16 Grudnia.

ŚW. ADELA, CESARZOWA.

 

 

 

 

Źródło: Żywoty Świętych z dodatkiem rozmyślań, modłów i rycin napisał Ks. Julian Antoni Łukaszkiewicz, Honorowy Kap. Bazyliki Lor., 1931r.

 

 

Św. Adela, cesarzowa

Adela, albo Adelajda, córką była Rudolfa, króla Burgundii. Wychowana pobożnie, jaśniała nie tylko niepospolitą urodą, ale cnotą przede wszystkim. W 16 roku życia wydana za króla włoskiego Lotara, dbała o uświątobliwienie własne i małżonka, i o szczęście poddanych. Po 3 latach zabił Lotara, Berengariusz, i żądał ręki Adeli dla swego syna. Odrzuciła to żądanie wdowa, za со została uwięzioną. Cierpliwie znosiła ucisk i nędzę. – Uwolnił ją z niewoli cesarz Otton I., i ożenił się z nią. Teraz zajaśniały jej cnoty w całym blasku. Surowa i oszczędna dla siebie, miłosierną była dla poddanych, a hojna dla ubogich. Kilka godzin dziennie poświęcała modlitwie i dziełom miłosierdzia. Budowała kościoły, i szpitale, gdzie nawiedzała często chorych. Bystra i roztropna pomagała mężowi w rządach, dbając o dobro państwa i Kościoła. – Po śmierci męża wspierała radą syna Ottona II., gdy jako 30-letni młodzieniec wstąpił na tron. Wkrótce pojął Otto na małżonkę księżniczkę grecką Teofanię, która poczęła dokuczać Adeli, i miotać na nią oszczerstwa. Ulegając jej wpływom, skazał ją syn na wygnanie. Wnet okazała się niewinność Adeli, więc przeprosił ją syn, i przywrócił do czci i znaczenia.

Wkrótce zmarł Otto II. i jego żona Teofania. Adelajda sprawowała znowu rządy  państwa w imieniu swego wnuka, Ottona III. aż doszedł do pełnoletności. Teraz odsunęła się od świata, i przygotowywała na dobrą śmierć. Modliła się, umartwiała i wszystkie dochody swoje rozdawała ubogim. W aktach fundacyjnych wielu klasztorów czytamy jej nazwisko jako współfundatorki. Zmarła 16. grudnia 999 r. Pochowana w Selz, koło Strassburga, w klasztorze swej fundacji. Grób jej wstawił Pan Bóg licznymi cudami.

 

 

 Punkty do rozmyślania.

Życie prawdziwego naśladowcy Chrystusa Pana, jest życiem ofiary, życiem śmierci. „Albowiem umarliście, a żywot wasz ukryty jest z Chrystusem w Bogu”, uczy Apostoł Paweł Święty (Kol. 3).

A więc trzeba nam umrzeć sobie, umrzeć swym namiętnościom, cierpieć, zaprzeć, wyniszczyć się, i poświęcić całkowicie na Chwałę Pana Boga, i na pożytek duchowny ludzi.

„Za to zaś, że z Chrystusem współcierpimy w tym życiu, wespół też będziemy uwielbieni” (Rzym 8), „gdyż przez wiele ucisków, trzeba nam wejść do Królestwa Bożego” (Dz. Ap. 14).

Czy nie narzekasz, gdy Pan Bóg zsyła ci cierpienia?

 

 

 Modlitwa.

Wszechmogący Wieczny Boże, dopomóż nam naśladować Św. Adelajdę w znoszeniu cierpień, ucisków i dolegliwości, abyśmy przez nie zasłużyli sobie towarzystwo z nią w Niebie. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

© salveregina.pl 2023