Akt heroicznej miłości 

Ofiarowanie dobrych uczynków za dusze w Czyśćcu cierpiące 

 

 

Źródło: Droga do Nieba 1921r.

Święty Józef Oblubieniec Bogarodzicy 1930

Skarbnica odpustów modlitewnych i uczynkowych, 1901

Wieczny odpoczynek racz im dać Panie 1898

 

 

Akt heroicznej miłości zależy w tym, że ktoś ofiarowanie czyni wszystkich odpustów na korzyść dusz czyśćcowych.

Akt heroicznej miłości — jest to zupełne oddanie wszystkich zadość uczyniających uczynków z całego naszego życia jak i wszelkich dóbr duchownych, któreby po śmierci za nas ofiarowano, jakie dobrowolnie składamy u Stóp Boskiego Majestatu na korzyść dusz w czyścowych mękach cierpiących, by prędzej dostąpiły chwały niebieskiej. O. de Monroy T. J. na łożu śmiertelnym własnoręcznie na piśmie przekazał duszom w Czyśćcu wszystkie Msze Św., pokuty i odpusty, które za niego po jego śmierci ofiarowane będą. Coś podobnego czynił Bł. Ximen, idąc w tym za radą Matki Bożej… ,,Kiedy naszymi modłami, mówi Św. Brygida, uwalniamy duszę jaką z Czyśćca, czynimy rzecz tak miłą i przyjemną Jezusowi Chrystusowi. Oblubieńcowi ich, jak gdybyśmy Jego Samego wybawili, i kiedyś zwróci on nam całkowicie wszystko, cośmy uczynili dobrego na korzyść cierpiących dusz“…

Dobre uczynki w stanie łaski spełnione mają czworaki skutek: 1) zasługę, 2) ściślej łączą nas z Bogiem, 3) jednają większe łaski, 4) zadość czynią za grzechy powszednie i drobne winy. Tylko ostatni skutek: zadośćuczynienia, można odstąpić duszom czyścowym, trzech zaś pierwszych owoców nikomu przekazać nie można. Z tego wynika, że ten akt heroiczny przez kapłana uczyniony nie przeszkadza mu ofiarować Mszę Św. na intencję osób, które złożyły jałmużnę mszalną, nie przeszkadza dalej modlić się za siebie, rodziców itd. Skoro ktoś przeznacza skarby te zadośćuczynienia na korzyść dusz w Czyśćcu, nic nie traci, owszem powiększa w sobie łaskę i pomnaża zasługi dobrych swych uczynków przed obliczem Boga. „Cokolwiek z miłości dla wiernych zmarłych darujesz, powiada Św. Ambroży, zamienia się w łaskę dla ciebie, a po śmierci ujrzysz zasługę twą stokroć powiększoną”.

Nie można też powiedzieć, że tak postępując, więcej miłujemy innych aniżeli siebie samych. „Miłujemy siebie samych zawsze więcej, aniżeli innych, powiada kard. Lugo T. J., ponieważ dla bliźniego tylko doczesne uszkodzenia ponosimy, w wiecznych zaś rzeczach nas nad nich przenosimy.” Akt ten bowiem powiększa w nas miłość i zasługę życia wiecznego, co więcej warte jak odpuszczenie największych kar doczesnych. (Soto O. P.).

 

Ostrzeżenie. Akt heroicznej miłości dla dusz w Czyśćcu nie jest ślubem, lecz tylko ofiarowaniem. Nie obowiązuje zatem pod grzechem. Akt ten wzbudzić można sercem, bez żadnej pewnej formułki. Pożyteczna jednak często akt ten wzbudzać. Można używać sposobu podanego przez Św. Alfonsa:

 

Ojcze wieczny, w zjednoczeniu z zasługami Jezusa i Maryi, ofiaruję Tobie na korzyść dusz w Czyśćcu cierpiących wszystkie uczynki i zadośćuczynienia, których sam dostąpić mogę, jako też wszystkie te, które za mnie będą ofiarowane, tak w życiu jak i po śmierci mojej. Wszystkie te zadośćuczynienia składam w przeczyste ręce Niepokalanie Poczętej Dziewicy Maryi, aby udzieliła je tym duszom, które pragnie z płomieni czyśćcowych wybawić. Przyjmij, o Boże mój, ode mnie tę ofiarę łaskawie i spraw, abym co dzień w Łasce Twej się pomnażał(a), a  w godzinę śmierci znalazł(a) u Ciebie zmiłowanie. Amen.

 

Lub:

 

Boże Miłosierdzia, Stwórco mój i Odkupicielu, ja N. korząc się u stóp Twoich i pragnąc, o ile to jest w mocy mojej, nieść pomoc i ulgę duszom w Czyśćcu cierpiącym, które są ukochanymi oblubienicami Twoimi, w obecności całego dworu niebieskiego, ofiaruję Ci i oddaję na korzyść tych dusz — nie pod grzechem jednak zobowiązując się do tego —wszelkie dobre uczynki moje i pozyskane przeżeranie odpusty, jakoteż wszystkie modlitwy, które po mojej śmierci będą za mnie ofiarowane, składam je w ręce najświętszej Matki naszej Maryi, aby Ona według swojego upodobania rozdała je tym duszom, które z mąk czyścowych wyzwolić pragnie. Proszę Cię o mój Boże, racz łaskawie przyjąć i potwierdzić tę ofiarę, którą ponawiam i potwierdzam na cześć i Chwałę Twoją, a na zbawienie duszy mojej. Amen.

