Nabożeństwo na Wtorek Wielkanocny.

 

 

Modlitwa na Wtorek Wielkanocny

Zbior wybornego y gruntownego nabozenstwa na codzienne, tygodniowe, miesięczne, w dni swięte i roczne 1819

Jezu Mistrzu Apostołów, tenże to miał być trzech letniej około nich twej pracy skutek, że tak wkrótce przepowiedzenia im twojego czy zapomnieli, сzyli mu, jako Świętym niewiastom i dwiema z Emaus idącym uczniom jednostajnie twierdzącym o zmartwychwstaniu twoim nie chcieli wierzyć? O Boże jakże to zaślnąć i zabłąkać się może rozum ludzki, jeżeli się swym własnym zdaniem albo zmyślnością rządzi! Zmiłuj się nade mną Panie, a broń mię tego. Jakoż nie odraża się widzę dobroć twoja twych uczniów niedowiarstwem, aczkolwiek uporczywym.

Sam więc mój Jezu idąc do nich przenikasz drzwi zamknięte, stawasz kochany Ojcze w pośrodku dziatek, pozdrawiasz pożądany gościu miłym pokojem bojących się prześladowania, upewniasz uczniów, żeś ty sam nauczyciel ich przyszedł, i powagą swoją przykazujesz aby się nie lękali oni przecież zmieszani i zatrwożeni rozumieją, że ducha jakiego widzą. O Panie! złożyłeś Ci już wprawdzie z siebie słabości życia śmiertelnego, masz jednak litość nad słabością twych uczniów. Ach dajże i mnie w twojej dobroci ufać; że wzgląd litościwy mieć zechcesz na ułomności moje. Łaskawie i poufale pytasz się Jezu twych Apostołów: czemuby się lękali, i trapili myślami w sercach swoich? wywodzisz im widocznie iż jesteś w ludzkim ciele, i pozwalasz doświadczać, żeś nie jest szczerym którego się nie można dotknąć, duchem, a nadto pokazujesz im w ręku i nogach twoich te, któreś cierpiał dla nas rany: chwieją się nieco jeszcze w wierzeniu, z radości jednak w podziwienie wpadaią. Ach mój Jezu! kogożby z wiernych twoich ten widok nie ucieszył niemal do zachwycenia zmysłów? O najświętsze Jezusa mojego rany! bądźcież we mnie pociechą w Wierze o odkupieniu moim, bądźcież utwierdzeniem nadziei mojej o Boskim ku mnie miłosierdziu, bądźcie nieustanną pobudką do kochania Ciebie, któryś je dla mnie cierpiał Jezu.

Ach Jezu mój kochany niechże i dla miłości bliźnich moich, żadnej nie wzdrygam się przysługi czynić im, gdy żeś ty sam jadł z twemi Apostołami, choć tego w uwielbionym twym Ciele nie potrzebował. Upewniwszy zaś przez to ich o twoim zmartwychwstaniu, jakoś im dał zrozumienie pism świętych, podług których mieli wierzyć i innych uczyć, tak racz rozum mój oświecać, i oznajmiać mi wolę twoją: co mam kiedy dla chwały twojej, dla zbawienia mojego, i bliźnich moich czynić aż do śmierci. Amen.

 

 

 

Modlitwa kościelna.

Serdeczne modły czyli Nabożeństwo dla prawowiernych katolików 1874

Boże, który Kościół Twój zawsze nowemi dziatkami pomnażasz, pozwól sługom Twoim, iżby żywotem prawdziwie chrześcijańskim utrzymywali się w łasce Chrztu św., który przez wiarę nabyli. Przez Pana naszego… Amen.

Dozwól prosimy Cię, Wszechmogący Boże, iżby skutki pożywania Sakramentu paschalnego zawsze w duszach naszych przebywały. Przez Pana naszego. Amen.

 

 

 

 

 

© salveregina.pl 2023