Męka Pańska Msza Święta

Nauka katolicka na Niedzielę Męki Pańskiej (Judica – Czarna).

 

 

 

 

Źródło: Książka do oświecenia i zbudowania duszy chrzescijańsko katolickiej cz. I 1897

 

 

Nauka.

Niedziela ta nazywa się z łacińska „Judica“, gdyż od tego wyrazu poczyna się wstęp do Mszy Świętej. Zowią ją także „pasyjną“, gdyż Kościół Święty przypomina nam i dzisiaj i w ciągu tygodnia przysposobienia, jakie żydzi poczynili do śmierci krzyżowej Chrystusa. Już przy sposobności pierwszego wystąpienia Jego w Nazarecie zawziętością powodowani chcieli go chwytać i zabić, a odtąd czyhali przez trzy lata na Jego Śmierć. Ale czas Jego jeszcze nie przyszedł; daremne przeto były ich zabiegi. O jednym z tych zamachów, który miał miejsce na 1 czy 5 miesięcy przed Śmiercią Pańską (przy końcu kuczek), wspomina dzisiejsza Ewangelia. Inne zasadzki są opisane w ewangeliach dni następnych i sięgają czasu, w którym Pan kilka tygodni przed Wielkanocą wskrzesił Łazarza, po czym Rada postanowiła Go Życia pozbawić. Ale i tą rażą uniknął Pan Jezus ich zawziętości i zwiedził jeszcze Samarią, Galileę, a stamtąd udał się do Jerychu. Aby wiernych tern więcej przysposobić na bliską Mękę Pańską, Kościół okazuje większą jeszcze żałobę, niż w zeszłych tygodniach postu. Na znak, że Pan Jezus kilkakrotnie ukrywać się musiał przed żydami, krucyfiksy przywdziewają zasłonę aż do Wielkiego Piątku. „Chwała Bogu Ojcu“ i „Gloria“ milknie.

Introit.

Na wstępie Mszy słyszymy Zbawiciela błagającego Ojca, aby Sam wziął na Się Jego obronę przeciw nieprzyjaciołom i pomógł mu ich pokonać.

Osądź mnie, Panie, a rozeznaj sprawę moją od narodu nieświętego, od człowieka niesprawiedliwego j zdradliwego wyrwij mnie. Wyślij światłość Twoją i Prawdę Twoją. Te mnie prowadziły i przyprowadziły na górę świętą i do przybytków Twoich“ (Ps. 42, 1, 3.)

Modlitwa kościelna.

Wszechmocny Boże, spojrzyj łaskawie na rodzinę Twoją, aby za Twą pomocą co d0 ciała rządził nią i wskutek Twej Opieki zachował Jezus Chrystus, który żyje… itd.

LEKCJA.

Lekcja z listu Św. Pawła do Żydów rozdz. 9, wiersz 11 — 15.

Bracia! Chrystus stawiwszy się najwyższym kapłanem dóbr przyszłych przez większy i doskonalszy przybytek, nie ręką uczyniony, to jest nie tego stworzenia, ani przez krew kozłów, ani cielców, ale przez własną krew wszedł raz do świątnicy, znalazłszy wieczne odkupienie. Albowiem jeśli krew kozłów i wołów i popiół jałowicy pokropiony splugawionych poświęca ku oczyszczeniu ciała, jako daleko więcej krew Chrystusowa, który przez Ducha Świętego Samego Siebie ofiarował niepokalanym Bogu, oczyści sumienie nasze od martwych uczynków ku służeniu Bogu żyjącemu? I dlatego jest Nowego Testamentu pośrednikiem, żeby za przystąpieniem śmierci na odkupienie występków tych, które były pierwszym testamentem, obietnice wzięli, którzy wezwani są do odziedziczenia wiecznego żywota.

Wyjaśnienie.

