami dla obrony naszej Prawicę Twego Majestatu. Przez Pana naszego Jezusa Chrystusa, Syna Twojego, Który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, Bóg na wieki wieków. Amen. 5.

 

Na czwartą Niedzielę Wielkiego Postu

Rozmyślanie.

O Panie! jak cudowną jest moc Twoja, jak nieograniczoną jest Twoja Boska Miłość! Nakarm i mnie nędznego chlebem żywota, i cudownym chlebem Twojej Dobroci, tak jak według dzisiejszej Ewangelii pięć tysięcy ludzi zbawienną Twoją Nauką pięcia chlebami i dwoma rybami nasyciłeś, które się za błogosławieństwem Twoim tak rozmnożyły, że jeszcze dwanaście koszów okruszynami napełniono.

Ty jesteś prawdziwie Prorokiem, zesłanym od Boga Odkupicielem, który przyszedł, aby nas ratował i szczęśliwymi uczynił. Spraw, abyśmy Ciebie naśladowali, a z miłości ku Tobie i Twojemu Słowu nie zważając na żadne trudy, na żaden niedostatek, na żadne przykrości, i wytrwali w wierności ku Tobie. Ach kochany, wierny Boże! Ty działasz cuda w dzisiejszej Ewangelii codziennie między nami, gdy Łaska Twoja dozwala rodzić się mnogości zboża z niewielu miarek i to tak błogosławi, że tak wiele tysięcy ludzi może się nim nakarmić? Ach! jakże jednak jesteśmy zaślepieni, że Ci tak słabo za to dziękujemy.

Dlatego błagamy Cię, Wszechmocny Boże! udziel nam łaskawie, abyśmy Twoje błogosławione dzieła cudowne dobrze poznali i za nie zawsze wdzięcznymi byli, Ciebie naśladowali, Twojego Świętego Słowa, z którego dusza i ciało ma swoje utrzymanie chętnie i z radością słuchali, i tak się w służbie Twojej zachowywali, abyśmy teraz i w przyszłości przez Ciebie nasyceni zostali, który jesteś prawdziwym spełnieniem Twoich wybranych. Amen.

Modlitwa Kościelna.— Użycz nam, prosimy Cię, Wszechmogący Boże! abyśmy, którzy z własnego przewinienia za grzechy nasze karanie ponosimy, przez Łaskę Twoją pociechy i ulgi doznali. Przez Pana naszego Jezusa Chrystusa, Syna Twojego, Który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, Bóg na wieki wieków. Amen.

 

Piąta Niedziela Wielkiego Postu – Niedziela Męki Pańskiej

Rozmyślanie.

Panie Jezu Chryste! udziel nam dziecinnej i szczerej ku Tobie Wiary, o Ty wieczna Prawdo! udziel nam miłość Słowa Twego, które we wszystkich zdarzeniach i czasach jest niezmienną prawdą. Żywa wiara w Ciebie i chętne ucho dla Twego Słowa są to pocieszające znamiona, że jesteśmy Twoim i z Tobą pojednanymi i do Ciebie należącymi dziećmi, bo kto z Boga jest, ten Słowa Boskiego słucha.

Niewinny Jezu! nic chcemy Cię z żydami pogardzać i za nic uważać, lecz troskliwie pragniemy Cię czcić i okazywać Ci miłość naszą przez życie pobożne: Słowa Twego słuchać i do nędznego serca naszego przyjmować, aby się tam wkorzeniło i owoce wydawało. Gdy Ty wyraźnie oświadczasz, że ci są z Boga i wolni od wiecznej śmierci, którzy Słowa Twego słuchają i zachowują je, prosimy Cię przeto najpokorniej, o najdobrotliwszy Panie! przybądź nam nędznym i słabym ludziom, którzy bez Twojej Łaski nic uczynić nie zdołamy, ku pomocy; wzmacniaj i oświecaj nas, abyśmy wesołą wieść o Twojej Łasce z pilnością słuchali, zatrzymywali w pamięci i na nią zasługiwali; abyśmy się stali wdzięcznymi i Tobie cześć i chwałę składali jako słabe wynagrodzenie za hańbę, którą Ci niewierny lud żydowski wyrządził; spraw, abyśmy do Ciebie należeli, dla Ciebie żyli; abyśmy zabezpieczeni od wiecznej śmierci na Twoje drugie Przyjście, gdy się jako Sędzia żywych i umarłych okażesz, a z radością i serdecznym zaufaniem oczekiwali, a wreszcie z Twoimi Wybranymi stali się uczestnikami wiecznej radości i szczęśliwości w Twoim Królestwie. Amen.

Modlitwa Kościelna. — Prosimy Cię, Wszechmogący Boże ! spojrzyj łaskawie na Twoją rodzinę, aby za Twoją przyczyną doczesne jej powodzenie wiodło się, a przez Twoją Opiekę duchowne jej zbawienie ocalone zostało. Przez Pana naszego Jezusa Chrystusa, Syna Twojego, Który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, Bóg na wieki wieków. Amen.

 

 

© salveregina.pl 2021