Przewodnik prawdziwej pobożności

O. Brunon Vercruysse SI
1886 rok.

czyli

NOWE PRAKTYCZNE ROZMYŚLANIA

na każdy dzień roku

o życiu Pana Naszego Jezusa Chrystusa

ku użytkowi wiernych

 

TOM I

 

 

NlEDZIELA PIĄTA PO WiELKIEJNOCY.

 

Niedziela.

 

O Ewangelii na dzień dzisiejszy.

 

O wierze w skuteczność modlitwy.

 

I. Słyszę Jezusa Chrystusa, mówiącego do Apo­stołów: Zaprawdę, zaprawdę wam powiadam: Jeśli o co prosić będziecie Ojca w imię moje, da wam. (Jan XVI).

II. Proś o ustawiczne pomnażanie ufności i wiary w modlitwę.

 

 

I. Punkt.

Wiara w skuteczność modlitwy ze względu na Boga.

 

Rozważanie. Jedna z głównych przyczyn nieskuteczności modlitwy leży w braku zaufania z naszej strony. A jednak ileż to mamy pobudek, aby się modlić z zupełną ufnością, z zupełnem przekonaniem, iż wysłuchani zostaniemy?… Pobudki ze względu na Boga, ze względu na nas samych, ze względu na bliźnich, gdy się za nimi wstawiamy. Ze względu na Boga: Wszechpotężny jest, przeto wszystko nam dać może; ustawicznie i wszędzie jest nam obecny, przeto słyszy wszystkie nasze wołania, wszystkie najskrytsze westchnienia naszego serca; Ojcem jest najtkli­wszym z ojców i pragnie naszego dobra tak, a nawet bardziej, jak my sami, przeto chce nam wszystkiego udzielić, co się przyczynia do prawdziwego dobra naszej duszy. Jeśli mimo tych prawd niezaprzeczonych jakaś nieufność lub po­wątpiewanie pozostaje jeszcze w umyśle twoim, czyż nie powinno ono zniknąć na ten głos Pana Jezusa: Zaprawdę, zaprawdę wam powiadam: Jeśli o co prosić będziecie Ojca w imię moje, da wam (Jan XVI).

Zastosowanie. Jakże się więc dzieje, że uzna­jąc tę prawdę, tak mało ufamy w skuteczność naszych modlitw? Czyż nie dlatego, że modlimy się, nie wiem, z jakim przeczuciem, iż nasze prośby wysłuchane nie będą? Albo że przedstawiamy so­bie Boga jakby oddzielonego od nas niezmie­rzoną przestrzenią, w której ginie głos naszej nędzy? Albo że w Bogu widzimy tylko surową sprawiedliwość, gniewną na nas za dawne grze­chy, teraźniejsze niewierności, codzienne uchy­bienia? Zbadajmy te przyczyny nieufności naszej, tem bardziej, że podlegamy im rzadko w skutek rozumowania, ale najczęściej bezwiednie, nie zda­jąc sobie z nich sprawy.

Uczucia. Złączony  duchowo z Apostołami, gdy te słowa wymawiali: Panie! przymnóż nam wiary, proś P. Jezusa o większą wiarę i większą ufność w Jego nieskończoną dobroć.

Postanowienie. Oddalać będę wszelką myśl nieufności.

 

 

II. Punkt.

Wiara w skuteczność modlitwy ze względu na nas samych.

 

Rozważanie. Co powinno nam dodawać nie­przebranej ufności w naszych modlitwach, to myśl i poczucie własnej niedołężności i duchowej nę­dzy. Bóg wymaga od nas, na mocy przyrzeczeń danych na chrzcie świętym, abyśmy dążyli do świątobliwości. Wszyscy pragniemy dojść do niej: pożądamy jej, ale czujemy to dobrze, że sami przez się osiągnąć jej nie zdołamy, że potrzebna nam pomoc z góry, i ustawiczne wspomożenie łaski, o czem zresztą wyraźnie poucza Zbawiciel w tych słowach: Beze mnie, to znaczy bez po­mocy mojej łaski, nic czynić nie możecie, co by miało nadnaturalną zasługę. (Jan XV); ale zaraz dodaje: Jeśli prosić o nią będziecie, stanie się wam. Gdyby inaczej było, Bóg wymagałby od nas rzeczy niemożliwej, co przypuszczać byłoby niedorzecznością.

Zastosowanie. Z powyższego rozważania wy­pływa dla nas wielka otucha i wielka pociecha; że im bardziej czujemy się niezdolni do powsta­nia z upadków, złych nałogów i z oziębłości, tem większe mamy prawo do wierzenia w sku­teczność modlitwy naszej. Czyż nie jest to jasne i widoczne? A jednak czy nie działałeś wręcz przeciwnie? Czy po upadkach nie traciłeś odwagi? Nie poddawałeś się zniechęceniu ? A gdy nie­smak do rzeczy duchowych albo oziębłość ogar­nęła twą duszę, czyż nie przestawałeś się modlić albo przynajmniej modlić z ufnością, jak gdyby Bóg nie mógł cię wysłuchać? — Poznaj twoje błędy; unikaj ich nadal.

Uczucia. Czym więcej uginać się będę pod ciężarem mojej nędzy, tem więcej wołać będę ku Tobie, Panie, z wiarą i ufnością, że mię wy­słuchać raczysz.

Postanowienie. Przylgnęła do ziemi, dusza moja. Panie ożyw mię według słowa Twego. (Ps. 118).

 

 

III.Punkt.

Wiara w skuteczność modlitwy ze względu na bliźnich.

 

Rozważanie. Trzy myśli powinny nam doda­wać ufności, gdy się modlimy za bliźnich, zwła­szcza za grzeszników i osoby naszej szczególniejszej pieczy powierzone: 1) że czynimy rzecz bardzo miłą Bogu.  2) że wypełniamy obo­wiązek.  3) że nie jesteśmy w tem interesowni, zwykle bowiem wstawiamy się zazwyczaj z wię­kszą śmiałością za kimś innym, jak za sobą, i z tem większą śmiałością, im nieszczęśliwszy jest ten, za którego się modlimy.

Zastosowanie. Widząc bezbożność i niemoralność tylu nieszczęśliwych, którzy cię otaczają lub patrząc na swą daremną pracę, aby nawrócić zbłąkanych, powierzonych Twej gorliwości, czy się nie zniechęcasz, czy nie uważasz ich za stra­conych? Czy nie przestajesz modlić się za nimi, pozostawiając ich nieszczęśliwemu losowi? Dale­kie od ciebie niechaj będzie takie postępowanie, przeciwne miłości chrześcijańskiej i krzywdzące Boga.      

Rozmowa duszy ze Świętym Pańskim, któ­rego uroczystość dzisiaj obchodzimy.

 

 

 

salveregina.pl 2021 

Newsletter

Otrzymaj za darmo: Niezbędnik modlitewny za dusze czyśćcowe.
Jeśli chcesz otrzymywać żywoty świętych, codzienne rozmyślania, modlitwy za dusze czyśćcowe, nowenny przed świętami, wypełnij poniższy formularz.
Zaznacz: *