Nauka katolicka na pierwszą niedzielę Postu (wstępną).
Zawartość strony
Źródło: Książka do oświecenia i zbudowania duszy chrzescijańsko katolickiej cz. I 1897
WSTĘP.
Niedzielę te zwą także po łacinie „Invocabit“, gdyż Wstęp do Mszy św. poczyna się od tego wyrazu; zachodzi on w Psalmie 91/90/, nawołującym nas do ufności w Bogu, Który modłów pokutującego chętnie wysłucha:
„Będzie wołał ku Mnie, a Ja go wysłucham; wyrwę go i uwielbię go. Długością dniów napełnię go“ (Ps. 91/90/, 15—16). — „Kto mieszka wspomożeniu Najwyższego, w obronie Boga Niebieskiego będzie przebywał“ (Ps. 91/90/, 1). Chwała Bogu itd.
Modlitwa kościelna.
Boże, Który Swój Kościół oczyszczasz corocznym zachowaniem postu czterdziestodniowego, daj Swej rodzinie, aby dobrymi uczynkami wypełniła, co wstrzymaniem się od pokarmu od Ciebie otrzymać pragnie, przez Jezusa Chrystusa itd.
LEKCJA.
(z listu drugiego Św. Pawła do Korynt, rozdz. 6, w. 1— 10).
Bracia! Napominamy was, abyście nadaremno Łaski Bożej nie przyjęli. Albowiem mówi: czasu przyjemnego wysłuchałem cię, a w dzień zbawienia ratowałem cię. Oto teraz czas przyjemny, oto teraz dzień zbawienia! Nie dając nikomu żadnego zgorszenia, aby nie było naganione posługiwanie nasze, ale we wszystkim stawmy samych siebie jako sługi Boże w cierpliwości wielkiej, w utrapieniach, w uciskach, w biciu, w więzieniu, w rozruchach, w pracach, w niespaniach, w postach, w czystości, w umiejętności, w nieskwapliwości, w łagodności, w Duchu Świętym, w miłości nieobłudnej, w mowie prawdy, w mocy Bożej, przez broń sprawiedliwości po prawicy i po lewicy; przez chwałę i zelżywość, przez osławienie i dobrą sławę, jakoby zwodnicy, a przecież prawdziwi, jako nieznajomi, a przecież znajomi, jako umierający, a oto żyjemy, jako karani, a nie umorzeni, jako smętni, lecz zawsze weseli, jako ubodzy, a wiele ubogacający, jako nic nie mający, a wszystko mający.
Wyjaśnienie.
Słusznie czyta dzisiaj Kościół ten list Pawła Świętego, w którym Apostoł zachęca Chrześcijan, aby tego czasu Łaski na dobre użyli. Post bowiem jest czasem Łaski, w którym wszystko nas wzywa do pokuty i poprawy, a Bóg jest gotów nie skąpić nam tejże Łaski. Święty Anzelm mówi, że ci nie korzystają z Łaski, którzy z Nią nie współdziałają. W powyższej modlitwie przeznaczonej na dzisiejsza niedziele zwraca Kościół nasza uwagę na to, iż post ma tylko być środkiem i drogą do czegoś lepszego, i że do tego potrzebnym jest pełnienie innych dobrych uczynków. Święty Paweł wylicza te dobre uczynki i wzywa, abyśmy wykonując je, okazali się Sługami Bożymi. Ćwiczmy się zatem w tych cnotach, które nam wymienia, tj. we wstrzemięźliwości, cierpliwości, czystości, szczodrobliwości, miłości Boga i bliźniego. Uzbrójmy się w oręż sprawiedliwości, na prawo i na lewo, tj. starajmy się być w szczęściu pokornymi, w nieszczęściu ufać w Pomoc Bożą. Nie dajmy się zelżywościami, wzgardą, prześladowaniem, mękami i śmiercią zepchnąć z drogi cnoty.
Westchnienie.
Spraw, Jezu, abyśmy współdziałali z Twą Łaską i dobrze użyli czasu, któryś nam ponownie dał do osiągnięcia zbawienia.
Ewangelia.
(z Świętego Mateusza rozdz. 4, wiersz 1— 11).
