Suche Dni Jesienne

SOBOTA SUCHYCH DNI JESIENNYCH

 

 

 

 

MOC PRAWNA SUCHYCH DNI.

Suche Dni w Tradycji Kościoła Katolickiego to kwartalne dni postu obejmujące środę, piątek i sobotę, obchodzone na początku każdej z czterech pór roku.

Każda z czterech pór roku rozpoczyna się okresem pokutnym, zwanym po łacinie dla tejże przyczyny – Quatuor tempora – czyli Suche Dni. Zwyczaj ten sięga już pierwszych wieków Kościoła, ale formę dzisiejszą przybrał dopiero za Papieża Grzegorza VII w XI wieku.

Nikt nie zniósł suchych dni i postu związanego z nimi.

Zgodnie z nadal obowiązującym w Kościele Świętym kan. 1252 § 2 KPK z 1917 roku, wszystkich Katolików obowiązuje POST ŚCISŁY (ilościowy dla osób od 21 do 60 roku życia; jakościowy od 7 roku życia).

 

 

POŚWIĘCENIE SUCHYCH DNI.

Suche Dni obejmują zawsze trzy dni tygodnia związane ściśle z Męką Pana naszego Jezusa Chrystusa:

1. środę – dzień, w którym Judasz zdradził Zbawiciela, a przywódcy ludu odbyli naradę przeciw Panu Jezusowi i postanowili Go zgładzić;
2. piątek – dzień ukrzyżowania Chrystusa Pana;
3. sobotę – gdy Najświętsze Ciało Chrystusa Pana przebywało w grobie.

 

 

CELE SUCHYCH DNI.

Suche Dni mają jeszcze trzy cele ogólne, które zawsze obowiązują:

1. cel osobisty – uprzytomnienie sobie swojej grzeszności, ułomności, wzbudzenie w sobie poczucia grzechu i pokutowanie za grzech poprzez podjęcie postu;
2. cel społeczny – związany z prośbą do Boga, by oddalał od naszej rodziny oraz całego społeczeństwa klęski żywiołowe, wypadki, nieszczęścia;
3. cel kościelny – podejmowanie szczególnego postu i modlitwy także w intencji Kościoła i kapłanów (w starożytności właśnie w Suche Dni odbywały się święcenia kapłańskie).

Obchody Suchych Dni sięgają najdawniejszej epoki Kościoła i są starsze nawet od Adwentu.

 

 

Nauka katolicka na Suche Dni Jesienne.

(opr. na podst.: Mszał Rzymski, Poznań 1931, 1949, 1956, 1963).

Zgodnie z dawnym zwyczajem, sięgającym Grzegorza VII dziś rozpoczynają się Suche Dni Jesienne. Suche dni wrześniowe (jesienne) obchodzi się w środę, piątek i sobotę po święcie Podwyższenia Krzyża Świętego (14 września). W tym roku wypadają więc one 20, 22 i 23 września. Są to dni dziękczynienia za zbiory oraz dni pokuty za grzechy minionego kwartału. Post jest wynagrodzeniem za nieumiarkowane używanie darów Bożych. Celem Suchych Dni jest nawrócenie się do Boga poprzez skruchę serca i uczynki pokutne (zwłaszcza post ścisły). Szczere nawrócenie przynosi wzrost Łaski Bożej i postęp w cnotach.

Sucha Środa, przypadająca we wrześniu, miesiącu, który dawniej był siódmym w roku, przypomina nam radosną rocznicę wyzwolenia żydów z niewoli Babilońskiej, które było figurą naszego Odkupienia przez Chrystusa Pana. To też Introit każe nam się radować bez miary w Bogu, Obrońcy naszym. Lecz obok tej świętej radości, Msza Święta wyraża również pokutę i dlatego Kościół używa w tym dniu koloru fioletowego. To też Ewangelia mówi nam o modlitwie i poście, przez które tylko możemy zwyciężyć złego ducha.

 

SUCHE DNI JESIENNE.

Książka do oświecenia i zbudowania duszy chrzescijańsko katolickiej cz. I 1897

Objaśnienie.

