Źródło: O. Bernardyn Goebel OFMCap. – PRZED BOGIEM. Rozmyślania na wszystkie dni roku kościelnego. T. II., 1965r.

 

 

Rozmyślanie.

POSŁUSZEŃSTWO ŚW. FRANCISZKA Z ASYŻU.

 

 

Dla Św. Franciszka posłuszeństwo wynikało już z doskonałego pojęcia ubóstwa; zwykł był mawiać, że „nie wszystko dla Pana opuścił ten, kto zatrzymał sakiewkę własnej woli” (Bonmann). Szczytem ubóstwa ewangelicznego we Franciszkowym pojęciu jest wyrzeczenie się własnego ja i wszystkich pragnień osobistych z miłości dla Pana Jezusa.

 

1. Św. Franciszek daje przykład.

 

W jednym z poprzednich rozmyślań widzieliśmy, jak Św. Franciszek od samego początku podporządkował powadze Kościoła zarówno swój ideał ubóstwa ewangelicznego, jak i prace apostolskie. Ale to nie wystarczało pokornemu Jego usposobieniu. Chociaż stał na czele Zakonu jako założyciel i nie podlegał żadnemu przełożonemu, oprócz Ojca Świętego, pragnie być zależnym od drugiego przynajmniej w swoich osobistych sprawach. I dlatego sam wyznaczył jednego z braci na „swego gwardiana i pana, którego słuchał pokornie i z największą uległością”. Ale i to nie zadowalało Św. Ojca. Skoro tylko stosunki wewnątrz Zakonu na to pozwalają, składa władzę w ręce Piotra Catani i na klęczkach ślubuje mu posłuszeństwo. Co więcej, aby móc naprawdę odczuwać więzy posłuszeństwa, błaga Piotra: „Proszę cię na Boga, przekaż jednemu z mych towarzyszy swój urząd nade mną, a będę go słuchał pokornie jakby ciebie”. Opowiadając to zdarzenie dodaje Celano od siebie: „Gorącą jego prośbę spełniono i tak do końca życia pozostał wszędzie poddanym i z wielkim szacunkiem słuchał własnego gwardiana”. To wielkie umiłowanie posłuszeństwa odbije się jeszcze w Testamencie Św. Franciszka: „Jestem mocno zdecydowany być posłusznym ministrowi generalnemu tego Bractwa i gwardianowi, jakiego mi on da według swego uznania. I tak chcę być związany w rękach jego, żebym wbrew jego woli nie mógł ani poruszać się, ani działać, bo on jest panem moim”. Św. Franciszek rozumiał doskonale, że słuchać znaczy służyć nie przełożonemu, ale Panu Bogu. Świadczą o tym jasno następujące jego słowa: „Wśród innych darów, jakimi mnie obdarzyła łaskawie Miłość Boża, udzieliła mi ona i tej Łaski, że równie gorliwie jak najstarszego i najroztropniejszego zakonnika, słuchałbym nowicjusza przed godziną dopiero do Zakonu przyjętego, gdyby mi go dano za gwardiana. Poddany nie powinien widzieć w przełożonym człowieka, ale Tego, dla którego jest poddanym”.

Posłuszeństwo wraz z ubóstwem było największą pociechą Św. Franciszka w chwili śmierci. O. gwardian rzekł do Franciszka czekającego już na siostrę śmierć: „Masz wiedzieć, że tylko na mocy świętego posłuszeństwa pożyczam ci ten habit, tę przepaskę i to nakrycie”. Na te słowa „Święty rozradował się głośno” (Celano). Głos wewnętrzny mówił mu bowiem, że nie tylko dochował do końca wierności „Pani-Ubóstwu”, ale za przykładem Mistrza „był posłuszny aż do śmierci”.

— Zastosowanie. O pierwszych braciach Św. Franciszka czytamy: „Wszyscy oddawali się zupełnie w służbę posłuszeństwa… W każdym poleceniu umieli dojrzeć Wolę Bożą, dlatego było im lekko i przyjemnie słuchać” (Celano). To duch z ducha Św. Franciszka. Czy i my mamy podobne nastawienie? Czy też może nasze posłuszeństwo sięga tylko tak daleko, dokąd wola przełożonego zgadza się z naszą wolą lub dokąd przynajmniej widzimy, że jest ona rozumna i słuszna? A może umiemy tak „urobić” przełożonego, że idzie nam zawsze na rękę i szanuje naszą wolę? W takim razie życiem naszym kieruje nie Wola Boża, ale nasza własna.

— Postanowienie. Z miłości dla Pana Boga słuchać nawet wtedy, gdy posłuszeństwo krzyżuje nasze chęci i zapatrywania.

 

2. Św. Franciszek poucza uczniów.

 

To wielkie umiłowanie posłuszeństwa i przekonanie o jego wzniosłości stara się Św. Franciszek przeszczepić w serca swych dzieci przez ojcowskie upomnienia i nauki.

