Rozmyślania na wszystkie dni całego roku

z pism Św. Alfonsa Marii Liguoriego

1935 r.

 

 

PRZETŁUMACZYŁ Z WŁOSKIEGO

O. W. SZOŁDRSKI C. SS. R.

 

 

TOM I.

 

 

KRÓTKIE AKTY MIŁOŚCI BOŻEJ

DO UŻYCIA W CZASIE ROZMYŚLANIA.

 

 

Jezu, mój Boże, kocham Cię nade wszystko, we wszystkim, z całego serca, bo na to tak bardzo zasługujesz.

Panie, żałuję, iż Cię obrażałem, Dobroci Nie­skończona; nie pozwól, bym Cię miał jeszcze kie­dy obrazić.

Jezu, miłości moja, spraw, abym Cię zawsze kochał, a potem czyń ze mną, co Ci się podoba.

Jezu mój, chcę żyć, gdzie Ci się podoba, i chcę cierpieć, jak Ci się podoba; chcę umrzeć, kiedy zechcesz.

Jezus niech będzie w mym sercu, a Marya w mym umyśle. Niech Jezus, Marya, Józef będą życiem moim.

 

W roztargnieniach mów:

Panie, dopomóż mi do wykonania dobrych postanowień i udziel mi siły, bym odtąd dobrze żyć rozpoczął, niczym bo­wiem jest to, co dotąd uczyniłem.

 

 

30 GRUDNIA

Pan Jezus już od Swego Narodzenia wiódł Życie w cierpieniach.

 

 

Bo zgryzota trawi me życie a lata moje we wzdychaniu. – Ps. 30, 11.

 

PRZYGOTOWANIE. – Życie Pana Jezusa było ustawicznym cierpieniem i to podwójnym; miał zaw­sze przed Oczyma wszystkie Boleści, jakie Go czekały aż do śmierci. Szczególnie jednak trapiła Go myśl o naszych grzechach i naszej niewdzięcz­ności za tak wielką Miłość, jaką nam okazał. — A więc, mój Panie Jezu, z powodu moich grzechów cier­piałeś przez całe Życie!

 

I. — Pan Jezus mógł zbawić człowieka bez cierpień i śmierci; lecz nie. By nam okazać, jak bardzo nas miłuje, obrał życie pełne goryczy. Prorok Izajasz nazwał Pana Jezusa: Mężem Boleści, całe bowiem Życie Zbawiciela miało być nieprzerwanym pasmem cierpień. Jego Męka nie roz­poczęła się w ostatnich godzinach przed Śmiercią, lecz cierpiał od początku Swego Życia. Zaledwie się narodził, położono Go w stajen­ce, gdzie wszystko musiało sprawiać Mu Boleść. Cierpiał wzrok, widział bowiem tylko w owej grocie mury surowe i czarne; cierpiało powonie­nie z powodu niemiłej woni mierzwy, leżącej w stajence; zmysł dotyku cierpiał z powodu ukłuć siana, na którem Dziecię leżało. — Wnet po Swym Narodzeniu Pan Jezus musiał uciekać do Egiptu, gdzie spędził większą część lat Swego Dziecięctwa w ubóstwie i poniżeniu. Niewiele się pod tym względem różniło Życie, jakie wiódł w Nazarecie, a wreszcie Pan Jezus zakończył życie w Jerozolimie — w katuszach, na krzyżu.

Tak więc Pan Jezus cierpiał nieustannie i to podwójnie, wciąż bowiem stały Mu przed Oczyma wszystkie Boleści, jakie Go czekały. Pewnego razu S. Maria Magdalena Orsini skarżyła się przed krucyfiksem: Panie mój, Ty trzy godziny byłeś na krzyżu, a ja już tyle lat cierpię. — Nierozumna, co mówisz? odrzekł Pan Jezus, jeszcze w Łonie Mat­ki zadawały mi katusze wszystkie cierpienia, jakie miałem ponieść przez całe Życie.

 

II. — Nie tylko jednak Panu Jezusowi sprawiały Boleść cierpienia, jakie przyjął dobrowolnie; bo­lał Go szczególnie widok naszych grzechów i na­szej niewdzięczności za tak wielką Miłość, jaką nam okazał. Św. Małgorzata z Kortony nieustan­nie opłakiwała zniewagi, jakie wyrządziła Panu Bo­gu. Pewnego razu spowiednik rzekł do niej: Mał­gorzato, przestań, nie płacz, Pan Bóg ci już przebaczył. — Ach! ojcze, odrzekła, jakże mogę prze­stać płakać, skoro wiem, iż z powodu mych grze­chów Pan Jezus cierpiał przez całe Życie?

 

 

Modlitwa:

A więc, Panie, słodka ma Miłości, z powodu mych grzechów cierpiałeś przez całe Życie. Lecz, mój Jezu, powiedz mi, co mam uczynić, abyś mógł mi przebaczyć, a wszystko chcę uczynić. Żałuję, Dobro Najwyższe, za wszystkie zniewagi, jakie Ci wyrządziłem; żałuję za nie i kocham Cię bardziej, niż siebie samego. Czuję wielkie prag­nienie kochania Ciebie; użycz mi siły, bym bar­dzo Cię miłował. Przypominaj mi zawsze Miłość, jaką mi okazałeś, żeby ma dusza zawsze gorzała Miłością ku Tobie, zawsze o Tobie myślała, Ciebie jedynie pragnęła i Tobie tylko starała się przy­podobać. O, Boże Miłości, przez pewien czas byłem niewolnikiem piekła, teraz jednak całkowicie To­bie się oddaję. Zlituj się nade mną, przyjmij mnie i zwiąż Swą Miłością. Jezu mój, od dzisiaj chcę przez całe życie zawsze Cię miłować, z miłością w sercu pragnę umrzeć. — Maryo, Matko i nadziejo moja, dopomóż mi, abym kochał Twego i mego Boga. O tę tylko Łaskę Cię proszę i Jej od Ciebie się spodziewam. Amen. (*II., 359)

 

 

 

Zachęcamy do uczczenia Tajemnicy Wcielenia Syna Bożego w okresie Bożego Narodzenia: Nabożeństwo na okres Bożego Narodzenia

Zachęcamy także do uczczenia Najświętszej Maryi Panny, Niepokalanie Poczętej w nabożeństwie miesiąca Grudnia ku Jej czci poświęconym: Nabożeństwo grudniowe ku czci Niepokalanego Poczęcia NMP.

 

 

 

 

© salveregina.pl 2022

Newsletter

Otrzymaj za darmo: Niezbędnik modlitewny za dusze czyśćcowe.
Jeśli chcesz otrzymywać żywoty świętych, codzienne rozmyślania, modlitwy za dusze czyśćcowe, nowenny przed świętami, wypełnij poniższy formularz.
Zaznacz: *
Regulamin *