NAUKI KATOLICKIE NA ZAKOŃCZENIE STAREGO ROKU.
Nauka na koniec roku cywilnego.
Źródło: Książka do oświecenia i zbudowania duszy chrzescijańsko katolickiej cz. II 1897
(W wieczór Św. Sylwestra.)
Z ostatnim dniem roku stanęliśmy jakoby w wieczorze roku.
Wierzący Chrześcijanin, który wie, jak wielkim jest dzień jeden w życiu, zwykł w wieczór zabierać się do pobożnej modlitwy wieczornej.
I dzisiaj w wielu miejscach panuje ten piękny zwyczaj, iż w wieczór Św. Sylwestra zbierają się prawowierni Chrześcijanie w Domu Bożym, ażeby odprawić wspólnie katolickie modły. Jeżeli wiec możesz, to nie zaniedbuj tej ostatniej w roku Służby Bożej, a jeżeli nie możesz, to odpraw w domu ze swoimi wspólne nabożeństwo. Dobra wieczorna modlitwa składa się zaś z czterech części, kiedy składamy Panu Bogu czworaka ofiarę wieczorną.
- Ofiara dziękczynna.
Rok składa się z więcej, aniżeli 31 milionów sekund. Rozważ zatem, że Pan Bóg co najmniej taka sama liczbę wyświadczył ci Dobrodziejstw w roku, już przez to samo, że utrzymał cię od sekundy do sekundy przy życiu. Nie mógł ci tego nikt inny uczynić, jak tylko Sam Pan Bóg. Policz i to jeszcze, co ci Pan Bóg wyświadczył dobrego co do duszy i ciała, co do Darów nadprzyrodzonych i Dobrodziejstw, a sam będziesz musiał przyznać, że są one niepoliczone. Za to winieneś wedle wszelkiej słuszności i prawa być Panu Bogu gorąco wdzięcznym. „Jest słusznym, sprawiedliwym i zbawiennym, że Ci składamy wszędzie i zawsze dzięki“, mówi Kościół Święty podczas Prefacji. A wiec złóż Panu Bogu w słowach z całego serca podziękowanie.
- Ofiara błagalna.
Czy śmiesz powiedzieć, żeś nie obraził Pana Boga w roku zeszłym choć jednym grzechem powszednim? Czyż twoja modlitwa, twoja miłość do bliźniego, słowa twoje, myśli, skłonności, uczynki i wszystkie zamiary były tak bez nagany, że Najczystsze Oko Boże nie odkryłoby żadnego w nich grzechu? Chociażbyś tylko codziennie dopuścił się grzechu powszedniego, byłoby wtedy 365 grzechów. A może i słusznie boisz się, że liczba ich jest większa, a miedzy nimi i ciężkie znajdują się! A cóż jest grzechem? Lepiej by było dla ciebie, iżbyś był umarł, jak żebyś miał Pana Boga obrazić choć raz na dzień grzechem powszednim. Czyż to jest wdzięczność za tę całą Miłość, jaką ci Pan Bóg przez rok cały okazywał? Jakżeby to było, gdybyś w tej jeszcze nocy miał umrzeć? „Straszliwie jest wpaść w ręce Boga żywego“. — Ale zważ, chociażbyś przed Panem Bogiem i największym był grzesznikiem, możesz to jednak sprawić, że dziś jeszcze wieczór zostaniesz wolnym od winy, że Pan Bóg ci, wszystko odpuści, i że z Nim zupełnie pojednany, przejdziesz do Roku Nowego. Zrób tylko szczery akt doskonałego żalu z postanowieniem wyspowiadania się z twych grzechów jak najwcześniej — w tej samej chwili jesteś z Panem Bogiem pojednany, zmazane są twe winy, Pan Bóg patrzy znów z góry na ciebie z upodobaniem.
„Ofiara Bogu duch strapiony, serca skruszonego i uniżonego, Boże! nie wzgardzisz .“ (Psalm 50, 1S.)
- Ofiara uświęcająca.
Pan Bóg zamierza darować ci znów jeden rok życia. Cóż ty chcesz z nim począć? Pan Bóg daje ci go na to, ażebyś Mu służył w wiernym przestrzeganiu Jego Przykazań; wynagradza ci On sowicie każdą twą dobrą myśl, każde dobre słowo i uczynek. Możesz wiec sobie zgromadzić skarb wielki w roku nowym. Ale możesz wbrew Woli Bożej spędzić rok ten w służbie grzechu i zgromadzić winy i kary na czas całej wieczności. O jakżebyś pragnął w godzinę śmierci i na Sądzie Bożym spędzić inaczej Rok ten Nowy! Poweźmij wiec dziś w Obliczu Pana Boga postanowienie spędzić go tak, żebyś się Panu Bogu podobał, żeby Rok ten Nowy przyniósł ci obfite Błogosławieństwo Jego, a tobie zasługi, poświęć siebie, życie i czyny twoje całkiem Służbie Pana Boga.
,,Nie chciałeś ofiary i obiaty, całopalenia, i za grzech nie upodobałyć się; Wtedym rzekł: oto idę, abym czynił, Boże Wola Twoja“ (Żyd. 10, 5, 7.)
