Źródło: O. Gabriel od Św. Marii Magdaleny, Współżycie z Bogiem. Rozmyślania o życiu wewnętrznym na wszystkie dni roku, tłum.: o. Leonard od Męki Pańskiej, Wyd. OO. Karmelitów Bosych, Kraków 1960r.
Rozmyślanie.
NOWE PRZYKAZANIE.
OBECNOŚĆ BOŻA. — Jezu, udziel mi łaski, abym zrozumiał do głębi Twoje nowe Przykazanie, Przykazanie miłości braterskiej.
Rozważanie.
1. Przykazanie: „Będziesz miłował bliźniego swego jak siebie samego” (Mt 22, 39) wymaga już cnoty mocnej i głębokiej, ale nie dosięga jeszcze najwyższej normy miłości. Postawił nam ją dopiero Pan Jezus niedługo przed śmiercią, w owych ostatnich chwilach, w których każdy zaleca swoim najdroższym to, co mu najbardziej leży na Sercu: „Przykazanie nowe wam daję… tj. Przykazanie Moje: miłujcie się wzajemnie, tak, jak Ja was umiłowałem” (Jan 13, 34; 15, 12). To jest doskonałość naprawdę nowa, jaką Pan Jezus nadał Przykazaniom miłości: miłować drugich nie tylko jak siebie samych, lecz jak On nas miłuje, jak On ich miłuje. Ta doskonałość jest Mu tak droga, że nazywa ją Swoim Przykazaniem, czyli Przykazaniem, które Mu bardzo leży na sercu i którego zachowanie ma się stać niezatartą cechą Jego przyjaciół: „Po tym wszyscy poznają, że jesteście uczniami Moimi” (Jan 13, 35). Potężnym uderzeniem skrzydła Pan Jezus przenosi nas w jednej chwili od miary miłości już wielkiej, lecz jeszcze zbyt ludzkiej, miłości dla siebie samych, do miary Bożej, Jego Nieskończonej Miłości ku duszom naszym. Tu już więc nie można patrzeć na miłość, jaką mamy dla siebie samych i podobną miłością darzyć naszych braci, lecz trzeba patrzeć nieskończenie wyżej, w Serce Chrystusa Pana, Które jest Sercem Pana Boga i wnikać w Tajemnicę Jego Nieskończonej Miłości ku ludziom, oraz naśladować ją w naszym obcowaniu z bliźnim. Miłość braterska będzie w nas doskonała tylko wtedy, kiedy stanie się odblaskiem, a raczej przedłużeniem Miłości Pana Jezusa dla każdego stworzenia. Powinniśmy starać się miłować każdego bliźniego nawet najmniej sympatycznego, nawet tego, który nas nie miłuje jak miłuje go Pan Jezus. Pan Jezus zaś miłuje go tak, że oddał za niego życie, i każdego dnia ponawia za niego swoją ofiarę na Ołtarzach, dla niego też pozostaje żywy i prawdziwy w Eucharystii, zawsze gotowy karmić go Swoim Najświętszym Ciałem, Jakież usprawiedliwienie znajdziemy dla naszej malej miłości dla bliźniego, gdy porównamy ją z Miłością Pana Jezusa?