„Suche dni, mówi Papież Leon Święty, są przywiązane do czterech pór roku, ażeby przypadający regularnie w ciągu roku powrót ich uczył nas, iż potrzebujemy ciągłego oczyszczania i ustawicznie winniśmy dążyć do wytępienia grzechów ułomności i uśmierzania namiętności przez post i jałmużnę“. Główny cel suchych dni w jesieni odnosi się głownie do czasu żniwa. Już w starym testamencie rozkazał Bóg, ażeby w pierwszy dzień siódmego miesiąca, który przypada na środek Września, gdy żydzi sprzątali żniwo (Ks. Kapł. 23, 22) obchodzono dzień dziękczynny, a dziesiąty tegoż samego miesiąca jako dzień postny. I Kościół Katolicki nakazuje z tego powodu w różnych Lekcjach Mszy Świętej podczas tych trzech suchych dni wskazywać na czas żniwa i zachęcać do składania dzięków i Chwały za otrzymane dary natury. Zamiar Kościoła jest tu jasny. Mamy używać dni tych, ażeby:

1. prosić Boga o szczęśliwe żniwo i chwalić Go za Jego Dobroć, Którą nam okazał,

2. ażeby przez post nauczyć się dobrego użycia tych darów.

Jakżeż na nieszczęście używamy często dni winobrania i tego z ramienia Kościoła w niektórych miejscach ustanowionego dnia dziękczynnego do wielu grzechów i przez to niejako wzywamy Boga do ukarania nas i do odebrania nam Błogosławieństwa.

Każdą ćwierć roku ustanowiony jest od Kościoła naszego świętego tydzień, w którym przez trzy dni, tj. w środę, piątek i sobotę nakazany jest post, tj. nie tylko ujęcie sobie pokarmu a tylko jedno przez dzień nasycenie, ale też wstrzymywanie się od mięsnych potraw. Trojaki jest zamiar Kościoła Bożego w tym przykazaniu, albowiem chce abyśmy:

1. każdą ćwierć roku do pokuty zachęceni byli, gdy życie chrześcijanina nieustanną ma być pokutą,

2. abyśmy Bogu za Dobrodziejstwa tak dla ciała jako dla duszy odebrane, dzięki czynili, a o Jego błogosławieństwo dla pomnożenia urodzajów naszych prosili.

3. Abyśmy godnych Kościołowi świętemu sługów, tj. kapłanów dobrych od Boga wyżebrali, bo w te dni bywają wyświęceni.

Odmawiaj w te dni Psalm 51/50/: Zmiłuj się nade mną Boże, jako też Litanię do wszystkich Świętych i następujące modlitwy:

Zaś upłynął czas trzech miesięcy; o jak wiele grzechów, jak wiele zaniedbań względem powinności moich znowu popełniłem! A Ty, Ojcze najłaskawszy, nie przestałeś tak mnogimi, a wielkimi mnie niegodnego obdarzać, dobrodziejstwami, a Dobrocią Twą wynagradzać złości moje, którymi Majestat Twój tak często obraziłem. Bądź mi miłościw, Panie! bądźże miłościw, a odpuść wszystkie przestępstwa moje. Udziel mi czasu do pokuty, abym życie moje poprawił a w dobrych uczynkach postąpił, to co mocno ustanawiam a za pomocą Łaski Twojej wypełnić mam nadzieję. Dzięki Ci składam, o Boże, Dobroci nieskończona, i za Twoją długą cierpliwość, z którą na nawrócenie moje czekałeś i za wszystkie Dobrodziejstwa tak cielesne jak duchowne, którymi mnie niewdzięcznego z tak wielką szczodrobliwością wzbogaciłeś. Nie odwróć Oblicza Twego ode mnie, a nie przestawaj nigdy wspomagać mnie darami Łaski Twojej Świętej. Nie tylko za mnie samego proszę, ale za wszystkich ludzi, osobliwie tych, za których się modlić jest moją powinnością, abyś im grzechy odpuścił, i wszelkiej Łaski bogactwem ich obdarował. Pobłogosław urody nasze, aby były zachowane i pomnożone owoce ziemskie, w nas zaś pomnażaj owoce sprawiedliwości, abyśmy nimi ubogaceni, przyjść godnymi byli do Królestwa tego, gdzie Ty z Synem i Duchem Świętym żyjesz i królujesz na wieki wieków. Amen.

SOBOTA SUCHYCH DNI JESIENNYCH.

Introit.

