Nauka na Niedzielę Palmową.

Źródło: Książka do oświecenia i zbudowania duszy chrzescijańsko katolickiej cz. I 1897

Zwiedziwszy po raz ostatni Samaria i Galilee i dotarłszy do Jerychu, Pan Jezus po raz ostatni wstąpił do Jerozolimy, i oświadczył apostołom, że idzie na męki i śmierć. Uczniów Jego zdumiewała stanowczość i męstwo Mistrza, ale zarazem ściskało się ich serce na myśl utraty Jego. W Jerychu przywrócił Pan Jezus wzrok dwom niewidomym i nawrócił Zacheusza celnika. W Jerychu zgromadziły się około Niego liczne rzesze, mniemając, że w Jerozolimie ogłosi królestwo ziemskie, jak sobie żydzi byli uroili. Nie mogli bowiem pomieścić sobie w głowie, że królestwo to miało tylko być Królestwem Bożym. — Gdy Zbawiciel szedł do Jerozolimy, arcykapłani i Faryzeusze wydali rozkaz, aby każdy, kto wie, gdzie Pan Jezus bawi, natychmiast o tym doniósł władzy, która Go każe pojmać. (Jan 11, 56.) Po wskrzeszeniu bowiem Łazarza stanęła była pomiędzy nimi uchwała ukarania Go śmiercią. W szóstym dniu przed Wielkanocą (tj. w piątek przed palmowa niedziela) przyszedł Chrystus do Betanii. Na dzień następny przypadał właśnie szabat (sobota), w którym trędowaty Szymon wyprawił biesiadę na cześć Zbawiciela. Łazarz zasiadł miedzy innymi do stołu. Siostra jego Marta pełniła przy stole posługi, a druga siostra Maria namaszczała nogi Pańskie. Judasz szemrał na to, zowiąc namaszczenie niepotrzebnym zbytkiem. Następnej niedzieli (palmowej) chciał Pan Jezus odprawić wjazd do Jerozolimy. Wysłał więc dwóch uczniów do Betsaidy, miejsca położonego w pobliżu miasta, aby Mu przywiedli oślicę. Uczniowie pokryli ją czaprakiem, Pan dosiadł oślicy i przez gorę Oliwna ruszył ku miastu. Skoro je zoczył, zapłakał rzewnie, ubolewając, że mieszkańcy jego na Nim się nie poznali, za co ich czeka ciężka kara. Lud przyjął Go z uniesieniem, i witając okrzykami radości Syna Dawidowego, wprowadził Go w tryumfie do miasta, co nieprzyjaciół Chrystusa mocno przeraziło. Pan Jezus poszedł do świątyni, przywrócił zdrowie kilku chorym, zabawił tam do późnego wieczora, i wrócił do Betanii, gdzie przenocował. Pamiątkę tego wjazdu obchodzi dzisiaj Kościół świeceniem palm i uroczysta procesją, będąca wyrazem wesela i radości. Następująca msza zaś przypomina późniejszą mękę Pana Jezusa.

Jak się odbywa święcenie palm?

Bardzo uroczyście. Początek jest prawie zupełnie podobny do Mszy, aż do Kanonu. Jest wstęp, jest modlitwa kościelna, czyta się Lekcję i Ewangelię, a nawet prefację, kończącą słowami: Hosanna na wysokości! Potem rozpoczyna się święcenie, a w nim czyta się Ewangelię.

Poznaj dalszą część nauki:

EWANGELIA.

Ewangelia Św. Mateusza rozdz. 21, wiersz 1-9.

Onego czasu, gdy się przybliżali ku Jerozolimie i przyszli do Betfagi do góry Oliwnej, tedy Jezus posłał dwu uczniów, mówiąc im: Idźcie do miasteczka, które jest przeciwko wam, a natychmiast znajdziecie oślicę uwiązaną i oślę z nią: od wiążcie i przywiedźcie Mi. A jeśliby wam kto co rzekł, powiedzcie, iż Pan ich potrzebuje: a zarazem puści je. A to się wszystko stało, aby się wypełniło, co jest powiedziane przez proroka mówiącego: Powiedzcie córce Syońskiej: Oto Król twój idzie tobie cichy, siedzący na oślicy i na oślęciu, synu podjarzemnej. Szedłszy tedy uczniowie, uczynili, jako im rozkazał Jezus, i przywiedli oślicę i oślę i włożyli na nie odzienia swoje, a Jego wsadzili na nię. A rzesza bardzo wielka, słała szaty swoje na drodze: a drudzy obcinali gałązki z drzew i na drodze słali. A rzesze, które uprzedzały i które pozad szły, wołały mówiąc: Hosanna Synowi Dawidowemu: błogosławiony, który idzie w Imię Pańskie: Hosanna na wysokościach.

Wyjaśnienie.

Czemu Pan Jezus tak uroczyście, a zarazem tak pokornie odprawił wjazd do Jerozolimy?

  1. Aby wedle Woli Ojca niebieskiego być posłusznym i wypełnić proroctwo Zachariasza Proroka.
  2. Aby wypełniając ściśle toż proroctwo, żydom wyraźny dać dowód, że jest oczekiwanym przez nich „Synem Dawidowym“, „Mesjaszem“, „Królem żydów“ i że chce, aby Go jako takiego uznano.
  3. Sposób, w jaki się odbył ten wjazd uroczysty, wskazywał, że nie chce być uznanym jako „świecki książę“ , lecz jako król Królestwa niebieskiego. Dlatego też nie wjeżdża na rumaku, lecz tak, jak w dawniejszych czasach Izraela czynili sędziowie i królewicze, na oślęciu, jako łagodny, pokorny i miłościwy król i książę pokoju.

Czemu lud wprowadził Pana Jezusa do Jerozolimy wśród okrzyków radości i z palmami w ręku?

