18. GRUDNIA
ŚWIĘCI TYMOTEUSZ I MAURA.
Źródło: Żywoty Świętych z dodatkiem rozmyślań, modłów i rycin napisał Ks. Julian Antoni Łukaszkiewicz, Honorowy Kap. Bazyliki Lor., 1931r.
Tymoteusz rodem był z miasta Terapium, w Egipcie…. Od młodości wychowany w chrześcijańskiej wierze, wzorem był pokory, pobożności i przywiązania do Kościoła. Otrzymał niższe święcenia i pełnił urząd lektora, tj. odczytywał w czasie nabożeństwa ustępy z Pisma Świętego, żywoty męczenników, listy biskupów i doktorów Kościoła. Pojął w małżeństwo pobożną dziewice, Maurę, chrześcijankę. Żył z nią szczęśliwie zaledwie trzy tygodnie, gdy ogłoszono dekret cesarza Dioklecjana, który kazał bez miłosierdzia tępić Chrześcijan. Tymoteusz jawnie wyznawał się chrześcijaninem, uwięziono go więc między pierwszymi, i stawiono przed namiestnikiem Egiptu, Arianem. Ten nakazał mu wydać księgi kościelne, a gdy posłuchać nie chciał, ofiarę złożyć bożkom. Opowiadał wtedy Tymoteusz wyższość Prawdziwego Pana Boga nad pogańskimi bałwanami. Kazał wtedy Arian przywiązać go do słupa, usta mu zakneblować, aby nie chwalił Pana Boga, a uszy mu wypalić rozpalonym żelazem. Następnie przywołano Maurę i radzono jej prosić męża, aby pozornie złożył ofiarę i życie ratował. Posłuchała Maura, i prosiła męża, aby zastosował się do rozkazu Ariana. Zganił ją Tymoteusz, że zamiast zachęcać go do wytrwałości, ośmiela namawiać do odstępstwa i zdrady Chrystusa Pana. Czy wolno tak odzywać się Chrześcijance, córce Kościoła Świętego?
Zrozumiała swą winę Maura, padła na kolana i przeprosiła męża. Pobiegła następnie do namiestnika i rzekła: – ,,Panie, jestem także Chrześcijanką. i przekonaną jestem o prawdziwości i wyższości naszej Religii. Nie mogę namawiać męża do odstępstwa”.
Rozgniewany Arian, kazał Maurze wydrzeć włosy z głowy, poucinać palce u rąk i nóg, i wychłostać rózgami. Gdy mękę te zniosła mężnie i nie zaparła się Chrystusa Pana, kazał Maurę i Tymoteusza przybić do krzyża twarzami ku sobie. Razem zginęli i razem poszli po nagrodę do Tego, Który wielką jest zapłatą wiernych.
Punkty do rozmyślania.
Gdy ciężko zgrzeszyłeś, nie rozpaczaj, bo rozpacz, Kaina i Judasza na większe zawiodły ich potępienie. Żałuj i popraw się, a Pan Bóg największe odpuści ci grzechy.
,,Jeżeli niezbożny będzie pokutował, ze wszech grzechów swoich, żyć będzie, a nie umrze” (Ezech.). ,,Choćby grzechy wasze były jako szkarłat, jako śnieg wybieleją, i choćby były czerwone jako karmazyn, będą białe jak wełna”.
Oto masz zapewnienie z Ust Bożych, porzuć więc rozpacz i zwątpienie, i zaufaj Panu Bogu. W Tobie nadzieje mieli ojcowie nasi i ,,wybawiłeś je”. (Jer. 39.)
Modlitwa.
Święci Męczennicy, Tymoteuszu i Mauro którzy wielkie męki cierpliwie dla Chrystusa znieśliście, wyjednajcie nam u Boga tę Łaskę, abyśmy nigdy o Miłosierdziu Bożym nie wątpili, lecz co prędzej za grzechy swe żałowali i poprawili swe życie. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.
© salveregina.pl 2022