Chleb Powszedni – Rozmyślania na wszystkie dni roku kościelnego

 

 

 

II. Rozmyślanie

O Sądzie.

 

Bojaźń przed Sądem

I. z przyczyny, że Sędzią jest najsprawiedliwszy Pan Bóg, II. Najwyższy Pan.

 

 

„Sędzią moim jest Pan” (1 Kor 4, 4).

 

I. — Myśl, że wszyscy pomrzemy, że wcześniej czy póź­niej musimy stanąć przed Sądem Pana Boga zupełnie sami, bez ludzkiej pomocy, ta myśl wywiera na nas głębsze wrażenie niż wzgląd na Sąd Powszechny, który zaryso­wuje się w większej odległości i dotyczy wszystkich ludzi. Poza tym, ten dla którego dobrze wypadnie Sąd Szczegółowy, może już nie obawiać się Sądu Powszech­nego. Oba Sądy czyni jednak groźnymi Osoba Sędziego, którym jest Sam Pan Bóg nieskończenie wielki, którego Sprawiedliwe Wyroki są niezbadane, a różnią się od sądów ludzkich.

„Do niczego nie poczuwam się — powiada św. Pa­weł — ale nie przez to jestem usprawiedliwiony, gdyż sędzią moim jest Pan” (1 Kor 4, 4). Pan niepojętej Do­broci, Który był świadkiem wszystkich czynności jakie spełniłem, wszystkich słów, jakie wymówiłem, wszyst­kich pragnień, które żywiłem, wszystkich myśli, które dobrowolnie miałem. Pan nieskończonego Majestatu, Który nie ogląda się ani na osoby, ani na stan, przed Którym bogaty i biedny, wielki i mały są równi. Pan nieskończonej Świętości i Sprawiedliwości, Który niena­widzi wszelkiego zła i brzydzi się nim, który wie, co czyniliśmy i co opuściliśmy. Przed Którym drżą kolumny Niebios, a Którego Ramię jest odpowiednio silne, żeby Słowom Jego nadać Moc stawania się rzeczywistością. Pan, przed Którym staniemy jako obrażający, Który tak często ostrzegał i groził, „że oblecze się w sprawiedli­wość, oblecze szaty pomsty” (Iz 59, 17).

Ten Pan i Sędzia zawoła: „Milczałem zawsze, mil­czałem, ale teraz będę krzyczał…” (Iz 42, 14). Jakże będziemy się wtedy czuli? Gdy zabrzmiał Głos Pana Boga w Raju: „Adamie, gdzie jesteś?” — zadrżał Adam w poczuciu swej winy. Kain trząsł się ze strachu, gdy Pan Bóg zapytał o brata, Baltazar zbladł, gdy ujrzał na ścianie jadalnej słowa: „Mane, tekel, fares. Zważony jesteś i znaleziony jako lekki” (Dan 5, 27). Jakiż to będzie wstrząs i jakie drżenie ogarnie nas, gdy staniemy przed Odwiecznym Sędzią? Św. Hieronim drżał na całym ciele, gdy tylko pomyślał o Sądzie; czy jesteśmy od niego bardziej czyści?

 

II. — Ten Boski Sędzia jest Najwyższym Panem, od Niego nie można się odwołać, ani apelować do nikogo. Jego Wyroki obowiązują przez całą Wieczność i będą wykonane choćby Wszyscy Święci, a nawet ukochana Matka Boża wstawiali się za winowajcą. On jest Naj­wyższym i najpotężniejszym Panem, Którego Wszechmocy nic nie może się oprzeć, Którego nikt nie może zapytać, czemu tak, a nie inaczej. Godzina Łaski minęła, nadeszła godzina Sprawiedliwości, kiedy nie ma już nadziei na przebaczenie, kiedy nie ma już Miłosierdzia, kiedy żadna prośba ani błaganie nic wskórać nie mogą.

Nie traćmy więc nigdy z myśli chwili Sądu, a z po­wodu mnóstwa popełnionych grzechów żyjmy w zba­wiennej bojaźni Bożej. Starajmy się przez gorącą miłość, dobre uczynki i prawdziwą pokutę ułagodzić Sędziego i zjednać Miłosierdzie Boga Ojca, abyśmy mogli kiedyś stanąć przed Nim z czystym sumieniem. Zbawiciel żądał, byśmy Go szukali, póki może być znaleziony, tj. w czasie Łaski i Miłosierdzia, byśmy nie potrzebowali drżeć przed Jego Sprawiedliwością. Osądźmy się sami przez prawdziwą pokutę, aby nas nie osądził kiedyś na karę Najwyższy i Najsprawiedliwszy Pan.

 

 

Modlitwa:

O Najdobrotliwszy Panie Jezu, który będziesz moim Spra­wiedliwym Sędzią, a teraz jesteś Najmiłosierniejszym Ojcem i Najmilszym Odkupicielem. Dziękuję Ci bardzo, żeś mnie nie wezwał przed Twój Trybunał w stanie grzechu, ale dajesz mi czas i Łaskę do uporządkowania sumienia! Przez Twą Najdroższą Krew i Śmierć na krzyżu proszę Cię o prze­baczenie moich grzechów. O zmiłuj się nade mną, póki jeszcze czas do wyświadczenia mi Miłosierdzia, abym kiedyś nie był odtrącony od Ciebie, lecz mógł żyć przy Sercu Twoim, na wieki Cię miłując. Amen.

 

 

 

 

 

© salveregina.pl 2022