Dlatego, że:

  1. lud widział w Panu Jezusie obiecanego Mesjasza i króla i jako swemu królowi oddać Mu chciał hołd powinny.
  2. Z Natchnienia Bożego odgadywał lud, że Pan Jezus jest zwycięzcą księcia śmierci i założycielem Królestwa niebieskiego na ziemi. Wyrazem tego jest jedna z modlitw kościelnych, używana przy święceniu palm, która brzmi, jak następuję: „Boże, Wolą Twoją Świętą było rzeczy martwe zamienić na dary Twej Łaski i narzędzia zbawienia naszego. Spraw przeto, aby pobożne serca Twych wiernych na swe zbawienie zrozumiały, co to znaczy, że w dzisiejszym dniu rzesze, oświecone światłem niebieskim wyszły na spotkanie Zbawiciela i uścielały Mu drogę palmami i gałązkami. Palmy bowiem oznaczają tryumf odniesiony nad księciem śmierci, oliwne gałązki oznaczają, iż już przyszło namaszczenie duchowne. Radosne bowiem rzesze już wtedy odgadywały, że Zbawiciel nasz, litując się nad nędza ludzka, walczyć będzie z księciem śmierci za życie całego świata i Śmiercią Swoją odniesie zwycięstwo. Dlatego też lud oddał Mu hołd, który był wyrazem tryumfu zwycięskiego i pełnego namaszczenia Miłosierdzia Jego. Uznając z silna wiarą ten wypadek i znaczenie jego, pokornie Cię prosimy, Święty Panie, a Wszechmocny Boże, przez tegoż Jezusa Chrystusa, Pana naszego, abyśmy w Nim i przez Niego, któregoś członkami nas uczynił, pokonali siłę śmierci i wzięli udział w Jego zmartwychwstaniu, który z Tobą żyje itd.“

Czemu się święci palmy i odbywa procesją?

  1. Aby w myśl odmawianych przez Kościół modlitw dzierżący w ręku te palmy uzyskali obronę ciała i duszy.
  2. Aby mieszkańcy miejsc, w których te palmy zatknięto, wolni byli od wszystkich przeciwności.
  3. Aby dzierżący te palmy w skutek modłów Kościoła osiągnęli siłę ozdobienia swej duszy dobrymi uczynkami i tym sposobem wychodzili na spotkanie Chrystusa Pana.
  4. Abyśmy za przyczyną Chrystusa, którego członkami jesteśmy, odnieśli zwycięstwo nad królestwem ciemności i śmierci, i abyśmy się stali uczestnikami Jego zmartwychwstania i tryumfalnego wstąpienia do Nieba. O palmowych gałązkach pisze Augustyn św.: „Są one oznaką zwycięstwa, gdyż Pan pokonał śmierć Swą śmiercią i znamieniem Krzyża odniósł zwycięstwo nad czartem, księciem śmierci.“ Dlatego też wyprzedza procesja znamię Krzyża i rozlega się odgłos pieni pochwalnych. Gdy pochód staje przed brama kościelną, kapłan kołacze krzyżem w drzwi zamknięte, aby przez to oznaczyć, że grzech Adamowy zamknął przed nami wrota niebieskie i że dopiero Krzyż i zwycięstwo Jezusa nad śmiercią otworzyło Kościół i bramy wiekuistego raju dla ludzi miłujących Boga.

Jak należy brać udział w uroczystej procesy i palmowej’?

Wyobrażać sobie, że z pobożnym ludem jerozolimskim wychodzisz na spotkanie Pana Jezusa i że witasz w rzeczywistości Zbawiciela, przy czym możesz mówić słowa: Hosanna synowi Dawidowemu! Błogosławiony, który idzie w imię Pańskie! Hosanna na wysokościach. 2. Proś serdecznie Pana Jezusa o łaskę, aby, zazieleniały w twej duszy palmy dobrych uczynków i ułatwiły ci zwycięstwo nad światem, czartem i pokusami ciała, byś się stał godnym wstępu do niebieskiej Jerozolimy.

Afekt.

Jezu, zawsze zielone i owocodajne drzewo żywota! Daj nam tę Łaskę, abyśmy wzorem palm zawsze się zielenieli miłością Boga i bliźniego, kwitnęli i urodzajnymi się okazali w dobre uczynki.

Msza Święta.

Introit.

Aby w nas wzniecić współczucie z cierpiącym Zbawicielem, woła Kościół Święty wraz z Chrystusem Panem głosem boleściwym na Wstępie Mszy:

Panie, nie oddalaj ode mnie wspomożenia Twego; wejrzyj na obronę moją. Wybaw mnie z paszczęki lwiej, a od rogów jednorożcowych uniżenie moje (tj. mnie pokornego ochroń od złośliwych nieprzyjaciół.) Boże, Boże mój, czemuś mnie opuścił? Daleko od zbawienia mego słowa grzechów moich (tj. grzechy ludzkie, które wziąłem na Siebie.)“ (Ps. 21.)

Modlitwa kościelna.

Wszechmocny, Wiekuisty Boże! Który, chcąc rodzajowi ludzkiemu dać do naśladowania wzór pokory, kazałeś naszemu Zbawicielowi stać się Człowiekiem i podjąć śmierć krzyżową; spraw łaskawie, byśmy się stali godnymi powziąć Naukę z Jego cierpliwości i mieć udział w Jego Zmartwychwstaniu. Przez Tegoż Chrystusa Pana naszego, który z Tobą żyje i króluje i t. d.

LEKCJA.

Lekcja z listu Św. Pawła do Filipian, rozdz. 2, wiersz 5-11.

Bracia! To w sobie czujcie co i w Chrystusie Jezusie, który będąc w postaci Bożej, nie poczytał za drapiectwo, że był równym Bogu, ale wyniszczył samego Siebie, przyjąwszy postać sługi, stawszy się na podobieństwo ludzi i postawą znaleziony jako człowiek. Sam się poniżył, stawszy się posłusznym aż do śmierci, a śmierci krzyżowej. Dla czego i Bóg wywyższył Go i darował Mu imię, które jest nad wszelakie imię, aby na Imię Jezusowe wszelkie kolano klękało, niebieskich, ziemskich i podziemnych, a iżby wszelki język wyznawał, iż Pan Jezus Chrystus jest w chwale Boga Ojca.

