Dusze czyśćcowe

 

 

 

 

Miesiąc Listopad na pomoc dusz czyśćcowych.

Skarbnica odpustów modlitewnych i uczynkowych, 1901

Kto publicznie lub prywatnie przez cały miesiąc listopad odprawia wspólnie albo osobno jakiekolwiek pobożne ćwiczenia na pomoc dusz czyścowych, zyska:

1) raz na dzień przez tenże miesiąc 7 lat i tyleż kwadragen;

2) Odpust zupełny zaś w jednym dniu do wyboru pod warunkami: Spowiedzi Świętej, Komunii Świętej, nawiedzenia kościoła i przy tym modlitwy według intencji Papieża.

Odpusty te można ofiarować za dusze czyśćcowe.

(Leon XIII. Dekr. Gen. Św. Kongr. Odp. d. 17 styczn. 1888. Àcta S. Sedis XX. 413).

 

 

O nabożeństwie miesięcznym

Źródło: Zbior wybornego y gruntownego nabozenstwa na codzienne, tygodniowe, miesięczne, w dni swięte i roczne 1819

Nauka.

Czytaj więcej

Chociaż nie zdaje się być osobliwszym i różnym od codziennego, tygodniowego, i rocznego, jakoż nie znajduje się w innych do Nabożeństwa książkach, przestrzec jednak potrzeba wiernych Chrystusowych. Najpierw, że niektórzy z nich zostają w rozmaitych Bractwach, którym oprócz innych w roku dni, na jedną w każdym miesiącu Niedzielę nadane są odpusty to zawsze pod obowiązkiem jakiego nabożeństwa. Po wtóre: Wszyscy, którzykolwiek nabożnie co dzień trzy razy odmawiają Anioł Pański, i którzy codziennie przez pół lub ćwierć godziny odprawiają medytację, to jest modlitwę wewnętrzną, tak ci jako i pierwsi wiernie się każdego dnia w tych pobożnych uczynkach zachowując przez cały miesiąc, w każdym całego roku dostąpić mogą zupełnego odpustu w te dni Miesięczne, które sami sobie obiorą, a w nie spowiadać się i komunikować, i modlić się będą. Przysposobienia do Spowiedzi opisane są niżej w Nabożeństwie do Świętych Sakramentów, w Nabożeństwie także tyczącym się Odpustów, wyrażone tj. względem nich uwiadomienia i modlitwy.

Co się zaś tyczy Medytacji, czyli modlitwy wewnętrznej, ta choćby tak wielkimi, (jako się wyżej nadmieniło) Odpustami zalecona nie była, sama jednakże przez się od modlitwy ustnej daleko jest zacniejsza i pożyteczniejsza; gdyż kiedy się modlimy ustnie mówimy tylko do Pana Boga; ale gdy się modlimy wewnętrznie, tj. gdy rozmyślamy co nabożnego, wtenczas Sam Pan Bóg mówi do nas, ponieważ więc tyle jest na świecie ludzi chcących nawet pobożniejsze prowadzić życie, którzy wiele różnych i długich modlitw ustnych codziennie odmawiają, a o modlitwie wewnętrznej albo nie wiedzą, albo nie dbają, albo co rozmyślać nie mają, przetoż kładzie się tu dla wszystkich wielce gruntowne i wyborne Uwagi na każdy dzień Miesiąca. Które przeczytawszy codziennie po jednej rozważając, trzeba je znowu na drugi i na każdy poczynający się Miesiąc z początku zaczynać. Przez całe życie odprawiając je, znajdzie się zawsze w nich co nowego do używania i ku zbudowaniu.

Uwaga o odpustach.

Źródło: Głos duszy 1881;

Odpusty. Podręcznik dla duchowieństwa i wiernych opr. X. Augustyn Arndt 1890r. 

Benedykt XIV, sławny i uczony papież, polecał Brewem d. 16 grudnia 1746r., bardzo gorąco rozmyślanie, i bardzo słusznie, mało bowiem jest ćwiczeń pobożnych, z których by Chrześcijanie mogli czerpać skuteczniejsze środki do zapewnienia sobie wytrwania i postępu w cnotach. „Dajcie mi kogoś, który co dzień choć kwadrans poświęca rozmyślaniu powiedziała Św. Teresa, a ja mu obiecuję Niebo“.

