Zawartość strony
- 1 Rozmyślania na wszystkie dni całego roku
- 2 KRÓTKIE AKTY MIŁOŚCI BOŻEJ
- 3 DO UŻYCIA W CZASIE ROZMYŚLANIA.
- 4 Wielkie cierpienia Pana Jezusa na Krzyżu.
- 5 Pan Jezus na Krzyżu! — oto Mąż boleści, przepowiedziany przez Proroka Izajasza. Wisi na tym haniebnym drzewie zbolały fizycznie i moralnie. Fizycznie, gdyż jest okryty Ranami, jakie zadały Mu bicze, ciernie i gwoździe. Co się zaś tyczy cierpień wewnętrznych, to wisi pogrążony w smutku, opuszczony przez wszystkich, nawet przez Ojca Przedwiecznego. Co jednak wśród tylu Mąk największe zadaje Mu katusze, to okropny widok wszystkich grzechów jakie po Jego Śmierci popełnią ludzie, których odkupił Krwią Swoją.
Rozmyślania na wszystkie dni całego roku
z pism Św. Alfonsa Marii Liguoriego
1935 r.
PRZETŁUMACZYŁ Z WŁOSKIEGO
O. W. SZOŁDRSKI C. SS. R.
TOM II.
KRÓTKIE AKTY MIŁOŚCI BOŻEJ
DO UŻYCIA W CZASIE ROZMYŚLANIA.
Jezu, mój Boże, kocham Cię nade wszystko, we wszystkim, z całego serca, bo na to tak bardzo zasługujesz.
Panie, żałuję, iż Cię obrażałem, Dobroci nieskończona; nie pozwól, bym Cię miał jeszcze kiedy obrazić.
Jezu, miłości moja, spraw, abym Cię zawsze kochał, a potem czyń ze mną, co Ci się podoba.
Jezu mój, chcę żyć, gdzie Ci się podoba, i chcę cierpieć, jak Ci się podoba; chcę umrzeć, kiedy zechcesz.
Jezus niech będzie w mym sercu, a Marya w mym umyśle. Niech Jezus, Marya, Józef będą życiem moim.
W roztargnieniach mów: Panie, dopomóż mi do wykonania dobrych postanowień i udziel mi siły, bym odtąd dobrze żyć rozpoczął, niczym bowiem jest to, co dotąd uczyniłem.
PIĄTEK.
Wielkie cierpienia Pana Jezusa na Krzyżu.
Wzgardzonego i najpodlejszego z mężów, męża boleści i znającego niemoc. — Iz. 53, 3.
PRZYGOTOWANIE. — Patrzmy na Pana Jezusa zawieszonego na haniebnym drzewie krzyża, pogrążonego w boleściach. Cierpi fizycznie i moralnie. — Fizycznie, gdyż jest okryty Ranami jakie zadały Mu bicze, ciernie, gwoździe; moralnie opanował Go bowiem smutek, wszyscy Go opuścili nawet Ojciec Przedwieczny. Większe jednak nad inne zadawał Mu cierpienia widok grzechów ludzi, których Krwią Swą odkupił. Mój Odkupicielu! Patrząc na tych niewdzięcznych i mnie wówczas widziałeś. Obym był raczej umarł, a nigdy Cię nie obraził!
I. — Pan Jezus na Krzyżu! Jakież zdumienie musiało ogarnąć Aniołów, gdy ujrzeli Boga Ukrzyżowanego! A jakież wrażenie na nas powinien zrobić widok Króla Niebios zawieszonego na Krzyżu, okrytego Ranami, wzgardzonego i przeklinanego przez wszystkich, konającego w boleściach bez jakiejkolwiek ulgi! Panie Boże, dlaczego ten Boski Zbawiciel, niewinny i Święty, tak bardzo cierpi? Aby zadośćuczynić za grzechy ludzkie. Lecz czyż widziano kiedy podobny przykład? Pan cierpi za Swe sługi, Pasterz za Swoje owce, Stwórca składa z Siebie całego Ofiarę za Swe stworzenia!
Pan Jezus na Krzyżu! — oto Mąż boleści, przepowiedziany przez Proroka Izajasza. Wisi na tym haniebnym drzewie zbolały fizycznie i moralnie. Fizycznie, gdyż jest okryty Ranami, jakie zadały Mu bicze, ciernie i gwoździe. Co się zaś tyczy cierpień wewnętrznych, to wisi pogrążony w smutku, opuszczony przez wszystkich, nawet przez Ojca Przedwiecznego. Co jednak wśród tylu Mąk największe zadaje Mu katusze, to okropny widok wszystkich grzechów jakie po Jego Śmierci popełnią ludzie, których odkupił Krwią Swoją.
Wszystkie gniewy, nieczystości, kradzieże, świętokradztwa, krótko mówiąc, wszystkie grzechy stanęły wówczas przed oczyma Pana Jezusa, a każdy z nich przez złość swoją jak dziki zwierz szarpał Jego Serce. Toteż Zbawiciel mówił wówczas w głębi Duszy: To jest więc ludzie wasza wdzięczność za Mą Miłość? Gdybym wiedział, że okażecie Mi wdzięczność jakże chętnie bym umierał! Lecz widzieć po tylu cierpieniach tyle grzechów, za tak wielką Miłość tyle niewdzięczności, to straszliwy ból Mi zadaje. Ach, mój Odkupicielu! wśród tych niewdzięczności widziałeś wówczas mnie i moje grzechy.
II. — Zastanowiwszy się nad tym ile przez trzy godziny cierpiał Pan Jezus z powodu grzechów ludzkich ponownie obrzydźmy je sobie. Myśl o śmierci i Sądzie Ostatecznym niech nas przejmie zbawiennym przerażeniem. Nie traćmy jednak nadziei, że przebaczenia dostąpimy dzięki Zasługom naszego Odkupiciela, Który umarł aby zbawienie nam wyjednać.
Panie, powiedziałeś, iż skoro na Krzyżu zostaniesz podniesiony, wszystkie serca pociągniesz do Siebie. „A jeśli będę podwyższony nad ziemię, wszystko pociągnę do Siebie” (J 12, 32). Przez Śmierć Swą na Krzyżu już pociągnąłeś tyle serc do miłowania Ciebie — opuściły one wszystko, majątek, ojczyznę, krewnych, oddały życie. Pociągnij też do Siebie biedne serce moje, które za Łaską Twoją teraz pragnie Cię kochać.
Modlitwa:
Obym mógł, mój Odkupicielu, wyzbyć się wszelkich ziemskich przywiązań, aby pamiętać tylko o Tobie i Ciebie tylko miłować! Wszystkiego się spodziewam od Twej Łaski. Znasz moją słabość, dopomóż mi, błagam przez Tę Miłość, która Cię skłoniła, iż poniosłeś za mnie na Kalwarii Śmierć tak okrutną. O Śmierci Jezusa, o Miłości Jezusowa, weźcie w posiadanie wszystkie me myśli, wszelkie me uczucia i sprawcie, abym od dzisiaj myślał jedynie o podobaniu się Panu Jezusowi i o to tylko się starał. Najukochańszy Panie, wysłuchaj mnie przez Zasługi Swej Śmierci i Cierpienia. Wysłuchaj mnie również i Ty, Najświętsza Panno Maryo, Któraś jest Matką Miłosierdzia; proś Jezusa za mną; Twoje modlitwy mogą mnie Świętym uczynić; tego się spodziewam. Amen.
© salveregina.pl 2022