Sąd Szczegółowy nad grzesznikiem.
I. Złoży się na niego Wyrok, II. i wykonanie go.
„Niepożytecznego sługę wrzućcie w ciemności zewnętrzne. Tam będzie płacz i zgrzytanie zębów” (Mt 25, 30).
I. — Przedstawmy sobie duszę, która będąc pozbawiona Łaski uświęcającej rozstaje się ze światem. Opuszczona przez Niebo i ziemię stoi przed Boskim Sądem i poznaje jakby w świetle błyskawicy, wszystkie swoje zbrodnie. Widzi się nagą i ogołoconą, bez szaty łaski, czuje, że jest umarła w swym samolubstwie, i że tylko między umarłymi na duchu jest jej miejsce. Jakie przerażenie ogarnia ją na widok Boskiego Gniewu. Jak straszliwym i niemiłym będzie dla niej Oblicze karzącego Sędziego. Pojmuje, że “straszną jest rzeczą wpaść w ręce obrażonego Boga” (Żyd 10, 31). Jak przeraźliwym cierpieniem będzie sam Wyrok: „Idź precz ode mnie w ogień wieczny”. Gardziłeś wszystkim, co wieczne, a miłowałeś doczesność, wzgardziłeś Moją Łaską i Dobrodziejstwami, służyłeś nie Mnie, lecz sobie, swemu ciału, światu i szatanowi. Miałeś talent, który ci dałem, aby się przyczyniał do twego wiecznego życia, a ty jak sługa leniwy zakopałeś go i dlatego jako sługa ów zły będziesz wyrzucony do ciemności wiecznych? Moja Krew wylana dla ciebie, a zmarnowana przez ciebie będzie ci na potępienie.
Jak straszny los duszy, którą w tym przekleństwie spotyka nieszczęście, nad które nie można pomyśleć czegoś gorszego. Precz ode mnie! Krótkie słowa, ale gdy się je dobrze zrozumie, można oszaleć. Jeśli Słowo Pana Jezusa: „Jam jest”, rzuciło o ziemię napastników w ogrodzie Getsemańskim, jeśli Prorocy widząc Pana Boga w postaci Aniołów padali drżąc na ziemię, cóż będzie z duszą odrzuconą od Pana Boga na wieki? Och, myślmy częściej o tym Sądzie, o możliwości Wyroku odrzucenia. Jest to tak straszne i smutne, że sama myśl będzie nas chroniła przed lekkomyślnością.
Straszne jest ogłoszenie Wyroku, lecz jeszcze straszniejsze jest wykonanie. Zaledwie przebrzmią Słowa Boże, już wykonawcy prawa kary, ci którzy tak długo walczyli o duszę, rzucą się na nią i wciągną ją do piekielnej katowni. Teraz jest ich łupem, nikt im już jej nie odbierze. Straszny Wyrok wiecznego odrzucenia od Pana Boga. Jego wynikiem jest ów płacz i zgrzytanie zębów, owa pełna grozy i rozpaczy ciemność.
II. — Od pierwszej chwili poznania rozpaczliwego stanu duszy, sumienie rozpocznie swe pełne udręki działanie. Pocznie duszę gryźć, męczyć przez całą wieczność nie dając jej spokoju. ,,A robak ich nie umiera”, jak powiada Zbawiciel (Mr 9, 43). Płomienie piekła palić będą duszę dręcząc ją z taką gwałtownością, jakiej nie jest w stanie oddać żaden obraz. Ciało rozpadnie się w proch, stanie się pokarmem robaków. Ale na Powszechnym Sądzie, gdy wokół Sędziego zgromadzi się cały świat, każda dusza będzie musiała na nowo przyjąć swoje ciało, aby razem z nim publicznie ponieść hańbę i jeszcze raz usłyszeć Wyrok potępienia. Wtedy dopiero dopełni się miara jej nędzy, gdy z nią także jej ciało zostanie oddane na wieczne męki. Taki koniec rozkoszy doczesnych! Ze Świętym lękiem należy więc myśleć o Sądzie, myśleć o tym rano, myśleć o tym wieczorem, w dzień i w nocy, aby nas Wyrok zagniewanego Sędziego nie pogrzebał na wieki w ogniu i ciemnościach.
Modlitwa:
Mój Jezu! Gdy pomyślę, żeś nas tak nieskończenie ukochał, że dla nas stałeś się Człowiekiem i przez Swą Mękę i Śmierć tyle Łask dałeś nam dla wiecznego naszego zbawienia, trudno mi wierzyć, żeby Twoja Miłość mogła się zmienić w taki gniew i surowość. Tylko ciężki grzech, jako obraza Boża, może Cię przemienić? On jest przyczyną, że z Najmiłosierniejszego Ojca stajesz się na wieki zagniewanym Sędzią. Dlatego, mój Dobry Panie, nigdy już nie popełnię ciężkiego grzechu. Postanawiam to najusilniej. Z Magdaleną upadam do Nóg Twoich i opłakuję wszystkie grzechy, z ufnością uciekam się do nieskończonej Dobroci Twej i do mej Najmiłosierniejszej Matki Maryi i wierzę, że za Jej Wstawiennictwem sercem mym skruszonym i upokorzonym, Boże, nie wzgardzisz i nie odrzucisz na wieki. Amen.
© salveregina.pl 2022