W starym zakonie najwyższy kapłan raz tylko wchodził do najświętszego przybytku (Sanctissiinum), i to w dzień wielkiego pojednania. Brał ze sobą krew wołu i kozła ofiarnego, kropił święte miejsce i tym sposobem wykonywał obrazowo ofiarę błagalna najpierw za siebie, potem za lud. Wodą pomieszana z popiołem krowy ofiarnej pokrapiano najpierw tych, którzy, dotknąwszy się ciała umarłego, byli czasowo wykluczeni ze stosunków z gmina i ze Służby Bożej; pokropienie to oczyszczało ich, tj. przywracało im wolność wchodzenia do świątyni. Święty Paweł oświadcza, że Chrystus Pan ten obrzęd niezmiernie przewyższył, gdyż przywdziawszy postać człowieczą, stał się Najwyższym Kapłanem, i w Niepokalanej Ofierze nie złożył obcego życia i kiwi ofiarnej, lecz własna krew i własne życie, i uczynił to nie z musu, lecz dobrowolnie. Tą najdoskonalszą jednorazową ofiara Siebie samego odkupił świat cały i w niebie sprawuje urząd najwyższego Kapłana; tam jest naszą ofiara, naszym przebłaganiem, naszym Orędownikiem przy Ojcu, a skutkiem niewyczerpanego skarbu Swych zasług wyrabia oczyszczenie z grzechu wszystkim, którzy z sercem skruszonym pokutą, z wiarą i ufnością do Niego się udają. Otóż wielka i pocieszająca prawda, którą Kościół Święty teraz wiernym przypomina, tj. w chwili, gdy zabiera się do uroczystego święcenia Zgonu Jego. Wierni otrzymują obfite owoce tej Ofiary częścią we Mszy Świętej, częścią w Sakramentach, jako też ilekroć dobrymi uczynkami Panu Bogu służą. Najbogatszym jednak owocem będzie dziedzictwo Królestwa Niebieskiego. Słuszna przeto i sprawiedliwa jest te pełną pociechy Tajemnicę pobożnie w tych świętych dniach rozpamiętywać.

Westchnienie.

Najsłodszy Jezu. daj nam Łaskę, abyśmy szczerym żalem za grzechy i wykonywaniem dobrych uczynków stali się uczestnikami Zasług Twej gorzkiej Męki.

EWANGELIA.

Ewangelia Św. Jana rozdz. 8, wiersz 40—59.

Onego czasu rzekł Jezus do żydów: Kto z was dowiedzie na mnie grzechu? Jeśli prawdę mówię, czemu mi nie wierzycie? Kto z Boga jest, słów Bożych słucha. Dla tego wy nie słuchacie, że nie jesteście z Boga. Odpowiedzieli tedy żydowie i rzekli Mu: Iżali my nie dobrze mówimy, żeś Ty jest Samarytan i czarta masz? Odpowiedział Jezus: Ja czarta nie mam, ale czczę Ojca Mego, a wyście Mnie nie uczcili. Jać nie szukam Chwały Swej: jest, który szuka i sądzi. Zaprawdę, zaprawdę mówię wam: jeśli kto zachowa mowę Moją, śmierci nie ogląda na wieki. Rzekli tedy żydowie: Teraześmy poznali, że czarta masz. Abraham umarł i prorocy, a Ty powiadasz: Jeśliby kto strzegł mowy Mojej, nie skosztuje śmierci na wieki. Iżaś Ty jest większy nad ojca naszego Abrahama, który umarł? I prorocy pomarli. Czem się Sam czynisz? Odpowiedział Jezus: Jeśli się Ja Sam chwalę, chwała Moja nic nie jest. Jest Ojciec Mój, który Mnie uwielbia, którego wy powiadacie, iż jest Bogiem waszym. A nie poznaliście Go; ale Ja Go znam. A jeślibym rzekł, że Go nie znam, będę podobnym wam kłamcą. Ale Go znam, i mowy Jego strzegę. Abraham Ojciec wasz z radością żądał, aby oglądał dzień Mój: i oglądał i weselił się. Rzekli tedy żydowie do Niego: pięćdziesiąt lat jeszcze nie masz, a Abrahamaś widział? Rzekł im Jezus: Zaprawdę, zaprawdę mówię wam, pierwej, niż Abraham się stał, Jam jest. Porwali tedy kamienie, aby Nań ciskali; lecz Jezus zataił się i wyszedł z kościoła.

