13 Listopada.

Św. Stanisław Kostka.

 

 

 

 

Źródło: Żywoty Świętych z dodatkiem rozmyślań, modłów i rycin napisał Ks. Julian Antoni Łukaszkiewicz, Honorowy Kap. Bazyliki Lor., 1931r.

 

 

Św. Stanisław KostkaUrodził się 1550 r. w Rostkowie w Polsce z bogatego rodu Kostków, i od młodości okazywał wielkie zamiłowanie do modlitwy. Gdy karcił go brat starszy Paweł, iż traci dużo czasu na modlitwę, mawiał: „Pan Bóg stworzył mnie dla rzeczy wiecznych, dla nich więc żyć muszę”. Każdego dnia odwiedzał Pana Jezusa w Przenajświętszym Sakramencie, i prosił Go o światło i pomoc w naukach. O co prosił to otrzymał. Z początku tępy w naukach, stał się wkrótce jednym z pierwszych. – Co tygodnia przystępował godnie do Spo­wiedzi i Komunii Świętej, a to umacniało go tak w życiu anielskim na ziemi, że grzechu śmiertelnego nigdy nie popełnił. – Wielkim czcicielem był Najświętszej Panny Maryi, i nazywał Ją zawsze Matką swoją. Do Niej uciekał się zawsze w potrzebach, przed Nią wypłakał się i wyżalił na swe smutki i cierpienia. Wysłany na naukę do Wiednia zachorował ciężko, a bezbożny brat i gospodarz protestant nie chcieli mu przywołać księdza. Modlił się więc gorąco do Najświętszej Panny Maryi błagając, aby nie umarł bez Wiatyku. Wówczas Pan Bóg posilił go cudownie Komunią Świętą posyłając mu Ją przez Aniołów. Wkrótce potem ukazała mu się Najświętsza Panna Marya, zwiastowała mu uzdrowienie i rozkaz wstąpienia do Zakonu OO. Jezuitów. Otrzymawszy od ojca pozwolenie, pojechał do Rzymu i wstąpił do Jezuitów. Teraz dopiero czuł się szczęśliwym. Tęsknił za Niebem i błagał Najświętszą Pannę Maryę, aby jak najprędzej wzięła go do Swojej Chwały. Prośba jego została wysłuchaną. Po 10-miesięcznym pobycie w Zakonie zachorował z początkiem sierpnia. Pocieszano go, że to choroba lekka, że wkrótce przeminie. Stanisław przepowiedział jednak swemu otoczeniu, że to jego choroba ostatnia, i uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Panny Maryi będzie obchodził z Nią razem w Niebie. Spełniła się przepowiednia. Dnia 14 sierpnia przyjął Święty Wiatyk, a dnia 15 sierpnia 1568 r. skonał o świcie całując serdecznie obrazek z wizerunkiem Najświętszej Panny Maryi. Pochowano go na Kwirynale w kościele Św. Andrzeja, gdzie nawiedzają go pielgrzymi polscy. Obok kościoła zachowano celę, w której Św. Stanisław żył i umarł. Wspaniały posąg z białego marmura, a habit z czarnego przypomina żywo rysy Świętego Młodzieniaszka. W ręce prawej jego prawdziwy Różaniec, w lewej Obraz Najświętszej Panny Maryi.

 

 

Punkty do rozmyślania.

Pan Bóg każdemu udziela dostatecznej Łaski, niechaj tylko współdziała z Nią, a uzyska wysoki stopień doskonałości.

Robić dobre postanowienia, a nie zadać sobie pracy do wykonania ich, – nie wiedzie do celu.

— Oby młodzież naśladowała Św. Stanisława, i przez skromne, pokorne i pracowite życie przygotowywała się do przyszłych zawodów.

 

 

Modlitwa.

Aniele czystości, Św. Stanisławie, błagam Cię pokornie, racz mi wyjednać moc przeciw pokusom nieczystości i natchnąć mnie ciągłą czujnością w strzeżeniu niewinności duszy i ciała. Wyproś mi ogień Miłości  Bożej, iżby wypalił we mnie przywiązanie ziemskie i zapalił mnie Niebieską Miłością. Amen.

 

 

 

 

 

 

 

 

© salveregina.pl 2023