6 Listopada.

Św. Leonard, Opat.

 

 

 

 

Źródło: Żywoty Świętych z dodatkiem rozmyślań, modłów i rycin napisał Ks. Julian Antoni Łukaszkiewicz, Honorowy Kap. Bazyliki Lor., 1931r.

 

 

Św. Leonard opatPatronem niewinnie zasądzonych więźniów i kupców jest Św. Leonard. Urodził się w VI w., we Francji. Rodzice jego byli bardzo bogaci, ale pogańską jeszcze wyznawali religię. Synowi najlepszych sprowadzali nauczycieli. Byli między nimi i Chrześcijanie, którzy zapoznali go z Religią Chrześcijańską. – Udał się Leonard do biskupa w Reims, Św. Remigiusza, i ten go dopiero przekonał o wyższości Religii Chrześcijańskiej, i udzielił mu Chrztu Świętego. – Jakiś czas przebywał Leonard przy boku króla Klodwika I, gdy jednak dworskie poznał życie, światowe szczęście pozorne, a w gruncie rzeczy puste i pełne obłudy, porzucił świat i wstąpił do klasztoru w Micy, w pobliżu Orleanu. – Ostre wiódł życie i cały czas poświęcał naukom teologicznym i rozmyślaniu. – Wyświęcony na kapłana przebiegał Francję wzdłuż i wszerz, opowiadając Słowo Boże w  okolicach zamieszkałych przez pogan, których wielu nawrócił i ochrzcił. – Król chciał go znowu mieć około siebie, i wysokie obiecywał mu godności, ale Leonard podziękował za nie, a prosił o pozwolenie uwalniania więźniów, o których przekonał się, że ich niewinnie lub zbyt surowo zasądzono. Król dał mu ten przywilej. Wiele setek więźniów uwolnił Leonard, i pracował nad ich poprawą. Często przez zawiść lub fałszywy donos skazywani byli oni na całe życie do więzienia, gdzie dopiero naprawdę zepsuli się. – Leonard otrzymał od króla w darze las w miejscu pustym i odludnym. Pustelnicze wiódł tam życie. Wnet zbiegło się doń wielu młodych i starszych ludzi, którzy porzucili świat i w umartwieniu żyć pragnęli. Zbudował dla nich kościół i klasztor Noblak, i był ich pierwszych opatem. Przykładem własnym zachęcał ich do postępu w doskonałości. Pokorny i skromny uważał się za ostatniego wśród braci, chociaż był pierwszym. – Zmarł 6 listopada 559 roku, wsławiony licznymi cudami za życia i po śmierci.

 

 

Punkty do rozmyślania.

Pan Bóg rozmaitymi sposobami wzywa nas ku Sobie. Jednego nawraca kazanie, drugiego łza matki, innego dobra książka itp. – Chodzi tylko o to, aby cię Łaska oświeciła, i abyś zwrócił uwagę na ten Głos Boży.

Trzem Królom ukazał Pan Bóg gwiazdę; na Pawła zesłał ślepotę; Leonardowi obrzydził zabawy dworskie itd. Święci nie namyślając się, zaraz szli za Głosem Bożym, podobnie i my czyńmy. Wstańmy, porzućmy wszystko, co nas wiąże z ziemią, z grzechem, ze złym towarzystwem, a idźmy za Głosem Pana Boga. – “Jeżeli dziś Głos Jego usłyszycie, nie zatwardzajcież serc waszych” (Ps 95/94/).

 

 

Modlitwa.

Prosimy Cię, Wszechmogący Boże, abyśmy grzechów naszych ciężarem przygnębieni, ulgę i wyzwolenie znaleźli za przyczyną Błogosławionego Leonarda, opata. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.

 

 

 

 

 

 

 

© salveregina.pl 2023