Wstęp do Mszy Świętej brzmi: „Pójdźcie, pokłońmy się, i upadajmy, i płaczmy przed Panem, który nas stworzył, albowiem On jest Panem Bogiem naszym. Pójdźcie, radujmy się Panu, śpiewajmy Bogu, Zbawicielowi naszemu” (Psalm 95/94/). Chwała Bogu Ojcu itd.

Modlitwa kościelna.

Wszechmogący, Wieczny Boże, Który przez zbawienne powściąganie się leczysz duszę i ciało, prosimy pokornie Twój Majestat, ażebyś nam, pojednany przez pobożne błaganie i post, użyczył Twej Pomocy dziś i w przyszłości, przez Pana naszego itd.

Lekcje.

(Dziś czytywanych bywa pięć Lekcji z Starego Testamentu i następująca Lekcja Św. Pawła. Lekcje napominają do pokuty i szczerego powrotu do Boga i uczą, nas, ażebyśmy używali w tym celu dnia postnego. Lekcja odnosi się święcenia kapłańskiego, które odbyć się może w dniu dzisiejszym).

Lekcja z listu Św. Pawła do Żydów rozdz. 9, wiersz 2-12.

Albowiem sprawiony byt przybytek pierwszy, w którym były lichtarze, i stół, i położenie chlebów, które zowią święte. A za wtórą zasłoną przybytek, który zowią święto świętych: mając złotą kadzielnicę i skrzynię testamentu ze wszystkich stron złotem powleczoną: a w niej naczynie złote zawierające mannę, i laska Aaronowa, która zakwitnęła, i tablice testamentu, a nad nią byli Cherubini chwały zacieniającej ubłagalnicę, o czym teraz nie trzeba z osobna mówić. A gdy to tak było sporządzono, do pierwszego przybytku zawsze wchodzili kapłani, urzędy ofiar odprawujący: ale do wtórego raz w rok sam najwyższy kapłan, nie bez krwie, którą ofiaruje za swą i ludu niewiadomość: to dając znać Duch Święty, iż jeszcze nie była objawiona droga Świętych, póki jeszcze stał pierwszy przybytek; co jest podobieństwem teraźniejszego czasu: wedle którego dary i ofiary ofiarowane bywają, które nie mogą wedle sumienia doskonałym uczynić służącego Bogu, gdyż są tylko w pokarmach i w napojach, i w różnych omywaniach, i sprawiedliwościach ciała aż do czasu naprawienia stanowione. Ale Chrystus stawszy się Najwyższym Kapłanem dóbr przyszłych przez większy i doskonalszy przybytek nie ręką uczyniony, to jest, nie tego stworzenia: ani przez krew kozłów albo cielców, ale przez własną Krew wszedł raz do świątnicy, znalazłszy Wieczne Odkupienie.

Wyjaśnienie.

Św. Paweł Apostoł uczy nas w tej Lekcji, że krwawe ofiary kapłanów w Starym Testamencie były tylko wyobrażeniem krwawej Ofiary Śmierci Jezusa na Krzyżu i nie sprowadzają wewnętrznego usprawiedliwienia, i od grzechu i wiecznej śmierci uwolnić nie mogą. Uczynić to może jedynie Chrystus, Który przez Swa Śmierć na Krzyżu i wejście do Nieba, gdzie ustawicznie ofiaruje Ojcu Zasługi Swej Śmierci, dokonuje tego uwolnienia, które rozciąga się poza wszystek czas i wieczność. — Dziękuj więc często i szczerze Zbawicielowi Twemu za Łaskę tego Odkupienia, stawaj się uczestnikiem Jego przez życie pobożne i rozważ, iż ta krwawa Ofiara Pana składaną bywa codziennie w Mszy Świętej przez kapłana Kościoła Katolickiego.

Ewangelia.

Ewangelia Św. Łukasza rozdział 13, wiersz 6-17.

