Źródło: O. Bernardyn Goebel OFMCap. – PRZED BOGIEM. Rozmyślania na wszystkie dni roku kościelnego. T. I., 1965r.

 

 

Rozmyślanie.

PIERWSZE ĆWICZENIE POKUTNE – POST.

 

 

Wielki Post jest w zamierzeniach Kościoła okresem przygotowania do Wielkanocy, drugiego z wielkich świąt chrześcijańskich. Wraz z Chrystusem Panem ma umrzeć w nas stary człowiek, by wraz z Nim powstać do nowego, Bożego życia. Dokonało się to po raz pierwszy w Sakramencie Chrztu Świętego, a odnawia się i pogłębia przez pokutę. Dlatego Kościół w pierwszych dniach Wielkiego Postu poucza nas o różnych ćwiczeniach prawdziwej pokuty. W Środę Popielcową liturgia Kościoła z naciskiem mówi o poście, jako o ćwiczeniu pokutnym, które nadało nazwę całemu temu okresowi.

 

1. Dlaczego mamy pościć?

Kościół rozpoczyna dzisiaj nabożeństwo symbolicznym aktem: posypuje głowy nasze poświęconym popiołem, błogosławiąc nam na drogę pokuty. My sami zresztą poczuwamy się do obowiązku pokuty i podejmujemy ją dobrowolnie. W Lekcji Mszy Świętej Kościół wskazuje nam zaraz prawdziwe ćwiczenie pokutne. Woła do nas słowami Joela Proroka: ,,Nawróćcie się do mnie ze wszystkiego serca waszego, w poście i w płaczu i w żalu” (2, 12). Prefacja zachęca nas do pokuty, wysławiając wspaniałe owoce postu: ,,Panie Święty, Ojcze Wszechmogący, Wiekuisty Boże, Który przez post ciała występki powściągasz, ducha podnosisz, dajesz cnotę i nagrodę”. Niech to obfite Błogosławieństwo postu zachęci nas do praktykowania go, choć jest dla nas uciążliwy.

Post powściąga grzeszną pożądliwość. Kościół ma tu na myśli przede wszystkim nieuporządkowane przyjemności cielesne. Wprawdzie słabość fizyczna może w pewnych wyjątkowych wypadkach zwiększyć pobudliwość, najsilniej jednak występują popędy wtedy, gdy dogadzamy ciału.

Post podnosi w nas ducha. Każde dobrowolne wyrzeczenie się zadowolenia zmysłowego, utrzymane w granicach rozsądku, wyzwala ducha spod panowania materii i ułatwia wzniesienie się w dziedzinę ponad zmysłową. W uroczystość Św. Piotra z Alkantary modli się Kościół, abyśmy ciało umartwiając, łatwiej niebieskie dobra otrzymali”. Umiarkowana surowość w stosunku do ciała utrzymuje nas w stałej gotowości do modlitwy, zaś ,,zbytnie folgowanie ciału obciąża serce (Konst. kap.).

Post daje siłę do pełnienia cnót. Ograniczanie rozkoszy podniebienia jest zwycięstwem woli nad zmysłowością w punkcie szczególnie trudnym. Wzmacnia to i wyrabia wolę, która jest w życiu moralnym czynnikiem rozstrzygającym. Zapewnia jej panowanie nad zmysłowością, daje gotowość do wyrzeczenia się i przezwyciężenia nawet najsilniejszego z popędów zmysłowych. ,,Bądź wstrzemięźliwy, a wszelką cielesną skłonność snadniej pohamujesz” – mówi Autor Naśladowania (I, 19, 4).

Post jest źródłem zasługi. Nie tylko zwykłej zasługi każdego dobrego uczynku. Od czasu gdy Chrystus Pan odkupił świat przez swą Mękę i Śmierć, ochotny udział w Jego Męce i Śmierci przede wszystkim przez zewnętrzne umartwienie daje nam uczestnictwo w Jego zbawczej sile. Potwierdzają to wielokrotnie dzieje apostolstwa. Siła oddziaływania apostoła zależna była i jest zawsze od ducha pokuty. Papież Benedykt XIV pisze: ,,Post stanowi siłę naszych zastępów. To nas odróżnia od wrogów Krzyża Chrystusowego. Post odwraca od nas ostrze gniewu Bożego i umacnia nas do walki z księciem ciemności. Zaniedbanie tego świętego ćwiczenia powoduje uszczuplenie czci Bożej i niebezpieczeństwo dla dusz”.

— Zastosowanie. Zachowanie postu nakazanego przez Kościół lub Regułę, to najmniejsza cząstka naszej pokuty. Silna wola i serce pełne miłości Bożej mogą wiele, zdolne są nawet przezwyciężyć słabość ciała. Nasza natura zmysłowa zawsze będzie odczuwała post jako ofiarę być musi. Sportowcy ponoszą nieraz wielkie ofiary, aby otrzymać wieniec znikomy” (1 Kor 9, 25). Jeżeli ze względu i tak na słabe zdrowie lub wytężoną pracę jesteśmy zwolnieni od postu, powinniśmy tym wierniej i z większą radością umartwiać się w tym, co dla nas dostępne: przez wstrzemięźliwość, przez drobne ofiary podczas posiłków, przez zachowanie punktualności, ścisłego milczenia, przez sumienną pracę, ciche znoszenie cierpień związanych z chorobą, wiekiem itp. To wymaga nieraz o wiele więcej ducha pokuty niż post.

