Zawartość strony
29 grudnia
V dzień oktawy świąt Bożego Narodzenia.
Źródło: O. Jerzy od Św. Józefa, Chleb powszedni. Rozmyślania na wszystkie dni roku kościelnego. Wyd. OO. Karmelitów Bosych Kraków 1959
Rozmyślanie.
Aniołowie nad Betlejem uczą nas modlić się
I. ustnie,
II. wewnętrznie.
,,A nagle z Aniołem zjawiło się mnóstwo Wojska Niebieskiego wielbiąc Boga” (Łk 2, 13).
I. Skierujmy swoje spojrzenie na Niebieskie Duchy, które hufcami zataczają kręgi wokoło stajenki i trwają w adoracji przy Nowonarodzonym Dzieciątku Jezus. Pan Bóg polecił im tam przybyć, aby dać orszak wstępującemu do Swego Królestwa Nieśmiertelnemu Królowi. Aniołowie przybyli aby nas nauczyć także modlić się, czyli wprowadzić w obcowanie z Boskim naszym Królem. Jeśli cały człowiek należy do Pana Boga i ma obowiązek służyć Mu całą swoją istotą, wtedy i modlitwa odpowiednio do podwójnej natury człowieka, cielesnej i duchowej, musi być zewnętrzna i wewnętrzna. Niektórzy lekceważą sobie ustną modlitwę Kościoła i przepisany śpiew, odprawiając je niedbale, odmawiając zbyt pośpiesznie i bezmyślnie, jak gdyby właśnie myśleli, że Pan Bóg nie słucha ich modlitwy ani nie patrzy na nich. Tacy zapominają Kim jest Pan Bóg i czym są oni przed Nim. Mamy się modlić ustnie i wewnętrznie, jak nas uczą duchy niebieskie. Istotna modlitwa jest czymś wewnętrznym, to jest podniesieniem serca do Pana Boga, jest rozmową duchową, ale zachowanie się Aniołów w Noc Bożego Narodzenia wskazuje nam, że konieczna jest także modlitwa ustna i należy ona do czci Bożej. Pan Bóg dał im nawet ciało pozorne i głos, aby mogli śpiewać sposobem słyszalnym dla ludzi. Oto jak na niwach betlejemskich rozbrzmiewa ich śpiew radosny: ,,Chwała Bogu na wysokości, a na ziemi pokój ludziom”. Każde ich słowo, które wymawiają, jest modlitwą, wysławianiem Pana Boga w Trójcy Świętej Jedynego. Są całkowicie przejęci wielkością Tajemnicy i potężnym chórem wyśpiewują w nocy swoją cześć.
II. Aniołowie przy żłóbku uczą nas dalej modlić się również wewnętrznie. Są oni czystymi duchami, które właściwie nie mają w sobie nic materialnego. A jeśli przy żłóbku występują widzialnie i podnoszą swe głosy do chwalenia Boga, to stało się to tylko z powodu nas, inaczej nie przyszło by nam na myśl, że oni tam hufcami się zatrzymują i oddają hołd Zbawicielowi. Pan Bóg ich stworzył, aby Go jako czyste duchy adorowali, w Niego bezustannie się wpatrywali i przez tę kontemplację mieli udział w Jego Chwale i szczęśliwości.
Dlatego i nasza modlitwa winna być przede wszystkim czynnością duchową. Modlitwa bowiem jest podniesieniem serca, jest wedle określenia Świętej Teresy, rozmową Tym, o Którym wiemy, że nas miłuje. Na modlitwie przywołuje Pan Bóg duszę do Swojej Obecności, aby z Nim rozmawiała, chwaliła Go i wysławiała, dziękowała Mu za otrzymane Dobrodziejstwa i prosiła o nowe. Co Aniołowie czynią w Niebie przed Obliczem Bożym, co czynią przy żłóbku Zbawiciela, to będzie i naszym zajęciem przez całą wieczność. Wieczność nasza ma polegać na wpatrywaniu się w Oblicze Samego Pana Boga. Skoro jednak doczesne życie nasze jest przygotowaniem do życia wiecznego, to już obecnie starajmy się wniknąć głęboko w zrozumienie modlitwy wewnętrznej i ćwiczmy się gorliwie w tym świętym zajęciu.
Modlitwa wewnętrzna to najistotniejsza czynność, która jest podstawą wszelkiej zewnętrznej działalności apostolskiej. Tylko wówczas zdołamy przemówić do ludzkich serc i dusz, jeśli słowa nasze zapożyczone będą z rozmowy z Panem Bogiem, a czyny rodzić się będą z nadprzyrodzonej miłości. Święty Paweł poleca głosicielom Ewangelii: „Kto mówi językiem, niechaj się modli, aby to mógł tłumaczyć” (1 Kor 14, 13).
Modlitwa:
O mój Boże, Który z powodu nas dałeś Aniołom przy żłóbku pozorne ciała i głosy, aby na sposób ludzki mogły Cię chwalić i uwielbiać oraz nas nauczyć modlitwy, udziel nam nieco z tej radosnej Ich ochoty, abyśmy rozbudzali cześć twoją i głosili Chwałę Twoją; daj nam, abyśmy Cię chwalili sercem i ustami. „Modlić się będę duchem, modlić się będę i rozumem; będę śpiewał duchem, będę śpiewał i rozumem” (1 Kor 14, 15). Amen.
© salveregina.pl 2022