Czyśćciec

 

 

Źródło: Nabożeństwo za dusze zmarłych z nauką o czyścu 1876

 

 

Wielkość męczarni, jakie ponoszą dusze w Czyśćcu, powinna być pobudką, abyśmy z wielką pilnością i czułością, o ile tylko sił nam starczy, pomoc i ulgę nieść im usiłowali. W tym celu potrzeba, abyśmy poznali skuteczne i niemylne środki niesienia pomocy duszom czyścowym.

a) Każdy dobry uczynek.

Miłosierdzie Boże jak każdy dobry uczynek w Łasce Bożej spełniony, za zasługę nam poczytuje, i wieczną zań nagrodą płaci, tak też każdy taki uczynek za dusze czyścowe ofiarowany przyjmuje, i dla niego kary ich zmniejsza. Jak wiadomo między tymi uczynkami dobrymi pierwsze miejsce zajmują: modlitwa, post i jałmużna, i przeto przede wszystkim tymi uczynkami dusze  czyścowe wspierać należy. A to tym bardziej, iż to uczynić możemy, sami nie tracąc osobistej zasługi… Co, abyśmy lepiej zrozumieli, wiedzieć potrzeba, że każdy dobry uczynek dwojaką ma przed Panem Bogiem wartość. Jedną nazywa Kościół zasługującą, meritoria, a drugą zadosyćczyniącą, sutisfacton, a co znaczy, że ktokolwiek modli się, jałmużnę daje, lub cokolwiek dobrego czyni, z jednej strony przez ten uczynek na pomnożenie Łaski uświęcającej w duszy swej własnej zasługuje, a z drugiej za kary przez grzech zarobione, się wypłaca. Owoż pierwsza wartość każdego uczynku dobrego jest ściśle osobistą tj. nikomu odstąpioną być nie może, ale zawsze tylko temu przypada, kto dobry uczynek spełnia. Druga wartość zadośćczyniąca może albo także zaliczać się na korzyść osobistą, albo też być ofiarowaną za drugiego, tak żywego jak i umarłego. Ilekroć więc razy dobry uczynek za umarłych Panu Bogu ofiarowujemy, tę tylko drugą część zadośćczyniącą im odstępujemy, a pierwszej choćbyśmy chcieli odstąpić nie możemy, bo dusze w Czyśćcu, stanąwszy u kresu wieczności, już nawet nie są zdolne pomnożenia Łaski, lecz tylko zadosyćczynić mogą za nie odpukotowane kary.

 b) Odpusty — akt heroiczny.

Więcej jak zwykłe dobre uczynki pomagają duszom czyścowym odpusty, jeżeli je Stolica Święta za dusze w Czyśćcu ofiarować pozwala. Odpust bowiem jak wiadomo, jest właśnie odpuszczeniem kary doczesnej za grzechy zasłużonej, ze względu na spełnienie przepisanego przez Kościół uczynku. Odpuszczenie to czerpie się ze Skarbu Kościoła, (ex thesauro Ecdesie), czyli ze Zasług Pana naszego Jezusa Chrystusa, Matki Bożej i innych Świętych. Pan Jezus bowiem, Matka Boża i Święci Pańscy także zadośćczyniące uczynki spełniali, ale że sami bez grzechu będąc, jak Pan Jezus i Matka Boża, albo jak Święci Pańscy, mało tylko i lekkie grzechy mając, tych zadośćczyniących uczynków dla siebie, iż tak powiemy, nie potrzebowali, więc wszystkie te zadosyćczynienia, w Moc Obcowania Świętych, i ścisłego zjednoczenia i braterstwa Kościoła, na wspólny pożytek wszystkich wiernych się zaliczają; tak że ci, którzy do większego zadosyćczynienia są zobowiązani, a sami go nie posiadają, zasilać się mogą ze wspólnego Skarbu, za zezwoleniem najwyższej władzy Kościoła, której Pan Bóg szafowanie tego Skarbu powierzył.

Podobieństwo rzecz tę objaśni. W spółce jakiejś, lub rodzinie może być tak ustanowionym, że to co każdy więcej nad własne potrzeby zarobi, iść ma do wspólnej kasy, z której potem ojciec rodziny lub głowa spółki wspomagać może tych, którzy mniej jak potrzebują zarabiają. Wówczas nadwyżka zarobku jednych, byłaby pewnego rodzaju skarbem, czyli wspólną kasą na korzyść biedniejszych założoną, i byłoby to ustanowienie wielce zbawienne i dobroczynne. Owoż Kościół Święty ze względu na zadosyćczyniące uczynki jest taką Świętą Spółką, a raczej Rodziną Bożą, w której wszystko, co kto nad własne potrzeby w zadośćuczynieniu zasłuży, wpływa do tak zwanego Skarbu Kościoła, nad którym najwyższym stróżem jest Papież, który z niego wedle swej roztropności udziela biedniejszym w zasługi zadośćuczyńiące tyle, ile za stosowne uważa. — Mówiąc o odpustach pominąć nie można tak zwanego „aktu heroicznego”, który na tym polega, że się robi rodzaj ślubu, czyli obietnicy, iż chcemy wszystkie nasze odpusty, jakie tylko w tym życiu sami pozyskać możemy, lub po śmierci za nas inni ofiarowywać będą, odstąpić na wspólną korzyść dusz czyścowych, w ten sposób, iżby te wszystkie nasze odpusty Matka Boża tym duszom rozdzielała, którym Ona zechce. Uczyniwszy to ofiarowanie ogałacamy pod pewnym względem siebie samych z odpustów na korzyść dusz czyścowych, a także pozbawiamy się wolności ofiarowania odpustu za tę lub ową duszę, którą byśmy sami obrali, pozostawiając wybór Matce Bożej i Panu Bogu. Ponieważ ta ofiara jest wielką, przeto nazwano ją aktem heroicznym, który od Kościoła pochwalonym i zatwierdzonym został; i o którym dowiedzieć się więcej można z osobnych książeczek pod tytułem: „Akt heroicznej miłości“. My tyle dodamy, że kto ten akt chce uczynić, wystarcza, aby tę obietnicę w sercu swym uczynił, i niekiedy ją odnawiał, resztę Panu Bogu pozostawiając.

