Rozmyślania na wszystkie dni całego roku

z pism Św. Alfonsa Marii Liguoriego

1935 r.

PRZETŁUMACZYŁ Z WŁOSKIEGO

O. W. SZOŁDRSKI C. SS. R.

 

TOM I.

 

 

 

KRÓTKIE AKTY MIŁOŚCI BOŻEJ

DO UŻYCIA W CZASIE ROZMYŚLANIA.

 

 

Jezu, mój Boże, kocham Cię nade wszystko, we wszystkim, z całego serca, bo na to tak bardzo zasługujesz.

Panie, żałuję, iż Cię obrażałem, Dobroci Nie­skończona; nie pozwól, bym Cię miał jeszcze kie­dy obrazić.

Jezu, miłości moja, spraw, abym Cię zawsze kochał, a potem czyń ze mną, co Ci się podoba.

Jezu mój, chcę żyć, gdzie Ci się podoba, i chcę cierpieć, jak Ci się podoba; chcę umrzeć, kiedy zechcesz.

Jezus niech będzie w mym sercu, a Marya w mym umyśle. Niech Jezus, Marya, Józef będą życiem moim.

 

W roztargnieniach mów:

Panie, dopomóż mi do wykonania dobrych postanowień i udziel mi siły, bym odtąd dobrze żyć rozpoczął, niczym bowiem jest to, co dotąd uczyniłem.

 

 

 

 

„I zstąpił z Nimi i przyszedł do Nazaretu, a był Im poddany” — (Łuk. 2, 51).

 

PRZYGOTOWANIE. — Powróciwszy z Egiptu, Św. Józef udał się do Galilei i tam zamieszkał w ubogim domu w Nazarecie. Tam Syn Boży, nieznany, wzgardzony spędził resztę lat swego dziecięctwa i lata młodzieńcze aż do 30. roku, a to dlatego, byśmy za Jego Przykładem wiedli również życie pokorne, skupione, ukryte. A przecież między Chrześcijanami jest tylu pysznych — chcą uchodzić za coś przed innymi i cześć odbierać. Spójrzmy na siebie. Czy należymy do liczby tych pysznych ludzi?

 

I. — Skoro Św. Józef powrócił z Egiptu do Palestyny, dowiedział się, iż w Galilei rządzi Archelaus po swym ojcu Herodzie; obawiał się więc zamieszkać w tej prowincji. Upomniany we śnie, wyruszył do Judei i zamieszkał w ubogim domku w Nazarecie. O szczęśliwy Domku Nazaretański, pozdrawiam cię i cześć ci oddaję. Przyjdzie czas, iż najwyżsi dygnitarze będą cię nawiedzać; pielgrzymi nie będą mogli w płaczu się utulić na myśl, iż wśród twych ubogich murów Król Niebios spędził całe prawie Życie.

W tym Domu Pan Jezus przepędził resztę lat Swego Dziecięctwa i młodość. A jak spędził? Żył w ubóstwie; wzgardzony przez ludzi, spełniał obowiązki zwykłego ucznia rzemieślnika, był posłuszny Maryi i Józefowi: I był Im poddany.

Boże, jakież wzruszenie nas opanowuje, skoro pomyślimy, iż w tym ubogim Domku Syn Boży żył jakby sługa: przynosił wodę, otwierał i zamykał warsztat, zamiatał mieszkanie, zbierał kawałki drzewa na opał, pomagał Józefowi w jego pracy. Jakież ogarnia zdumienie, skoro widzimy, iż Pan Bóg zamiata, spełnia obowiązki ucznia rzemieślnika. — Myśl ta wszystkich winna zapalić Świętą Miłością Odkupiciela, Który dla zyskania naszej miłości, tak bardzo się uniżył.

 

II. —  Oddajmy cześć tym wszystkim posługom Pana Jezusa; miały one bowiem wszystkie charakter Boski. Przede wszystkim jednak złóżmy hołd Życiu, jakie Pan Jezus wiódł w Nazarecie, w zapoznaniu i wzgardzie. O ludzie pyszni, jak możecie tego pragnąć, by was znano i czczono, skoro widzicie, iż wasz Pan Bóg trzydzieści lat Życia spędził w ubóstwie, ukryciu, zapoznaniu, byśmy za Jego Przykładem wiedli również życie skupione, pokorne, ukryte?