Odpusty: 1) Zupełny raz na miesiąc w dzień dowolnie obrany, jeśli kto przez miesiąc co dzień rozmyśla przez pół godziny lub przynajmniej przez kwadrans. Warunki: Spowiedź, Komunia Święta i modlitwa pobożna na zwyczajne intencje.

2) 7 lat i 7 kwadr. za każdy raz, gdy kto w kościele lub gdzie indziej, publicznie lub prywatnie, naucza innych o sposobie rozmyślania, albo gdy kto tej nauki słucha. Warunek: Spowiedź, Komunia Święta za każdym razem.

3) Odpust zupełny raz na miesiąc w dniu dowolnie obranym, gdy kto pilnie naucza, albo się dał pouczyć. Warunki: Spowiedź, ilekroć z sercem skruszonym przyjmą Komunię Świętą i modlitwa na zwyczajne intencje. (Benedykt XIV. Brew. dn. 16 grudnia 1746r.)

Wszystkie te odpusty można ofiarować za dusze wiernych zmarłych.

 

 

WEZWANIE DO DUCHA ŚWIĘTEGO

V. Racz przyjść Duchu Święty i napełnić serca wiernych Twoich.

R. A ogień Miłości Twojej racz w nich zapalić.

V. Ześlij Ducha Twego, a będą stworzone.

R. A cała ziemia będzie odnowiona.

V. Módlmy się: Boże! Światłem Ducha Świętego serca wiernych nauczający, daj nam w Tymże Duchu poznawać co jest dobrem, i zawsze obfitować w pociechy Jego. Przez Pana naszego Jezusa Chrystusa, Który z Tobą i z Duchem Świętym żyje i króluje, Bóg w Trójcy Świętej Jedyny na wieki wieków.

R. Amen.

 

 

Dusze Czyśćcowe

 

 

DZIEŃ 23

 

 

CYKL I.

 

Źródło: Książka do nabożeństwa za dusze zmarłych 1886r.

 

ROZWAŻANIE. JAK USTAWICZNIE I PILNIE MODLIŁ SIĘ AUGUSTYN ŚWIĘTY ZA DUSZE ZMARŁYCH.

 

 

Jak Augustyn Święty, nauczyciel Kościoła, przekonanym był, że się ustawicznie trzeba za zmarłych modlić i jak pilnie on sam tę powinność wypełniał, modląc się całe życie za zmarłą swą matkę Monikę Świętą, choć ona świątobliwie prowadziła życie, pokazuje nam znakomita następująca modlitwa, którą przez 12 lat po jej śmierci odmawiał i w swoich wyznaniach napisał: O Boże mój! łzy, które w tym momencie za matkę moją wylewam, wcale są różne od tych, które mi po jej śmierci jej strata wytoczyła. Płaczę bowiem od strachu, gdy rozważam, jak wielce lękać się winni ci wszyscy, co w grzechu Adama udział mają. Była ci matka moja w Jezusie Chrystusie odrodzoną, a póki w swym śmiertelnym ciele chodziła, wiara jej tak była żywą i obyczaje tak czyste, iż mam wszelką przyczynę wychwalać za to Imię Twoje; a przecież nie odważam się twierdzić, że od odrodzenia się jej przez Chrzest Święty ani słowo, Przykazania Święte Twoje przestępujące, nie wyszło.

Poznaj dalszą część rozważania

Wszakże Sama Przedwieczna Prawda mówi, że kto by rzekł bratu swemu „błaźnie” już jest godzien kary ognia. Biada wtedy i tym, którzy sprawiedliwie i chwalebnie żyli, jeżeli bez miłosierdzia na Sądzie z nimi postępujesz. Dlatego, o Boże, serca mego! choć mam wszelką przyczynę w Tobie się cieszyć, gdy pomnę na wszystko to dobre, które moja matka za życia swego uczyniła jednak na to teraz pamiętać nie chcę raczej, ale do Ciebie tylko o odpuszczenie jej grzechów wołać. O wysłuchajże mnie dla zasług tego, Który z Miłości ku nam dał się zawiesić i przybić do krzyża. Wiem, że tak wiele uczynków miłosierdzia wypełniła; wiem że tym, którzy ją obrazili, ze serca odpuszczała, ach, odpuśćże i Ty jej te uchybienia, którymi Cię, przez tyle po Chrzcie swoim przeżytych lat, może obrażała. Ach, odpuść jej! proszę Cię, tak, proszę Cię o to szczerze, o Panie! Posłuchaj raczej Miłosierdzia Twego, niźli Sprawiedliwości Twojej, a nie wchodź z nią w Sąd!” Po tej modlitwie jeszcze ją zalecił usilnie, jako też i ojca swego, dawniej zmarłego, modlitwom czytelników swoich, aby nagrodzili, co sam w tym względzie zaniedbał albo uczynić nie zdołał.

