8 LUTY
ŚW. JAN Z MATY.
Źródło: Żywoty Świętych z dodatkiem rozmyślań, modłów i rycin napisał Ks. Julian Antoni Łukaszkiewicz, Honorowy Kap. Bazyliki Lor., 1931r.
Urodził się 1160 r. we Francji, z rodu szlachetnego, a od miejsca urodzenia pisał się „Jan z Maty”. Już w młodym wieku poczuł pragnienie doskonałego życia, z pozwoleniem rodziców poszedł więc na pustynię, gdzie rok cały spędził na modlitwie i umartwieniu. Z Natchnienia Bożego wrócił do Paryża, gdzie przykładał się pilnie do nauk, i otrzymał tytuł doktora teologii. — Wyświęcony na kapłana, gdy pierwszą Mszę Świętą odprawiał, podczas Podniesienia Świętej Hostii ukazał mu się Anioł z krzyżem czerwono-niebieskim na białej szacie, a obok niego dwóch niewolników w kajdanach, jeden biały drugi czarny. — Wkrótce udał się Św. Jan na pustynię Valois, gdzie przebywał Św. Feliks. Chciał razem z nim pokutnicze wieść życie. Gdy raz siedzieli obydwaj przy źródle, nadbiegł biały jeleń, któremu z pośród rogów wyrastał krzyż czerwono-niebieski. Nie było wątpliwości, że Pan Bóg przez te widzenia objawiał Św. Janowi Swoją Wolę, ale jaką? Nie wiedział. — Udał się więc z Św. Feliksem do Rzymu, szukając rady u Papieża. Innocenty III. przyjął pustelników łaskawie, a gdy odprawiał Mszę Świętą podczas Podniesienia takie samo miał widzenie, jak Jan w Paryżu. Rozważywszy sprawę, rzekł Papież do Św. Jana: — Pan Bóg widocznie nie chce, abyś pozostał na pustyni, ale starał się o uwolnienie Chrześcijańskich niewolników z rąk niewiernych. Załóż zakon pod wezwaniem Świętej Trójcy, który by zajął się wykupem niewolników. — Posłuchał Św. Jan, wrócił do Francji, i na tym miejscu gdzie okazał mu się jeleń, zbudował klasztor, do którego wiele ludzi wstąpiło. Zakonnicy nosili białą szatę z krzyżem czerwono-niebieskim. Byli i u nas w Polsce gdzie nazywano ich Trynitarzami. Chodzili oni po kweście, a za uzbierane pieniądze wykupowali Chrześcijan, jęczących w niewoli u Turków. — Dwa razy sam Jan jeździł do Afryki na wykupno niewolników. Podczas drugiej podróży opadli go saraceni na okręcie, gdy już z niewolnikami miał odjeżdżać, i pobili okrutnie, żądając jeszcze więcej pieniędzy. Gdy się przekonali, że ich nie miał, złamali maszt i ster, a żagle podarli. Św. Jan kazał porozwieszać płaszcze zamiast żagli, i szczęśliwie do Włoch dopłynął. — Św. Jan starał się nie tylko o uwolnienie niewolników z kajdan ziemskich, ale także o uwolnienie grzeszników z kajdan niewoli czartowskiej, prawiąc nauki misyjne, i pracując gorliwie w konfesjonale. Miał dar czynienia cudów, a nawet po śmierci, która nastąpiła 1213 r. w Rzymie, ciężko chorzy dotykając się jego ciała, zdrowie zaraz odzyskiwali.
Punkty do rozmyślania.
Podczas modlitwy i rozmyślania pytaj się często Pana Boga, aby ci objawił Swoją Wolę. Co czynić masz? Jak postąpić w tym lub owym wypadku? Dobrym natchnieniom bądź wówczas posłusznym.
— Uczynki miłosierdzia spełniaj bez żądania za nie nagrody, pochwały lub wdzięczności, gdyż wtedy nie mają one przed Panem Bogiem wartości żadnej. — Niech Pan Bóg będzie nagrodą twoich czynów, a On ci lepiej zapłaci, niż ludzie.
Modlitwa.
O Boże, Który Św. Janowi z Maty raczyłeś objawić, aby założył Zakon Świętej Trójcy dla uwolnienia niewolników z rąk niewiernych, dopomóż nam prosimy Cię, abyśmy za jego wstawiennictwem od więzów grzechowych uwolnionymi byli. Amen.
© salveregina.pl 2023