12 Listopada.

Św. Marcin, Papież i Męczennik.

 

 

 

 

Źródło: Żywoty Świętych z dodatkiem rozmyślań, modłów i rycin napisał Ks. Julian Antoni Łukaszkiewicz, Honorowy Kap. Bazyliki Lor., 1931r.

 

 

Św. Marcin Papież i MęczennikPapież Marcin, z Toskanii był rodem i wielkimi postępami odznaczał się w naukach. Jako kapłan gorliwie bronił zasad Wiary Katolickiej przeciw greckim heretykom, których popierali cesarze greccy, dlatego wysłał go papież Teodor w poselstwie do Konstantynopola, aby tamże bronił prawdziwej Nauki Kościoła, przeciw błędom odszczepieńców. Błędnowiercy zacięli się ufni w pomoc cesarza. Nauczali więc, że Chrystus jedną tylko miał Naturę Boską, tj. że człowiekiem nie był. Rozmyślili się potem, i nauczali inaczej: że Chrystus wprawdzie miał ludzkie ciało, ale rozum i wolę miał Boską. Kacerze ci nazywali się monoteletami. Kiedy tak greccy biskupi błędną szerzyli naukę, został w tym czasie wybrany papieżem Marcin, który w r. 649 zwołał biskupów na Sobór do Rzymu, a ci potwierdzili odwieczną Naukę Kościoła, że Chrystus jest Bogiem od wieków, a dla naszego zbawienia, wziął na Siebie naturę ludzką; czyli że był doskonałym Człowiekiem i prawdziwym Bogiem w Jednej Osobie. Na tym Soborze zostali wyklęci cesarz, patryarcha konstantynopolitański i biskupi z nim ogłaszający błędy. Zawrzeli gniewem kacerze i prosili cesarza Konstansa II, aby się zemścił na odważnym papieżu. Wysłał cesarz do Włoch Kalliopasa z silnym oddziałem wojska, który papieża uwięził, okuł w kajdany i okrętem wysłał do Konstantynopola. Kapitan okrętu umyślnie powoli jechał i w drodze przystawał, aby dręczyć papieża niewygodami podróży i głodem, próbując w ten sposób złamać jego stałość i uzyskać potwierdzenie nauki kacerzy. Św. Marcin cierpiał, ale błędów nie potwierdził. Po 18 miesiącach zawinęli nareszcie do Konstantynopola. Tu obchodzono się z nim jakby ze zbrodniarzem, poniewierano go w ciemnych lochach, i morzono głodem. Stawiony przed sąd wyznał odważnie Artykuły Wiary Katolickiej, i klątwy rzuconej na kacerzy nie cofnął. Wówczas skazano go na śmierć, zdarto z niego szaty papieskie, a założywszy kajdany na ręce i nogi odprowadzono go do więzienia, gdzie jeszcze 3 miesiące głodem i mękami starano się złamać jego wytrwałość. Gdy jednak stałym się okazał, wywieziono go na wygnanie do Cherzonezu, gdzie po kilku latach niewoli Panu Bogu ducha oddał. Dziś śladu po kacerzach nie ma, a pamięć obrońcy Nauki Katolickiej czci Kościół po wszystkie wieki.

 

 

Punkty do rozmyślania.

Królestwo Chrystusa nie jest z tego świata, jednak Papieże, jako Następcy Chrystusa, powinni mieć niezależność i swoje choćby malutkie państewko, aby Naukę Katolicką swobodnie mogli głosić i nie byli podległymi żadnemu monarsze.

Historia uczy nas, że królowie i cesarze w rozmaity sposób dręczyli Papieży, chcąc ich zmusić do potwierdzenia błędów, które im były na rękę. Żaden jednak z Papieży nie dał się użyć za posłuszne narzędzie monarchom. Znosili raczej najokropniejsze męczarnie, i śmierć przedwczesną ochotnie przyjęli, a Nauki Chrystusa Pana nie skazili.

 

 

Modlitwa.

Spraw to, prosimy Cię, Wszechmogący Boże: ażebyśmy, którzy Błogosławionego Marcina, Papieża i Męczennika Twego, rocznicę tryumfu obchodzimy, przez Jego wstawienie się umacniali się w miłości Twego Imienia. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.

 

 

 

 

 

 

 

 

© salveregina.pl 2023

Newsletter

Otrzymaj za darmo: Niezbędnik modlitewny za dusze czyśćcowe.
Jeśli chcesz otrzymywać żywoty świętych, codzienne rozmyślania, modlitwy za dusze czyśćcowe, nowenny przed świętami, wypełnij poniższy formularz.
Zaznacz: *
Regulamin *