 

 

PRZEKAŻ 1.5% PODATKU
na rozwój Salveregina. Bóg zapłać
KRS: 0000270261 z celem szczegółowym: Salveregina 19503

 

 

Nauka.

Czemu Pan Jezus pytał żydów, kto Go może obwinie o grzech?

Aby żydom jawnie pokazać, jak niesprawiedliwą jest ich niewiara w Niego. Sami żydzi przyznać musieli, że Pan Jezus jest bez grzechu; Swym przeto Niepokalanym i Świętym Życiem dal im najzupełniejszą rękojmią, że prawdą jest, co im mówi, że Mu przeto powinni wierzyć i że nie mogą niczym wytłumaczyć swego braku wiary.

Czemu mówił Jezus: „kto z Boga jest, słów Bożych słucha?“

Aby żydom wykazać, że ich niewiara nie pochodzi od Boga, lecz od złego ducha. Gdyby prawdziwie Boga kochali i czcili jako Ojca swego, przyjęliby też i prawdę, która On im głosi z polecenia Ojca. Zbawiciel przeto daje i nam znak, po którym poznać możemy, czy jesteśmy prawdziwymi dziećmi Boga; a będziemy nimi wtedy, gdy przyjmiemy i słuchać będziemy Jego Nauki. „Niechaj się przeto każdy sam siebie zapyta, mówi Św. Grzegorz, skąd jest. Wieczna Prawda wymaga tego, abyśmy tęsknili do ojczyzny niebieskiej, powściągali żądze cielesne, gardzili pochwałami świata, nie pożądali cudzej własności, dzielili się z uboższymi tym, co mamy. Niech się więc każdy z nas dobrze zbada, a jeżeli w sercu usłyszy głos Boga, wiedzieć będzie, czy z Boga jest“.

Jaką możemy dla siebie wyciągnąć naukę ze, zniewagi wyrządzonej Chrystusowi?

Te, że Chrześcijanin nie powinien się dziwić, że i jego spotka coś podobnego za to, że żyje po chrześcijańsku. Ilekroć Chrystus Pan żydom prawdę mówił, nagrodą Jego była zniewaga i zelżywości, nazywali Go Samarytaninem, tj. błędnowiercą, opętanym przez czarta. Było to niezmienieni pohańbieniem Pana Jezusa, które Go mocno boleć musiało. Winno to być wielka pociecha dla niewinnie lżonych, gdy sobie przypomną, że i Chrystus Pan nie był wolnym od zniewag i potwarzy. Takich pociesza Św. Augustyn, odzywając się do nich: „Przyjacielu! Cóż cię gorszego spotkać może, czego by Zbawiciel pierwej na sobie nie doświadczył? Jeśli obelga, On ją pierwszy usłyszał, gdy Go nazywano żarłokiem i opojem, kacerzem i buntownikiem, towarzyszem grzeszników, opętanym. Wszakże nawet, gdy czarty wypędzał, zarzucano Mu, że to czyni przez Belzebuba, czartów naczelnika” (Mat. 10, 25.) Dlatego też pocieszał Swych uczniów tymi słowy: „Jeśli i gospodarza domu nazwali Belzebubem, o ileż więcej nazywać tak będą jego domowników?“ — Czyż gorzkie wydają ci się boleści? Nie ma tak gorzkiej boleści, której by On nie był zniósł. Cóż bowiem było boleśniejszym i sromotniejszym, jak śmierć na krzyżu? „Chrześcijanie!“ — woła Święty Paweł (Żyd. 12, 3,) „uważajcie Tego, Który takowe przeciwieństwo od grzeszników podejmował przeciw Sobie, abyście nie ustawali, osłabiwszy na duszach waszych“.