 

PUNKTY DO ROZMYŚLANIA.

 

I. Między cnotami chrześcijańskimi miłosierdzie jest największą cnotą, mówi Św. Paweł, a miłosierdzie podnosi się do najwyższej potęgi, kiedy nim przychodzimy w pomoc duszom czyścowym. Wielkie to miłosierdzie nakarmić głodnego, okryć nagiego, na srogość zimna wystawionego, odwiedzić chorego, złożonego na łożu boleści; ale przedmiotem tego miłosierdzia jest ciało, przeciwnie, przedmiotem bogobojnych modlitw jest dusza, a o ile ta jest wyższą od ciała, o tyle miłosierdzie dla umarłych przewyższa miłosierdzie dla żywych. Nie potrzeba odrzucać jednych, aby się tylko drugimi troszczyć celem Chrześcijanina powinno być ich połączenie, przyjść jedną ręką w pomoc biednemu drugą sypać dobrodziejstwa duszom czyścowym. Tym podwójnym miłosierdziem i jednym i drugim jesteśmy pożyteczniejsi i podobniejsi Jezusowi Chrystusowi, Boskiemu Twórcy Religii naszej. Starajmyż się więc postępować według tych zasad, a otrzymamy mnogie błogosławieństwa od Nieba i ziemi.

II. Pracując dla przyjścia w pomoc bliźniemu, jesteśmy zwykle uniesieni duszą czułą i troskliwą. Widok przedstawiającego się nam nieszczęścia, uderza zmysły nasze i dotyka tak serce, iż nie możemy odmówić naszej pomocy, pomimowolne płyną łzy z oczu, ręka się spieszy z udzieleniem jałmużny, i im więcej dobrym jest serce, tym przystępniejsze dla uczucia dobroci i litości. Ale, kiedy wspomagamy dusze czyścowe, nic do zmysłów naszych nie przemawia, dusza jest oczyszczoną ze wszystkich wzruszeń ziemskich, miłosierdzie jest więc czysto duchowe. Zasługa wtedy większa i to właśnie powinno nas zachęcać do działania z większą gorliwością.

III. Miłosierdzie na koniec powinno postępować systematycznie trzeba przyjść w pomoc temu, którego nędza jest większą, kto najmniej sam sobie pomóc może, kto jest połączony z nami węzłami ścisłymi, kto jest więcej utrwalony w Miłości Bożej. Lecz jakież nędze ziemskie mogą się porównać z najlżejszą karą Czyśćca? Któż więcej nad te dusze, w tym więzieniu zamknięte, jest nie zdolniejszym do przyjścia sobie w pomoc, kiedy im już zasługa odjęta? Gdzie znaleźć ściślejsze węzły nad te, które nas z nimi łączą, kiedy wszystko w towarzystwie i w Kościele w porządku natury i Łaski ustanawia między nami stosunki ścisłe i liczne, kto może na koniec więcej, jak one, świetnieć przyjaźnią Pana Boga, boć one są utwierdzone w Jego Łasce i wszystko się ubiega do wzburzenia naszego dla nich miłosierdzia, moglibyśmy, tak zewsząd nagleni, pozostać bezczynnymi i leniwymi? Ach! zapalmy w sercach naszych gorące chrześcijańskie miłosierdzie, zyskując stąd dla tych dusz najzbawienniejsze i obfite skutki.

 

Przykład.