Onego czasu rzekł Jezus to podobieństwo: Miał niektóry figowe drzewo w winnicy swojej: i przyszedł szukając na nim owocu i nie znalazł. I rzekł do sprawcy winnicy: Oto trzy lata są, jako przychodzę, szukając owocu na tej fidze: a nie znajduję. Wytniesz ją: przecz i ziemię zastępuje? A on odpowiedziawszy rzekł mu: Panie, zaniechaj jej i na ten rok, aż ją okopani i obłożę gnojem, a jeśliby dała owoc: a jeśli nie, napotem ją wytniesz. I nauczał w bóżnicy ich w szabaty. A oto niewiast; która miała ducha niemocy przez osiemnaście lat, a była skurczona, i nie mogła żadną miarą wzgórę spojrzeć. Którą ujrzawszy Jezus, przyzwał jej Siebie, i rzekł jej: Niewiasto, wolnąś uczyniona jest od niemocy twojej. I włożył na nią Ręce: a natychmiast podniosła się i chwaliła Boga. A odpowiedziawszy arcybożnik, gniewając się, że Jezus w szabat uzdrawiał, rzekł do rzeszy: Sześć dni są, w których ma być robiono: w te tedy przychodźcie a leczcie się: a nie w dzień sobotni. A odpowiadając do niego Pan rzekł: Obłudnicy, każdy z was w szabat nie odwiązuje wołu swego albo osła od żłobu i wiedzie napoić? A tej córki Abrahamowej, którą związał szatan oto osiemnaście lat, nie potrzeba było od związki tej rozwiązać w dzień sobotni? I gdy to mówił, wstydzili się wszyscy przeciwnicy jego: a wszystek lud radował się ze wszystkiego, co się chwalebnie działo od Niego.

Wyjaśnienie.

To podobieństwo o drzewie nieurodzajnym mieści w sobie zawezwanie nas do pokuty w Suchedni. Jeżeli rolnik nie widzi nigdy w jesieni owocu na drzewie, wtenczas je wycina. I jeżeli Bóg nie spostrzega u nas grzeszników nigdy owoców szczerego nawrócenia się, wtedy jako niepożyteczne drzewo wrzuceni zostaniemy do ognia wiecznego.

Westchnienie.

O Panie, nie dopuść, ażebyśmy, gdy przyjdziesz i zażądasz od nas owoców prawdziwej pokuty, ich nie mieli i przez Ciebie odrzuceni zostali; użycz nam raczej czasu do pokuty i Łaski, ażebyśmy wiernie idąc za Tobą, zebrali pełno wszelkich owoców dobrych uczynków i stali się przez to uczestnikami wiecznej szczęśliwości. Ześlij i Kościołowi Twemu Świętemu pobożnych kapłanów, którzy jedynie Chwały i zbawienia dusz szukają i słowem i przykładem prowadzą wiernych do Nieba.

 

 

SOBOTA SUCHYCH DNI JESIENNYCH.

Źródło: Pius Parsch „Rok Liturgiczny”, Poznań 1956, t. 3.

 

Stacja u Św. Piotra

 

