Źródło: O. Jerzy od Św. Józefa, Chleb powszedni. Rozmyślania na wszystkie dni roku kościelnego. Wyd. OO. Karmelitów Bosych Kraków 1959
Rozmyślanie.
Pan Jezus wykonuje pracę ręczną
I. w pokorze
II. i z wielką pilnością.
„Czyż nie jest to Syn cieśli?” (Mt 13, 55).
I. — W Swoim Życiu ukrytym łączył Pan Jezus ze Swoją Najświętszą Modlitwą pracę ręczną. Ale, o mój Boże, czyż się nie poniżasz? Twoją Wszechmocą wyprowadziłeś świat z niczego, wystarczyło Ci powiedzieć: stań się, a bez trudu z Twej strony ukazał się wielki świat. A teraz, jakby Ci nie było dosyć tego wielkiego pięknego Dzieła, przyjąłeś naturę ludzką i wybrałeś Sobie twarde i mozolne Życie. Poddałeś się Sam karze, jaka została nałożona Adamowi po pierwszym grzechu w Raju: pracujesz w pocie czoła, by ciężką pracą rzemieślnika zarobić na chleb codzienny. Żydzi wyrzucają Ci, że jesteś Synem cieśli.
Adam spożył owoc z drzewa zakazanego i przez to popsuł wspaniałe Plany Pana Boga względem człowieka. Zapragnął wpierw używać, zanim począł pracować. Dlatego Pan Jezus ujął za twarde narzędzia pracy, aby nas nauczyć posłusznym czynem i zasługami zdobywać Niebo. Prawdziwie mógł o Sobie powiedzieć słowami Psalmisty: „Jam ci jest ubogi i w pracach od młodości mojej” (Ps 87, 16). Popatrz na ten wspaniały przykład! Chrystus Pan pokonuje trud i przeciwności pracy. Przezwycięża w Sobie uprzedzenie ludzi do niskich zajęć, aby ich pouczyć, że żadna praca nie poniża, gdyż jest współpracą z Samym Stwórcą. Poniżyć może naprawdę człowieka jedynie grzech. A ty, aby dogodzić swemu wygodnictwu, cofasz się z lękiem przed każdym trudem i wysiłkiem, albo chcesz podejmować tylko takie prace, które zdaniem twoim przynoszą ci zaszczyt.
Nie pozwalaj, aby niższe prace około ciebie, jak porządkowanie, czyszczenie, sprzątanie, wykonywali inni; pomnij, że nie czytamy, aby kiedykolwiek Chrystus Pan pozwolił, iżby Mu Apostołowie umywali Nogi; natomiast dowiadujemy się, że On ,,Pan i Nauczyciel umywa im nogi przed Wieczerzą”.
II. — Istnieje niebezpieczeństwo, że gdy się jest zmuszonym do wykonywania mniej zdaniem naszym zaszczytnych zajęć, zbywa się je pospiesznie i wypełnia powierzchownie oraz z wewnętrzną niechęcią. Kto tak odnosi się do obowiązkowych prac, ten popełnia wielki błąd i wyrządza sobie samemu niepowetowane straty. Zaprzepaszcza okazje zdobycia wielkich i licznych zasług. Sprawia, że pokorne jego uczynki, właśnie te, które są najbardziej zasługujące, stają się bez wartości. Wszak pracujemy nie tyle dla ludzi, ile dla Pana Boga, i nie od ludzi wyczekujemy zapłaty, lecz od Samego Pana Boga. Pracujmy tak jak pracował Pan Jezus. O Jego Pracy w warsztacie Józefa można było zapewne powiedzieć to samo, co powiedziano o Nim w czasie publicznej działalności: ,,dobrze wszystko uczynił” (Mk 7, 37). Jakaż wspaniała pochwała! Oby i twoje prace można było nią obdarzyć. Czy więc czynisz wszystko dobrze, punktualnie, dokładnie?
Aby się odnowić w pilnym wykonywaniu swoich codziennych zajęć, należy przypomnieć sobie zasadnicze Prawdy o Obecności Bożej: Pan Bóg patrzy zawsze na ciebie i na to, co czynisz. Pan Bóg patrzy na ciebie, obojętnie, gdzie pracujesz. Oko Boże dosięga ciebie, obojętnie, czy jesteś na przedzie czy na końcu za innymi, czy inni widzą twe prace, czy też gdy wykonujesz je w ukryciu. Święta Teresa zapewnia nas o tym: ,,Pan na wszystko uważa tak dokładnie, że nie potrzebujesz niczego się lękać, nawet jednego spojrzenia, które ze wspomnieniem na Niego uczynisz, nie pozostawi bez nagrody” (Droga doskonałości r. 23, 3).
Modlitwa:
O mój Jezu, jak bardzo zawstydza mnie Twój Przykład. Zarabiałeś na chleb Swój pocie czoła, gdy ja chleb ubogich trawię wśród niedoskonałej Służby Tobie! Ty wykonywałeś twardą pracę ręczną pokornie i gorliwie, ja jeszcze czuję niechęć do niej i unikam jej. Pragnę w tym krótkim czasie, jaki mi jeszcze zostaje do Służby Tobie i bliźnim, naprawić wszystkie moje dotychczasowe niedbalstwa przez pilność i dokładność. Amen.
© salveregina.pl 2023