Źródło: O. Gabriel od Św. Marii Magdaleny, Współżycie z Bogiem. Rozmyślania o życiu wewnętrznym na wszystkie dni roku, tłum.: o. Leonard od Męki Pańskiej, Wyd. OO. Karmelitów Bosych, Kraków 1960 r.
Rozmyślanie.
POKORA.
OBECNOŚĆ BOŻA. — O Jezu, Który tak bardzo upokorzyłeś się dla nas, naucz mnie prawdziwej pokory.
Rozważanie.
1. Miłość jest istotą doskonałości chrześcijańskiej, ponieważ tylko miłość ma moc zjednoczenia człowieka z Panem Bogiem, jego Ostatecznym Celem. Lecz ze strony nas biednych, nędznych stworzeń, które Pan Bóg pragnie podnieść do zjednoczenia z Sobą, — czyż miłość jest również najistotniejszym fundamentem życia duchowego? Nie, istnieje jeszcze coś głębszego, co jest rzec by można fundamentem miłości, a jest to pokora. Miłość stoi na pokorze, jak dom na fundamencie. Kopać fundamenty pod dom, nie jest to budowanie domu, lecz praca wstępna, nieodzowna: warunek sine qua non. Im fundamenty będą głębsze, mocniejsze, tym wyżej będzie się mógł wznieść budynek i tym pewniej będzie stał. Tylko nierozumny „buduje dom swój na piasku”, następstwem czego będzie nieunikniony jego upadek. Mądry zaś buduje „dom na skale” (por. Mt 7, 24-26), a choć wody i wiatry będą nań uderzać, dom nie upadnie, właśnie dlatego, że jego fundamenty są mocno zbudowane.
Pokora jest mocną i niewzruszoną skałą, na której każda dusza chrześcijańska powinna wznosić gmach swego życia duchowego. „Jeśli chcecie, aby wasza budowa wzniosła się na mocnym fundamencie, poucza Św. Teresa od Jezusa swoje córki, niech się każda stara być najmniejszą ze wszystkich (ćwiczcie się dużo w pokorze), a przez to położycie trwale kamienie w wasz fundament, aby się wam twierdza wasza nie zawaliła” (zob. Twierdza, T. VII, 4, 8).
Pokora przygotowuje fundamenty dla miłości w tym znaczeniu, że opróżnia duszę z pychy, zarozumiałości, z nieuporządkowanej miłości własnej i wyniosłości, aby uczynić miejsce miłości Pana Boga i bliźniego. Im więcej pokora oswobadza duszę od próżnych i pysznych uroszczeń własnego „ja”, tym więcej miejsca czyni Panu Bogu. A „kiedy na koniec (człowiek duchowy) dojdzie odważnie do tego całkowitego nic, które jest najgłębszą pokorą, dokona się wtedy zjednoczenie duchowe pomiędzy duszą, a Bogiem” (J. K.: Dr. II, 7, 11).
2. Dusza, która pragnie osiągnąć wzniosłe szczyty zjednoczenia z Panem Bogiem, musi iść drogą głębokiej pokory, bo jak Boski Mistrz naucza, tylko ten „kto się uniża, będzie wywyższony” (Łk 18, 14). Im wznioślejszy ideał świętości, do którego zmierzasz, im wyższy kres, do którego dążysz, tym niżej musisz zstąpić, lub raczej głębiej musisz wykopać w sobie żyzną dolinę pokory.
Abyssus abyssum invocat (Ps 42/41/, 8), przepaść pokory przyzywa przepaść nieskończonego Miłosierdzia, Łask i Darów Bożych. Istotnie, „Bóg pysznym się sprzeciwia a pokornym Łaskę daje” (1 Piotr 5, 5). Upokarzaj się więc pod potężną Ręką Bożą, uznaj szczerze swoją nicość, uświadom sobie własną nędzę, a jeśli będziesz chciał się chwalić, to jedynie tak, jak Św. Paweł, możesz się chlubić raczej ze swej słabości, którą gdy pokornie uznasz, będzie działać i triumfować Łaska i Moc Boża (zob. 2 Kor 12, 9). Jeśli należysz do tych dusz dobrych, szczerze pragnących postępu na drodze doskonałości, ale takich, które liczą zbytnio na własne siły i osobistą przedsiębiorczość, będziesz mógł pożytecznie zastosować do siebie cenną wskazówkę, jaką Św. Teresa od Dzieciątka Jezus dała pewnej nowicjuszce: „Widzę dobrze, że będziesz błądzić i nie dojdziesz nigdy do celu swej podróży, albowiem chciałabyś wstępować na górę, podczas gdy Bóg chce, byś z niej zstępowała… Sam Jezus pomyśli o tym, aby napełnić Twoją duszę w miarę, jak ty ją uwolnisz od niedoskonałości” (R.)