2. Rozważając „nowe Przykazanie” miłości, Św. Teresa od Dzieciątka Jezus zawołała: „O, jakże drogim jest mi ono, bo daje mi rękojmię, że chcesz kochać przeze mnie tych wszystkich, których kochać rozkazałeś” (Dz. 9). Święta rozumiała, że nie osiągnie miłości braterskiej, jeśli nie będzie się starała miłować bliźniego swego jak miłuje go Pan Jezus. Lecz pamiętając o tym, jak to jest trudne, raduje się na myśl, że jeśli dał nam to Przykazanie, to właśnie dlatego, aby nas podnieść na te wyżyny. Istotnie tak jest, bylebyśmy tylko pozwolili Mu działać w nas swobodnie, bylebyśmy oddali Mu czyste serce i wszystkie siły oraz naszą wolę, aby On mógł się nimi posłużyć i otoczyć naszych braci delikatnymi względami, jak to czynił kiedyś względem mieszkańców Palestyny. Wówczas czynił to osobiście a teraz pragnie to czynić przez nas. W ten sposób nasza miłość dla bliźniego będzie naprawdę wznowieniem miłości Pana Jezusa, a my potrafimy dać odczuć każdej osobie, do której się zbliżymy, odrobinę nieskończonej czułości Serca Pana Chrystusowego. Lecz aby to osiągnąć, musimy wyrzucić z serca wszystkie pozostałości egoizmu, wszystkie zapory antypatii i sympatii osobistych i wnikać coraz bardziej w Tajemnicę Miłości Pana Jezusa ku nam. Pan Jezus miłuje nas takich, jakimi jesteśmy, miłuje nas mimo naszych wad, mimo tępoty umysłu i zatwardziałej woli; miłuje nas nawet mimo naszych grzechów, owszem, właśnie dla nas grzeszników stał się Człowiekiem i umarł na Krzyżu. Nigdy brak Darów przyrodzonych, ani nawet grzechy nie są dla Niego powodem, aby nas odepchnąć od siebie, lecz zawsze poszukuje dusz naszych, otacza nas Łaską Swoją, pobudza i wzywa do Świętości. Nawet dusze największych grzeszników są Mu drogie, ustawicznie ściga je Jego Miłość. Nawet Judasz, zdrajca, doznał do końca względów Jego czułej Miłości i został nazwany słodkim imieniem przyjaciela. Pan Jezus miłuje nas nie dlatego, że jesteśmy doskonali, lecz że jesteśmy synami Ojca Niebieskiego. Miłuje nas nie dlatego, że jesteśmy dobrzy, lecz, że widzi w nas obraz Ojca Swojego, jesteśmy bowiem Jego stworzeniami i owcami pastwiska Jego. Dlaczego więc chcemy kochać tylko tych, którzy są dobrzy, których towarzystwo jest przyjemne a przyjaźń pociechą dla nas? Gdyby Pan Jezus tak chciał z nami się obchodzić, jak my z bliźnim, wówczas trzeba by nam mieć niewielką nadzieję, że możemy się cieszyć Jego zrozumieniem, miłosierdziem, przyjaźnią.
Rozmowa.
„Gdy w Starym Zakonie, o Panie nakazywałeś swemu ludowi kochać bliźniego jak siebie samego, nie zstąpiłeś jeszcze na ziemię, a wiedząc, jak ludzie skłonni są do miłowania siebie samych, nie mogłeś więcej od nich żądać. Lecz kiedy dałeś Twoim Apostołom nowe Przykazanie, Przykazanie swoje, wymagałeś, aby miłowali bliźniego nie tylko jak siebie samych, ale tak, jak Ty go kochasz i kochać będziesz do końca wieków”.
„Słodki mój Jezu! Wiem, że nie nakazujesz mi nic niepodobnego do spełnienia; lepiej ode mnie znasz słabość i niedoskonałość moją. Wiesz, że nigdy nie zdołam ukochać sióstr moich zakonnych, tak jak Ty je miłujesz, jeśli Ty Sam, o mój Boski Zbawicielu, nie będziesz ich kochał we mnie. Chcesz mi wyświadczyć tę wielką Łaskę i dlatego dałeś mi Twoje nowe Przykazanie. O jakże drogim jest mi ono, bo daje mi rękojmię, że chcesz kochać przeze mnie tych wszystkich, których kochać rozkazałeś”.
„Jeśli zatem jestem miłosierna, czuję naprawdę, że Ty sam, o Jezu, działasz w moim sercu; im ściślej z Tobą się
łączę, tym więcej kocham wszystkie moje siostry” (T. Dz. J.: Dz. 9)
„O Chryste, Twoje Słowa są prawdziwie nową pieśnią: nowe Przykazanie daję wam. A cóż innego zawiera to Twoje Przykazanie, jak nie Miłość? Ty pragniesz, abyśmy miłowali drugich, jak miłujesz ich Ty, który jesteś miłością! Mówisz nam: miłujcie się, jak ja was umiłowałem, a nie jak umiłowałem siebie, albowiem podczas gdy Samego Siebie wydałeś Sprawiedliwości, nas umiłowałeś w Miłosierdziu, Łaskawości i Dobroci Nieskończonej. I chcesz, abyśmy tak miłowali drugich” (Św. Maria Magdalena de Pazzis). Amen.
Zachęcamy do uczczenia Niepokalanego Serca Maryi w miesiącu Sierpniu ku Jej czci poświęconym: Nabożeństwo sierpniowe poświęcone ku czci Niepokalanego Serca Maryi – dzień 9
© salveregina.pl 2023