Rozmyślania na wszystkie dni całego roku

z pism Św. Alfonsa Marii Liguoriego
1935 r.

PRZETŁUMACZYŁ Z WŁOSKIEGO

O. W. SZOŁDRSKI C. SS. R.

 

 

TOM II.

 

 

KRÓTKIE AKTY MIŁOŚCI BOŻEJ

DO UŻYCIA W CZASIE ROZMYŚLANIA.

 

Jezu, mój Boże, kocham Cię nade wszystko, we wszystkim, z całego serca, bo na to tak bardzo zasługujesz.

Panie, żałuję, iż Cię obrażałem, Dobroci nie­skończona; nie pozwól, bym Cię miał jeszcze kie­dy obrazić.

Jezu, miłości moja, spraw, abym Cię zawsze kochał, a potem czyń ze mną, co Ci się podoba.

Jezu mój, chcę żyć, gdzie Ci się podoba, i chcę cierpieć, jak Ci się podoba; chcę umrzeć, kiedy zechcesz.

Jezus niech będzie w mym sercu, a Marya w mym umyśle. Niech Jezus, Marya, Józef będą życiem moim.

 

W roztargnieniach mów:

Panie, dopomóż mi do wykonania dobrych postanowień i udziel mi siły, bym odtąd dobrze żyć rozpoczął, niczym bowiem jest to, co dotąd uczyniłem.

 

 

Którzy przeze mnie działają, nie zgrzeszą. — Ekl. 24, 30.

 

PRZYGOTOWANIE. — Skoro jest prawdą, że wszystkie Łaski spływają na ludzi przez Ręce Maryi, to i to jest prawdą, iż tylko za Jej Pośrednic­twem możemy spodziewać się ostatecznej wytrwa­łości i rzeczywiście ją otrzymać. Jeśli więc chcemy się zbawić, miejmy nabożeństwo do tej Dobrej Matki; uciekajmy się do Niej we wszystkich naszych potrzebach, szczególniej zaś w pokusach.

I. — Ostateczne wytrwanie jest całkowicie Da­rem Bożym, którego wysłużyć sobie nie można. Można jednak, jak mówi Św. Augustyn i inni, wyprosić je sobie przez modlitwę i to modlitwę co­dzienną. A więc, skoro jest prawdą, że wszystkie Łaski, jakich nam Pan Bóg udziela, spływają na nas przez Ręce Maryi. Pan Bóg chce, mówi Św. Bernard, posiadać nas całkowicie przez Maryę, to i to jest prawdą, iż za Pośrednictwem Maryi możemy się spodziewać największej Łaski — wytrwałości — i rzeczywiście ją otrzymać.

Otrzymamy ją niechybnie, jeśli zawsze z ufno­ścią będziemy o nią prosić Najświętszą Pannę, szczegól­niej zaś podczas pokus. Marya bowiem Sama, według słów, które Jej w Usta wkłada Kościół Święty, obiecuje wytrwałość wszystkim, którzy Jej wiernie służą: „Którzy przez mnie działają, nie zgrzeszą”. „Mo­je jest męstwo, przeze mnie królowie królują”. — Moje jest męstwo, mówi Marya; w Me Ręce złożył Pan ten Dar tak konieczny do zwyciężenia nieprzy­jaciół duchowych, bym go udzielała Swym czci­cielom. Przeze mnie Moi słudzy królują nad wszystkimi zmysłami i namiętnościami. I im rozkazują, a później stają się godni królować wiecznie w Niebie.

I przeciwnie, biedne te dusze, które zaniedbują nabożeństwa do Maryi i nie polecają się Jej w oka­zjach do grzechu. Zdaniem Św. Anzelma, jak nie­możliwe jest, by się potępił, kto poleca się Najświętszej Pannie i na kogo Ona patrzy z miłością. Tak rów­nież jest niemożliwe, aby się zbawił, kto nie ma na­bożeństwa do Maryi i kim się Ona nie opiekuje.

Pewnego razu Św. Franciszek Borgjasz zapytał kil­ku nowicjuszów, do którego Świętego mają większe nabożeństwo; z ich odpowiedzi poznał, iż niektórzy nie mieli szczególnego nabożeństwa do Najświętszej Pan­ny Maryi, zwrócił więc uwagę mistrza nowicjuszów, aby szczególniej czuwał nad tymi nieszczęśliwymi; i rzeczywiście, wszyscy stracili nędznie swe powo­łanie, a może i duszę.

 

II. — Słusznie więc Św. Filip Nerreusz mówił do swych penitentów: „Dzieci moje, jeśli pragnie­cie wytrwać, miejcie nabożeństwo do Najświętszej Panny Maryi“. — Gdyby wszyscy ludzie kochali tę Najłaskaw­szą, tak nas kochającą Panią, i w pokusach zawsze natychmiast uciekali się do Niej z prośbą o pomoc, czyżby się kto potępił? Upada i ginie, kto się nie ucieka do Maryi.

Toteż, powiada Św. Tomasz Villanova, sko­ro szatani uderzają na nas z pokusą, powinniśmy czynić, jak kurczęta, które, gdy jastrząb się ukaże, zaraz się chronią pod skrzydła matki; i my w poku­sach, natychmiast, bez wdawania się z nimi w roz­mowę, winniśmy uciekać się pod Płaszcz Opieki Ma­ryi i mówić z ufnością: „Pod Twoją Obronę ucieka­my się“.

 

 

Modlitwa.

Najświętsza i Niepokalana Panno, o Najmil­sza Matko moja, Maryo! Tyś jest Matką Pana mego, Królową świata, Orędowniczką, Nadzieją i Ucieczką grzeszników. Więc i ja ze wszystkich najnędzniejszy dziś uciekam się do Ciebie. Tobie, Królowo wielka, najpokorniej składam hołd poddaństwa mego. Dzięki Ci składam za wszystkie Ła­ski, któreś mi aż do tej chwili wyświadczyła, a oso­bliwie, żeś mnie od piekła wyratowała, na które tylekroć zasłużyłem.

Miłuję Cię, o Pani moja, miłości wszelkiej naj­godniejsza i z tej miłości ku Tobie przyrzekam, że sam Tobie zawsze służyć będę, i że się o to według możności starać będę, aby i drudzy Tobie służyli.

Wszystką moją nadzieję i całe moje zbawienie po Bogu w Tobie pokładam. Przyjmij mnie za słu­gę Swego i weź mnie pod Płaszcz Opieki Swojej, o Matko Miłosierdzia! A ponieważ u Boga wszyst­ko możesz, wyratuj mnie od wszelkich pokus, a przy­najmniej uproś mi pomoc dostateczną aż do mego zgonu. Od Ciebie dopraszam się prawdziwej mi­łości Jezusa Chrystusa, od Ciebie spodziewam się szczęśliwej śmierci. O Matko moja, przez Twoją Miłość ku Bogu proszę Cię, przybywaj mi na po­moc zawsze, a osobliwie w owym ostatecznym ży­cia mego momencie. Błagam Cię, nie opuszczaj mnie, póki nie ujrzysz mnie zbawionego w Niebie, gdzie będę Cię chwalił i Miłosierdzie Twoje na wieki wyśpiewywał. Amen. Tak ufam, tak niech się stanie! Amen.

 

 

 

 

 

© salveregina.pl 2023

Newsletter

Otrzymaj za darmo: Niezbędnik modlitewny za dusze czyśćcowe.
Jeśli chcesz otrzymywać żywoty świętych, codzienne rozmyślania, modlitwy za dusze czyśćcowe, nowenny przed świętami, wypełnij poniższy formularz.
Zaznacz: *
Regulamin *