Zakonnik prawdziwie posłuszny powinien być w rękach przełożonego jak człowiek bez woli. Obrazuje to znane porównanie z trupem. „Weź trupa i połóż go, gdzie zechcesz. Zobaczysz, że nie będzie się opierał, gdy się nim porusza; nie szemrze, gdy postawi się go na tym samym miejscu; nie sprzeciwia się, gdy się go zabiera. Posadzić go na tronie, nie patrzy do góry, lecz na dół. Odziać go w purpurę, wygląda dwa razy bledszy. Oto prawdziwie posłuszny zakonnik: nie bada, dlaczego go przenoszą; nie martwi się, jakie miejsce mu dadzą; nie upiera się, by go zmieniono. Kiedy dadzą mu jakiś urząd, zachowuje pokorę. Uważa, że im więcej go szanują, tym mniej jest tego godny” (Celano). W pojęciu Św. Franciszka „święte posłuszeństwo” w pełnym znaczeniu jest tylko wtedy, kiedy przełożony poleca spełnić coś, o co zakonnik sam nie prosił; jeśli zakonnik otrzymał coś na swą prośbę, nazywał to Św. Franciszek pozwoleniem, nie posłuszeństwem. Z tego samego powodu mówił Święty: „Brat poddany ma słuchać zaraz i bez zastrzeżeń, nie tylko kiedy słyszy rozkaz współbrata przełożonego, ale skoro tylko pozna jego wolę; jeśli po jakimś znaku wie, że taka jest wola przełożonego, ma to czynić” (tamże).

To doskonałe posłuszeństwo Św. Franciszkowe nie oznacza bezmyślnego działania automatu, ale jest świadomym oddaniem się Panu Bogu, Który kieruje nami przez ludzi. Trzeba o tym pamiętać, by pojąć tę ostatnią i tylko w ustach Św. Franciszka zrozumiałą wypowiedź: „Święte posłuszeństwo wyzwała z wszelkich cielesnych pożądań i utrzymuje ciało w stałym umartwieniu, by posłuszne było duszy i współbraciom. Czyni ono człowieka poddanym wszystkim ludziom na świecie, a nawet nie tylko ludziom, lecz także wszystkim zwierzętom oswojonym i dzikim, aby czynić z nim mogły wszystko, co im się podoba, wedle Dopuszczenia Pańskiego” (Bonmann). Dla Franciszka żyć w ubóstwie, być czystym i słuchać, znaczyło ostatecznie jedno: miłować Pana Boga. Potwierdza to pozdrowienie: „Pani, święta miłości, niech cię Pan zachowa z twą siostrą, świętym posłuszeństwem” (tamże). Dziesiąty rozdział Reguły ujmuje jasno tę sprawę: „Bracia, którzy są poddanymi, niech pamiętają, że dla Pana Boga wyrzekli się własnej woli”.

— Zastosowanie. Św. Franciszek powiedział: „Jest wielu zakonników, którzy pod pozorem, że lepiej od swych przełożonych wiedzą, co dobre, oglądają się wstecz (Łuk. 9, 62) i ,wracają do wymłotów swoich (Ks. Przyp. 26, 11), czyli do swojej własnej woli… Choćby nawet podwładny widział, że coś jest dla jego duszy lepsze i pożyteczniejsze od tego, co mu nakazał przełożony, powinien z tego złożyć Panu Bogu ofiarę; wszystko natomiast, co pochodzi od przełożonego, powinien wypełnić. Na tym polega prawdziwe posłuszeństwo, pełne miłości, miłe Panu Bogu i bliźnim” (Trzej Tow.). Czy tak wygląda nasze posłuszeństwo?

— Postanowienie. Z miłości dla Pana Boga słuchać nawet wtedy, gdy posłuszeństwo krzyżuje nasze chęci i zapatrywania.

 

 

Modlitwa.

Naucz mnie, Św. Ojcze Franciszku, iść śladami twojego posłuszeństwa, tak jak ty kroczyłeś śladami Chrystusowego. Naucz mnie i tej cierpliwości, jakiej według Apostoła potrzeba, „by spełniając Wolę Bożą, dostąpić obietnicy” (Żyd. 10, 36). Amen.

 

 

 

Zachęcamy do:

  1. podjęcia ratunku Dusz Czyśćcowych w miesiącu Listopadzie im poświęconym: Listopad – miesiąc dusz czyśćcowych dzień 21
  2. Myśli i nauki o Sądzie Ostatecznym. Dzień 21. Sąd. Cz.4
  3. Nauka katolicka na Święto Ofiarowania Najświętszej Maryi Panny.
  4. uczczenia Świętej Tajemnicy dnia dzisiejszego, uroczystości Ofiarowania Najświętszej Maryi Panny: Nabożeństwo ku czci Ofiarowania Najświętszej Maryi Panny.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

© salveregina.pl 2023

Newsletter

Otrzymaj za darmo: Niezbędnik modlitewny za dusze czyśćcowe.
Jeśli chcesz otrzymywać żywoty świętych, codzienne rozmyślania, modlitwy za dusze czyśćcowe, nowenny przed świętami, wypełnij poniższy formularz.
Zaznacz: *
Regulamin *