Nauka.

Św. Jan Chryzostom mówi, iż w tej lekcji Apostoł nas usilnie napomina do pokory, przez którą mamy się stać podobnymi do Chrystusa Pana. Chrystus Pan bowiem, złożywszy Majestat Boski, stał się Człowiekiem i przez posłuszeństwo zniżył się aż do śmierci krzyżowej. Św. Grzegorz woła: „Niechaj wszyscy słuchają; Pan Bóg sprzeciwi się pysznym, a pokornym Łaskę daje. Niechaj wszyscy słuchają! Nieczystym jest przed Panem Bogiem, kto się sercem nadyma. Niechaj wszyscy słuchają: Czemuż się wynosisz, prochu i popiele? Niechaj wszyscy słuchają Słów Pańskich! „Uczcie się ode Mnie, Który jestem pokornego serca“. Dlatego bowiem Jednorodzony Syn Boży przywdział postać nieudolności naszej, dlatego znosił szyderstwa, zniewagi i udręczenia, aby pokorny Pan Bóg człowieka nauczył, iż nie godzi się unosić pycha.

Westchnienie.

Obym był tak usposobiony, jak Ty, mój Jezu, Któryś się tak bardzo upokorzył i aż do zelżywej śmierci na krzyżu posłusznym byłeś. Proszę Cię, Zbawicielu mój, daj mi Łaskę, abym w pokorze poszedł w ślady Twoje.

EWANGELIA.

W czasie Mszy czyta się zamiast ewangelii tak nazwaną pasją, czyli historią Męki Pana Jezusa według Mateusza (rozdz. 26, 27 i 28.) Nie używa się ani kadzidła, ani świec, ani się nie mówi „Dominus vobiscum“ na znak, że umarł Pan Jezus, światłość świata, Którego Śmierć, jak wiemy, zachwiała w wierze nawet Apostołów i Uczniów Pana Jezusowych. Gdy kapłan przy czytaniu dochodzi słów: „schylił Głowę i wyzionął ducha“ , pada na kolana wraz ze wszystkimi zebranymi, aby uczcić wielką Tajemnicę naszego Zbawienia i podziękować za Nią Panu Bogu.

 

 

 

 

NAUKI KATOLICKIE NA NIEDZIELĘ KWIETNIĄ.

Nauka pierwsza.

Źródło: Służba Boża 1883

Niedziela Kwietna przedstawia rozpamiętywaniu Chrześcijan tryumfalny wjazd Pana Jezusa do Jerozolimy. Przed Mszą Świętą poświęcają się palmy i z nimi w ręku odbywa się procesja na zewnątrz kościoła.

Okazujemy przez to naszą radość i cześć ku Panu Jezusowi wespół z ową rzeszą, która radośnie i z uszanowaniem witała Go wstępującego do Jerozolimy, i razem wyrażamy tryumf Jezusa z odniesionego zwycięstwa nad śmiercią i piekłem. Poświęcone palmy przechowywane w domach naszych, powinny nam przypominać obowiązek codziennego walczenia z dusznym nieprzyjacielem dla osiągnięcia zwycięskiej palmy w niebie, obiecanej w skutek zasług Zbawiciela naśladowcom Jego. Na procesji, za uderzeniem krzyża otwierają się drzwi kościelne, na znak, że przez śmierć Chrystusa na krzyżu niebo dla nas zostało otwarte. I każda procesja z krzyżem powinna przypominać, iż pielgrzymami jesteśmy na tej ziemi, i że tylko przez krzyż, tj. przez zasługi męki Jezusa i naśladowanie Jego życia, możemy przyjść do niebieskiej ojczyzny. Jak Chrystus Pan okazał się skromnym w tryumfie, a w mękach cierpliwy, tak podobnież my powinniśmy być pokorni w pomyślności, i w utrapieniach mężni, całą ufność pokładając w Jezusie, Wodzu naszym. Z radosną pamiątką tryumfu Chrystusa, łączy się dzisiaj we mszy św. i rozważanie męki Jego, dla okazania, że chwała Chrystusa była skutkiem Jego upokorzenia i cierpień.

Nauka druga.

Źródło: Nabożeństwo całoroczne dla katolików 1911

Dziś Kościół Święty obchodzi pamiątkę tryumfalnego przybycia Jezusa Chrystusa do miasta Jerozolimy, na pięć dni przed Meka Swoją, kiedy podług przepowiedni Proroków, siedząc na oślicy. był otoczony tłumami ludu. jawnie Go Mesjaszem uznającego. Niedziela ta zowie sic Kwietnia albo Palmową, że lud prowadzący Zbawiciela do miasta, gałęzie z drzew zrywał i drogę Mu nimi uścielał. Na tęż pamiątkę przy Procesji tego dnia wierni niosą palmy, albo gałaz.ki poświęcone. Tydzień poczynający się od Niedzieli Palmowej, zowie się: Tygodniem Wielkim, dla wielkich Tajemnic, których się w nim pamiątka obchodzi. Kto chce wielki tydzień należycie odbyć, ma Zbawiciela Mękę nabożnie rozpamiętywać, czynić się przez zadawane sobie umartwienia, uczestnikiem cierpiącego Jezusa, nawiedzać Kościół, odbywać jak najwięcej modlitw, na koniec troskliwie się przygotować do Wielkanocnej spowiedzi i Komunii św., pospolicie w tym lub następnym tygodniu miejsce mającej.

Nauka trzecia.

Źródło: Wielki Tydzień – przewodnik obrzędów i modlitw wielkotygodniowych 1937

Dziś obchodzimy pamiątkę uroczystego wjazdu P. Jezusa do Jerozolimy. Myśl o tym triumfie ma nam towarzyszyć w czasie Drogi krzyżowej tego tygodnia. I poprzez poszczególne stacje ta myśl ma rozpalić, zdecydować i poświęcić nas na bojowników i apostołów za sprawę Chrystusową.