Jak i czemu się bronił Pan Jezus przeciwko zelżywościom żydowskim?

Czynił to tylko w ten sposób, że z największą skromnością odpierał zarzuty Sobie czynione, ręcząc, że nie ma diabła w Sobie, że nie jest Samarytaninem, gdy nie tak, jak oni, lecz po Swojemu czci Swego Ojca. Jeśli Chrystus Pan na te zelżywości odpowiadał, a na inne milczał, pochodziło to stąd, iż, nie odpierając ich, byłby podał w wątpliwość Swe Boskie posłannictwo, na czym by była cierpiała Chwała Boża i zbawienie ludzkie. To postępowanie Zbawiciela jest dla nas nauka, że tylko wtedy, i to jeszcze skromnie, bronić się należy przeciw potwarzom i zniewagom, gdy przynoszą szkodę Chwale Bożej i zbawieniu bliźnich. W każdym innym razie lepiej jest za Przykładem Chrystusa Pana pozostawić wykazanie niewinności naszej Panu Bogu, który nie zaniecha przywrócić nam dobrej sławy. (Zobacz uwagi do lekcji na trzecią niedzielę po Trzech Królach).

Kiedy Abraham oglądał dzień Chrystusowy?

Oglądał go w duchu tj.:

  1. dowiedział się za życia drogą Objawienia Boskiego o późniejszym Przyjściu Chrystusa Pana i mocno się nim radował.
  2. W przedpieklu razem z innymi Patryarchami z Objawienia Bożego dowiedział się o rzeczywistym Przyjściu Chrystusa Pana, co mu sprawiło wielką pociechę.

Co znaczą słowa: Pierwej, niźli Abraham się stał, Jan jest?

Tymi słowy oznaczył Pan Jezus Swe Bóstwo, Mocą Którego po za czasem, przed czasem i ponad wszelkim czasem, a zatem i przed Abrahamem On był. Tak też pojęli żydzi Jego Słowa. Ale w zaślepieniu i złości swej uważali to za grzeszne i zdrożne bluźnierstwo i dla tego chcieli Go według litery prawa ukamienować.

Czemu Pan Jezus ukrył się przed żydami i nie pomścił się na nich?

  1. Jeszcze bowiem nie nadeszła pora Jego Śmierci.
  2. Pragnął dać dowód cierpliwości i łagodności i dać nam przykład, żeśmy raczej winni unikać i ustępować nieprzyjacielom, aniżeli szukać na nich odwetu i pomsty.
  3. Chciał nas nauczyć, że od ludzi porywczych i kłótliwych stronić powinniśmy; gdyż „poczciwość jest człowiekowi, który się odłączą od zwady, a wszyscy głupi wdawają się w swary“ (Przyp. 20, 3).

 

 

Afekt.

Najsłodszy Jezu! Gdy Cię nieprzyjaciele lżyli, łagodnymi słowy im odpowiadałeś; a gdy Cię ukamienować chcieli, zszedłeś im z drogi; my zaś nie umiemy znieść szorstkiego słowa, nie ustępujemy bliźniemu, lecz bronimy i mścimy się zawzięcie. Ach, przebacz nam krewkość i niecierpliwość nasze, daj nam łaskę znoszenia krzywd cierpliwie i odpowiadania skromnie, gdzie tego wymagać będzie Chwała Twoja i zbawienie bliźniego.

Modlitwa (z odpustem.)

„Słodki i pokornego Serca Jezu, uczyń me serce Swemu równym“.

(300 dni odpustu tym, którzy ją raz na dzień odmówią. Pius IX, 25 Stycznia 1868.)

 

 

Zachęcamy Nabożeństwo na niedziele Wielkiego Postu. Piąta Niedziela Wielkiego Postu – Niedziela Męki Pańskiej.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

© salveregina.pl 2024