Zawartość strony
Rozmyślania na wszystkie dni całego roku
z pism Św. Alfonsa Marii Liguoriego
1935 r.
SOBOTA.
O ćwiczeniach pobożnych ku czci N. P. Maryi.
Przyszły mi razem z nią wszystkie dobra. — Mdr. 7, 11.
PRZYGOTOWANIE. — Aby nasze praktyki pobożne były miłe Matce Bożej i wyjednały nam Jej opiekę, dwóch rzeczy koniecznie potrzeba: najpierw, byśmy się jej ofiarowali sercem czystym lub przynajmniej z pragnieniem poprawy, a powtóre, abyśmy byli wytrwali w ich spełnianiu. Zastanówmy się nad sobą, z jakiem usposobieniem ofiarowujemy Najśw. Dziewicy różne ćwiczenia pobożne? Czy jesteśmy wytrwali w ich składaniu?
I — Królowa niebios jest tak hojna i wdzięczna, że jak mówi św. Andrzej Kreteński, niezmiernie wynagradza najmniejsze nawet objawy miłości Jej okazane. Dwóch rzeczy jednak do tego potrzeba: najpierw, abyśmy je składali z duszą wolną od grzechów, a przynajmniej z pragnieniem poprawienia się z danego grzechu lub z oziębłości. Gdyby zaś kto przeciwnie chciał żyć dalej w grzechu, w nadziei, że Maryja go zbawi dzięki jakiemu zewnętrznemu aktowi nabożeństwa, ten z własnej winy stanie się niegodnym opieki Najśw. Panny, niezdolnym do jej przyjęcia. Drugim zaś warunkiem jest, abyśmy byli wytrwali w nabożeństwie do Najśw. Dziewicy, gdyż, jak powiada św. Bernard: „Tylko wytrwałość zasługuje na koronę”. Toteż niezmiernej wagi są słowa św. Jana Brehmansa, jakie powiedział, umierając, swym towarzyszom, którzy go zapytywali, co mają czynić, aby sobie wysłużyć opiekę N. Panny: „Coś małego, byleby wytrwale”, rzekł do nich.
Praktyki pobożne bardzo miłe Matce Bożej są następujące:
- Oddać się Jej całkowicie rano i wieczór i odmówić trzy „Zdrowaś Maryjo”;
- uciekać się do Niej często z prośbą o pomoc, szczególniej w niebezpieczeństwach obrażenia P. Boga, i nigdy nie odmawiać tego, o co kto prosi dla miłości Maryji;
- Zapisać się do jakiego bractwa, mającego na celu szerzenie Jej czci; zachęcać słowem i przykładem innych do nabożeństwa ku Niej;
- nosić zawsze szkaplerz i codziennie odmawiać różaniec przed jakim obrazem Maryi;
- pościć w soboty i we wszystkie wigilje Jej świąt;
- odprawiać Mszę św., lub postarać się o jej odprawienie, a przynajmniej wysłuchać Mszy św. na cześć Najśw. Dziewicy i czcić szczególnie tych Świętych, którzy byli z Nią złączeni węzłami pokrewieństwa lub odznaczali się szczególnem nabożeństwem ku Niej;
- dobrze jest wreszcie odprawiać z nabożeństwem nowenny do Przenajśw. Panny z postanowieniem poprawienia się z jakiego grzechu lub uchybienia, naśladowania jakiej cnoty Matki Bożej, która w danem Jej święcie bardziej się uwydatnia; podczas nowenny przystępujmy do Komunji św.
Nie zachęcam cię do spełniania tego wszystkiego, lecz, abyś to, co obierzesz lub już obrałeś, z wytrwałością i bojaźnią spełniał; obawiaj się utraty opieki Matki Bożej, jeśli później tego zaniedbasz. Iluż takich jest teraz w piekle, którzy byliby świętymi w niebie, gdyby byli wytrwali w spełnianiu tego ku czci Maryi, co czynić rozpoczęli!
II— Aby utrzymać się zawsze w żarliwem nabożeństwie do Matki Bożej, dobrze jest corocznie z pomiędzy innych Jej świąt wybrać jedno, które bardziej nas pociąga, i w nie po odpowiedniem przygotowaniu ofiarować się ponownie w szczególniejszy sposób na służbę Najśw. Panny i obrać Ją sobie za swą Panią, Orędowniczkę i Matkę. A wówczas, po Komunji św., prośmy Ją, by nam przebaczyła wszystkie zaniedbania, jakich się dopuściliśmy w Jej służbie w roku ubiegłym i przyrzeknijmy wierniej Jej służyć w roku przyszłym. Prośmy Ją wreszcie, aby nas przyjęła za swe sługi i uprosiła nam śmierć świętą.
Najśw. Panno i Matko Boża, Maryjo, choć jestem najniegodniejszy, aby stać się Twym sługą, pobudzony jednak przez Twe przedziwne miłosierdzie i pragnienie służenia Tobie, obieram Cię dzisiaj, w obecności mego Anioła Stróża i całego dworu niebiańskiego, za szczególną swą Panią, Orędowniczkę i Matkę i mocno sobie postanawiam zawsze Cię kochać i Tobie służyć i czynić wszystko możliwe, aby Cię i inni kochali i Tobie służyli.
Modlitwa:
Proszę Cię, Matko Boża i Matko moja najmiłosierniejsza i najłaskawsza, przez krew Twego Boskiego Syna za mnie przelaną, abyś mnie przyjęła do liczby swych czcicieli za swego syna i sługę. Wspieraj mnie we wszystkich mych myślach, słowach i czynach, we wszystkich chwilach mego życia, aby wszystkie me czyny i pragnienia miały na celu większą chwałę mego Boga i abym za potężnem Twem orędownictwem już nigdy nie obraził mego ukochanego Jezusa, owszem, żebym Go wysławiał i kochał w tem życiu. Spraw, abym również Ciebie miłował, moja najukochańsza i droga Matko, a później kochał Cię i cieszył się z Tobą. Przez wszystkie wieki w niebie.
Modlitwy do Matki Boskiej Bolesnej
© salveregina.pl 2021