Dramat Bogobójstwa się zaczyna. Pierwszy jego akt rozgrywa się w trzech miejscach: 1. na Górze Oliwnej (święcenie palm), 2. w drodze z Góry Oliwnej do Jerozolimy (procesja z palmami), i 3. w kościele (Msza św.).

W IV wieku w Jerozolimie tej niedzieli w miejscu, w którym to się spełniło, czytano z Ewangelii ustęp, opowiadający, jak Chrystus Pan, ogłoszony Królem izraelskim, odbył uroczysty wjazd do Jerozolimy. Następnie jeden z biskupów jechał na osiołku ze szczytu Góry Oliwnej do kościoła. Zmartwychwstania. Otaczał go lud z palmami w ręku i ze śpiewem na ustach. Kościół w Rzymie przejął ten zwyczaj około X wieku, dodał obrzęd poświęcenia palm i stąd nazwa: niedziela palmowa albo kwietnia.

 

PRZEKAŻ 1.5% PODATKU
na rozwój Salveregina. Bóg zapłać
KRS: 0000270261 z celem szczegółowym: Salveregina 19503

 

 

NABOŻEŃSTWO NA NIEDZIELĘ PALMOWĄ.

 

 

Rozmyślanie i modlitwa na Niedzielę Palmową (Bossuet).

Źródło: Anioł Stróż chrześcianina 1901

I.

Nie dobrze jest, gdy wszystko po myśli nam się wiedzie. Gdy nam się wszystko na świecie uśmiecha, przywiązujemy się do niego zbyt łatwo i zanadto nim zajęci i zadowoleni jesteśmy. Stąd też Bóg, ponieważ nas kocha, nie pozwala nam spokojnie zasypiać w miejscu wygnania naszego. Nie dziw się więc, o duszo, gdy Jezus daje ci cząstkę z swych cierpień, by ci ją dać i z chwały; nie smuć się, gdy ci daje uczuć ukłucia tych cierni, jakie Mu głowę zraniły, bo jest że to krzywdą dla ciebie doznawać tego samego, co Jezus Chrystus doznawał?

Idźmyż z Nim do Jerozolimy, by wypić z Nim kielich goryczy, a materii do tej goryczy nie zbraknie! Natura dość ma dolegliwości, świat dość niesprawiedliwości, sprawy jego dość cierni, jego najmilsze zobowiązania dość niewolniczości, dość jest w sądach ludzkich płochości, dość niezgodności i sprzeczności w ich charakterach, aby goryczy dostarczyć.

„Zapatrujcie się – mówi Apostoł Święty – na Jezusa Chrystusa, który nas przywiódł do wiary, czyniąc ją coraz doskonalszą. On to, gdy przedkładano Mu radość, wybrał śmierć krzyżową, nie zważając wcale na jej hańbę. Teraz zasiada za to po prawej stronie Tronu Bożego” (Żyd. 12, 2). I oto przychodzi na cię utrata jakiegoś dobra, jakaś zniewaga, choroba; myśl wtedy o Tym, który przez złość grzeszników tak straszne prześladowanie wycierpiał, aby odwaga Twoja nie zesłabła, i aby nadzieja Twoja niewzruszoną została (por. Żyd. 12, 3).

II.

O Boże mój! jakżeż my źle przyjmujemy zmartwienia! Czujemy karę za grzechy, a od ich złości nie uciekamy przecież! Słabość nasza jęczy pod chłostaniem Bożym, a zakamieniałe serce nasze nie zmienia się bynajmniej. Gdy Jego Ręka nas dotyka, przyrzekamy wtedy poprawę; jeżeli miecz swój opuszcza, przyrzeczenia pełzną na niczym; gdy nas uderza, błagamy, aby nam przebaczył; gdy przebacza, pobudzamy Go, aby podwoił Swe razy. Gdyśmy złożeni chorobą, prosimy o czas do nawrócenia się ku Niemu; gdy Bóg nam zdrowie powraca, nadużywamy Jego cierpliwości, która na nas czeka; pod razami wyznajemy sprawiedliwość, która nas karze, a wkrótce potem zapominamy o dobroci, która nas oszczędziła.

Wy, którzy Boga tylko macie za świadka waszych cierpień; wy, którzy jesteście na krzyżu z Chrystusem, nie jako łotr bluźniący, lecz jako pokutnik nawrócony, strzeżcie się; nie obrażajcie Boga szemraniem, nie rozjątrzajcie przez niecierpliwość swych cierpień. Wspomnijcie sobie te pocieszające słowa, które Jezus Chrystus zwraca do owego łotra pokutującego, powtarzając: „Dziś ze Mną będziesz w Raju”. Dzisiaj, jakiż to pośpiech! ze mną, cóż to za towarzystwo, w raju, cóż to za spoczynek…

III.

Patrz na Zbawiciela swojego, w tym dniu Jego tryumfu, w którym przybywa do Jeruzalem na kilka dni przed śmiercią. Rzuć okiem na ten tłum ludu wszelkiego stanu i wieku, który biegnie naprzeciw Niego z palmami w ręku, napełniając powietrze okrzykami swojej radości. Nigdy ludy nie uczyniły nic takiego dla żadnego z królów. Ten król ubogi i cichy wsiadł na mizerną oślicę!… Ach! nie wstydźmy się tego. Wielcy tej ziemi wyśmialiby taką ubogą i niepokaźną jazdę; ale Jezus nie po to przyszedł, ażeby się im podobać, i co bądź byśmy o tym myśleli w szalonej pysze naszej, ten wjazd pokorny był bardzo godnym króla ubogiego, który zstąpił na ziemię, by nas pogardy dla próżnych zaszczytów nauczyć.

IV.

Idźmy za Jezusem do Jeruzalem, i przypatrzmy się, jak On Sam temu tryumfalnemu wjazdowi Swojemu nadaje cechę śmierci. To było jego zwyczajem. Nawet na górze Tabor, występując w blasku swej chwały cudownej, tylko o śmierci Swej mówi, bo chciał, ażeby dobrze zrozumiano drogę, którą należało iść za Nim, by dojść do Jeruzalem i chwały. Tutaj, chce jeszcze Jezus do Swego tryumfu dołączyć cierpienie i upokorzenie. Teraz strwożona jest dusza moja”(J 12, 27). Oto początek Jego Męki, tej walki wewnętrznej, jaką miał w ogrodzie Oliwnym przecierpieć; katuszy tak strasznej, że za jej zbliżeniem się mówi: Strwożona jest dusza moja.