Odrzucanie z pogardą wszystkich umartwień zewnętrznych i uważanie ich za przesadną średniowieczną ascezę, byłoby niechrześcijańskie i sprzeczne z duchem franciszkańskim.

— Postanowienie. Praktykować zewnętrzne umartwienia w stopniu odpowiednim dla nas ze względu na zdrowie i zdolność do pracy.

 

2. W jakim duchu trzeba pościć?

Wartość każdego naszego uczynku, a więc i wszelkie rodzaje postu zależy od ducha, jaki go ożywia. Kościół poucza nas dziś o tym, jaki ma być prawdziwy duch pokuty.

W Lekcji obok wezwania do postu jest także napomnienie: ,,Rozdzierajcie serca wasze, a nie szaty wasze! Nawróćcie się do Pana Boga waszego!” (Joel.2, 13). Umartwieniu zewnętrznemu musi więc towarzyszyć ,,nawrócenie”, tzn. wewnętrzne odwrócenie się od grzechu i zwrócenie się do Boga. Szczera skrucha ma być źródłem i podstawą umartwienia. Przez wyrzeczenie się dozwolonej przyjemności zmysłowej, sami sobie wymierzamy karę za korzystanie z przyjemności niedozwolonych, a jednocześnie nabieramy siły do walki z grzechem, który nam stale zagraża. Św. Leon Wielki pisze: ,,Ostateczne znaczenie naszego postu nie polega tylko na wyrzeczeniu się pewnych potraw. Na próżno pozbawialibyśmy ciało pokarmu, gdybyśmy jednocześnie nie odrywali serca od grzechu” (Serm. 4 de Quadrag.).

W dzisiejszej Ewangelii (Mt 6, 16-21) Zbawiciel uzupełnia napomnienie Proroków. Mówi nam: Nie pośćcie na wzór faryzeuszów, którzy chcą, by post ich był znany i w uznaniu ludzkim szukają nagrody. Uczynek pokutny, który służy miłości własnej, jest bez wartości w Oczach Pana Boga. Nie ożywia go szczery duch pokuty, nie jest wyrazem prawdziwej skruchy. Prawdziwa bowiem skrucha powstaje z uświadomienia sobie swej grzeszności. Pokorna skrucha jest duszą postu miłego Panu Bogu. Blaga o nią Kościół już podczas poświęcenia popiołu: ,,Boże, Ty upokorzeniem dajesz się wzruszyć… zlej Łaskę Błogosławieństwa Twojego na popiołem posypane głowy poddanych Twoich: napełnij ich duchem skruchy”.

— Zastosowanie. Oto pierwszy punkt programu wielkopostnego: żałować za grzechy całego życia, wypowiedzieć stanowczą walkę wadzie głównej i grzechom nałogowym. Żal za grzechy i walka z nimi powodują w naszym sercu pewne ,,rozdarcie”, ranę, która krwawi i boli. ,,Rozdzierajcie serca wasze!” To krwawe rozdarcie jednak oczyszcza, a przez to prowadzi do zdrowia. Duch prawdziwej pokuty pobudzi nas do podejmowania takich uczynków pokutnych, na jakie nas stać. Będziemy je pełnili z pokorną świadomością naszej skłonności do grzechu ,,nie gardząc tymi, którzy spożywają wykwintne potrawy i napoje i nie potępiając ich”. I nas bowiem dotyczy to, co mówi Pan Bóg przez Proroka: ,,Na kogóż wejrzę, jedno na ubożuchnego i na skruszonego duchem?” (Iz 66, 2).

— Postanowienie. Pełnić uczynki pokutne w duchu pokory i skruchy.

 

 

Modlitwa.

Św. Franciszku, jakże zawstydza mnie twoje usposobienie pokutne! Szczerze uważałeś się za największego grzesznika, opłakując przez całe życie gorzkimi łzami grzechy twej młodości i pokutując za nie z bohaterską surowością. Ja natomiast tak łatwo zapominam o licznych i ciężkich grzechach mego życia, dumnie wynoszę się ponad innych i cofam przed wszystkim, co ciału może ból sprawić. Z początkiem świętego okresu postu postanawiam sobie iść za tobą. Pomóż mi dźwigać krzyż pokuty! Łączę dziś moją drobną pokutę z Ofiarą Zbawiciela na Ołtarzu w zjednoczeniu z twoją pokutą i błagam: W duchu pokuty i z sercem skruszonym błagam Cię, byś mnie przyjąć raczył. Obym tak złożył Ci dzisiaj Panie i Boże mój, ofiarę moją, by stała się Tobie miła”. Amen.

 

 

 

 

Zachęcamy do uczczenia Najświętszej Maryi Panny, Matki Boskiej Bolesnej w miesiącu lutym ku Jej czci poświęconym: Nabożeństwo lutowe ku czci Matki Boskiej Bolesnej.

 

 

 

 

 

© salveregina.pl 2023

 

Newsletter

Otrzymaj za darmo: Niezbędnik modlitewny za dusze czyśćcowe.
Jeśli chcesz otrzymywać żywoty świętych, codzienne rozmyślania, modlitwy za dusze czyśćcowe, nowenny przed świętami, wypełnij poniższy formularz.
Zaznacz: *