Dwóch zakonników ze zgromadzenia braci kaznodziei, br. Bertrand i br. Benedykt, rozbierali dnia jednego zadanie, jaki uczynek jest lepszy, czy wspomagać dusze czyścowe, czy nawracać grzeszników. Brat Bertrand utrzymywał, że ostatni, mówiąc, że Słowo stawszy się Ciałem, zeszło na ziemię dla wyszukiwania grzeszników, którzy są w ciągłym niebezpieczeństwie zginięcia, bierze się udział w uczynku Odkupienia Boskiego, kiedy dusze czyścowe są już w stanie pewnej przyszłości, a jeżeli cierpią męki, to tylko czasowe, które im nie przeszkodzą do używania wkrótce Chwały Wiecznej w Niebie. Br. Benedykt stawał w obronie dusz czyścowych, mówiąc, że Zbawiciel po śmierci zaszedł je uwolnić; iż jeżeli grzesznicy są w więzach grzechowych, to niewola ich pochodzi z własnej woli, że mogą za Łaską Boga wyjść z niej, jeżeli zechcą przeciwnie zaś, dusze czyścowe są zatrzymane w okropnych mękach i nie mogą żadnym sposobem dopomóc sobie samym i że dlatego, o ile lepiej jest przyjść w pomoc kalece, który sam sobie usłużyć nie może, niż silnemu i zdrowemu ubogiemu, którego lenistwo pogrąża w nędzy, o tyle też lepiej zająć się duszami czyścowymi, niż grzesznikami; chociaż miłosierdzie doskonałe powinno się rozciągać nad jednymi i drugimi. Brat Bertrand nie ustępował, a Pan Bóg pozwolił, iż dusza czyścowa przyszła jednej nocy do niego z wielkim ciężarem, który mu na ramiona włożyła, co go bardzo zmęczyło. Poznał z doświadczenia prawdę, której przeczył w dyspucie i odtąd pomagał duszom czyścowym różnymi modlitwami, i tak był dla nich pobożny, jak nigdy przedtem.

Nie zawsze Pan Bóg pozwala na takie zdarzenia, ale wypadek Br. Bernarda służyć nam za naukę i zachęcać powinien do pobożności dla ulżenia tym nieszczęśliwym więźniom.

(Fr. Theod. de Apal. lib. III. vitae S. Dominici c. 8).

 

MODLITWY.

Odmówmy na intencję dusz wiernych zmarłych 5 Pacierzy i Wieczny odpoczynek na pamiątkę Męki Jezusa Chrystusa, Pana naszego; błagajmy Ojca Przedwiecznego, aby miał litość nad nimi przez Przenajświętszą Krew Syna Jego i w tym celu odmówmy 5 razy gorącą modlitwę:

Miłosierdzia dla nich, Boże Wieczny! przez Najdroższą Krew Jezusa Chrystusa, wybaw je z mąk czyścowych!

Ojcze nasz. Zdrowaś Marya, Wieczny odpoczynek. (*)

Dodajmy 1 Ojcze nasz i Zdrowaś Marya za tych, którzy to nabożeństwo rozpowszechniają.

 

* Do odmówienia tych Pacierzy przywiązanym jest odpust dla tych, którzy odmawiając przez cały miesiąc, będą się spowiadać i do Komunii Świętej przystąpią. (Brev. de Pie VII, du 7 Fevrier 1817r.)

 

ZADOSYĆUCZYNIENIE.

 

Niech każdy z nas oszczędzi grosz dla przyjścia w pomoc ubogim tego świata i tamtego.

O. Jan Chrzciciel Mangnanti, Oratorianin miał worek, gdzie składał wszystkie pieniądze zaoszczędzone od wydatków swoich; również jałmużny, pobierane od niektórych osób i nazwał to crumena animarum (worek dusz), ponieważ pieniędzmi tymi przychodził w pomoc ubogim i duszom zmarłych.

Jeżeli chcemy uczynić radość przykazaniu miłości bliźniego, miejmy także skarbonkę dla dusz, i oznaczmy od dziś dnia ilość pieniędzy, które miłosierdzie nasze na ten cel przeznacza.

 

 

MODLITWY KOŃCOWE.

 

Uwaga.

Omnium finis appropinquavit, itaque vigilate in orationibus, mutuam charitatem habentes (1 P 4, 7).

Dla utrzymania spójni miłości chrześcijańskiej z duszami zmarłych, módlmy się szczególniej, odmawiając Psalmy i litanię.

Ojciec D. Giampaolo Montorfano Theatyn, chcąc przekonać światowego człowieka, jakie wypływają zasługi z modlenia się za umarłych, położył na wadze wielką sumę pieniędzy, a na drugiej wadze na małym arkusiku Psalm 129 “De Profundis”, z wielkim zdziwieniem przytomnych ten lekki kawałek papieru, przeważył srebro. Niechże nas to więc pobudza do odmawiania częstego owego Psalmu za dusze zmarłych, i niech od pierwszego do ostatniego dnia tego miesiąca wieńczy nasze modlitwy.

(P. D. Ioseph Siloa, Hist. ord. theat. i. part. lib. 15. ad ann. 1580).