O Jezu! dusza moja strwożona jest Twą trwogą! Do kogóż więc będzie nasza ucieczka, gdyś Ty Sam jest strwożony, Ty, którego my w słabościach naszych wzywamy? Jest to Tajemnica, bo Jezus Chrystus nas w Sobie nosi; naszą trwogę przejmuje w swoją duszę; nasza słabość przeszła w Niego, i w taki to sposób On nas umacnia przykładem, jaki nam daje, i siłą — którą nam wysługuje.

O Zbawicielu mój! przez trwogę Świętej Twej Duszy, ulecz niepokój mojej!

Przyzwyczajajmy się za przykładem Jezusa, we wszystkim, co nam dogadza, przywodzić sobie na pamięć najżywiej, jak potrafimy, myśl o śmierci swojej: przyzwyczajajmy się przez częste jej wspomnienie, łączyć te dwie myśli, tak na pozór dalekie od siebie: chwała i rozkosz świata, zawstydzenie wieczne; umartwienie i krzyż, chwała i wiekuiste szczęście.

 

 

 

 

Modlitwy przy poświęcaniu Palm.

Źródło: Służba Boża 1883

O Boże pomnażaj wiarę pokładających nadzieję w Tobie, i pokorne modły nasze racz łaskawie wysłuchać; niech zstąpi na nas wielorakie miłosierdzie Twoje: niechaj będą błogosławione i te gałązki palmowe, lub oliwne: a jakoś wskazując podobieństwo Kościoła, rozmnożył Noego wychodzącego z korabiu, i Mojżesza wychodzącego z Egiptu z synami Izraelowymi, tak niechaj i my noszący palmy i oliwne gałązki, zabiegamy dobrymi uczynkami drogę Chrystusowi, i przez Niego do wiecznego wesela niech będziem wprowadzeni.

Boże, który z dziwnego rozporządzenia Twego, z rzeczy tych martwych i nieczułych, dzieło zbawienia naszego pokazać chciałeś, daj prosimy, ażeby wiernych Twoich pobożne serca zbawiennie to rozumiały, co się przez to w duchownym rozumieniu ma znaczyć; że dzisiaj niebieskim światłem natchnione rzesze, wychodząc na spotkanie Zbawiciela, palmowe i oliwne gałązki pod stopy Jego ścielą. Palmowe wtedy gałęzie zwycięstwo nad książęciem ciemności oznaczają; oliwne zaś latorośle ogłaszają niejako, iż Ducha Świętego namaszczenie rozlane zostało,

Zrozumiała bowiem już wtenczas błogosławiona rzesza ludzi, iż te gałązki przepowiadają pod figurą, że Zbawiciel nasz, użaliwszy się nad ludzkim nieszczęściem, będzie walczył z książęciem śmierci dla odzyskania żywota całemu światu, a umierając, tryumf zwycięstwa odniesie.

Przeto dopełniając zamiaru Bożego, wszystkie rzeczy uczyniła, aby nam dać poznać i tryumfy Jego zwycięstwa, i obfitość miłosierdzia.

W co i my także zupełną wiarą wierząc i wyznając najpokorniej, Ciebie Panie Święty, Ojcze wszechmogący, wieczny Boże, przez tegoż Pana naszego Jezusa Chrystusa błagamy, niechaj w Nim i przez Niego, któregoś mis członkami uczynić raczył, z panowania śmierci odnosząc zwycięstwo, Jego chwalebnego zmartwychwstania uczestnikami się staniemy.

Boże, któryś Syna Twojego Jezusa Chrystusa, Pana naszego, dla zbawienia nas na ten świat posłał, ażeby się upokorzył aż do nas, a nas przywrócił Tobie; któremu także gdy do Jeruzalem przychodził dla spełnienia proroctwa, rzesze wiernego ludu z najszczerszym nabożeństwem odzienia swoje z palmowymi gałęziami po drodze uściełały; dozwól, prosimy, ażebyśmy Jemu przygotowali drogę mocnej wiary, z której uprzątnąwszy kamień obrażenia, i skałę zgorszenia, niech dobre uczynki nasze zielenieją przed Tobą, jako gałęzie drzew pięknych, abyśmy zasłużyli wstępować w Ślady Tego, Który z Tobą żyje i króluje w Jedności Ducha Świętego Bóg na wieki wieków. Amen.

 

 

 

 

Modlitwa w Niedzielę Palmową.

Źródło: Arka Pociechy 1880

Kościół Twój, o Zbawicielu! obchodzi uroczyście w tym tygodniu pamiątkę ważnych zdarzeń, zaszłych w ostatnich dniach życia Twojego na ziemi. I ja chcę w duchu moim rozważać, wielbić Cię, i dzięki Ci składać za Odkupienie rodzaju ludzkiego. Na sześć dni przed śmiercią odbyłeś uroczysty wjazd do Jerozolimy, wśród ludu jako ich król. Jakkolwiek nie dbałeś o powierzchowną okazałość i troskliwie unikałeś, gdy Cię dawniej chciano ogłosić królem; dziś przecież pozwoliłeś na to, bo chciałeś się przed śmiercią okazać publicznie wszystkim, że jesteś tym, który miał przyjść, jako król żydowski i Zbawiciel świata, aby się na Tobie spełniły przepowiedzenia Proroków: „Powiedźcie córce Syjońskiej: oto Król wasz idzie”, aby wszystek lud wiedział za co się masz i że jesteś Chrystusem, Synem Dawida i Synem Boga żywego. O jakże to uroczyste wyznanie rozległo się dzisiaj po ulicach Jerozolimy i w kościele! I rozlega się dotąd jeszcze, po upłynięciu przeszło dwudziestu wieków, między nami, w naszych kościołach! Jak mieszkańcy Jerozolimy szli za Tobą z palmami w ręku, tak do tego czasu w ten dzień, lud Twój chrześcijański przynosi do świątyni gałązki palmowe. Jak niegdyś lud Twój woła, w ten dzień, tak my dziś na cześć Twoją wołamy: Hosanna Synowi Dawidowemu! Hosanna Synowi Dawidowemu! Hosanna Zbawicielowi naszemu! Błogosławiony i na wieki niech będzie wielbiony ten, który idzie w Imię Boga, od Ojca posłany na świat! Hosanna na wysokości!