Dzień pojednania i dziękczynienia

1. Msza (Venite).

Sobota Suchych dni jest szczytowym punktem dziękczynienia za wszystkie otrzymane w ubiegłych trzech miesiącach dobrodziejstwa. Właśnie w jesieni, kiedy zbieramy plony przyrody, powinniśmy w szczególny sposób uprzytomnić sobie dary duchowe i doczesne, których nam Bóg udzielił. W starożytności dzisiejsza Msza Święta była równocześnie ofiarą dziękczynną i odnowieniem przymierza z Bogiem. Kościół wyraźnie w niej potwierdza, że Suchedni są urzeczywistnieniem symbolicznych świąt żydowskich, tzn. świąt Pojednania i Namiotów, a więc uroczystością pokutną i dziękczynną zarazom. Mszę Świętą odprawiano w nocy z soboty na niedziele. Była ona niezwykle uroczysta, a uczestnictwo w niej obowiązywało wszystkich wiernych. Zbierano się w kościele Św. Piotra. Jako Introit śpiewano Invitatorium z Jutrzni; cztery pierwsze Lekcje wchodzą w skład nokturnów. Inyitatorium to jest godnym powitaniem panującego Boga i Króla, które w dawnych czasach łączono z padaniem na twarz (por. Wielki Piątek). Czytania przedstawiają nam najgłębsze znaczenie Suchych dni. Nawiązując do żydowskich świąt siódmego miesiąca (Pojednania i Namiotów) Suchedni jesienne poświęcone są pokucie za popełnione winy oraz dziękczynieniu za żniwa i Odkupienie. Odpowiada temu treść Lekcji: dwie pierwsze podają przepisy Mojżesza, dotyczące żydowskich świąt Pojednania i Namiotów. Oba zaś Graduały są jak gdyby echem Lekcji. W pierwszym modlimy się o odpuszczenie grzechów (dzień przebłagania), drugi wyjęty jest z radosnego psalmu 84/83/ („Jak miłe przybytki twoje” — namioty). Następne dwie Lekcje, wyjęte z proroctw Micheasza i Zachariasza, głoszą nam radosną zapowiedź Boga, że jeśli lud Jego dochowa Mu wierności, On w zamian odpuści mu grzechy i „dobrze mu uczyni”. Także i nasze posty Bóg mile przyjmuje: „Post czwartego i post piątego, i post siódmego, i post dziesiątego miesiąca obróci się domowi Judy w wesele i radość, i znamienite uroczyste święta”. Kościół odnosi te słowa do naszych Suchych dni. Wszystkie bez wyjątku kolekty ofiarują Bogu „uroczyste” posty, proszą zaś o odpuszczenie win i wspomożenie przeciw ogarniającym nas namiętnościom. Piąta Lekcja wchodzi już, jak w każdą sobotę Suchych dni, w skład porannej Mszy. Cała społeczność wiernych śpiewa hymn pochwalny trzech młodzieńców w piecu ognistym, którzy są figurą Zmartwychwstania Chrystusa Pana i Chrześcijan. W Epistole Św. Paweł poucza nas, że obrzędy Starego Zakonu są figurami Nowego. Naszym dniem Pojednania jest Wielki Piątek, w tym dniu Chrystus Pan, Boski Arcykapłan, wniósł do Świętego Świętych w Niebie własną krew swoją i po wieczność całą wyjednał nam Odkupienie. Każda Msza Święta jest uobecnieniem Wielkiego Piątku. Epistoła zatem stanowi przejście do Ofiary Eucharystycznej. Traktus wyjęty jest z Psalmu 117/116/, pochwalnego; składajmy w nim dzięki za Miłosierdzie Boże w Dziele Odkupienia i za Jego wierność w spełnieniu dawnych obietnic. Obecnie objawia się nam Sam Boski Arcykapłan, najpierw (we Mszy katechumenów) „nauczając w szabat”, następnie zaś ofiarując się za nas Ojcu (we Mszy wiernych). Niepłodnym drzewem figowym i niewiastą pochyloną my jesteśmy. Bóg jest gospodarzem Winnicy, Pan Jezus zaś „uprawiającym Winnicę”, Który za nami prosi, bośmy dotychczas nie przynosili owocu. Jesteśmy również podobni do „pochylonej” niewiasty, bo pogrążywszy się całkowicie w sprawach doczesnych nie możemy „żadną miarą spojrzeć w górę”. Toteż Chrystus Pan chce nas dziś, w chrześcijański „dzień szabatu uwolnić z więzów szatana” i „wyprostować” duchowo. Także wiec i dzisiejsza Ewangelia jest obrazem Łaski Odkupienia, Która w Ofierze Świętej staje się naszym udziałem. Antyfona na Komunię Świętą przypomina nam raz jeszcze święto Namiotów jako pamiątkę wyprowadzenia z Egiptu i wędrówki przez pustynię, tj. figur, których Eucharystia jest urzeczywistnieniem: jest bowiem pamiątką Odkupienia i prawdziwą manną z Nieba. Głęboka myśl zawiera klasyczna modlitwa po Komunii Świętej: prosimy w niej, aby Moc Sakramentu skutecznie w nas działała i abyśmy przyszłym życiu rzeczywiście otrzymali to, co teraz pod osłoną sprawujemy. Modlitwa ta ukazuje nam trzy rzeczywistości: pierwsza, to rzeczywistość zmysłów, dzięki którym widzimy ten Sakrament; za nią kryje się następna rzeczywistość, a mianowicie działanie Łaski Sakramentu („niechaj Sakramenty Twoje napełnią nas Łaską, która w nich jest zawarta”); trzecia wreszcie, to rzeczywistość życia przyszłego, która nam odsłoni Prawdę wszystkich rzeczy (rerum yeritas).