 

Chwalebnym też jest zwyczajem składać w ręce N.M.P. wszystkie te uczynki zadosyć czyniące, nie jest to jednak żadnym obowiązkiem. (Leon XIII, Dekr. Kongr. 18 grudnia 1885 r.).

a) Dobre uczynki w stanie łaski spełnione mają czworaki skutek:

  1. zasługę;
  2. ściślej łączą nas z Bogiem;
  3. jednają większe łaski;
  4. zadość czynią za grzechy powszednie i drobne winy.

Tylko ostatni skutek: zadośćuczynienia, można odstąpić duszom czyścowym, trzech zaś pierwszych owoców nikomu przekazać nie można. Z tego wynika, że ten akt nie przeszkadza dalej modlić się za siebie, rodziców itd. Skoro ktoś przeznacza skarby te zadośćuczynienia na korzyść dusz w Czyśćcu, nic nie traci, owszem powiększa w sobie łaskę i pomnaża zasługi dobrych swych uczynków przed Obliczem Boga.

„Cokolwiek z miłości dla wiernych zmarłych darujesz, powiada Św. Ambroży, zamienia się w łaskę dla ciebie, a po śmierci ujrzysz zasługę twą stokroć powiększoną”.

 

b) Nie można też powiedzieć, że tak postępując, więcej miłujemy innych aniżeli siebie samych. „Miłujemy siebie samych zawsze więcej aniżeli innych”, powiada kard. Lugo T. J., ponieważ dla bliźniego tylko doczesne uszkodzenia ponosimy, w wiecznych zaś rzecach nas nad nich przenosimy”.

Akt ten bowiem powiększa w nas miłość i zasługę życia wiecznego, co więcej warte jak odpuszczenie największych kar doczesnych.

 

 

Odpusty (według Dekr. Kongr. Odp. z dnia 30 września 1882 r.).

  1. Kapłani, którzy uczynili akt heroiczny, mają przywilej ołtarza przy każdym ołtarzu dla zmarłego wiernego, za którego ofiarują mszę.

W dniach, w których wolno odprawić mszę w czarnym ornacie takowy jest warunkiem niezbędnym do zyskania odpustu. (Dekr. z dn. 18 grudnia 1885r.).

Kapłani tylko, jeśli tego dnia, nie odprawiwszy mszy, przyjmują Kom. św. Tak odpowiadała Sekretaria Kongr. Odp. X. Schneiderowi T. J. 26 marca 1881 r. Warunki, aby mieć udział w odpustach i przywilejach wyjaśniła Kongr. Odp. za aprobacją Ojca św. Leona XIII (18 grudnia 1885 r.):

1) Dzieła zadośćuczynienia, które przez akt heroicznej miłości ofiarują się duszom czyścowym, oznaczają i same także odpusty, które według oświadczenia Stolicy Św. od wszystkich mogą być ofiarowane za dusze w Czyśćcu cierpiące.

2) Nawet i odpusty zwyczajnie pozwolone tylko dla żyjących ofiarować należy za dusze czyścowe, jak to pozwoliła Stolica Św., właśnie w tym celu wszystkim, co uczynili akt heroicznej miłości. Jednakże odpust na godzinę śmierci za odmówienie modlitewki „Panie Boże mój“. . . nadany przez Ojca św. Piusa X powinien każdy zostawić dla siebie.

3) Odpust zupełny, przysługujący kapłanom, którzy uczyniwszy akt ten mają przywilej ołtarza, powinien być ofiarowany za tę duszę, za którą odprawia się msza św. (Acta S. Sedis XVIII, 337).

Wierni dostępują odpustu zupełnego, który tylko dla dusz zmarłych jest pozwolony. Można jednak pewną sobie wybrać duszę w myśli, za którą odpust chcę ofiarować:

  1. a) Ilekroć Komunię Świętą przyjmują,
  2. b) w każdy poniedziałek, gdy słuchają Mszy Świętej na intencję dusz w Czyśćcu.

Warunki dla a) i b): Odwiedzanie kościoła i modlitwa na intencję  Papieża.

3) Kto uczynił akt heroicznej miłości, może wszystkie odpusty, którekolwiek albo już są, albo dopiero będą pozwolone, ofiarować za dusze czyśćcowe. Chorzy, starzy, więźniowie, wieśniacy, którzy nie mogą w poniedziałek wysłuchać Mszy Świętej, mogą niedzielną mszę ofiarować na tę intencję. Którzy zaś Komunii Świętej przyjąć nie mogą (albo ci co do Komunii jeszcze nie przystąpili), mogą według przepisów spowiednika (jeśli Biskup go upoważnił do takiej zmiany) spełnić inny pobożny uczynek.

 

 

 

 

 

© salveregina.pl 2022