Oby Ci się tylko podobała i miłą była cześć nasza, którą Ci oddajemy, naśladując ów cud! Oby Ci miłymi stały się nasze uwielbienia i dziękczynienia, które Ci składamy, jako naszemu Królowi i Panu, Odkupicielowi i Zbawcy. Jezu Chryste Synu Boży i Synu Człowieczy z pokolenia Dawida, w Ciebie wierzymy, Ciebie uznajemy naszym Odkupicielem i Zbawicielem! w Tobie całą pokładamy nadzieję. Chryste Jezu Zbawco nasz, Ciebie kochamy, Ciebie wielbimy, Ciebie błagamy, zbaw nas, któryś nas odkupił przez Mękę i Śmierć na Krzyżu podjętą. Amen.

Modlitwa kościelna. Wszechmogący Wieczny Boże, Który dla zostawienia przykładu pokory rodzajowi ludzkiemu chciałeś, aby Zbawiciel nasz i ciało przyjął i krzyżową Mękę poniósł: spraw to litościwie, abyśmy i z cierpliwości Jego Nauki brali i Zmartwychwstania Jego uczestnictwa dostąpili. Przez tegoż Chrystusa, Pana naszego. Amen.

 

 

Modlitwa według Ewangelii na Niedzielę Palmową.

Źródło: Nabożeństwo dla chrześcijan katolików na wszystkie 1834

Chrystus za nas cierpiał i zostawił nam przykład, abyśmy w Jego ślady wstępowali i naśladowali  Go. Hosanna Synowi Dawida! niech będzie pochwalony, który przychodzi w Imieniu Pana! Wielbimy Cię, Ty pokoro niebieska! najmożniejszy Królu królów, niebieski Książe! Ty przybywasz łagodny siedząc na oślęciu jucznej oślicy. My wychodzimy naprzeciw Ciebie z zielonymi gałązkami ufności i stałą nadzieją; składamy z siebie starego człowieka, nasze grzechowe skłonności, nasze niedołężne i słabe serca, i rozpościeramy je na drodze, przez którą Ty masz przejeżdżać.

Ty zwycięski Królu! Przychodzisz, aby szatana, śmierć i świat zwyciężyć, i rodzaj ludzki śmiercią Twoją odkupić. Jakoś rozkazał, oba zwierzęta z uwięzi spuścić na znak, że lud żydowski od ciężkiego jarzma prawa Mojżeszowego, a lud pogański od ślepoty jego niedowiarstwa chcesz oswobodzić, i oba te narody z sobą połączyć; tak obyś chciał jak najprędzej wszystkie ludy do jednej wiary i do jednej miłości przywieść.

Prosimy Cię, o dobrotliwy Panie! spraw, abyśmy zostali przyłączeni do Twego wjazdu i mogli razem do Jerozolimy wjechać, to jest do miasta pokoju, któreś założył Męczeńską Twoją Śmiercią; spraw, abyśmy w całym naszym życiu z najszczerszą wdzięcznością i z najboleśniejszym ulitowaniem rozważali Drogą Twoją Mękę, Twoje Boleści i Śmierć niewinną; abyśmy się pozbyli także naszych grzechów przez prawdziwą pokutę i Spowiedź, abyśmy szatę naszego starego grzesznego życia z siebie złożyli i Tobie pod nogi rzucili; abyśmy życie nasze według Twojego upodobania tak urządzili i za Łaską Twoją tak szczęśliwie ukończyli, aby gdy w przyszłości powtórnie przyjdziesz jako wszechwładny Król i Sędzia, mogliśmy z palmami pobożnej pochwały i modlitwy, i odziani szatą czystego sumienia wyjść naprzeciw Ciebie i być zaprowadzonymi przez Ciebie, do wiecznej radości i szczęśliwości! Amen

Modlitwa Kościelna. — Wszechmocny Wieczny Boże! Który rodzajowi ludzkiemu w Wcieleniu się i w Śmierci krzyżowcy Syna Twego naszego Odkupiciela wzór do naśladowania zostawiłeś, udziel łaskawie, abyśmy cierpliwość Jego czynnie naśladowali i godnymi się stali być uczestnikami Jego Zmartwychwstania. Przez tegoż Jezusa Chrystusa itd.

 

 

Modlitwy w Niedzielę Palmową O. Karola Antoniewicza.

Źródło: Książka do nabożeństwa O. Karola Antoniewicza 1883

Bóg nam wiele daje, nawet i wtedy, kiedy nam wiele odbiera; a my poznajemy pociechy, których nam użycza i za nie dziękujemy; ale nie poznajemy boleści, którymi nas dotyka, i za takowe dziękować nie umiemy! Lub raczej, zawsześmy leniwi do dziękowania, a zawsze skorzy do szemrania!

Dał ci Bóg majątek, przyjmij go z wdzięcznością z rąk Jego; ale gdy ci odbierze, o wtedy nie narzekaj, bo może więcej cię umiłował, czyniąc cię ubogim, jak gdy cię uczynił bogatym! Bogactwem pracowałeś może na potępienie, o pracuj ubóstwem na zbawienie twoje!

Dał ci Bóg żonę, męża, dziecko, coś kochał nad życie, a może i nad Boga, i odebrał ci je, bo chce ci odebrać własne serce twoje, abyś je na wieki nie stracił; przez boleść chce cię do miłości przyprowadzić; zamienił w łzy śmiech twój, aby te łzy w radość przemienił wieczną!

