5 Maja.

Św. Monika.

 

 

Źródło: Żywoty Świętych z dodatkiem rozmyślań, modłów i rycin napisał Ks. Julian Antoni Łukaszkiewicz, Honorowy Kap. Bazyliki Lor., 1931r.

 

 

 

 

Św. Monika wdowaŚw. Monika, matka Św. Augustyna, rodem była z miasta afrykańskiego Tagasty. Wychowana po chrześcijańsku, oddaną była w małżeństwo bogatemu poganinowi. Początkowo Kościół Święty pozwalał na małżeństwa takie mieszane. Mąż jej Patrycjusz był człowiekiem popędliwym i gniewliwym. Ale Monika łagodnością swoją i posłuszeństwem umiała pozyskać serce małżonka swego. Gdy rozdrażniony złościł się i przeklinał, milcząc ustępowała; dopiero gdy nieco ochłonął przedstawiała mu, że niepotrzebnie się gniewał. Spokój więc i zgoda panowały w domu. Spełniło się też jej najgorętsze życzenie, że mąż jej na rok przed śmiercią nawrócił się i ochrzcił. Po śmierci małżonka świątobliwy żywot wdowi prowadziła, i zajmowała się wychowaniem syna swego, Augustyna. Dużo miała z nim kłopotów, gdyż był to młodzieniec hardy, lekkomyślny i nieposłuszny, a przez ojca w pogaństwie wychowany. Chcąc się uwolnić od upomnień matki uciekł Augustyn z Afryki do Włoch. Pojechała za nim matka, modliła się, i upominała go, aby się poprawił i wiarę Pana Chrystusową przyjął. Słowa jej padały jednak na twardą skałę. – Prosiła Monika Świętego Ambrożego, biskupa, aby syna jej nawrócił. „Trudna to sprawa” odrzekł, „Augustyn jest zatwardziały i niepoprawny”. Zapłakała Św. Monika. Widząc jej łzy, rzekł Św. Ambroży: „Ufaj Panu Bogu. Kto ma taką matkę ten nie zginie”. Spełniły się słowa biskupa. Augustyn z poganina i heretyka został gorliwym Chrześcijaninem, a później biskupem. Przed śmiercią tak mówiła Monika do Augustyna: „Synu mój, już nie mam nic na tym świecie, czego by serce moje pragnąć mogło. Nie wiem, po co dłużej żyć. Bo tu na ziemi wstrzymywało mnie jedno pragnienie, abym przed śmiercią widziała cię dobrym Katolikiem. Pragnienie moje zostało już spełnione. Wiem, że jesteś dobrym sługą Najwyższego”. Po krótkiej chorobie umarła Św. Monika mając lat 56, prosząc syna nie o świetny pogrzeb lub grób bogaty, ale o liczne Msze Święte ofiarowane za jej duszę. Św. Augustyn tak pisze o śmierci swej matki: „Nie uważaliśmy za stosowne podczas jej pogrzebu płakać i jęczeć, albowiem ona nie umarła nędznie, ale przeszła z tego życia, po nagrodę do życia wiecznego. Jeżeli płaczę za matką, to nie dlatego, że umarła, tylko dlatego, że ja straciłem taką dobrą i rozumną matkę.”

 

 

Punkty do rozmyślania.

Św. Monika jest wzorem dla żon i matek. Kiedy się jej radziły mężatki, co robić, aby w ich domu panował pokój i zgoda, pouczała je tak: „Skoro oddałaś rękę mężowi, odtąd wybrałaś go sobie na swego pana i przełożonego. Sakrament małżeństwa nakazuje ci znosić nawet grymasy i kaprysy męża, i pozyskać jego serce roztropnością i łagodnością. Gdy jest rozgniewany, wtedy ustępuj mu, i milcz. Kobieta, która źle mówi o swoim mężu, sama gorszą jest od niego”. O tym każda pamiętać powinna: – niewiasta w domu króluje, gdy mężowi ustępuje. – A przysłowie powiada: dobra żona, mężowi korona!

 

 

Modlitwa.

O Boże, pocieszycielu utrapionych i Zbawco ufających w Tobie! Jakoś łaskawie wysłuchał gorącej modlitwy Św. Moniki o nawrócenie męża i syna, tak racz wejrzeć na prośby nasze, i udzielić nam za jej wstawieniem tej Łaski, abyśmy za grzechy nasze szczerze żałowali, i przebaczenie za nie otrzymać mogli. Amen.

 

 

 

 

 

© salveregina.pl 2023