26 Stycznia.

ŚW. POLIKARP, BISKUP I MĘCZENNIK.

 

 

 

 

Źródło: Żywoty Świętych z dodatkiem rozmyślań, modłów i rycin napisał Ks. Julian Antoni Łukaszkiewicz, Honorowy Kap. Bazyliki Lor., 1931r.

 

 

Św. Polikarp Biskup i Męczennik

Św. Polikarp uczniem był i pomocnikiem Apostołów. Przez Św. Jana Ewangelistę wyświęcony został na biskupa w Smyrnie. — Dbał wielce o utwierdzenie wiernych w Nauce Chrystusa Pana, i zalecał im, aby wspierali się wzajemnie, unikali heretyków i przewrotnych ludzi, którzy zatruwają nieznacznie serca Chrześcijan. Trzymał się w tym względzie przykładu Apostołów. Św. Jan Ewangelista nie chciał kąpać się razem z heretykiem, a Św. Paweł Apostoł w liście do Tytusa poucza: „Heretyckiego człowieka chroń się”. — Za czasów cesarza Marka Aureliusza wybuchło straszne prześladowanie Chrześcijan. Więzieni Chrześcijanie w Smyrnie nie chcieli wyprzeć się Chrystusa Pana, i ponosili dla Imienia Jego śmierć ochotnie. Poradzono wtedy staroście, aby pojmał Polikarpa, i nakłonił go do ofiarowania bożkom pogańskim. Gdy to zobaczą Chrześcijanie, wyprą się za jego przykładem swej Wiary. Za radą wiernych wyszedł Św. Polikarp z miasta, i zamieszkał w ukryciu na wsi. Zły sługa zdradził jednakże przed siepakami miejsce jego pobytu. Uwięziony w r. 169, stawiony został przed starostę, który początkowo począł się litować nad starością biskupa, a później począł go namawiać, aby wyparł się Chrystusa Pana, i bluźnił Mu publicznie przed ludem. W ten sposób ocali swoje życie i życie swych diecezjan. — Na to rzekł drżącym od starości głosem Św. Polikarp: „Służę już Chrystusowi lat 86, a nic mi dotąd złego nie uczynił, owszem dużo dobrego. Jakżeż ja Króla mojego, Który mnie do tego zachował czasu, bluźnić mam słowy sprośnymi?” — Rozgniewany sędzia groził, że każe biskupa rzucić na pożarcie dzikim zwierzętom, ale ten odrzekł spokojnie: „Chociaż je wypuścisz, nie uczynię tej złośliwości, której żądasz”. — „Każę cię na powolnym spalić ogniu!” – krzyknął starosta. — „Nie boję się krótkotrwałego ognia na ziemi, ale wiecznego w piekle”. — Ustawiono stos, a Polikarp dziękował Panu Bogu, iż pozwolił mu być policzonym między Męczenniki i świadki Ewangelii. Ale ogień nie imał się ciała związanego starca. Co widząc poganie wezwali kata, który miecz w jego sercu utopił. I stała się rzecz dziwna. Krew trysła z serca tak obficie, że zalała wszystek ogień. — Za radą żydów rozniecono stos na nowo i spalono ciało Świętego, aby Chrześcijanie nie otaczali go taką czcią jak Ukrzyżowanego.

 

 

Punkty do rozmyślania.

Św. Polikarp bał się raczej grzechu, niż zębów dzikich zwierząt i płomieni ognia. Czy i ty podobnie postępujesz? Czy czujesz wstręt do grzechu? — Czy wdzięcznym jesteś Chrystusowi Panu, że ci od początku życia tyle Łask i Dobrodziejstw wyświadcza?

 

 

Modlitwa.

O Św. Polikarpie, który całe życie swoje urządziłeś według przepisów Chrystusa Pana, i czułeś się najszczęśliwszym, gdyś je pilnie wypełniał, uproś nam u Boga tę Łaskę, abyśmy także według przepisów Kościoła Chrystusowego życie nasze urządzili i dostąpili szczęścia wiekuistego. Amen.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

© salveregina.pl 2024