Dał ci Bóg sławę i znaczenie u świata, i dozwolił, aby prześladowanie i obmowa dotknęła cię; bo musi wyrwać z nas pierwej to, co świat w nas, a my w świecie kochamy, aby miłość nie ludzi, ale świata, wytępił w sercach naszych!

Zostawia nas Bóg nieraz w tęsknocie i smutku, gdzie sami dla siebie ciężarem jesteśmy; abyśmy znienawidziwszy siebie, Jego kochać poczęli; abyśmy straciwszy siebie, Jego kochać poczęli!

O żebyśmy tylko zawsze chcieli pojąć miłość, dobroć i łaskawość Boga ku nam!

Dziękujmy Mu zawsze, bo zawsze mamy do dziękczynienia przyczynę; nie skarżmy się nigdy, bo nigdy do skarg przyczyny nie mamy!

Dziękujmy za chorobę a znajdziemy w niej zdrowie duszy!

Dziękujmy za ubóstwo, a bogaci będziemy!

Dziękujmy za opuszczenie, a w nim Pana znajdziemy!

Dziękujmy za łzy, a rozraduje się dusza nasza w Panu!

Dziękujmy za krzyż, bo w krzyżu jest zbawienie!

Dziękujmy za grób, bo w grobie jest zmartwychwstanie!

Gdyby nam Bóg wszystkie dary stworzone dał, ale siebie nam nie dał, cóż nam to wszystko pomoże!

Kiedy Jego mamy, w Nim wszystko mamy; gdybyśmy Go stracili, wszystko byśmy z nim stracili!.

Dziękujmy zawsze, dziękujmy wszędzie, dziękujmy za wszystko!

 

 

Modlitwy na Niedzielę Palmową.

Źródło: Cicha łza chrześcijańska egzemplarz dla kobiet 1879

MODLITWA I. O Boże Przedwieczny w Trójcy Przenajświętszej, Który Jedynego Syna Swojego

O Boże Przedwieczny w Trójcy Przenajświętszej, Który Jedynego Syna Swojego, ku zbawieniu ludzkiemu, na ziemię zesłać raczyłeś, aby lud Twój w grzechach upadły od śmierci wiecznej odkupił, Królestwo Twoje nad narodami postanowił; błogosław Panie nam sługom Twoim, którzy świętą pamiątkę męki Jezusa Chrystusa nabożnie obchodzić pragniemy: a jakoś pobłogosławił uścielającym drogę do Syna Twojego, tak też racz pobłogosławić domy nasze, dokąd te palmy od Kościoła Twego poświęcone z wiarą i modlitwą wniesiemy. Błogosław nam, Boże Wszechmogący, Miłości Nieskończona, a obdarz nas Łaską przemożną, iżbyśmy odparłszy od siebie najazdy nieprzyjaciela dusz naszych, zasłużyli po wiekuistą zapłatę stanąć w Królestwie Chwały Twojej z palmą zwycięstwa, i wiecznie Ciebie oglądać, prosimy Cię o to przez zasługi Jezusa Chrystusa, Odkupiciela, Zbawiciela i Pana naszego. Amen.

MODLITWA II. Boże, Któryś Syna Twojego Jezusa Chrystusa, Pana naszego dla zbawienia nas na ten świat posłał

Boże, Któryś Syna Twojego Jezusa Chrystusa, Pana naszego dla zbawienia nas na ten świat posłał, żeby się upokorzył aż do nas; a nas przywrócił Tobie, Któremu także gdy do Jeruzalem przychodził, dla spełnienia proroctwa, rzesza wiernego ludu z najszczerszym nabożeństwem odzienie swoje z palmowymi gałęziami po drodze uścielała, dozwól prosimy, ażebyśmy Jemu nagotowali drogę mocnej wiary, na której uprzątnąwszy kamień obrażenia i skałę zgorszenia, zielenic przed Tobą dobrym uczynkom naszym na kształt gałęzi drzew pięknych, abyśmy zasłużyli wstępować w Ślady Tego, Który z Tobą żyje i króluje w Jedności Ducha Świętego Bóg na wieki wieków. Amen.

MODLITWA III. Wszechmogący Przedwieczny Boże, Któryś rozporządził, aby Pan nasz Jezus Chrystus wjeżdżając do Jerozolimy

Wszechmogący Przedwieczny Boże, Któryś rozporządził, aby Pan nasz Jezus Chrystus wjeżdżając do Jerozolimy na oślicy siedział, i który nauczyłeś, iżby rzesza ludu odzieniem lub gałęziami drogę Mu uścielała, a Hosanna! na Chwałę Jego wyśpiewywała; daj nam prosimy, ażebyśmy tej rzeszy niewinności naśladować mogli. Przez Tegoż Chrystusa Pana naszego. Amen.

***

MODLITWA IV. O Zbawicielu mój Najdroższy obchodząc świętą pamiątkę Twego chwalebnego wjazdu do Jerozolimy

Źródło: Droga do zbawienia 1863

O Zbawicielu mój Najdroższy obchodząc świętą pamiątkę Twego chwalebnego wjazdu do Jerozolimy, w którym lud Syoński rzucał pod Stopy Twoje gałązki palmowe śpiewając: Hosanna Synowi Dawidowemu, Błogosławiony, Który idzie w Imię Pańskie, nie mam nic o Panie tak godnego co bym mógł złożyć pod stopy Twoje, ale pono najwdzięczniej przyjmiesz najpokorniejsze poddaństwo serca mego, które Ci składam w ofierze; niech ono odtąd dla Ciebie tylko żyje, niechaj je odtąd żaden grzech nie zbrzydzi! Przyjmij je, o Panie, i pobłogosław, a jakoś pobłogosławił uścielającym drogę do miasta Świętego, tak też racz pobłogosławić chatki nasze, wioski nasze, pola nasze, i bydełko nasze, słowem całą biedę naszą, dokąd te palmy przez sługę Twego Kapłana poświęcone poniesiemy z wiarą żywą i z prawdziwą modlitwą. Amen.

