28 Lutego.

ŚW. ROMAN, PUSTELNIK.

 

 

 

 

Źródło: Żywoty Świętych z dodatkiem rozmyślań, modłów i rycin napisał Ks. Julian Antoni Łukaszkiewicz, Honorowy Kap. Bazyliki Lor., 1931r.

 

 

Święty Roman Pustelnik

Św. Roman i brat jego Lupicynus żyli w VII wieku po Chrystusie Panu. Braćmi byli sobie nie tylko ciałem, ale i duchem. Razem pracowali, razem modlili się, razem umartwiali. Gdy jeden ustawał, drugi go do wytrwałości zachęcał; co zamyślał jeden, to drugi w czyn wprowadzał. — Po śmierci rodziców uradzili, że na puszczy lepiej pracować nad zbawieniem swej duszy. Rozdali swą majętność ubogim, i poszli daleko od ojczyzny na puszczę Loryńską, na granicy Niemiec i Burgundii. Zbudowali sobie szałas z drzewa, i w nich mieszkając śpiewali psałterz za grzeszników całego świata. Umartwiali swe ciało postami, żywiąc się raz na dzień owocami leśnymi, ziołami i korzonkami. — Po nie jakimś  czasie poczęły na nich bić pokusy. Tęskno im było za ludźmi, za światem. I tam przecież mogli żyć w takiej ostrości, jak tu w lesie. Uradzili wracać do stron ojczystych. W drodze prosili o nocleg w gospodzie. Pyta ich właścicielka skąd i dokąd idą? Z pustyni do domu” — odpowiedzieli zgodnie z prawdą. — Kiepscy z was żołnierze — zauważyła niewiasta. Uciekacie z bezpiecznej twierdzy, a idziecie między nieprzyjaciół. Tam byliście pewni zbawienia, a tu na każdym kroku czyha na was zguba”. — Uznali prawdę słów gospodyni, wrócili na puszczę, i tu już do śmierci żyli w pokucie i modlitwie. — Wkrótce sława ich ostrego życia rozeszła się poza góry i lasy. Przychodzili do nich ludzie, którzy porzuciwszy świat, prosili, aby na puszczy żyć mogli w pokucie pod ich kierownictwem. Garnących się pokutników przyjmowali chętnie, a liczba ich wnet tak wzrosła, że w rozmaitych stronach kilka zbudowali klasztorów. Przełożonym tych klasztorów był Lupicynus, jako człowiek ścisły, surowy i energiczny; ojcem zaś duchownym był Roman, który łagodnością i roztropnością, pozyskiwał sobie serca wszystkich. Miał też Roman Łaskę od Pana Boga leczenia chorób, więc ściągali się doń ludzie z dalekich stron, szukając pomocy w swych niemocach. Gdy umarł, przy jego grobie wypraszali sobie chorzy zdrowie. Nad grobowcem wkrótce wzniesiono wspaniały kościół z ofiar ludzi cudownie wyleczonych. 

 

 

Punkty do rozmyślania.

Św. Roman był łagodnym i rozmownym, brat jego Lupicynus smutnym i surowym. A choć różne mieli usposobienie kochali się wzajemnie, gdyż jeden drugiego rozumiał, jeden nosił brzemię drugiego, według nakazu Pisma Świętego.

Gdyby ludzie naśladowali tych świątobliwych braci, nie byłoby tyle niezgody i nieporozumień na świecie; tyle nieszczęść, grzechów i obrazy Boskiej.

Ucz się obchodzić z bliźnim łagodnie, znosić błędy jego z wyrozumieniem, i staraj się naprowadzić go na drogę cnoty różnymi sposobami, jakie ci podda serce przejęte miłością bliźniego.

 

 

Modlitwa.

Święty Romanie Pustelniku, wyproś nam u Boga tę Łaskę, abyśmy hamowali porywczość i popędliwość naszą, a ćwicząc się w cnocie łagodności, i dobroci względem bliźnich, zasłużyli sobie na uwzględnienie niedoskonałości naszych. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

© salveregina.pl 2024