Rozmyślania na wszystkie dni całego roku

z pism Św. Alfonsa Marii Liguoriego
1935 r.

 

PRZETŁUMACZYŁ Z WŁOSKIEGO

O. W. SZOŁDRSKI C. SS. R.

TOM I.

 

OKTAWA ZIELONYCH ŚWIĄTEK

 

 

PIĄTEK.

 

 

O nabożeństwie Św. Alfonsa do Męki Pana Jezusa.

 

 

Nie daj, Boże, abym się chlubić miał, jeno w krzyżu Pana naszego Jezusa Chrystusa. — Gal. 6, 14.

 

PRZYGOTOWANIE.— Kościół Święty mówi o Św. Alfonsie, iż sam pilnie rozmyślał o Męce i Śmierci Pana Jezusa, i w sposób godny podziwu szerzył nabo­żeństwo do tych Tajemnic. I rzeczywiście były one prawie zawsze przedmiotem jego rozmyślań, bardzo też często mówił o nich publicznie i pry­watnie. Jeśli chcemy okazać się prawdziwymi czcicielami i godnymi synami Świętego Doktora, i my za jego przykładem miejmy również nabożeństwo do Męki Pana Jezusa, przyswójmy je sobie; niech wszystko będzie dla nas okazją do rozmyślania o Niej.

I.— Kościół Święty mówi o Św. Alfonsie, iż sam pilnie rozmyślał o Męce i Śmierci Pana Jezusa, i w sposób godny podziwu szerzył nabożeństwo do tych tajemnic. Były one bardzo częstym, ow­szem, prawie ustawicznym przedmiotem jego roz­myślań; dnia nie pominął bez odprawienia Stacji Drogi Krzyżowej, a mając w swym mieszkaniu obraz Pana Jezusa ukrzyżowanego, bardzo często nań spoglądał i wzbudzał pełne miłości akty strze­liste. Jego umartwienia były większe we wszyst­kie piątki roku; przybierały zaś jeszcze na sile w Wielkim Tygodniu, szczególniej w trzech jego dniach ostatnich. Wówczas widziano Alfonsa, jak milczący, blady i smutny, jakby odurzony i nieprzytomny, był zatopiony w rozpamiętywaniu bolesnych Tajemnic Męki Pana Jezusa.

Dla wyrażenia swego nabożeństwa do Męki Pańskiej i zapalenia do tegoż nabożeństwa serc innych, Święty często rozmawiał o Męce Zbawi­ciela, pouczał o niej wiernych przy każdej spo­sobności i ułożył wiele dzieł, w których prze­lewa w dusze czytelników płomienie swej mi­łości. — Nie zadowalając się tym, chciał, aby wszyscy kaznodzieje, szczególniej zaś członkowie jego zgromadzenia, nigdy nie zaniedbywali mówić słuchaczom o Męce Pana Jezusa. „Na misjach, mó­wił, dobre są kazania o sądzie, piekle, które prze­rażają; nawrócenia jednak wywołane bojaźnią są krótkotrwałe. Nawrócenia zaś, które mają swe źródło w Miłości Pana Jezusa Ukrzyżowanego są mocniejsze i trwalsze; kto rozmiłuje się w Jezusie Ukrzyżowanym, nie ma bojaźni.”

Krótko mówiąc, tak wielkie było nabożeństwo Św. Alfonsa do Męki Pańskiej, iż na podobieństwo Św. Pawła Apostoła, chcąc znać tylko Ukrzyżo­wanego, mógł powiedzieć z tymże Apostołem: “Nie daj Boże, abym się chlubić miał, jak tylko w krzyżu Pana naszego, Jezusa Chrystusa”. Jakże bylibyśmy szczęśliwi, gdybyśmy umieli Go naśladować.

II.— Owoc z tego rozmyślania sam Św. Alfons nam podaje; tak mówi w różnych ustępach pism swoich: „Wszystkie rozmyślania są dobre, lecz rozmyślanie o Męce Pana Jezusa jest najpożyteczniej­sze; dlatego polecam odprawiać je codziennie, przynajmniej przez kwadrans. Staraj się wniknąć w pokorę, w umartwienie i Męki Odkupiciela. Dąż do tego, by przyswoić sobie to rozmyślanie i gdy widzisz sznury, ciernie, gwoździe, przypomnij so­bie, co cierpiał Pan Jezus podczas Swej bolesnej Mę­ki; jeśli zaś ujrzysz baranków, wiedzionych na rzeź, pomyśl za przykładem Św. Franciszka z Asyżu, iż właśnie tak niewinnego Pana Jezusa na śmierć prowadzono.

Każdy powinien postarać się o piękny obraz Pana Jezusa Ukrzyżowanego, mieć go w swoim miesz­kaniu i przynajmniej od czasu do czasu nań spoj­rzeć i powiedzieć: Mój Jezu, Tyś umarł za mnie, a ja miałbym Cię nie kochać? Jeśli kto ponosi za swego przyjaciela zniewagi, bicie, więzienie, bar­dzo mu miło, jeśli ów przyjaciel o tym pamięta i mówi o tym. Bardzo się też podoba Panu Jezusowi, jeśli często myślimy o Jego Męce. Jakże w ostat­nich chwilach naszego życia będzie nam miło my­śleć o cierpieniach i śmierci Pana Jezusa, jeśli przed­tem często myśleliśmy o nich z miłością!

Kto ma nabożeństwo do Męki Pana Jezusa, nie może nie mieć nabożeństwa do Boleści Maryi, a pa­mięć o nich również bardzo nas będzie cieszyć w chwili śmierci. Jakże to miło rozmyślać o Panu Je­zusie rozpiętym na krzyżu! Jakże błogo umierać, obejmując Ukrzyżowanego Jezusa; umierać chęt­nie z miłości ku temu Bogu, który umarł z Miło­ści ku nam“.

Panie, chcę iść za wskazówkami i przykła­dami Św. Alfonsa, i to Ci przyrzekam; Ty zaś, przez miłość ku temu wielkiemu Świętemu, użycz mi siły, bym wiernie dochował swego przyrzeczenia. O tę Łaskę i Ciebie również proszę, o wielka Matko Boga i Matko moja, Maryjo.

 

 

 

KLIKNIJ i odmów Nabożeństwo czerwcowe do Najświętszego Serca Pana Jezusa – dzień 10

 

KLIKNIJ i odmów Nowennę do Św. Antoniego Padewskiego – dzień 7

 

 

 

© salveregina.pl 2022

Newsletter

Otrzymaj za darmo: Niezbędnik modlitewny za dusze czyśćcowe.
Jeśli chcesz otrzymywać żywoty świętych, codzienne rozmyślania, modlitwy za dusze czyśćcowe, nowenny przed świętami, wypełnij poniższy formularz.
Zaznacz: *