 

Psalm 130 (129) De Profundis

1. De profundis clamavi ad Te Domine: * Domine, exaudi vocem meam:

2. Fiant aures Tuae * intendentes in vocem deprecationis meae.

3. Si iniquitates observaveris, Domine, * Domine, quis sustinebit?

4. Quia apud Te propitiatio est, * et propter legem Tuam sustinui Te, Domine.

5. Sustinuit anima mea in verbo * Eius, speravit anima mea in Domino.

6. A custodia matutina * usque ad noctem, speret Israel in Domino.

7. Quia apud Dominum Misericordia, * et copiosa apud Eum redemptio.

8. Et ipse redimet Israel, * ex omnibus iniquitatibus eius.

9. Requiem aeternam dona ei (eis), Domine, * Et lux perpetua luceat ei (eis).

10. Per Misericordiam Dei. * Requiescant in pace. Amen.

Pater noster. Ave Maria.

1. Z głębokości wołam do Ciebie, Panie, * o Panie, słuchaj głosu mego.

2. Nachyl swe ucho * na głos mojego błagania.

3. Jeśli zachowasz pamięć o grzechach, Panie, * Panie, któż się ostoi?

4. Ale Ty udzielasz przebaczenia. * Aby Ci ze czcią służono.

5. Pokładam nadzieję w Panu, * dusza moja pokłada nadzieję w Jego Słowie,

6. Dusza moja oczekuje Pana. * Bardziej niż strażnicy poranka, niech Izrael wygląda Pana.

7. U Pana jest bowiem Łaska * u Niego obfite odkupienie.

8. On odkupi Izraela * ze wszystkich jego grzechów.

9. Wieczny odpoczynek racz mu (jej, im) dać Panie, * A Światłość Wiekuista niechaj mu (jej, im) świeci.

10. Przez Miłosierdzie Boże * Niech odpoczywa(ją) w pokoju wiecznym. Amen.

Ojcze nasz. Zdrowaś Marya.

 

 

Litania za Dusze wiernych zmarłych 

Kyrie eleison. Chryste eleison. Kyrie eleison.

Chryste usłysz nas, Chryste, wysłuchaj nas.

Ojcze z Nieba Boże, Zmiłuj się nad jego (ją, ich) duszą(ami)!

Synu, Odkupicielu świata, Boże,

Duchu Święty Boże,

Święta Trójco Jedyny Boże,

Święta Marya, módl się za jego (ją, ich) duszą(ami)!

Święta Boża Rodzicielko,

Święta Panno nad pannami,

Wszyscy Święci Aniołowie i Archaniołowie, Módlcie się za jego (ją, ich) duszą(ami)!

Wszyscy Święci Niebiescy Duchowie,

Wszyscy Święci Patriarchowie i Prorocy,

Wszyscy Święci Apostołowie i Ewangeliści,

Wszyscy Święci Uczniowie Pańscy,

Wszyscy Święci Niewinni Młodziankowie,

Wszyscy Święci Męczennicy

Wszyscy Święci Biskupi i Wyznawcy,

Wszyscy Święci Doktorowie,

Wszyscy Święci Kapłani i Lewici,

Wszyscy Święci Zakonnicy i Pustelnicy,

Wszystkie Święte Panny i Wdowy,

Wszyscy Święci i Święte Boże, Przyczyńcie się za nim (nią, nimi).

Bądź im miłościw, Przepuść mu (jej, im), Panie!

Bądź im miłościw, Wybaw go (ją, ich), Panie!

Od mąk czyśćcowych,

Przez Wcielenie i Narodzenie Twoje,

Przez Chrzest i Święty Post Twój,

Przez utrapione Życie Twoje,

Przez Krzyż i Mękę Twoją,

Przez Śmierć i Pogrzeb Twój,

Przez chwalebne Zmartwychwstanie i Wniebowstąpienie Twoje,

Przez Ducha Świętego Pocieszyciela Zesłanie,

My grzeszni Ciebie prosimy Wysłuchaj nas, Panie!

Abyś duszy jego (jej / duszom zmarłych) przepuścić raczył,

Abyś mu (jej, im) winy jego (jej, ich) odpuścić raczył,

Abyś mu (jej, im) resztę kary za grzechy darować raczył,

Abyś go (ją, ich) z czyśćca wybawić raczył,

Abyś go (ją, ich) do wiecznego żywota przyjąć raczył,

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, wieczny odpoczynek racz mu (jej, im) dać, Panie! (3 razy)

Ojcze nasz. Zdrowaś Marya.