 

 

Modlitwa.

Mój Jezu ukochany! widzę, iż się trudzisz, pracujesz w pocie czoła jako uczeń w tym ubogim warsztacie. — Rozumiem, służysz i pracujesz dla mnie. Jako jednak z Miłości ku mnie całe Swe Życie dla mnie poświęcasz, tak spraw też, mój Panie ukochany, abym resztę swego życia obrócił na miłowanie Ciebie. Nie patrz na ubiegłe moje lata; dla mnie i dla Ciebie były one latami boleści i płaczu; żyłem w grzechach. Dozwól, bym przez resztę dni moich wraz z Tobą pracował i cierpiał, jak Ty pracowałeś i cierpiałeś w warsztacie Nazaretańskim, a później wraz z Tobą umarł na Kalwarii, przyjmując śmierć, jaką mi przeznaczyłeś.

Mój Jezu drogi, Miłości moja, nie pozwól, bym Cię miał jeszcze kiedy porzucić i opuścić, jak przedtem to czyniłem. Ty, mój Boże, w ukryciu, zapoznaniu i wzgardzie cierpisz w warsztacie, żyjąc w takim ubóstwie, a ja, robak nędzny, szukam tylko zaszczytów i przyjemności i dla nich, o Boże! odłączyłem się od Ciebie. Dobro Najwyższe. Teraz jednak kocham Cię, mój Jezu; i dlatego, że Cię miłuję, nie chcę już więcej oddalić się od Ciebie. Wyrzekam się wszystkiego, aby połączyć się z Tobą, mój Odkupicielu zapoznany i wzgardzony. Bardziej mnie zadowala Twa Łaska, niż zadowalały mnie wszystkie próżności i uciechy ziemskie, dla których nędznie Cię porzuciłem.

Najświętsza Dziewico, szczęśliwaś, iż towarzysząc Twemu Synowi Jezusowi w Życiu ubogim i wzgardzonym, umiałaś tak upodobnić się do Niego. Matko moja, spraw, abym przez te niewiele lat, jakie mi jeszcze pozostają, stał się podobnym do Ciebie i mego Odkupiciela. „A Ty, Ojcze Przedwieczny, Który przez Tajemnicę Wcielenia Słowa Bożego, najmiłościwiej poświęciłeś dom Błogosławionej Panny Maryi i w cudowny sposób umieściłeś Go na Łonie Twego Kościoła, spraw, abym odłączony od przybytku grzeszników, zasłużył sobie na mieszkanie w Twym Świętym Domu. Uczyń to przez Miłość ku Jezusowi”. Amen. (II., 383)

 

 

Zachęcamy do podjęcia dodatkowego cyklu rozmyślań uczczenia dnia 25 każdego miesiąca ku czci Dzieciątka Jezus: Rozmyślania o Dzieciątku Jezus. Na dzień 25 miesiąca. STYCZEŃ. 

 

 

Zachęcamy do:

  1. poznania Nauki katolickie na święto Najświętszego Imienia Jezus.
  2. uczczenia Najświętszego Dzieciątka Jezus: Nabożeństwo do Najświętszego Dzieciątka Jezus.
  3. MIESIĄC NAJŚWIĘTSZEGO DZIECIĄTKA JEZUS – Dzień 32.
  4. uczczenia Najświętszego Imienia Jezus w nabożeństwie miesiąca Stycznia ku Jego czci poświęconym: Nabożeństwo styczniowe ku czci Najświętszego Imienia Jezus – dzień 25.
  5. uczczenia Najświętszego Imienia Jezus w miesiącu styczniu Jemu poświęconym: Nabożeństwo ku czci Najświętszego Imienia Jezus.
  6. Oktawa modłów o jedność Kościoła – dzień 8

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

© salveregina.pl 2024