 c) Msza Święta i Komunia Święta.

Ze wszystkich sposobów ratowania dusz czyścowych najskuteczniejszym i nigdy niemylnym jest Ofiara Mszy Świętej. Zapewnia o tym Sobór Trydencki, który w przytoczonych wyżej słowach mówi: „Dusze (w Czyśćcu) przede wszystkim przez Świętą i Bogu miłą Ofiarę Mszy Świętej pomoc otrzymać mogą”. Wszystkie powyżej wymienione uczynki dobre, wtedy tylko duszom czyścowym pomagają, gdy ten, co je spełnia jest w Łasce Bożej, Msza Święta zaś bez względu na kapłana, który ją odprawia, i bez względu na tego, który o Jej odprawienie się stara, zawsze i niemylnie duszom w Czyśćcu ulgę przynosi. A najpierw każda Msza Święta bez wyjątku, dusze w Czyśćcu ratuje i cieszy, bo w każdej z przepisu Kościoła jest wspomnienie za zmarłych, i każda w myśli Kościoła w celu niesienia ulgi czyśćcowym duszom bywa odprawianą. Lecz oprócz tego ogólnego ofiarowania za dusze czyścowe, jest jeszcze osobne, kiedy Msza Święta w szczególności za czyjąś duszę się ofiarowuje, i wtedy wszystkie Zasługi Mszy Świętej zadosyćczyniące idą na korzyść onej duszy.

Kościół Święty pragnie i poleca, aby Msze Święte jak najczęściej za dusze w Czyśćcu odprawiano, lecz przede wszystkim wskazuje pewne czasy, kiedy by to czynić należało. Tymi czasami jest dzień trzeci, siódmy i trzydziesty od śmierci lub pogrzebu zmarłego, a wreszcie rocznica śmierci. Są to dnie uprzywilejowane. w których osobna w tym celu od Kościoła przepisana Msza Święta w czarnym ornacie, wyjąwszy gdyby te dnie przypadały w niedzielę i święto, odprawianą być może.

Stąd to pochodzi chwalebny zwyczaj odprawiania dorocznych egzekwii, czyli nabożeństwa za zmarłych, które jak jest dowodem pamięci i miłości dla pomarłych, tak też jest najlepszym sposobem ich ratowania.

Obok Mszy Świętej przyjmowanie Pana Jezusa i ofiarowanie Komunii Świętej za zmarłych, jest drugim najskuteczniejszym środkiem niesienia ulgi duszom czyścowym. Albowiem Komunia Święta jest ze wszystkich modlitw najwznioślejszą, a ze wszystkich uczynków dobrych najlepszą i najwięcej zasługującą. Prócz tego idąc do Komunii Świętej oczyszczamy duszę z grzechu i nabywamy moralnej pewności, że jesteśmy w Łasce Bożej, a zatem w tym stanie, w którym nasze modły i błagania za siebie i zmarłych niemylnie są skutecznymi.

 d) Co sądzić o innych przysługach dla zmarłych

Miłość ku umarłym pobudza nas do tego, że w rozmaity sposób objawiać pragniemy naszą pamięć o nich, i nasze przywiązanie. I tak sprawiamy dla zmarłych wspaniałe pogrzeby, stawiamy im piękne pomniki, ozdabiamy ich groby kwiatami, odwiedzamy cmentarze, i zapalamy lampy i świece na ich mogiłach.

Wszystko to są rzeczy chwalebne i piękne tak dalece, że razi uczucie chrześcijańskie i ludzkie, gdy się widzi sknerstwo w sprawianiu pogrzebu krewnym lub przyjaciołom, albo zaniedbanie cmentarza i grobów, na których czasem nawet krzyża nie postawiono. Mimo to wszystko jednak powiedzieć potrzeba, ze wszystkie te posługi więcej serce nasze i sumienie zaspakajają, jak umarłym ulgi przynoszą. Chcąc aby tego rodzaju oznaki miłości dla zmarłych były im pożyteczne, należy to wszystko czynić w duchu ofiary, i w zamiarze spełnienia obowiązków miłości bliźniego.

 

 

 

 

 

 

 

 

© salveregina.pl 2023