4 Maja.
Św. Florian.
Źródło: Żywoty Świętych z dodatkiem rozmyślań, modłów i rycin napisał Ks. Julian Antoni Łukaszkiewicz, Honorowy Kap. Bazyliki Lor., 1931r.
Z końcem trzeciego wieku po Chrystusie Panu, cesarz Dioklecjan postanowił doszczętnie wytępić Chrześcijan. Raczej połowę ludności państwa wymordować, byle Religia Chrystusa Pana znikła z oblicza ziemi. Było to najstraszniejsze prześladowanie ze wszystkich. Chwytano Chrześcijan i bez miłosierdzia mordowano. Starosta Akwilin w mieście Laureaku uwięził 40 żołnierzy oskarżonych o Chrześcijaństwo. Bił i męczył ich, zmuszając do ofiar bałwanom. Dowiedział się o tym rotmistrz ich Florian, więc pospieszył swym ludziom na ratunek. Albo ich uwolni, albo wspólnie z nimi cierpieć będzie. Spotkali go na drodze inni żołnierze, i dowiedziawszy się po co do miasta idzie, uwięzili i zaprowadzili do starosty. Ten był zdziwionym, że rotmistrz wojsk cesarskich śmie być Chrześcijaninem. Tłumaczył mu Florian, że Chrześcijanie wierniej i lepiej służą cesarzowi niż poganie, niesłusznie więc ich prześladują. Odpowiedział mu jednak starosta, że takim jest nakaz cesarski, i jeżeli nie złoży ofiary bożkom, zginie. ,,Ofiar nie będę składał, rób więc co ci kazano”, odrzekł Florian. Kazał go starosta bić kijmi, potem ostrymi targać żelazami, a gdy mimo ran rozlicznych nie zaparł się Chrystusa Pana, – utopić w rzece Anizie. Wyrzuciła rzeka zwłoki męczennika na wysoki kamień, gdzie straż nad nimi trzymał orzeł, odpędzając drapieżne ptactwo. – Pogrzebała je przyzwoicie pobożna niewiasta Waleria.
Gdy w Polsce częste pożary niszczyły chaty i dobytek ludu, król Kazimierz, syn Bolesława Krzywoustego, wysłał do Rzymu posłów, aby prosili Papieża Lucjusza o relikwie jakiego Świętego, który by Patronem był polskiego narodu. Papież chętnie przychylił ucha na prośby królewskie, i dał im relikwie Św. Floriana Męczennika 1183 r. Kiedy je przywieziono do kraju, król Kazimierz wyszedł naprzeciw nich z olbrzymią procesją ludu i duchowieństwa siedem mil przed Kraków, i sam idąć pieszo uroczyście wprowadził je do swej stolicy. Zbudował następnie okazały kościół na Kleparzu pod wezwaniem Św. Floriana, i umieścił w nim ramię Świętego Męczennika. Resztę zaś kości przeniesiono do kościoła katedralnego na zamku. Św. Florian Patronem jest od ognia, dlatego malują go ze skopcem w ręku, zalewającego wodą ogień.
Punkty do rozmyślania.
Kiedy starosta kazał Florianowi spełnić rozkaz cesarza i wyprzeć się Chrystusa Pana, odpowiedział mu Florian, że najpierw idzie rozkaz Pana Boga, a po nim dopiero rozkaz cesarza.
Na groźbę zaś śmierci odrzekł słowy Pisma Świętego: A nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, a duszy zabić nie mogą, ale raczej bójcie się Tego, Który i duszę i ciało może zatracić do piekła”.
Św. Florian więcej bał się grzechu, niż śmierci; wolał raczej umrzeć, niż złamać przepisy Wiary Świętej. Czy i ty podobnie wiernym jesteś Przepisom Religii Katolickiej?
Modlitwa Św. Floriana.
Boże! Tyś nadzieja i nagroda moja! Niechaj mnie katy męczą, zaprzeć się Ciebie Stwórcy i Odkupiciela nie mogę. Twój jestem żołnierz, niech mnie więc wzmacnia Ręka Twoja. Daj mi serce mocne, ku wycierpieniu tej męki, i policz mnie między wiernych sług Twoich. Amen.
© salveregina.pl 2023