2. Dzień odnowienia duchowego.

Trudno byłoby znaleźć temat, który by się lepiej nadawał na rozmyślania w dniu skupienia niż czytania dzisiejszej Mszy. Myśl przewodnia tej Mszy jest następująca: Suchedni są chrześcijańskim dniem Pojednania i świętem Namiotów (jako dziękczynienie za ukończone żniwa). Zastanówmy się pokrótce nad poszczególnymi myślami, zawartymi w święcie dnia Pojednania.

a) Figura: Żydowski dzień Pojednania był w Starym Testamencie uroczystym świętem pokuty i kajania się za grzechy. W przeciwieństwie do naszych dni pokuty, które nigdy nie mają charakteru uroczystego święta, żydowski dzień Pojednania był dniem bezwzględnego odpoczynku, w którym wszelka praca była surowo zabroniona: ponadto był on dniem prawdziwie świątecznym („celebrabilis”). Obrzęd liturgiczny łączył się z powszechnym rozgrzeszeniem całego ludu. Był to jedyny dzień w roku, w którym arcykapłan wchodził do Świętego Świętych niosąc krew zwierząt ofiarnych i skrapiał nią arkę Przymierza ku zgładzeniu grzechów swoich i ludu. Lud zaś umartwiał się przez post i akty pokory. Tak obchodzono dzień Pojednania u żydów.

b) Urzeczywistnienie: Święta żydów były obrzędami symbolicznymi, które w Kościele Chrystusowym osiągnęły urzeczywistnienie. Prawdziwym i jedynym dniem pojednania jest pierwszy Wielki Piątek. Mówi o tym wyraźnie Św. Paweł w dzisiejszej Epistole: „Chrystus stawszy się Najwyższym Kapłanem dóbr przyszłych (tzn. mesjańskich), przez wyższy i doskonalszy, a nie ręką uczyniony, tj. nie z tego świata, przybytek, i nie przez krew kozłów albo cieków, lecz przez własną Krew wszedł raz do miejsca Świętego dokonawszy wiecznego, (a więc w przeciwieństwie do żydowskiego dnia Pojednania, trwałego w skutkach) Odkupienia”. Ofiara krzyżowa zatem jest pełnią pojednania Boga z ludźmi. Każda zaś Ofiara Mszy Świętej jako ponowienie i uobecnienie Ofiary krzyżowej jest obrzędem pojednania, a zatem niedziela byłaby dniem pojednania w ścisłym słowa znaczeniu. Ponieważ jednak Chrześcijanie z biegiem lat zobojętnieli religijnie, Kościół ustanowił kilka specjalnych dni pojednania w ciągu roku liturgicznego, wśród nich zaś Suchedni. Soboty Suchych dni, a zwłaszcza dzisiejsza, zachowały swe pierwotne znaczenie. Jeśli zatem chcemy przepoić nasze życie religijne duchem Liturgii, powinniśmy podczas Wielkiego Postu odprawiać rekolekcje, a dni skupienia w tygodniach Suchych dni. Liturgia zachowała ponadto sposób, w jaki niegdyś obchodzono czy raczej dosłownie „święcono” te dni pokutne: powinniśmy zatem pokutować, odprawić Spowiedź, pościć i pełnić rożne akty pokory, jednocześnie zaś radować się i rzeczywiście „święcić” te dni. Niechże się w nas urzeczywistnią słowa Proroka z czwartego czytania dzisiejszego. „Post czwartego i post piątego, i post siódmego, i post dziesiątego miesiąca (tzn. czterech okresów Suchych dni) obróci się domowi Judy (tj. nam) w wesele i radość. i znamienite uroczyste święta; tylko prawdę (tzn. posłuszeństwo) i pokój miłujcie!”

