10 STYCZNIA

ŚW. WILHELM, BISKUP.

 

 

Źródło: Żywoty Świętych z dodatkiem rozmyślań, modłów i rycin napisał Ks. Julian Antoni Łukaszkiewicz, Honorowy Kap. Bazyliki Lor., 1931r.

 

 

Św. WilhelmJakkolwiek z bogatego rodu hrabiowskiego pochodził, wyrzekł się jednak Wilhelm światowych dostatków i rozkoszy, i wstąpił do Zakonu Cystersów. Nie uczynił tego z przesycenia lub z pańskiego kaprysu, ale z prawdziwego powołania. Przede wszystkim ćwiczył się w cnocie pokory, mówiąc, że ona jest fundamentem życia zakonnego. A chociaż celował pomiędzy innymi nauką i wymową, zawsze usuwał się na bok i chciał być ostatnim między braćmi. Tak wielkie czynił postępy w doskonałości, że z trudem uprosili go, aby był opatem i przełożonym klasztoru, gdyż pragnął zawsze pozostawać w cieniu. Na tym stanowisku okazał wiele taktu i roztropności. Umiał kierować zakonnikami, zaprawiać ich do postępu w doskonałości, i ofiarowania swego życia na Chwale Pana Boga i pożytek bliźniego. Przymioty te zwróciły nań oczy króla i duchowieństwa, gdy więc osierociała stolica arcybiskupia w Bourges, jednogłośnie wybrano go arcybiskupem. Długo wymawiał się od przyjęcia tej godności, aż dopiero wyraźny rozkaz Papieża zniewolił go do porzucenia klasztoru i objęcia rządów diecezjalnych. – Jako biskup starał się jeszcze więcej o świątobliwość żywota, mówiąc, że
obowiązkiem jego jest nie tylko nauczać i rozkazywać, ale przede wszystkim dawać dobry przykład swym owieczkom. Ubogim i chorym rozdawał wszystkie dochody swego biskupstwa; dla grzeszników miał wyrozumiałość i dziwną słodycz, którą pociągał ich ku sobie. Upominał też zawsze kapłanów, że więcej potrafią nawrócić złych i przewrotnych łagodnością, aniżeli surowością. Nie tylko drugich zachęcał do pobożności, ale sam długie godziny trawił na modlitwie, mówiąc, że najmilsze to są chwile jego żywota, gdy rozmawia z Panem Bogiem. Podczas Mszy Świętej często łzy gorzkie wylewał, mówiąc: gdy rozważam, że Chrystus Pan oddaje się na Ołtarzu Swemu Ojcu Niebieskiemu, jako Ofiara pojednania, taka mnie boleść przenika, jak gdybym Go widział na własne oczy umierającego na Kalwarii. Umarł w r. 1209 dnia 10 stycznia, żałowany i opłakiwany przez lud i duchowieństwo. U grobu jego działy się
liczne cuda.

 

 

Punkty do rozmyślania.

Msza Święta jest najwspanialszą i Panu Bogu najmilszą Ofiarą, gdyż w Niej ofiaruje się przez ręce kapłana Pan Jezus, Syn Boży. Ofiara ta ma więc wartość nieskończoną. Jak Św. Wilhelm i ty, podobnie słuchaj Mszy Świętej z wielkim nabożeństwem. Żałuj za grzechy, dziękuj za otrzymane Dobrodziejstwa, proś o nowe i pamiętaj o duszach w Czyśćcu.

Na Kalwarii dostąpili Łaski setnik i Dobry, Łotr, inni odeszli z próżnymi rękoma, bo nie prosili, nie żałowali.

I dziś ze słuchania Mszy Świętej jedni odnoszą pożytek, drudzy wychodzą bez zasługi. Do których ty należysz?

 

 

Modlitwa.

Miłościwy Boże, racz nam odpuścić przewinienia nasze za wstawieniem się i przyczyną Św. Wilhelma, biskupa, i dopomóż nam, abyśmy cnoty jego naśladując, mogli dostąpić Błogosławieństwa Wiecznego. Amen.

 

 

 

 

© salveregina.pl 2023

Newsletter

Otrzymaj za darmo: Niezbędnik modlitewny za dusze czyśćcowe.
Jeśli chcesz otrzymywać żywoty świętych, codzienne rozmyślania, modlitwy za dusze czyśćcowe, nowenny przed świętami, wypełnij poniższy formularz.
Zaznacz: *
Regulamin *