Chleb Powszedni – Rozmyślania na wszystkie dni roku kościelnego
Trzy Ostatnie Sakramenty umierających.
I. Spowiedź i Wiatyk
II. Ostatnie Namaszczenie Olejem Świętym.
„Oto Baranek Boży, oto który gładzi grzechy świata” (Jan 1, 29).
I. Dobroć i Miłosierdzie Boże w stosunku do nas, grzesznych ludzi, są nieskończenie wielkie. Jego Miłość ku nam nigdy nie ustaje, nawet wtedy gdy ostatnie tchnienie oddajemy, otacza nas pomocą i dla osiągnięcia celu daje nam bardzo cenne i zbawienne środki, to jest trzy Sakramenty:
- Święty Sakrament Pokuty,
- Ołtarza
- i Ostatnie Namaszczenie Olejem Świętym.
To Miłość Baranka Bożego, który wysłużył je nam przez krzyż, aby gładziły grzechy nasze i umocniły nas do ostatniej walki. Przez Świętą Spowiedź obmywamy się we Krwi Baranka i białymi czynimy szaty nasze, byśmy godni byli wejść na niebieskie gody. Czy cenimy sobie ten Sakrament dość wysoko? Czy nie odkładamy spowiedzi na czas, kiedy już nie będziemy zdolni przygotować się do godnego jej odprawienia? Usiłujmy tak odprawić każdą spowiedź, jak by to była ostatnia Spowiedź w życiu.
To samo odnosi się do Komunii Świętej. Gdy żydzi spożywali baranka wielkanocnego, mieli biodra przepasane i laskę pielgrzymią w ręku na znak gotowości do drogi. I my przy każdym spożywaniu Baranka mamy przygotowywać się do drogi ku wieczności. W Sakramencie tym, sam Jezus, Baranek Boży, przychodzi do nas, posila nas swym Ciałem i Krwią, żebyśmy mieli siły do wędrówki na świętą górę wiecznej chwały. Pragnie nam towarzyszyć w tej niebezpiecznej podróży i wprowadzić nas do Ziemi Obiecanej, i tam będziemy chodzili wszędzie za Barankiem, gdziekolwiek On pójdzie. We własnej swej Osobie przychodzi do nas, żeby dokończyć Dzieła Odkupienia i po raz ostatni udzielić nam zasług swojej Najdroższej Krwi. Ponieważ nie wiemy, kiedy tego słodkiego Gościa duszy przyjmować będziemy po raz ostatni, więc zawsze przy każdej Komunii Świętej powinniśmy prosić Zbawiciela jak Uczniowie: „Panie pozostań z nami, bo ma się ku wieczorowi i dzień (naszego życia) już się nachylił” (Łk 24, 29).
II. Miłosierdzie Boże idzie jeszcze dalej w Świętym Sakramencie Ostatniego Namaszczenia Baranek Boży gładzi także pozostałości grzechu:
- zaćmienie rozumu wywołane grzechem,
- skłonność do złego,
- wiele grzechów powszednich, których nie uświadomiliśmy sobie i wskutek tego za nie nie żałowaliśmy.
Jeśli będzie w naszym życiu nieznany grzech ciężki (co do materii), będzie on również zgładzony przez ten Sakrament, jeśli go poprzedził przynajmniej niedoskonały żal za wszystkie grzechy.
W ten sposób Ostatnie Namaszczenie staje się przygotowaniem do życia wiecznego i ostatnim szczeblem do doskonałości, środkiem do wzmocnienia przeciw pokusom i boleściom choroby i do zgładzenia oraz odpuszczenia pozostałych kar grzechowych. Jeśli do zbawienia byłoby to potrzebne, wzmacnia także ciało i daje zdrowie, a zawsze łagodzi jego bóle i pomnaża zasługi, sprawia pociechę, aby wszystko łatwiej i z większą zasługą można było znosić. Dlatego Św. Jakub powiada: „Modlitwa płynąca z wiary uzdrowi chorego i ulży mu Pan” (Jak 5, 15), przez modlitwę opartą na wierze Kościoła, która choremu przynosi tym obfitsze owoce, im większą jest jego wiara i ufność. Widać z tego, jak wiele zależy na tym, żeby ten Sakrament przyjmować przytomnie i wcześnie, i jak wiele szkodzą sobie ci, którzy odkładają przyjęcie tego Sakramentu na ostatnią chwilę w mniemaniu, że grozi już śmierć, jeśli się mówi o Ostatnim Namaszczeniu. Przecież Pan Bóg ustanowił ten Sakrament dla doczesnego i wiecznego dobra ludzi.
Modlitwa:
Dobry Boże, Ojcze nasz Niebieski! Dziękuję Ci serdecznie, że jestem dzieckiem Kościoła Świętego, Który posiada tak zbawienne środki, żeby Swoje dzieci przeprowadzić szczęśliwie z grzesznego padołu tego życia do Wiecznej Ojczyzny. Przez Najświętszą Krew Swego Syna, przez Jego Mękę i Śmierć, błagam Cię, Panie, o Łaskę, aby mnie ten Sakrament oczyścił, umocnił i uczynił uczestnikiem Odkupienia, abym szczęśliwie wszedł do wiecznej ziemi obiecanej, Twego Królestwa. Amen.
© salveregina.pl 2022