Zastosowanie. A teraz zastanowię się w duchu Liturgii nad sobą i wejrzę w tajniki własnego serca. Dwa porównania z dzisiejszej Ewangelii, (z których jedno jest słowne, a drugie rzeczowy), powinny wywrzeć na mnie głębokie wrażenie. Niepłodnym drzewem figowym jestem ja. Właścicielem winnicy jest Sprawiedliwy Bóg, Ogrodnikiem, Który się za mną wstawia — Zbawiciel. Gdyby mnie Pan Bóg dziś powołał przed Swój Tron Sędziowski, jakie byłyby moje owoce? Miałżebym być podobny niepłodnemu drzewu? „Po cóż jeszcze ziemię zajmuje”. Ale przemawia za mną Chrystus Pan, mój Odkupiciel: „Panie, zostaw je i na ten rok… czy też nie wydałoby owocu, a jeśli nie, wytniesz je później”. Następne więc trzy miesiące mają być dla mnie okresem próby i poprawy. — Niemniej pouczające jest drugie porównanie: Dusza moja przygięta jest do ziemi, tak że nie może „spojrzeć w górę”, na dobra nadprzyrodzone. I tu także Sam tylko Chrystus Pan może ją „wyprostować”. Zbliżający się nowy okres roku kościelnego jest czasem nadziei, przysposabiania Tronu, wpatrywania się w Niebieskie Jeruzalem, oczekiwania i — czy wolno mi wypowiedzieć ten wyraz? — tęsknoty za mającym Przyjść powtórnie Zbawicielem. Oby mnie Chrystus Pan wyzwolił od ciążenia ku ziemskim sprawom! Liturgia dzisiejszego dnia podaje rzeczywiście przeobfity materiał do odnowienia duchowego.

 

***

Źródło: Mszał Rzymski 1931, 1949r.

Sobota suchych dni jak zawsze gromadzi nas wokoło stolicy Piotrowej, gdyż dziś święcimy nowych kapłanów. Dłuższy formularz mszalny jest pozostałością tych czasów, gdy oficjum nocne (Jutrznia) i Msza katechumenów tworzyły jedną całość i kończyły się uroczystą Ofiarą po północy. Pięknie kojarzy się w tej Mszy myśl pierwocin ze zbiorów jesiennych i prymicji kapłańskich (Lekcja). Tak jak Chrystus oswobodził niewiastę, którą szatan trzymał w swej mocy przez lat osiemnaście i jak ten Ogrodnik, o którym mówi Ewangelia, że uratował od zagłady drzewo figowe, tak kapłani Mocą Chrystusa uzdrawiają dusze, uczą je pokutować i dobrze czynić, a swymi modlitwami i nieustannym poświęceniem chronią przed surowością Sprawiedliwości Bożej.

 

 

JAK PRZEŻYĆ SUCHE DNI JESIENNE?

Jeśli ktoś chce dobrze przeżyć nadchodzące Suche Dni powinien to zrobić w takim duchu, w jakim nam to Tradycja Kościoła Świętego dyktuje. Czyli w umartwieniu, pokucie, poście. Te akty pobożne pomagają człowiekowi oderwać się od doczesności, umartwić swoje serce i ciało oraz stanąć przed obliczem Pana Boga. Postu na zewnątrz nie widać. Tak jak mówi Pan Jezus: „Ty zaś, gdy pościsz, namaść sobie głowę i umyj twarz, aby nie ludziom pokazać, że pościsz, ale Ojcu twemu, który jest w ukryciu” (Mt 6, 17-18). Pan Bóg ma widzieć twój post. To jest wartość okresu pokutnego żeby człowiek w osobistym kontakcie z Panem Bogiem uzyskał to, co ten okres ma mu dać, czyli przemianę i nawrócenie, bliskość z Panem Bogiem. Pan Bóg najlepiej zna człowieka którego sam stworzył z prochu ziemi. Wystarczy, że staniesz przed Ojcem i powiesz: zgrzeszyłem przeciwko Tobie, nie jestem godzien nazywać się Twoim synem (zob. Łk 15, 21). To jest istota postu. Człowiek w trakcie postu ma autentycznie stawać przed Panem Bogiem. Wtedy przychodzi refleksja, że coś jest nie tak, trzeba coś naprawić, coś zmienić. Każdy kto chce dobrze ten czas suchych dni przeżyć musi przyjąć to, co Tradycja Kościoła Świętego mu daje.

 

 

 

Będąc w stanie Łaski uświęcającej łącz swój post z nabożeństwem na Suche Dni: NABOŻEŃSTWO NA SUCHE DNI.

 

 

 

 

 

 

 

© salveregina.pl 2023

Newsletter

Otrzymaj za darmo: Niezbędnik modlitewny za dusze czyśćcowe.
Jeśli chcesz otrzymywać żywoty świętych, codzienne rozmyślania, modlitwy za dusze czyśćcowe, nowenny przed świętami, wypełnij poniższy formularz.
Zaznacz: *
Regulamin *