V. Wieczny odpoczynek racz mu (jej, im) dać, Panie!

R. A Światłość Wiekuista niechaj mu (jej, im) świeci.

V. Wysłuchaj Panie, za nim (nią, nimi) nasze błagalne wołanie.

R. Niech mu (jej, im) modlitwa nasza zjedna zmiłowanie.

V. Módlmy się. Racz, miły Panie, nakłonić Ucha Twego do próśb naszych, którymi Miłosierdzia Twego pokornie prosimy, abyś dusze sług i służebnic Twoich, którym z tego świata zejść rozkazałeś, w Krainie pokoju i światłości umieścił, i do towarzystwa Świętych Twoich przypuścił. Przez Chrystusa, Pana naszego.

R. Amen.

 

 

dusze czyśćcowe

 

 

 

CYKL II.

 

 

Źródło: Miesiąc Listopad. Nabożeństwo za dusze w Czyśćcu cierpiące ks. Antoni Ricard, 1884r.

 

 

Rozmyślanie. Umartwienie.

 

 

 

 

Wstęp. — Nie bądźmy głuchymi na błaganie dusz czyścowych proszących nas o pomoc.

Rozmyślanie. — Większość ludzi tak jest przywiązaną do wygód życia, że samo słowo pokuty ich przeraża; tysiące przyczyn wynajdują, by się od takowej uwolnić. Jedni wymawiają się wiekiem podeszłym, drudzy słabością lub delikatnością zdrowia; przecież są takie umartwienia, które tak mężczyźni jak i kobiety bez nadwyrężenia sił i zdrowia zadawać sobie mogą.

Poznaj dalszą część rozważania

Na przykład: niech się wstrzymają od jakiej rozrywki nie koniecznej, od pewnej rozmowy, zabawy, od teatru; niech się tychże pozbawią nie na zawsze, ani nawet zbyt często, ale tylko od czasu do czasu, gdyż trzeba mieć wzgląd też na słabość ludzką, od której wymagać trudno, by się od razu zrzekła swych upodobań. Niech ludzie żyją z umiarkowaniem, niech przy jedzeniu ujmą sobie co im więcej smakuje, ale co nie jest dobrem dla ich zdrowia, a w każdym razie łechce tylko ich podniebienie. Niech powściągną język, umieją zamilczeć i powstrzymać na czas jakiś, gdy tego trzeba, nadto wielką ochotę mówienia; jest to nieść Panu Bogu wedle słów Pisma Świętego, ofiarę ust swoich. Job uczynił był postanowienie, by nigdy nie zapatrywać się na przedmioty mogące splamić jego duszę; my również postanówmy przymknąć oczy nasze, by nie widzieć rzeczy próżnych lub niebezpiecznych. Uchylmy uszy nasze od rozmów niepotrzebnych; wszak słuchać niektóre jest grzechem.

Postanowienie. — Wykonywać wiernie praktyki tu wymienione.

Wiązanka duchowna. „Zmiłujcie się nade mną, zmiłujcie się wy przynajmniej, którzy jesteście moimi przyjaciółmi” (z Ks. Joba).

 

PRZYKŁAD. Zapomnienie.

Archangela Panigarola, przełożona klasztoru Świętej Marty w Mediolanie, z nadzwyczajną gorliwością starała się nieść ulgę duszom czyścowym; sama się za nie modliła, drugich o to prosiła, a jednak rzadko tylko i przelotnie pamiętała o duszy ojca swego Gotarda, chociaż za życia czule go kochała. Czasem myśląc o nim postanowiła częstszą, i gorętszą modlitwą go wspierać, lecz zapominała zwykle uczynionego postanowienia, gdy niespodziany wypadek zmienił to dziwne usposobienie.

Raz w dzień zaduszny, kiedy zamknięta w swej celi modliła się za zmarłych, Anioł Stróż ukazał się jej; ujął za rękę, i w duchu przeniósłszy do Czyśćca pomiędzy pokutującymi duszami ukazał też nieszczęśliwego jej ojca, cierpiącego okropne katusze, a który ujrzawszy ją zawołał: „Córko moja, córko! jakże mogłaś zapomnieć ojca cierpiącego tak srogie męki? Masz wielką litość dla dusz zupełnie ci obcych, i widziałem uwolnione stąd dzięki twoim modłom; a dla mnie twego ojca, któremuś tyle winna, najmniejszej nie masz litości”.