Onego czasu Jezus był zawiedzion na puszczę od Ducha, aby był kuszon od diabła. A gdy pościł czterdzieści dni i czterdzieści nocy, potem łaknął. I przystąpiwszy kusiciel, rzekł Mu: Jeśliś jest Syn Boży, rzecz, aby te kamienie stały się chlebem. Który odpowiadając, rzekł: Napisano jest, nie samym chlebem żyje człowiek, ale wszelkim słowem, które pochodzi z ust Bożych. Tedy Go wziął diabeł do miasta świętego i postawił Go na ganku kościelnym i rzekł Mu: Jeśliś jest Syn Boży, spuść się na dół, albowiem napisano jest, iż aniołom Swoim rozkazał o Tobie, i będą Cię na ręku nosić, abyś snadź nie obraził o kamień nogi Swojej. Rzekł mu Jezus: zasię napisano jest: nie będziesz kusił Pana Boga twego. Wziął Go zaś diabeł na górę wysoką bardzo i ukazał Mu wszystkie królestwa świata i chwałę ich, i rzekł Mu: to wszystko dam Tobie, jeśli upadłszy uczynisz mi pokłon. Tedy mu rzekł Jezus: idź precz szatanie! Albowiem napisano jest: Panu Bogu twemu kłaniać się będziesz, a Jemu Samemu służyć będziesz. Tedy opuścił Go diabeł: a oto aniołowie przystąpili i służyli Jemu.
Nauka.
1. Kościół Święty każe dzisiaj czytać tę Ewangelię, abyśmy nasamprzód widzieli w Chrystusie wzór czterdziestodniowego postu, a potem, abyśmy się nauczyli od Niego opierać się pokusom i ustrzec się grzechu. Grzech powstał przez to, iż pierwsi rodzice nie oparli się pokusie szatana i tak popadli w Jego niewolą. Odtąd stał się niejako „ksiażęciem tego świata“ (Jan. 12, 31), jak go nazwał Pan Jezus. Zepchniecie go z tego świata przez Odkupienie jest nieoceniona Zasługą Chrystusa. ,,Na to się okazał Syn Boży, aby zepsował dzieła diabelskie“ (I. Jan. 3, 8.) Dziełami tymi są grzechy, które diabeł przyniósł na świat, jako też smutne skutki, jakie grzech wywarł na człowieku. W powyżej opowiedzianym pokuszeniu potyka się Pan Jezus z „księciem ciemności“, z „księciem tego świata“ , aby go osobiście pokonać, a potem i dlatego, „abyśmy w Nim mieli najwyższego Kapłana, który by się mógł ulitować nad krewkościami naszymi, zwłaszcza, że był kuszony we wszystkim na podobieństwo z nami“ (Żyd. 4, 15.) Nareszcie chciał nas własnym przykładem nauczyć, jak zbrojni Słowem Bożym, jakby mieczem, kusiciela pokonać mamy. (por. Efez. 6, 17.) Stańmy przeto wzorem Chrystusa mężnie do walki przeciw pokusom; nie trudno nam będzie za Jego Pomocą zwyciężyć. Nauczył nas przecież pokonywać najcięższe pokusy pożądliwości oczu, żądze cielesne i pychę; jeśliśmy te przemogli, łatwo nam będzie odnieść zwycięstwo nad innymi.
2. Jeśli Chrystus, Jednorodzony Syn Boży, dopuścił, aby Go szatan kusił, jeśli się pozwolił zaprowadzić na wysoka górę i szczyt kościoła, nie dziwmy się, że i nas trapią różne pokusy; nie dziwmy się dalej, gdy czytamy w Żywotach Świętych Pańskich, że zły duch ich dręczył i trapił przeróżnymi strachami i utrapieniami. Czytamy to przecież w historii pobożnego Joba, ale dowiadujemy się przy tym, że bez Dopuszczenia Bożego zły duch włoska nam z głowy nie zdejmie.
3. Stad zaś, że Aniołowie przystąpili do Pana Jezusa i służyli Mu, skoro zwycięsko odparł pokusy szatana, wypływa dla nas nauka, że ci, co pokonają mężnie i statecznie pokusy, doznają pociechy i pomocy Anielskiej.
Nauka wiary i obyczajów o pokusach.
„Przystąpił kusiciel do Niego“ (Mat. 4, 2.)
Czym jest pokusa?
Pokusa jest albo doświadczeniem, mającym na celu naukę i ćwiczenie w cnocie, albo jest zachętą i wabieniem do grzechu. Pierwszym sposobem doświadcza ludzi Pan Bóg, drugim zaś diabeł, świat i ciało, nasuwając człowiekowi złe myśli, uczucia, słowa i uczynki.
W jaki sposób odbywa się pokusa do grzechu?
Św. Grzegorz Papież mówi, że pokusa przechodzi trzy stopnie: tj. podszept, upodobanie i zgodę na grzech. Nasamprzód wabi nas grzech albo przez zły przykład, złe książki i mowy, albo też siłą wyobraźni i przypomnień budzi się w nas obraz złych rzeczy. Tak kusił diabeł Ewę i Chrystusa Pana. Tak może widok nienawistnego człowieka wywołać w nas chęć zemsty. — Następnie rodzi się w nas upodobanie w złem. Ewa znajdowała przyjemność w zakazanym owocu i w myśli, ,,iż będzie, jak bogowie“. Jeżeli z umysłu i z samowiedzą czujemy upodobanie w grzesznych myślach, jeżeli z lubością im się oddajemy, natenczas dopuszczamy się grzechu myślą spełnionego, zakazanego w dziewiątym Przykazaniu. Z takich grzesznych myśli łatwo powstają żądze czynienia złego, a w końcu grzech uczynkowy.