- Ofiara błagalna. Jesteś zupełnie skazany na pomoc Pana Boga.
Jesteś w niebezpieczeństwie popadnięcia dziś jeszcze w grzechy, w których możesz umrzeć; przy własnej pomocy jest ci niemożliwym uniknąć grzechu w Roku Nowym. Nadto grożą duszy twojej, twemu życiu, twym darom otrzymanym ze wszech stron niebezpieczeństwa. I ty potrzebujesz sam Wszechmocy Bożej, ażeby Ona przy życiu cię utrzymała. On jest twym Ojcem, a ty Jego dzieckiem. Dlatego poweźmij ufność do Jego Miłości, do Jego Mocy i Mądrości i przedłóż Mu po dziecięcemu twe prośby, proś Go o błogosławieństwo wieczorne – przy końcu dnia i roku.
Bardzo stosowną i pocieszającą jest Ewangelia, którą każe głosić Kościół dziś na uroczystość Świętego Papieża i Wyznawcy Sylwestra, w której Zbawiciel napomina nas, ażebyśmy gotowi byli na ostatni dzień naszego życia, na dzień śmierci naszej, w którym On przyjdzie, ażeby każdego z nas sądzić na osobnym Sądzie.
***
W ostatni dzień Starego Roku.
Źródło: Kancyonał katolicki i razem książka modlitewna 1868
Uwaga: Wspomnij sobie na Dobrodziejstwa, któreś w minionym roku od Pana Boga odebrał, a za nie czyń dzięki; proś o odpuszczenie grzechów popełnionych i żebraj o Łaskę i Pomoc Bożą dla przyszłego roku. Rozmyślaj o końcu życia twego i o próżności rzeczy doczesnych a wołaj z błogosławionym Tomaszem z Kempis “Próżność nad próżnościami i wszystko próżność, prócz kochania Pana Boga i służenia Jemu Samemu”. Zmów Psalm: “Zmiłuj się nade mną, Boże”, tudzież: “Te Deum laudamus”.
***
Kilka uwag na ostatni Dzień Roku
Źródło: Jezus Marya Józef książka do nabożeństwa, Warszawa 1901
W ostatnim dniu kończącego się roku, rozważ dobrze, jaki jest stan duszy twojej? Odwróciła się znowu i zamknęła jedna karta w księdze twojego żywota, nic do niej dodać nie możesz i nic wymazać, jedną tylko chyba drogą pokuty. Z przebytych dni i lat przyjdzie ci kiedyś zdać rachunek, więc uprzedzając Sprawiedliwy Sąd Boży, roztrząsaj własne sumienie; pomyśl jak rok ubiegły przeżyłeś; jeżeli za Łaską Pana Boga poprawiłeś się z wad swoich, dziękuj Mu najpobożniej, bo Jego to Miłosierna Pomoc sprawiła; jeżeli nieszczęściem popadłeś w nałogi grzechowe, żałuj za nie całym sercem, błagaj o Miłosierdzie, postanawiając przy tym szczerze wyspowiadać się i poprawić. Dziękuj Panu Bogu za wszystkie dobrodziejstwa, wyświadczone w tym roku tobie i innym ludziom, nie szemraj na smutki i cierpienia, jakimi cię Pan Bóg nawiedzić raczył, bo one oczyszczają duszę, gdy są cierpliwie znoszone, jednają zasługę i zapewniają trwałe połączenie z Bogiem w Królestwie Jego. Siebie i swoich, wszystkich ludzi, Kościół Święty, polecaj z ufnością Opatrzności Boskiej i proś o Łaskę cnotliwego życia w zbliżającym się Roku Nowym.
***
Ostatni Dzień Roku. Św. Franciszek Salezy.
Źródło: Bądź wola Twoja modlitwy i rozmyślania na wszystkie 1934
I.
I oto znów rok uchodzi w tę przepaść przeszłości, która ich już tyle innych pochłonęła. Och! o ileż wieczność jest milsza, gdy trwałość jej jest bez końca, jej dnie są bez nocy, a jej rozkosze niezmienne!
O! Panie Boże! płyną więc te lata doczesne! płyną niepowstrzymane jedne za drugimi: skracając swój bieg, skracają śmiertelne życie nasze, a kończąc go, kończą zarazem dnie nasze.
II.
Mówmy to sobie często: wszystko przemija. Cóż więc tak żywo ma nas to obchodzić, czy troski, czy radość tutaj na nas czekają, bylebyśmy tylko na wieki byli zupełnie szczęśliwi, i byleby po krótkich dniach życia ziemskiego przyszła święta, przyobiecana nam wieczność z obfitością Miłosierdzia Bożego. Lecz, niestety! gdy wspomnę na to, jak ile tego czasu używam, lękam się bardzo, czy Pan Bóg mnie do tej wieczności dopuści, bo On ją przyrzekł tym tylko, którzy umieli z czasu im darowanego korzystać. Lecz, o mój Panie Boże! po cóż mielibyśmy żyć w roku przyszłym, jeśli nie dla lepszego umiłowania Twojej Dobroci? O Panie mój, zabierz nas z tego świata, lub usuń świat z serc naszych! daj nam umrzeć, lub śmierć więcej, niżeli życie, miłować.
© salveregina.pl 2022