Słysząc te sprawiedliwe wymówki Archangela zawstydzona zalała się łzami, i przyrzekła nieszczęsnemu ojcu dopóty błagać Pana Boga, dopóki nie otrzyma jego wyzwolenia. Potem obróciwszy się do Anioła jakby prosiła o wytłumaczenie zapomnienia, jakiego czuła się być winną. Anioł też jej rzekł:

„Twoje zapomnienie było dopuszczonym przez Boga, by ukarać małą gorliwość twego ojca w Służbie Bożej i w pracy około swego zbawienia. Tak to Pan karze tych, którzy podobnie postępują. Niech więc dusze, które zaniedbują jedyną rzecz ważną na ziemi, a które wielce są czynne tylko w rzeczach tego świata, przejrzą z zaślepiania i niech pamiętają, że chociaż grzechy są im odpuszczone, muszą jednak cierpieć w tym lub na tamtym świecie karę zadosyćuczynienia“.

Pobożna zakonnica lejąc łez potoki podwoiła gorliwość swych modlitw, aż dopókąd nie uczyniła zadosyć Sprawiedliwości Bożej, i nie osiągnęła radości oglądania duszy ojca, która ukazała się jej cała promieniejąca pięknością i uczuciem wdzięczności.

(Życie Świętej Archangeli Panigerola przez ojca Oktawiusza Junicia tj, Towarzystwa Jezusowego. Część 1).

 

 

Modlitwa do Pana naszego Jezusa Chrystusa, by uprosić przez zasługi Jego Męki wyzwolenie dusz w Czyśćcu cierpiących.

O Najsłodszy Panie Jezu! przez Krwawy Pot Twój, którym byłeś oblany w Ogrodzie Oliwnym, zmiłuj się nad duszami w Czyśćcu cierpiącymi.

Najświętsze Serce Maryi! módl się za nimi.

O Najsłodszy Panie Jezu! przez Boleści, któreś cierpiał w czasie okrutnego biczowania, zmiłuj się nad duszami w Czyśćcu cierpiącymi.

Najświętsze Serce Maryi! módl się za nimi.

O Najsłodszy Panie Jezu! przez Boleści, jakie wycierpiałeś, gdy koronę cierniową na Głowę Twoją Przenajświętszą wciskali, zmiłuj się nad duszami w Czyśćcu cierpiącymi.

Najświętsze Serce Maryi! módl się za nimi.

O Najsłodszy Panie Jezu! przez Boleści, jakich doznałeś, niosąc krzyż Twój na Kalwarię, zmiłuj się nad duszami w Czyśćcu cierpiącymi.

Najświętsze Serce Maryi! módl się za nimi.

O Najsłodszy Panie Jezu! przez Męki, jakich doznałeś przy okrutnym Ukrzyżowaniu, zmiłuj się nad duszami w Czyśćcu cierpiącymi.

Najświętsze Serce Maryi! módl się za nimi.

Najsłodszy Panie Jezu! przez Męki, jakich doznałeś w czasie Konania Twego na krzyżu, zmiłuj się nad duszami w Czyśćcu cierpiącymi.

Najświętsze Serce Maryi! módl się za nimi.

O Najsłodszy Panie Jezu! przez Męki niesłychane, jakich doznałeś przy oddaniu Ducha Twego Najświętszego, zmiłuj się nad duszami w Czyśćcu cierpiącymi.

Najświętsze Serce Maryi! módl się za nimi.

V. Od wrót piekielnych.

R. Wybaw Panie dusze ich.

V. Niech odpoczywają w pokoju.

R. Amen.

V. Wysłuchaj Panie, nasze błagalne wołanie.

R. Niech im modlitwa nasza zjedna zmiłowanie.

V. Módlmy się. Stwórco i Odkupicielu wszystkich wiernych, Boże, racz odpuścić wszystkie grzechy duszom zmarłych sług i służebnic Twoich, ażeby przez pobożne błagania i modły nasze, dostąpiły przebaczenia, którego zawsze pragnęły. Który żyjesz i królujesz na wieki wieków.

R. Amen.

V. Wieczny odpoczynek racz im dać, Panie.

R. A Światłość Wiekuista niechaj im świeci.

V. Niech odpoczywają w pokoju.

R Amen.

 

 

 

 

 

 

 

 

© salveregina.pl 2023