Czy pokusa jest grzechem?
O ile pokusa polega na samym podszepcie tylko, nie jest jeszcze grzechem; ale grzechem jest lekkomyślnie wystawiać się na takie podszepty, albo je swawolnie wywoływać np. czytaniem książek treści gorszącej, przestawaniem z ludźmi namawiającymi do złego, uczęszczaniem na zabawy nastręczające sposobność do grzechu. Jeśli podszepty są mimowolne, jeśli się staramy stawić im opór i być na ich glos głuchymi, nie są grzechem.
Co sprawia w nas pokusa?
Własna pożądliwość nasza i skłonność do złego, będąca smutnym skutkiem grzechu pierworodnego (Jak. 1, 14); dlatego też mówi Apostoł, że ciało zawsze pożąda przeciw duchowi. (Gal. 5, 17.)
Czy Bóg doświadcza człowieka?
Czyni to Bóg, ale nigdy nie kusi do złego, jak Jakub Apostoł wyraźnie uczy. (Jak. 1, 13.) Pan Bóg nawiedza nas przeciwnościami i cierpieniami i pozwala kusić nas szatanowi i złym ludziom, aby nam dać sposobność ćwiczenia się w cierpliwości, miłości, posłuszeństwie itd. Tak np. sam mówi do żydów przez Mojżesza: „Kusi was Pan Bóg wasz, aby jawnym było, jeśli Go miłujecie, czy nie, ze wszystkiego serca i ze wszystkiej duszy waszej“ (V. Mojż. 13, 3.)
Czy Bóg kusi nas przez ludzi?
Tak jest, dopuszcza tego z przyczyn powyżej podanych. Tak dopuścił pokusę na czystego Józefa przez żonę Putyfarową (I. Mojż. 39, 8), na Joba przez żonę i przyjaciół. (I. Mojż. 2, 9.) Ale pokusy te nigdy nie przechodzą sił naszych, gdyż udziela nam Pan Bóg tyle Łaski, że pokusy możemy zwyciężyć, a nawet z nich korzystny uczynić użytek.
Czy pokusy są szkodliwe i złe?
Dopóki kto do nich nie lgnie i nie poddaje im się, dopóty nie są szkodliwe, a nawet pożyteczne i potrzebne są temu, kto je zwalcza i pokonuje. „Mozolną jest walka“ pisze Św. Bernard, „ale pożyteczna; jeśli bowiem połączone jest z nią cierpienie, w końcu jaśnieje korona zwycięska“ (Objaw. 3, 12), a Orygenes mówi (Libr. num.): Jak mięso psuje się bez soli, tak dusza bez pokusy“.
Jakie są najlepsze środki i sposoby przezwyciężania pokus?
- Pokora. Gdy św. Antoni raz widział świat pokryty siećmi, pytał: „Któż ich się uchroni? Odpowiedziano mu: „pokorny“, tj. poczuwający się do słabości, nie ufający sobie, lecz Bogu, Który „pysznym się sprzeciwia, a pokornym Łaskę dawa“ (Jak. 4, 6.)
- Gorliwe wzywanie Matki Boskiej, Anioła Stróża, Świętych Patronów.
- Wymawianie Najświętszego Imienia Jezus, żegnanie się i skrupianie wodą święconą.
- Pamięć na Obecność Boga, Który zna najtajniejsze myśli nasze, i przed którym winniśmy się wstydzić pomyśleć i czynić coś takiego, czego byśmy się wstydzili wobec uczciwego człowieka.
- Częstsze rozpamiętywanie śmierci, piekła i radości niebieskich.
- Chronienie się od miejsc i osób, które nas wystawiają na pokusom.
- Wystrzeganie się lenistwa, tego początku wszystkiego złego.
- Modlitwy i akty strzeliste, jak np. „Panie, ratuj mnie, bo ginę“; „Pospiesz na ratunek mój“.
- Spowiadanie się szczere z pokus przy konfesjonale, co radzą doświadczeni duszpasterze. (Zobacz lekcją na 21 niedziele po Świątkach.)
Modlitwa.
Panie Jezu, Któryś na pustyni przepędził czterdzieści dni bez pokarmu i napoju i wystawiony byłeś na pokusy odwiecznego dusz wroga: proszę Cię przez Twój Post Święty, udziel mi Łaski, abym przez tę porę postną pod Twą Opieką walczył z niewstrzemięźliwością i stawiał opór nagabywaniom szatana, a przez to wysłużył sobie koronę niebieską. Amen.
© salveregina.pl 2023