Wzniosły ideał zjednoczenia z Panem Bogiem przewyższa całkowicie nasze zdolności słabych stworzeń. Jeśli możemy go pragnąć, to nie dlatego, że spodziewamy się go osiągnąć dzięki własnym wysiłkom i staraniom, lecz ponieważ ufamy Samemu Panu Bogu, iż według Swojej Obietnicy, poprowadzi nas za rękę. Lecz Pan Bóg nie weźmie za rękę duszy pysznej. On skłania się tylko ku pokornym i im pokorniejszą duszę znajduje, tym więcej ją podnosi do Siebie. Pokora wydobywa z duszy zdolność przyjęcia jak najobfitszych Darów Bożych.
Rozmowa.
„O Boże mój, dajesz mi zrozumieć, do jakiego stopnia powinnam zstapić, aby moje serce mogło służyć Ci zamieszkanie: muszę stać się tak ubogą, abym nie miała gdzie głowy skłonić. Moje serce nie jest jeszcze całkowicie opróżnione z siebie i dlatego nakazujesz mi zejść niżej.
O, pragnę zstąpić jak najniżej, abyś Ty mógł położyć Twoją Boską Głowę na moim sercu, abyś czuł, że jesteś kochany i zrozumiany! O słodki Gościu Boski, Ty znasz moją nędzę i właśnie dlatego przychodzisz do mnie, bo pragniesz znaleźć mieszkanie próżne, serce całkowicie oswobodzone z siebie. Niczego innego nie żądasz ode mnie” (zob. T. Dz. J.: Lt. 116, 144).
O Panie, pomóż mi wykopać w mojej biednej duszy taką przepaść pokory, która przyzywa Twojego Nieskończonego Miłosierdzia. Pomóż mi zstępować, choć moja pycha tak pragnie się wznosić. Pomóż mi rozpoznać i wyznać pokornie moją nicość, moją słabość, podczas gdy moja pycha chce uchodzić za coś wielkiego. Pomóż mi chlubić się w słabościach, choć moja pycha stara się ustawicznie chlubić tym, co nie jest moje, lecz co jest całkowitym Darem Twoim. Boże mój, jak wielką jest prawdą, że Łaska idzie odmienną drogą od natury. Daj mi siłę wejść odważniej na tę drogę, sprzeciwiać się brudnym i fałszywym namowom mojej pychy. Czyż będę mógł to uczynić, jeśli Ty mnie nie wspomożesz? Lecz ufam Ci, o Panie, albowiem wiem, że jesteś zawsze gotów wesprzeć słabszego, który ucieka się do Ciebie i Tobie zaufa, wiem, że choć wielka jest moja pycha, Twoje Miłosierdzie jest Nieskończone, a Wszechmoc niezwyciężona. Wiem, że jeśli „ktoś jest bezsilny, ratunku potrzebujący, w siłę ubogi i obfitujący w ubóstwo, a Oko Twoje wejrzało nań, natychmiast go podnosisz z uniżenia i nędzy” (zob. Ekll. 11, 11-13).
O Panie, któż bardziej „obfituje w nędzę” niż ja, który jeszcze nie zwyciężyłem mojej pychy? A zatem, któż więcej ode mnie potrzebuje Twojej Pomocy? Amen.
Zachęcamy do uczczenia Św. Józefa w miesiącu marcu ku Jego czci poświęconym: Nabożeństwo marcowe ku czci Św. Józefa, Oblubieńca NMP.
© salveregina.pl 2023