***

MODLITWA V. Boże! Panie! i Nauczycielu nasz! Przyjmij w dniu dzisiejszym uwielbienie i cześć naszą

Źródło: Nowa książka do nabożeństwa dla Polek 1842

O Boże! Panie! i Nauczycielu nasz! Przyjmij w dniu dzisiejszym uwielbienie i cześć naszą, ja koś przyjmował okrzyki jerozolimskiego ludu; ale zarazem racz zamieszkać serca nasze, byśmy kiedyś jak tenże lud jerozolimski nie podnieśli zuchwałych głosów przeciw Tobie. — Chwała i dzięki Tobie Synu Boży! któryś tak ochotnie wjeżdżał do miasta, gdzie Cię straszliwa śmierć czekała; — naucz nas Panie przykładem swoim pełnić chętnie obowiązki powołania naszego, choćby one trudnymi i przykrymi były. – Spojrzyj litośnie na zaślepienie serc naszych, i przywróć nam wzrok duchowny, byśmy nie zbaczali z Twej drogi; wytęp w sercu i duszy naszej wszelkie złe skłonności, i utwórz w nas przybytek godny czystości i wielkości Twojej, Panie! Boski nasz Mistrzu! obejmij dziś na nowo opiekę nad sługami Twoimi, oczyść usta nasze, byśmy jak niegdyś niemowlęta mogli wznieść ku niebu, nieskalane głosy Chwały i uwielbienia. — Chwała na wysokościach! Błogosławiony, który idzie w Imieniu Pańskim! Idziesz ku nam, o Panie ! zbliża się czas w którym obchodzić będziemy pamiątkę niezmierzonej Twojej miłości dla nas grzesznych, pamiątkę Męki i Śmierci Twojej, i pamiątkę odkupienia naszego. Dozwól nam przygotować się należycie do uroczystych obrzędów, którymi Kościół Święty obchodzi dzieło Miłości Twojej. — Zajmij dusze nasze wdzięcznością ku Tobie, roznieć w nich żywy ogień wiary, byśmy się stali godnymi stanąć w liczbie tych, którym Śmierć Twoja zjednała życie wieczne. —

***

MODLITWA VI. Niech Ci będzie przyjemną, Boże Zbawicielu, Chwała, którą dajemy Tobie

Źródło: Ołtarzyk ostrobramski mniejszy 1860

Niech Ci będzie przyjemną, Boże Zbawicielu, Chwała, którą dajemy Tobie, obchodząc rocznicę uroczystego wjazdu Twojego do Jeruzalem. Tyś wstępował do miasta Twojego i ludu, niosąc mu w miłości zbawienie. W szczerym zda się uniesieniu lud Cię witał, ścieląc pod nogi Twoje szaty i różdżki palmowe,, wołając: Hosanna Synowi Dawidowemu; błogosławiony, który idzie w Imię Pańskie! a w sercu jego była niewdzięczność, bo za dni kilka, tenże lud wołał do Piłata: Ukrzyżuj, ukrzyżuj, domagając się Twej Śmierci. Przetąś go odrzucił w Sprawiedliwości Twojej, i wydał na rozproszenie i tułactwo po świecie. Od tej chwili, przez wiele już wieków, w każdą rocznicę dnia dzisiejszego, nowy Twój Izrael, Chrześcijaństwo całe, z palmami w ręku, śpiewa Ci na cześć święte: Hosanna Synu Dawidowy, Synu Przedwieczny Boga żywego! A Ty Sam tylko wiesz, ile się odzywa ku Tobie ust szczerych i serc gorących. Panie nasz i Boże! nie dopuszczaj, aby lud chrześcijański, nowe Twe Dziedzictwo, któreś Męką i Krwią Twoją odkupił dla Siebie, na wzór ślepej niewiarą tłuszczy Jerozolimskiej, miał Cię w myśli swej zdradzić, umęczyć w swym sercu przez życie występne, lub przez niewiarę, zabić Cię w swej duszy. Zbawicielu świata prawdziwy, niech już Moc Twej Łaski na nas spłynie i stanie się siłą dusz naszych; niech prawiły i przykazania Twoje, których nas uczysz w Twym świętym Kościele, staną się jedynym żywiołem uczuć, myśli, uczynków i wszystkich naszych nadziei: abyśmy żyjąc Tobą, w Tobie i dla Ciebie, nie byli nigdy cd Ciebie odrzuceni, nie zostali skazani na wieczny upadek i zatracenie, lecz zasłużyli na zmartwychwstanie ku chwale Twojej. Zbawicielu Chryste! Panie miły, któryś cierpiał za nas grzesznych, przyjmij łaskawie to uczestnictwo nasze w obrzędach Twego Świętego Kościoła, a przez nie w wzbudź w nas ducha wiary, nadziei i miłości, abyśmy jak teraz różdżką palmową, tak zawsze dobrymi, a godnymi Twej chwały uczynkami mając zajęte ręce nasze, złożyli z myśli, słów i wszystkich spraw życia naszego jeden wdzięczny święty hymn na uwielbienie Twoje: aż nas, ozdobionych palmą zbawienia, powołasz między święte niebieskie zastępy, z którymi wiecznie śpiewać będziemy: Hosanna na wysokościach Tobie Synu Dawidowy, Synu Jedyny, Boga Żywego, który żyjesz i królujesz wespół z Ojcem i Duchem Świętym na wieki. Amen.

V. Panie, wysłuchaj modlitwy nasze.

R. A wołanie nasze niech do Ciebie przyjdzie.

V. Módlmy się. Wszechmogący wieczny Boże! który chcąc podać rodzajowi ludzkiemu ku naśladowaniu wzór pokory, dopuściłeś, aby Zbawiciel nasz ciało przyjął i krzyż dźwigał; racz sprawić, abyśmy i cierpliwości Jego świadectwo i zmartwychwstania uczestnictwo otrzymać mogli. Który żyjesz i królujesz na wieki wieków.

R. Amen.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

© salveregina.pl 2024